Xenia Wiśniewska

Xenia Wiśniewska pracuję z sympatii
do ludzi, tłumaczę z
zamiłowania

Temat: Czy kąpiecie koty?

Widziałam. tyle, zdjęć ile chcecie... jesteś tego 100% pewna? :) A jakby tak kota energooszczędnie, na tarze... No bo jak mam dwa, w dwóch kolorach, to nie wstawię prania razem bo mi się pofarbują. I tak kalkuluję: raz w tygodniu po dwa prania na same koty... Z torbami można pójść. No i co z prasowaniem? W poprzek czy wzdłuż? Z kantem czy naokoło?

konto usunięte

Temat: Czy kąpiecie koty?

Wredne baby, oj jakie wredne :)
Gabriela Peda

Gabriela Peda Z Loży Szyderców
łatwiej złapać Pana
Boga za nogi

Temat: Czy kąpiecie koty?

Wredna to bym była jakbym prała swojego Kota :P

Raz mu umyłam łapki bo wlazł w błoto, mało życiem tego nie przepłaciłam :/ Skoro więc taki jest naturalny Kota odruch, to znaczy, że Kot nie nadaje się do prania :D

konto usunięte

Temat: Czy kąpiecie koty?

Xenia Wiśniewska:
No i co z prasowaniem? W poprzek czy wzdłuż? Z kantem czy naokoło?

Kot ma mieć przede wszystkim sztywne mankiety. Nie może być z kantem, bo kot nie posiada przecież żadnych kantów [z wyjątkiem tych kotów, które łgają..]
Agata J.

Agata J. Grafik ilustrator
freelancer, grafik
konceptualny

Temat: Czy kąpiecie koty?

Zapytajmy znanego kociarza, profesora Schroedingera;)
Gabriela Peda

Gabriela Peda Z Loży Szyderców
łatwiej złapać Pana
Boga za nogi

Temat: Czy kąpiecie koty?

Mój Kacper sam się prasuje i jeszcze po myciu stosuje zasypkę. Otóż: myje się, następnie suszony jest pędem powietrza biegnąc na dwór, następnie tarza się w naturalnej zasypce piaskowo-kurzowej (podobno zmiękcza futerko i ułatwia jego układanie) po czym wraca do domu i nadmiaru zasypki pozbywa się ocierając się m. in. o moje nogi, na koniec kładzie się na podłodze, równomiernie się obracając, tak, aby każdy boczek był równo przyprasowany.
Jak widać sam sobie radzi, nie potrzebuje mojej pomocy :)
Anna S.

Anna S. Doradca Finansowy,
Finamo

Temat: Czy kąpiecie koty?

Gabriela Peda:
Agata Juskowiak:
To ja poproszę o instruktaż i namiary;)


Właśnie założyłam wątek "Galeria naszych Kotów" i jest tam cała instrukcja zamieszczania fotek :)Gabriela Peda edytował(a) ten post dnia 07.11.08 o godzinie 15:05
Ależ się przydała :), właśnie dzięki postowi Gabrieli udało mi się pokazać zdjęcie kotka szukającego domu. Mam nadzieje, że dzięki Tobie się uda!. Dziękuję za wskazówki :)
Anna S.

Anna S. Doradca Finansowy,
Finamo

Temat: Czy kąpiecie koty?

Katarzyna P.:
Wredne baby, oj jakie wredne :)
JAk wyżej, ale obśmiać się można, jak znalazł po całym tygodniu :)))))))))
Sara Michalska

Sara Michalska nauka + praktyka :-)

Temat: Czy kąpiecie koty?

Xenia Wiśniewska:
Tak. Wszyscy na forum jak jeden mąż mieli dziś moment boskiej epifanii. Odkryli, że są niehigienicznymi śmierdzielami i że kot wskakujący na stół niczym w zasadzie się nie różni od żwirku w talerzu zupy.
i jeszcze dodam: Saro, jestem niehigienicznym śmierdzielem (tak, na tym zdjęciu obok moje niemyte koty leżą na łóżku!)i strasznie mi z tym dobrze. Nie zazdrościmy - współczujemy Twoim kotom...

No cóż na to wygląda. Mam w domu 2 koty, 2 ma moja mama.
Nikt mi nie wmówi ze koty nie wydzielają zapachu - śmierdzą po wyjsciu z kuwety, śmierdzą po jedzeniu.
Nikt mi nie wmówi ze jest normalne wpuszczac kota na stoł gdzie jest jedzenie albo na świeże pranie.
Sorry, ale jak widac są tacy co lubią w brudzie żyć i zwierzętom pozwalaja na wszystko.
Jedna z osob zapytala czy ja rowniez biorę prysznic po kazdym skorzystaniu z toalety.
Jest dla mnie oczywiste ze jezeli jest taka okazja to biorę a jesli nie to przynajmiej sie podmywam.
Widocznie dla niektorych utrzymywanie higieny nie jest oczywiste...

Dla mnie to jakas farsa bo z miloscia do zwierząt to wspolnego nic nie ma - kot nie moze wejsc na glowe wlascicielowi.
Jak to wyglada jak przyjmuje znajomych a tu wlazi
na stol taki kicio, dopiero co opuscil kuwete
i niucha w ciasto i kawe,?!
Ja bym podziękowała.

Takie jest moje zdanie i mysle ze faktycznie nie ma co nad tym dyskutować.
Jak dla mnie EOTSara Michalska edytował(a) ten post dnia 07.11.08 o godzinie 22:34
Aneta S.

Aneta S. trener, doradca
zawodowy, coach

Temat: Czy kąpiecie koty?

Sara Michalska:
Nikt mi nie wmówi ze koty nie wydzielają zapachu - śmierdzą po wyjsciu z kuwety, śmierdzą po jedzeniu.

Saro, pozwole sobie zauwazyc, ze biorac pod swoj dach kota czy tez jakiekolwiek inne zwierze - zywa istote - trzeba sie liczyc z tym, ze nalezal mu sie bedzie szacunek i wlasciwa pielegnacja. Nie tylko Ty masz prawo byc w tym zwiazku szczesliwa, ale kot rowniez. Nie wiem, czy nie powinnas sie przypadkiem zastanowic czy Twoje zasady nie stoja w opozycji do potrzeb kota, czyli - mowiac wprost - czy nadajesz sie na jego opiekuna. Nie wszyscy ludzie sa do tego predystynowani.Aneta S. edytował(a) ten post dnia 08.11.08 o godzinie 09:10

konto usunięte

Temat: Czy kąpiecie koty?

Sara Michalska:
No cóż na to wygląda. Mam w domu 2 koty, 2 ma moja mama.

Piotr - jedyna zrównoważona osoba w tym towarzystwie - zadał Ci pytanie stronę wcześniej. Zrób mu przyjemność, bo on jest naprawdę fajny człowiek, i odpowiedz.
Nikt mi nie wmówi ze koty nie wydzielają zapachu - śmierdzą po wyjsciu z kuwety, śmierdzą po jedzeniu.

No ale śmierdzi im pyszczek albo dupka. A mowa nie jest o czyszczeniu pyszczka albo dupki, ale o praniu futra. Futro to ta część kota którą się miło głaszcze a która ma niestety tę wadę że jest zakończona z obu stron tymi niehigienicznymi otworami..
Nikt mi nie wmówi ze jest normalne wpuszczac kota na stoł gdzie jest jedzenie albo na świeże pranie.

A kto tu pisał, że wpuszcza kota na stół, gdzie jest jedzenie?
Ktoś w ogóle coś mówił o wpuszczaniu kota na stół? Ja nie wpuszczam ani na stół ani na pranie natomiast kot czasem pod moją nieuwagę się faktycznie potrafi wpakować gdzieś, gdzie nie powinien. Ale to jest żywe stworzenie i tak już ma że jest ciekawskie..
Sorry, ale jak widac są tacy co lubią w brudzie żyć i zwierzętom pozwalaja na wszystko.

A ktoś tu pisał, że pozwala zwierzętom na wszystko?
Jedna z osob zapytala czy ja rowniez biorę prysznic po kazdym skorzystaniu z toalety.

Po każdym siusianiu bierzesz prysznic?
W pracy też?
Fajnie masz w takim razie w pracy, większość z nas nie ma takiej możliwości, cywilizacja jeszcze tak nie poszła do przodu, żeby przy każdej toalecie był prysznic..
Albo masz odporny pęcherz, ja gdybym chciała brać prysznic po każdym siusianiu to zasadniczo bym spędzała jakąś godzinę dziennie pod prysznicem, pomijając czas przeznaczony na mycie standardowe.
Widocznie dla niektorych utrzymywanie higieny nie jest oczywiste...

Jest i ja mam parę bzików higienicznych o których może nie opowiem bo to intymne dla mnie. I myślałam, że może jestem trochę szajbnięta, no ale wychodzi na to, że może jednak nie..
Jak to wyglada jak przyjmuje znajomych a tu wlazi
na stol taki kicio, dopiero co opuscil kuwete
i niucha w ciasto i kawe,?!

Nie wygląda i dlatego nikt z tu obecnych nie pisał, że pozwala na takie sytuacje. Skąd taki pomysł w ogóle..

Do fajnych wniosków w ogóle dochodzimy śledząc tok twojego rozumowania: dowiedzieliśmy się, że kto nie pierze kota --->jest śmierdziel, całe pranie ma we włosach, kot wyciera łapy o ciastka przeznaczone dla jego gości oraz ma zezwolenie i błogosławieństwo posrywać gdzie popadnie. Może jeszcze wypuszcza krew z chrześcijańskich dzieci i przerabia na macę? Nie dość że offtop, to jeszcze nadinterpretacja żeby nie powiedzieć "wymysły"..
Agata J.

Agata J. Grafik ilustrator
freelancer, grafik
konceptualny

Temat: Czy kąpiecie koty?

Niewiasty za łby się wzięły, pierze się sypie;)

konto usunięte

Temat: Czy kąpiecie koty?

Ja sie po prostu malo sama tu nie posiakalam ze smiechu czytajac tego posta! Boskie komentarze! Sara natomiast powtarza sie jak katarynka za kazdym razem.

Chcialam tylko podpisac sie pod tym, iz mam dwa koty. W zyciu mi nie przyszlo do glowy, zeby je kapac...bo i po co...moje koty pachna:) Maja mieciutkie, lsniace futerko:) Wycalowuje je codziennie po 100 razy, po nosie, lapkach i brzuszkach. Najwazniejsze jest ze one sa szczesliwe i radosne. Taki mialam cel, kiedy wzielam je pod swoj dach:)

konto usunięte

Temat: Czy kąpiecie koty?

Sara mnie za łeb nie weźmie chyba że w gumowych rękawiczkach [bo jestem śmierdziel to i pewnie łeb mam niewystarczająco umyty ;)]
Agata J.

Agata J. Grafik ilustrator
freelancer, grafik
konceptualny

Temat: Czy kąpiecie koty?

Daj spokój, można złapać tężec od samego patrzenia na Twoje włosy;) To Twoja przewaga:)
Gabriela Peda

Gabriela Peda Z Loży Szyderców
łatwiej złapać Pana
Boga za nogi

Temat: Czy kąpiecie koty?

Saro, po raz kolejny mam wrażenie, że nie czytasz wszystkich postów. Zrobię podobnie jak Anita (bo zgadzam się z nią w 100%), zawsze to większa szansa, że post którejś z nas przeczytasz:
Sara Michalska:
Nikt mi nie wmówi ze koty nie wydzielają zapachu - śmierdzą po
wyjsciu z kuwety, śmierdzą po jedzeniu.

Zgadzam się z Anitą - śmierdzi pysio, śmierdzi dupina. Ale nie futro.
Nikt mi nie wmówi ze jest normalne wpuszczac kota na stoł gdzie
jest jedzenie albo na świeże pranie.

Owszem, to nie jest wskazane, ale nie o tym mowa (co to ma wspólnego z praniem kota co tydzień???) I o tym już pisałam wcześniej (i nie tylko ja) a Ty dalej swoje...
Sorry, ale jak widac są tacy co lubią w brudzie żyć i zwierzętom pozwalaja na wszystko.

Ja jestem bałaganiara, ale mój kot to chodząca czystość, za każdym razem jak go macam moimi łapskami śmierdzącymi mydłem to potem biedaczyna myje się minimum godzinę.
Jedna z osob zapytala czy ja rowniez biorę prysznic po kazdym
skorzystaniu z toalety.
Jest dla mnie oczywiste ze jezeli jest taka okazja to biorę a
jesli nie to przynajmiej sie podmywam.
Widocznie dla niektorych utrzymywanie higieny nie jest
oczywiste...

...dla Twoich kotów również, one mają ślinkę specjalnie przez Bozię tak obmyśloną, że zabija więcej zarazków niż te Twoje szampony. Te szampony są dla ludzi, żeby im kotek ładnie pachniał, a nie dla zdrowia kotka.
kot nie moze wejsc na glowe wlascicielowi.
Jak to wyglada jak przyjmuje znajomych a tu wlazi
na stol taki kicio, dopiero co opuscil kuwete
i niucha w ciasto i kawe,?!
Ja bym podziękowała.

Ja też bym podziękowała. Dlatego mój kot nie łazi po stole jak jest jedzenie. Sama teraz przyznałaś się, że dajesz kotom włazić sobie na głowę! Dajesz kotom wchodzić na stół???
Katarzyna B.

Katarzyna B. koordynator
merytoryczny/
psycholog

Temat: Czy kąpiecie koty?

LOL !!!!
Stawiam, że ta Sara nie istnieje tak samo jak jej sterylne koty... Chyba mało który by to przeżył :/Trolling i tyle...
A swoją drogą to że kotu z pszczka jedzie ( pachnie w porównaniu do psiej gęby!) to rozumiem ale że spod ogona.. sorry, nigdy mi nie przyszło do głowy wachąć.
Bardzo ciekawska jest Sara.. ciekawe gdzie jeszcze nos wtyka :> I dzielnie tropi bakcyle.
Jakiś internetowy potwór... czy jest ktoś kto osobiście zna Sarę?
Gabriela Peda

Gabriela Peda Z Loży Szyderców
łatwiej złapać Pana
Boga za nogi

Temat: Czy kąpiecie koty?

Nie wiem, ale (liczę na to, że nie czyta wszystkich postów, więc może uknujemy spisek konspiracyjny) zdradziła się z tym, że chodzi do weta na SGGW, a ja mieszkam zaraz obok. Planuję zatem zorganizowanie akcji przejęcia / odbicia Kotów Sary i umieszczenia ich w bezpiecznym, bliskim naturalnemu, środowisku :D

Co Wy na to?Gabriela Peda edytował(a) ten post dnia 07.11.08 o godzinie 23:45
Agata J.

Agata J. Grafik ilustrator
freelancer, grafik
konceptualny

Temat: Czy kąpiecie koty?

Count me in;)
Katarzyna B.

Katarzyna B. koordynator
merytoryczny/
psycholog

Temat: Czy kąpiecie koty?

To już nie jest śmieszne ale po takim terrorze to kociaki chyba się kwalifikują na kocią psychoterapię...
Jeśli to prawdziwe to po prostu smutne a Sara powinna się leczyć, co zresztą zostało już powiedziane...
Trzymam kciuki.



Wyślij zaproszenie do