Temat: Kocie łapy
Karolina Ł.:
Barbara Pieśkowska:
Bez wymiotów, co do apetytu to nie wiem kot sidzi na kanapie bo jak go przed chwila wygłaskałam tak by poczuł moje wewnętrzne wsparcie dla niego to zaczoł się chętnie miziać ale jak szedł to odrazu spowrotem wskoczył na kanapę a przy wskakiwaniu chyba uraził łapkę i z miałczeniem próbował się ułorzyć a jak chciała go pogłaskać to trochę bardzo delikatnie prychnoł (co u Urwiska jest wprost ewenementem w jego zachowaniu).
to ja bym sie nie zastanawiała tylko jutro z rana jechała do weta. U kotów czasem bardzo niewinnie wygladajace zachowania ktore sa nietypowe, przeradzaja sie w cos koszmarnego...a czasem okazuje sie ze to pierdoła. Jedno jest pewne- gdyby mu nic nie było to by sie tak nie zachowywał.
Też się skłaniam ku wizycie u weterynarza.
Wcześniej się pytałam sąsiada który ma 2 kotki czy czasami też nie miał takiego przypadku ale nie i też mi powiedział ze to może być neurologiczne lub poprostu coś siedzi w kociej poduszeczce.
Łapka nie wygląda inaczej niż lewa może minimalnie taczęść łapki która u człowieka odpowiada stopie jest powiększona ale to minimalnie więc też może być tak że kotek tak miał zawsze a ja jak było wszystko dobrze nie przygladałam się tak uważnie czy ma proporcje łapek takie same.
Jeszcze pytanie do wszystkich czy w przypadku neurologicznym to kota by łapka bolała czy bardziej była by bez czucia?