Magda R.

Magda R. Kierownik Regionalny

Temat: dokacanie- nie wyszło :(

Witam, nie mogłam znaleźć info w innych wątkach więc otwieram nowy i proszę o pomoc. Mam problem z kotami- mały jest u nas już 3 tyg (miał 10 tyg jak z nami zamieszkał) a nasza starsza kotka ma prawie 5 lat, myślałam że szybko się przyzwyczai, może poczuje jakiś instynkt macierzyński (nie jest sterylizowana) ale z dnia na dzień jest coraz gorzej :(( Mały jest bardzo ciekawski, podchodzi do niej, łazi za nią ale ona cały cas na niego prycha, warczy i co najgorsze atakuje go... Nie możemy ich spuścić nawet na chwilę z oka bo mały już miał zadrapanie koło noska więc boimy się żeby nie zrobiła mu krzywdy. Czy ktoś z Was miał podobny problem? Czy istnieje coś takiego jak "nieudane dokacanie"? Obawiam się że jak tak dalej pójdzie to będziemy musieli oddać któreś z kotków bo trzymanie ich w osobnych pokojach i ciągłe uważanie na nie staje się powoli bardzo męczące :(( Proszę o rady, może ktoś z Was miał podobny problem?
Z góry dziękuję.
Magdalena Kozioł

Magdalena Kozioł Pani od sensu ||
Coach. Superwizor
coachingu. Trener.

Temat: dokacanie- nie wyszło :(

Magda I.:
Czy ktoś z Was miał podobny problem? Czy istnieje coś takiego jak "nieudane dokacanie"?

Osobiście w to nie wierzę - myślę że jest to kwestia determinacji i cierpliwości właściciela.

Moja kota po dokoceniu od razu dwoma zaprzyjaźnionymi ze sobą kotami wpadła w depresję, wycofała się z życia domowego i generalnie marniała w oczach.

4 miesiace Feliwaya w kontakcie plus odpowiednio dobrane krople Bacha zdziałały cuda. Kota zaczęła się bawić zabawkami, co prawda sama, ale zawsze coś. Czasami też gania się z pozostałymi kotami, choć ma jeszcze odchyły nieco agresywne, ale stosunki są co najmniej poprawne. Zdarzają się nawet wspólne przytulanki i spanie w jednym kłębuszku w różnych konfiguracjach. Ogólnie jest dobrze.

Wydaje mi się, że powinnaś się zastanowic nad kroplami Bacha dla starszej koty. Pewnie jakaś mieszanka na obnizenie agresji, strachu i pędu do utrzymania własnego terytorium - mieszankę zaproponują Ci ludzie, którzy te krople sprzedają w oparciu o wywiad na temat kociej sytuacji w Twoim domu. No i nieśmiertelny Feliway, to naprawdę działa. Ale trzeba sobie na to dac jakiś miesiąc.

Powodzenia!
Joanna C.

Joanna C. Psychlog, Doradca
Personalny i
Specjalista
ds.Rekrutacji ...

Temat: dokacanie- nie wyszło :(

Ja mam 2 koty.
Aspołeczną - od zawsze Wiewiórkę :) (lat ludzkich obecnie juz 7 - stąd obecny przydomek Starucha) i megaspołeczną Pchełkę (lat ludzkich obecnie 3).
No i jak to z nimi było: Wiewióra przez 5 lat mieszkała sobie jak hrabianka na właościach, kiedy chciała to się obrażała, gryzła, drapała, jak miała ruję to była przymilna i przytulaśna. aż pewnego dnia małe maleństwo zostało wyrzucone - mieściło się na jednej dłoni, miało mnóstwo pcheł, nie umiało jeszcze walczyć o swoje przy misce wśród wiejskich kotów - i z litości zostało zabrane do domu.
Pani na Włościach - Hrabina - była nie zadowolona z obrotu sprawy. Przez Tydzień bodajże się nie załatwiała, nie jadła zbyt wiele. Rok trwał totalny foch na całą sytuację,kiedy nie można było się do starej przytulać ani jej dotykać.
ale z każdym dniem jej trochę przechodziło - nigdy nie zaakceptowała małej do końca (może poza momentami kiedy stara ma ruję - to jej wszystko jedno - żeby miziali), ale już 3 lata żyją sobie razem. stara posyczy na małą, pogonią się po domu, jedna drugiej wyje z miski... ale jakoś się poukładały.
nie ma co panikować :)
Jowita M.

Jowita M. Experienced CS
Manager

Temat: dokacanie- nie wyszło :(

Próbowałaś Feliway?
Magdalena Kuflińska

Magdalena Kuflińska Digital
Communication &
Marketing, Social
Media

Temat: dokacanie- nie wyszło :(

Według Was Feliway naprawdę działa? Pytałam weterynarzy, którzy najpierw wymownie zamilki. A i tak zdecydowałam się kupić po dokoceniu, ale nie jestem pewna, czy to jest skuteczne. To tak jakby w pokoju siedziało dwoje ludzi, pomiędzy którymi nie ma tzw. chemii, a tu podłączamy urządzonko do kontaktu i nagle jest miłość? Ok, przynajmniej tolerancja? Trudno mi w to uwierzyć... Swoją drogą takie urządzenie w wersji "ludzkiej" zrobiłoby pewnie furorę ;) Drążę temat, bo u mnie też miłości nie ma, jest względna tolerancja, a nie chciałabym wyrzucać pieniędzy w błoto (po raz kolejny).
Magdalena Kozioł

Magdalena Kozioł Pani od sensu ||
Coach. Superwizor
coachingu. Trener.

Temat: dokacanie- nie wyszło :(

Magdalena K.:
Według Was Feliway naprawdę działa?

Naprawdę.
Katarzyna K.

Katarzyna K. Pomagam w
zarządzaniu firmą,
stowarzyszeniem,
fundacją. Z...

Temat: dokacanie- nie wyszło :(

Magdalena K.:
Według Was Feliway naprawdę działa? Pytałam weterynarzy, którzy najpierw wymownie zamilki. A i tak zdecydowałam się kupić po dokoceniu, ale nie jestem pewna, czy to jest skuteczne.

Nam weterynarka poleciła Feliway dla naszego neurotycznego Gustawa, który drapał się do krwi (drapanie nie z powodu bakterii, pasożytów, grzybów, alergii czy innych takich, więc stwierdzono że za przyczyną zszarpanych nerwów). Drapie się mniej, ale trudno stwierdzić jaki czynnik zadziałał - a w międzyczasie zmieniło się kilka rzeczy.

Gdyby [Feliway] działał koncyliacyjnie na na nasze koty [Gustawa i Józka], to ich przed-Feliwayowa szorstka męska relacja powinna zmienić się w idyllę. Pozostała bez zmian.

Do Magdy I.
Dokocanie to proces - bywa długi, czasem krótki. Jeśli będzie dziać się któremuś krzywda, warto rozważyć rozdzielenie, albo uzbroić się w cierpliwość i czekać. U nas przez 4 miesiące była krytyczna sytuacja, już prawie podjęliśmy decyzję o oddaniu młodego, aż tu niespodziewanie nadeszło zawieszenie broni między nimi... nie znane są wyroki kocie ;)
Magdalena Kozioł

Magdalena Kozioł Pani od sensu ||
Coach. Superwizor
coachingu. Trener.

Temat: dokacanie- nie wyszło :(

Katarzyna Kiełbiowska:
Gdyby [Feliway] działał koncyliacyjnie na na nasze koty [Gustawa i Józka], to ich przed-Feliwayowa szorstka męska relacja powinna zmienić się w idyllę. Pozostała bez zmian.

Tak to tylko w Erze :)

To przecież tylko feromony. Feliway sprawia że dom pachnie szczęśliwym kotem i przez to wpływa tonizująco na nastroje zwierzaków w domu. W dłuższym okresie niektóre nerwowe zachowania kot wytłumia naturalnie, bo się kłócą z tym, co czuje w powietrzu - tyle tego. Czasem wystarcza.

Feliway nie jest panaceum na wszystko. Nie leczy poważnych zaburzeń neurotycznych czy behavioralnych. To nie jest steryd czy antybiotyk w sprayu, zeby miał mieć natychmiastowy efekt.

Nie ma cudów - kot nie zacznie nagle być inny, z łobuziaka nie zamieni się w refleksyjnego romantyka. Jeżeli "szorstka męska relacja" nie wynika ze strachu i agresji, tylko z bycia łobuziakiem i zawadiaką, nic tego nie zmieni :)
Magdalena Kuflińska

Magdalena Kuflińska Digital
Communication &
Marketing, Social
Media

Temat: dokacanie- nie wyszło :(

Magdalena Kozioł:
W dłuższym okresie niektóre nerwowe zachowania kot wytłumia naturalnie, bo się kłócą z tym, co czuje w powietrzu - tyle tego. Czasem wystarcza.

dłuższym, czyli myślisz, że jakim? ja zużyłam tylko 1 szt. i zastanawiam się, czy warto kupować kolejne. Mam w domu zestaw: 1 spokojny 5-latek (on) + 1 6-mies. wariatek (ona)...Magdalena K. edytował(a) ten post dnia 23.10.09 o godzinie 21:01
Magdalena Kozioł

Magdalena Kozioł Pani od sensu ||
Coach. Superwizor
coachingu. Trener.

Temat: dokacanie- nie wyszło :(

Magdalena K.:
dłuższym, czyli myślisz, że jakim? ja zużyłam tylko 1 szt. i zastanawiam się, czy warto kupować kolejne. Mam w domu zestaw: 1 spokojny 5-latek (on) + 1 6-mies. wariatek (ona)...Magdalena K. edytował(a) ten post dnia 23.10.09 o godzinie 21:01

Ja zużyłam trzy. Ale u mnie sytuacja była z gatunku cięższych.

Piszesz, że u Ciebie jest względna tolerancja - moze nie ma potrzeby ingerować wobec tego? Czasami koty nie kochają się, zupełnie jak ludzie, ale są w stanie tolerować się na tym samym terytorium. Wtedy trzeba zadowolić się status quo :).

Jak długo koty mieszkają razem? Pamiętaj, ze normowanie się sytuacji po dokoceniu to czasami nawet kilka miesięcy (jak masz pecha ;) ). Zwłaszcza, ze masz statecznego, dostojnego 5-latka i młodziutkiego wariatuńcia - ostateczne normowanie się sytuacji pewnie skończy się wtedy, kiedy i młodsza kota stanie się statecznym dojrzałym kotem :).

konto usunięte

Temat: dokacanie- nie wyszło :(

Przepraszam, że się tak wtrocę trochę nie w temacie. Gdzie kupujecie Feliwaya ? W kilku zoologicznych popatrzyli na mnie ze zdziwieniem, a w krakvecie, gdzie robię zakupy też nie mieli :(
Katarzyna D.

Katarzyna D. Fundacja Felis

Temat: dokacanie- nie wyszło :(

Anna M.:
Przepraszam, że się tak wtrocę trochę nie w temacie. Gdzie kupujecie Feliwaya ? W kilku zoologicznych popatrzyli na mnie ze zdziwieniem, a w krakvecie, gdzie robię zakupy też nie mieli :(

Zamów u weta. Niech ściągnie z hurtowni leków wet.
Magdalena Kozioł

Magdalena Kozioł Pani od sensu ||
Coach. Superwizor
coachingu. Trener.

Temat: dokacanie- nie wyszło :(

Anna M.:
Przepraszam, że się tak wtrocę trochę nie w temacie. Gdzie kupujecie Feliwaya ? W kilku zoologicznych popatrzyli na mnie ze zdziwieniem, a w krakvecie, gdzie robię zakupy też nie mieli :(

w animalii.
Magdalena Kuflińska

Magdalena Kuflińska Digital
Communication &
Marketing, Social
Media

Temat: dokacanie- nie wyszło :(

Anna M.:
Przepraszam, że się tak wtrocę trochę nie w temacie. Gdzie kupujecie Feliwaya ? W kilku zoologicznych popatrzyli na mnie ze zdziwieniem, a w krakvecie, gdzie robię zakupy też nie mieli :(

lub na allegro :)



Wyślij zaproszenie do