Marta Biegańska

Marta Biegańska lektor, tłumacz,
własna działalność
gospodarcza

Temat: Mały kot, dużo problemów!

Pomocy, bo juz mi ręce opadają. Mam kota, który uwielbia psocić, budzić mnie i innych domowników w nocy, a czasem jak jest zły (bo np. nikt nie chce się z nim bawić) to gryzie. Jest bardzo towarzyskim stworzeniem i kocham go bardzo, ale największym problemem jest jednak to, że sika w domu. Ma 2 lata, jest wysterylizowany i zaczęło się to kiedy rzeczywiście jego poczucie bezpieczeństwa mogło zostać zachwiane (goscie w domu). To mój pierwszy kotek i nie do końca umiałam się pewno z nim obchodzić.
Pomimo usilnych prób pozbycia się zapachu, odstraszacza, nigdy do końca nie przestał sikać w domu, do łózka o zgrozo! Kuwetę naprawdę utrzymuje w czystości, próbowałam zmienić jej miejsce. Kot czasem ewidentnie sika (wielka kałuża) a czasem po prostu znaczy. Wiem, że kot musi się czuć bezpieczny i kochany, więc staram się go za bardzo nie karcić, tylko mu tłumaczę, pokazuję i nic. Jeśli już, to pstrykam w nosek delikatnie albo krzyknę, bo jak go uderzę, to mi oddaje :)))

I teraz pytanie- nigdy nie stosowałam Feliway'a, czy na takie problemy kotka to może pomóc?
Czy ktoś zna przyczynę takich kocich głupawek? I czy to w ogóle jest odwracalne???
Ania M.

Ania M. One step forward,
two steps back

Temat: Mały kot, dużo problemów!

poczytaj może tu:
http://www.goldenline.pl/forum/koci-niewolnicy/1067312...
Marta Biegańska

Marta Biegańska lektor, tłumacz,
własna działalność
gospodarcza

Temat: Mały kot, dużo problemów!

Ojej, dzięki, wiele już z tych metod próbowałam, ale... zaniepokoił mnie fragment, że niechęć kotka do głaskania po brzuszku może oznaczać jakieś kamienie!!! On właśnie tego nie cierpi, od razu jest 'pac' po ręce, jeśli ktoś próbuje go tam pogłaskać. No nic... idziemy dziś do weta w takim razie.

konto usunięte

Temat: Mały kot, dużo problemów!

Marta Biegańska:
Ojej, dzięki, wiele już z tych metod próbowałam, ale... zaniepokoił mnie fragment, że niechęć kotka do głaskania po brzuszku może oznaczać jakieś kamienie!!! On właśnie tego nie cierpi, od razu jest 'pac' po ręce, jeśli ktoś próbuje go tam pogłaskać. No nic... idziemy dziś do weta w takim razie.

Jeżu, dziewczyno, wyluzuj :)
mnostwo kotow nie lubi dotykania do brzuszka nie z powodu kamieni :)))
nie ma co latac do weta bo kot sie nie daje miziac po brzuchu :)kamienie daja jeszcze jakies objawy :)
Ania M.

Ania M. One step forward,
two steps back

Temat: Mały kot, dużo problemów!

mój tez nie lubi po brzuszku :)
Marta Biegańska

Marta Biegańska lektor, tłumacz,
własna działalność
gospodarcza

Temat: Mały kot, dużo problemów!

Ale kiedy właśnie od dwóch tygodni on cały czas chodzi i próbuje się wysikać (przynajmniej tak to wygląda). Zostawia tylko kilka kropel, więc myślałam, że znakuje teren. Ale kiedyś miałam psa, który na skutek kamieni równiez nie mógł oddać moczu. Nie jestem w stanie tego zwalczyc, ale u weta nie byłam, więc moze warto sprawdzic. Choc to kolejny stres dla niego...

konto usunięte

Temat: Mały kot, dużo problemów!

Marta Biegańska:
Ale kiedy właśnie od dwóch tygodni on cały czas chodzi i próbuje się wysikać (przynajmniej tak to wygląda). Zostawia tylko kilka kropel, więc myślałam, że znakuje teren. Ale kiedyś miałam psa, który na skutek kamieni równiez nie mógł oddać moczu. Nie jestem w stanie tego zwalczyc, ale u weta nie byłam, więc moze warto sprawdzic. Choc to kolejny stres dla niego...

aaaaa
no to insza inszosc :)
to jasne, ze idz
a jak inne objawy-samopoczucie, kupa, apetyt?
Marta Biegańska

Marta Biegańska lektor, tłumacz,
własna działalność
gospodarcza

Temat: Mały kot, dużo problemów!

Karolina Ł.:
Marta Biegańska:
Ale kiedy właśnie od dwóch tygodni on cały czas chodzi i próbuje się wysikać (przynajmniej tak to wygląda). Zostawia tylko kilka kropel, więc myślałam, że znakuje teren. Ale kiedyś miałam psa, który na skutek kamieni równiez nie mógł oddać moczu. Nie jestem w stanie tego zwalczyc, ale u weta nie byłam, więc moze warto sprawdzic. Choc to kolejny stres dla niego...

aaaaa
no to insza inszosc :)
to jasne, ze idz
a jak inne objawy-samopoczucie, kupa, apetyt?


Właśnie w porządku. Jest wesoły, je z apetytem, przychodzi na mizianki regularnie, dlatego poza sikaniem (co powoli stało się normą) nic nie zwróciło mojej uwagi. Ale faktycznie - sika jakoś dziwnie, nawet w kuwecie znajduje co chwilę małe kulki żwirku, a kiedyś po prostu sikał dwa razy dziennie ale za to konkretnie...
Roman Kasprzewski

Roman Kasprzewski Konstruktor
elektronik - Posnet
Polska S.A.

Temat: Mały kot, dużo problemów!

Marta Biegańska:
Pomimo usilnych prób pozbycia się zapachu, odstraszacza, nigdy do końca nie przestał sikać w domu, do łózka o zgrozo!

Kiedyś opiekowałem się kotką znajomej. Niestety miałem wyjątkowo uciążliwego sąsiada. Telewizor na maksa, kilka razy dziennie coś mu "upadało", a jak chodził po mieszkaniu to było słychać dwa piętra niżej. Mieszkanie znajomej, w starej kamienicy z cegły, na ostatnim piętrze, należało raczej do cichych. No i biedny kotek tak się u mnie zestresował hałasami, że kilka razy wysikał mi się do łóżka. W końcu musiałem kuwetę wynieść do przedpokoju, to się jakoś przekonała. Wróciła do właścicielki i zapomniała o sikaniu do łóżka. Więc może i u Twojego kota to wynik stresu.

konto usunięte

Temat: Mały kot, dużo problemów!

a ja mysle ze kot po prostu jest znerwicowany i bardzo hmm zywiołowy.
ekscytuje sie byle czym i roznie sie z tym czuje, czasem czuje sie niefajnie i dlatego sika
tak, mysle ze feliway by pomogl ale najpierw wet-to nie jest normalne ze kot posikuje zamiast sie solidnie odlac, ze tez uzyje tego słowa :)
Marta Biegańska

Marta Biegańska lektor, tłumacz,
własna działalność
gospodarcza

Temat: Mały kot, dużo problemów!

Karolina Ł.:
a ja mysle ze kot po prostu jest znerwicowany i bardzo hmm zywiołowy.
ekscytuje sie byle czym i roznie sie z tym czuje, czasem czuje sie niefajnie i dlatego sika
tak, mysle ze feliway by pomogl ale najpierw wet-to nie jest normalne ze kot posikuje zamiast sie solidnie odlac, ze tez uzyje tego słowa :)


:-D
Andrzej Miodek

Andrzej Miodek Prowadzę biuro
rachunkowe i zajmuję
się doradztwem
gospod...

Temat: Mały kot, dużo problemów!

Całość dyskusji wskazuje moim zdaniem niestety na kamienie w moczu. Weterynarz jak najszybciej!!!
I to dobry.
Kotka boli i nie pozwala na miziane po brzuchu. Ból przy siusianiu kojarzy z miejscem, więc próbuje siusiać gdzie indziej.

konto usunięte

Temat: Mały kot, dużo problemów!

Marta Biegańska:
Karolina Ł.:
Marta Biegańska:
Ale kiedy właśnie od dwóch tygodni on cały czas chodzi i próbuje się wysikać (przynajmniej tak to wygląda). Zostawia tylko kilka kropel, więc myślałam, że znakuje teren. Ale kiedyś miałam psa, który na skutek kamieni równiez nie mógł oddać moczu. Nie jestem w stanie tego zwalczyc, ale u weta nie byłam, więc moze warto sprawdzic. Choc to kolejny stres dla niego...

aaaaa
no to insza inszosc :)
to jasne, ze idz
a jak inne objawy-samopoczucie, kupa, apetyt?


Właśnie w porządku. Jest wesoły, je z apetytem, przychodzi na mizianki regularnie, dlatego poza sikaniem (co powoli stało się normą) nic nie zwróciło mojej uwagi. Ale faktycznie - sika jakoś dziwnie, nawet w kuwecie znajduje co chwilę małe kulki żwirku, a kiedyś po prostu sikał dwa razy dziennie ale za to konkretnie...

Może nerki ma chore - u mnie tez to było ( u kotów )

konto usunięte

Temat: Mały kot, dużo problemów!

Marta, jak kitek? Co powiedział weterynarz?

Następna dyskusja:

Gdy kot spada z okna lub ba...




Wyślij zaproszenie do