Anna S.

Anna S. Doradca Finansowy,
Finamo

Temat: Kotek szuka domu, Kraków


Obrazek


Witam, od niedawna jestem właścicielką kota i stąd moja obecność w tej grupie. Pomyślałam, że może wśród was znajdzie się ktoś kto mógłby i chce zamieszkać z kotem w paski :). To jest 5 miesięczny kocurek, wykastrowany, zaszczepiony. Nie miał szczęścia i nie "dogadał" się ze swoim chwilowym właścicielem, kotek trafił z powrotem do tymczasowego miejsca.Jest bardzo przestraszony i potrzebuje cierpliwego opiekuna. Ja mam w domu jego brata, kolega przygarnął kolejnego z rodzeństwa a ten biduś nie ma szczęścia.Można go w każdej chwili odwiedzić na Królewskiej w Krakowie i sprawdzić czy zaiskrzy ;). Podaję komórkę 667 80 36 72 i mam nadzieję, że uda mi się znaleźć mu dom :)

Mam więcej zdjęć, jeśli ktoś chce zobaczyć, chętnie prześlę.Anna Starzyk edytował(a) ten post dnia 07.11.08 o godzinie 17:57
Anna S.

Anna S. Doradca Finansowy,
Finamo

Temat: Kotek szuka domu, Kraków


Obrazek


Jeszcze jedno zdjęcie, tak zwany rzut z góry ;)

konto usunięte

Temat: Kotek szuka domu, Kraków

...Łukasz Gewald edytował(a) ten post dnia 10.11.08 o godzinie 09:00

Temat: Kotek szuka domu, Kraków

Łukasz Gewald:
ania przeciez od razu widac ze kot jest niedorzwiniety ;)
?
Katarzyna Maria Makula

Katarzyna Maria Makula Learning and
Development Global
Leader

Temat: Kotek szuka domu, Kraków

Aniu sama mam do oddania kociaka. Gdybym mogla wzielabym wszystkie pod swój dach:)

Jedną rzecz chcę Ci powiedziec- juz na tym forum był wątek o trzymaniu kilku kotków. Jeśli jego brat to twój jedyny-zostaw to cudo dla siebie.
Dwa kociaki oznaczają dla ciebie tylko nieco więcej jedzenia, za to ogromną ilośc radości i czasu dla siebie.
Nie będą się nudzic- w trakcie Twojej nieobecności zajmą się sobą i pozbędziesz się wyrzutów sumienia, że twój malec ma smutną minkę:)

Ja miałam w domu 3 kocich braci- genialne! Chodili wszyscy razem na dwór, jeden za drugim- metr w metr. I nigdy przenigdy nie chciałabym mieć już jednego kociaka tylko.
Obecnie z tych braci pozostał jeden,więc "doszyliśmy " mu nierodzoną siostrzyczkę: )

Dużo radości, jeśli taką podejmiesz decyzję:))
Barbara M.

Barbara M. medycyna naturalna i
masaż

Temat: Kotek szuka domu, Kraków

Kocham buraski!
Porozmawiam z moim weterynarzem, jeżeli nie będzie widział przeciwwskazań (mam poważnie chorego kota)to zgłoszę się.
Mój syn nie daje mi żyć. Tak bardzo chce mieć swoje zwierzątko.
Mam też psa - ma 8 lat. A ten kocurek miał kontakt z psem? Czy ma uraz w stosunku do psów? To jest ważne, bo sunia jest duża.
Pozdrawiam
Anna S.

Anna S. Doradca Finansowy,
Finamo

Temat: Kotek szuka domu, Kraków

Barbara Michacz Ogonowska:
Kocham buraski!
Porozmawiam z moim weterynarzem, jeżeli nie będzie widział przeciwwskazań (mam poważnie chorego kota)to zgłoszę się.
Mój syn nie daje mi żyć. Tak bardzo chce mieć swoje zwierzątko.
Mam też psa - ma 8 lat. A ten kocurek miał kontakt z psem? Czy ma uraz w stosunku do psów? To jest ważne, bo sunia jest duża.
Pozdrawiam

Bardzo się cieszę, ze kotek Panią zainteresował :). Niestety kociak nie miał kontaktu z psami, w tej chwili jest z innymi kotami ale musieliśmy zamknąć go w klatce bo był bardzo wystraszony. Obawiam się, że potrzebuje spokoju, miała ciężki start, ktoś oblał mu łapkę kwasem, teraz jest już wyleczony ale strach pozostał. Chociaz jak widać na zdjęciach grzecznie siedzi, tuli się i mruczy (tego nie widać ale sama zostałam "omruczana").
Anna S.

Anna S. Doradca Finansowy,
Finamo

Temat: Kotek szuka domu, Kraków

Katarzyna M.:
Aniu sama mam do oddania kociaka. Gdybym mogla wzielabym wszystkie pod swój dach:)

Jedną rzecz chcę Ci powiedziec- juz na tym forum był wątek o trzymaniu kilku kotków. Jeśli jego brat to twój jedyny-zostaw to cudo dla siebie.
Dwa kociaki oznaczają dla ciebie tylko nieco więcej jedzenia, za to ogromną ilośc radości i czasu dla siebie.
Nie będą się nudzic- w trakcie Twojej nieobecności zajmą się sobą i pozbędziesz się wyrzutów sumienia, że twój malec ma smutną minkę:)

Ja miałam w domu 3 kocich braci- genialne! Chodili wszyscy razem na dwór, jeden za drugim- metr w metr. I nigdy przenigdy nie chciałabym mieć już jednego kociaka tylko.
Obecnie z tych braci pozostał jeden,więc "doszyliśmy " mu nierodzoną siostrzyczkę: )

Dużo radości, jeśli taką podejmiesz decyzję:))

Dziękuję za radę, uwierz mi, że zastanawiam się mocno.
Barbara M.

Barbara M. medycyna naturalna i
masaż

Temat: Kotek szuka domu, Kraków

Hallo,
na razie nie mogę zabrać kotka. niestety ....
Anna S.

Anna S. Doradca Finansowy,
Finamo

Temat: Kotek szuka domu, Kraków

Rozumiem, dziękuję bardzo za dobre chęci.

pozdrawiam serdecznie

Następna dyskusja:

Kotek szuka domu- Lublin




Wyślij zaproszenie do