Jacek G.

Jacek G. PKO Bank Polski S.A.

Temat: Eczekan

cześć, witam wszystkich i od razu walę z pytaniem: czy ktoś podawał może kotu lek o nazwie ECZEKAN (takie cukierki weterynaryjne)? jesli tak, to w jaki sposób? rozdrobnione, wymieszane z czymś?
nasza kocica dostała właśnie takie cudo, ale za cholerę nie chce tego wziąć do pyska.
może ktoś z Was ma jakiś pomysł?
Olga K.

Olga K. bibliotekarz

Temat: Eczekan

Witam;-)
A się zachciało tabletek;-P Problem zaplikowania kotu tabletki poruszany był już na forum
http://www.goldenline.pl/forum/koci-niewolnicy/81262
więc polecam polekturzenie się;-D do tego zamieszczone tam były zdjęcia edukacyjne toteż wciskam link, żeby skrócić Ci poszukiwania:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=33113
Pozdrawiam i życzę powodzenia!
A ECZEKANA nie znam...jeszcze:-/
Jacek G.

Jacek G. PKO Bank Polski S.A.

Temat: Eczekan

dzięki za szybki odzew. jeśli by chodziło o "zwykłe" tabletki to nie zawracałbym głowy, nasza kociucha zjadła już tyle różnego świństwa co sprinter na dopingu. z Eczekanem było inaczej, bo to coś przypomina i jest wielkości cukru w kostkach. więc kot tylko powąchał i odwrócił się do nas wiadomo czym. pierwsza kostka poszła na zmarnowanie, ale już druga skrupulatnie rozkruszona i wymieszana (tu reklama) z ulubionym "serkiem wiejskim" weszła całkiem gładko :)
no zobaczymy jak będzie jutro.
Jacek G.

Jacek G. PKO Bank Polski S.A.

Temat: Eczekan

.. a i bijemy pokłony przed autorem "zdjęć edukacyjnych" - trzeba mieć cierpliwość!
Olga K.

Olga K. bibliotekarz

Temat: Eczekan

Jacek G.:
dzięki za szybki odzew. jeśli by chodziło o "zwykłe" tabletki to nie zawracałbym głowy, nasza kociucha zjadła już tyle różnego świństwa co sprinter na dopingu. z Eczekanem było inaczej, bo to coś przypomina i jest wielkości cukru w kostkach. więc kot tylko powąchał i odwrócił się do nas wiadomo czym. pierwsza kostka poszła na zmarnowanie, ale już druga skrupulatnie rozkruszona i wymieszana (tu reklama) z ulubionym "serkiem wiejskim" weszła całkiem gładko :)
no zobaczymy jak będzie jutro.
Nie wiedziałam,że Eczekan należy do grona tych "niezwykłych", ale juz wiem i zakonotuję w pamięci;-D
Jak najmniej drapliwej i udanej kuracji eczekanowej życzę:-)Olga K. edytował(a) ten post dnia 14.03.08 o godzinie 13:02
Katarzyna W.

Katarzyna W.
lepsza-wersja-samej-
siebie

Temat: Eczekan

pamiętam nazwę Eczekan i że te tabletki były jak na kota ogromne
ja dobrych doświadczeń nie mam- koty nie chciały tego z niczym
ani w pożywieniu,ani w płynie, ani w strzykawce i baaardzo protestowały



Wyślij zaproszenie do