Monika C.

Monika C. CERTYFIKAT KSIĘGOWY
Ministra Finansów na
usługowe prowadz...

Temat: Cała prawda o kotach?

Chyba coś w tym jest :D

konto usunięte

Temat: Cała prawda o kotach?

Witam poddanych jaśnie panujących kotów ;)

Moja Jaśnie Panna Kota stosuje inny argument ostateczny - zaczyna pastwić się na fotelu, oczywiście sprawdzając czy jej zabiegi spotykają się z należytą uwagą. Ponieważ nie lubię gdy fotel wygląda z boku jak jakiś irokez, szybko się budzę, ale zamiast dać jeść przeganiam kota. Nie będzie tak, by całkiem wygrała ;)

konto usunięte

Temat: Cała prawda o kotach?

Jezuu spadłem z krzesła.

A propos, posiadam dachowca Ryszarda tzn. oczywiście bardziej Ryszard posiada mnie i jego sprawdzonym i wielokrotnie wykorzystywanym sposobem na obudzenie mnie w temacie "mniam mniam" jest wchodzenie na mnie włożenie zimnego nosa do mojego ucha i zrobienie "mrrrrrrrrr".
Podrywa człowieka natychmiast i jeszcze przez dobre kilka minut przechodzą mnie dreszcze.
Powiedziałem, że w temacie "mniam mniam" ponieważ jak tylko widzi, że się obudziłem i skierowałem zainteresowanie w jego stronę ostentacyjnie oblizuje się wydając charakterystyczne "mniam mniam".
Grażyna C.

Grażyna C. mgr turystyki,

Temat: Cała prawda o kotach?

Ja temat rozwiązałam inaczej.
Daję im jeść dosyć późno i na noc zostawiam suchą karmę i..... M A M ........ SPOKÓJ!!!! :))))))))
Magdalena R.

Magdalena R. American Express
Poland S.A.

Temat: Cała prawda o kotach?

Jaśnie Panujący Wedel ma suchą karmę i co? Przychodzi rano i przykłada nos do mojego nosa. Chyba sprawdza, czy zyję i dam dzisiaj jeść ;/. Na szczęście Jaśnie Panujący Menel potrafi poczekać aż się obudzę. Albo czeka aż jego brat mnie obudzi ;?

konto usunięte

Temat: Cała prawda o kotach?

moje tez maja sucha w miseczkach, a gaba potrafi rano mnie budzic-bijac mnie lapką w policzek.mala szuka mojej reki, wklada pod nią glowę i podrzuca, zmuszajac mnie do glaskania.
nie da sie spac
Grażyna C.

Grażyna C. mgr turystyki,

Temat: Cała prawda o kotach?

no to moje sią grzeczniutkie :))
pomijając milczeniem dzikie gonitwy o 3:30 oczywiście bez pomijania mojego tapczanu. Przy pierwszym przebiegnięciu już sie budze, ale za chwile jeszcze 2 sztuki ogoniastych biegną przez mój tapczan. Na szczęście nie jest to często :))
Magdalena R.

Magdalena R. American Express
Poland S.A.

Temat: Cała prawda o kotach?

Grażyna, skakanie w okolicach trzeciej nad ranem na właściciela ma służyć zaproszeniu do gonitwy ;) Ja, co prawda, jeszcze nigdy nie skorzystałam, ale może kiedyś się skuszę...?
Mnie bardziej zastanawia moment przebudzenia. Otwieram oczy. Na poduszce obok leży Wedel. Otwiera żółte oko, ziewa. Na moje pytanie - Wstajemy?, przeciąga się leniwie i pomlaskuje, jakby mówił - Ty pierwsza i zrób kawę.
Monika A.

Monika A. Marketing
Communication
Academy

Temat: Cała prawda o kotach?

Magdalena Rentfleisz:
Grażyna, skakanie w okolicach trzeciej nad ranem na właściciela ma służyć zaproszeniu do gonitwy ;) Ja, co prawda, jeszcze nigdy nie skorzystałam, ale może kiedyś się skuszę...?
Mnie bardziej zastanawia moment przebudzenia. Otwieram oczy. Na poduszce obok leży Wedel. Otwiera żółte oko, ziewa. Na moje pytanie - Wstajemy?, przeciąga się leniwie i pomlaskuje, jakby mówił - Ty pierwsza i zrób kawę.

No... jak mój kot leży na mojej poduszce to ja prawie spadam z łóżka, a przynajmniej głowa mi wisi gdzieś za łóżkiem ;).
Magdalena R.

Magdalena R. American Express
Poland S.A.

Temat: Cała prawda o kotach?

Dlatego ja w okolicach pierwszej w nocy rozpoczynam przemieszczanie zgodnie z ruchem wskazówek zegara ;) Czasami budzę się z tzw głową w nogach. Wedel uparcie obok mnie.

konto usunięte

Temat: Cała prawda o kotach?

Hexa jest półrocznym słodkim bydlatkiem. wstaje z kurami, a raczej z wronami.
od 5 rano w pełnej gotowości przyczaja się na okiennym posterunku.
jednakże odwaga cywilna kocicy zależna jest od dwóch parametrow- wielkości podlatującej ofiary i poziomu jej samooceny zdolności łowieckich na dziś.

wróble latające spiralnie/sikorki wcinajace słoninkę.
warczace pogróżki, odciskanie łapek na szybie w dzikiej pasji.
sroka/kruk/ inne-duże-ptaszyska.
przyczajone pełzanie po parapecie, oczy świecace jak halogeny, lękliwe spojrzenia spod łebka. pełne żalu pomiaukiwanie jakby conajmniej miała plan taktyczny wdrożony w połowie, ktory został przekreślony tym ich nagłym odlotem...

dalszy rozkład porannych zajęć księzniczki:
włażenie pod kołdrę i drapanie mnie po stopach aby jej osobista niewolnica-o tej godzinie zombie podała jaśnie pani serek wiejski na pierwsze danie i mięsko na drugie...jak ja ją kocham :)

Następna dyskusja:

nowe forum o kotach




Wyślij zaproszenie do