konto usunięte

Temat: adopcje - czy nie za dużo wymagacie?

Roger Zacharczyk:
paweł D.:
Roger Zacharczyk:
paweł D.:
Anna Maria I.:
paweł D.:
Anna Maria I.:
paweł D.:

mają poglądy, które za pewne wyssali sobie z palca.
patrząc na brak podpartej czymkolwiek, oprócz "widzimisie" - bo tak jest- argumentację to takie można wnioski wyciągnąć.

nie poparte czymkolwiek? obawiam się, że to są twoje radosne konfabulacje.
Poprzyj to konkretnymi danymi.

nie mam takowej potrzeby - szkoda klawiatury. Ciebie zresztą nic nie przekona, zgadłem? ludzie z fundacji się nie znają. Ty wiesz lepiej :)
I tu cały problem. Potrafisz krzyczeć, że to Ty masz rację, ale gdy przychodzi pora poprzeć swe tezy twardymi argumentami, odwracasz kota ogonem.

ja tu już wiele stron zapisałem argumentów ale okazuje się, że to ciągle za mało - stąd moja konkluzja. dobranoc
Roger Zacharczyk

Roger Zacharczyk Programista (gry,
webserwisy,
aplikacje użytkowe),
fotograf

Temat: adopcje - czy nie za dużo wymagacie?

paweł D.:
Roger Zacharczyk:
paweł D.:
Roger Zacharczyk:
paweł D.:
Anna Maria I.:
paweł D.:
Anna Maria I.:
paweł D.:

mają poglądy, które za pewne wyssali sobie z palca.
patrząc na brak podpartej czymkolwiek, oprócz "widzimisie" - bo tak jest- argumentację to takie można wnioski wyciągnąć.

nie poparte czymkolwiek? obawiam się, że to są twoje radosne konfabulacje.
Poprzyj to konkretnymi danymi.

nie mam takowej potrzeby - szkoda klawiatury. Ciebie zresztą nic nie przekona, zgadłem? ludzie z fundacji się nie znają. Ty wiesz lepiej :)
I tu cały problem. Potrafisz krzyczeć, że to Ty masz rację, ale gdy przychodzi pora poprzeć swe tezy twardymi argumentami, odwracasz kota ogonem.

ja tu już wiele stron zapisałem argumentów ale okazuje się, że to ciągle za mało - stąd moja konkluzja. dobranoc
Twoje opinie poparte subiektywnymi pseudo-doświadczeniami Twoimi lub Twoich znajomych nie są żadnymi argumentami. Przedstaw konkretne statystyki uprawniające Was do takiego a nie innego podejścia. W przeciwnym przypadku, Twoje słowa pozostaną jedynie Twoim "widzimisie", co potwierdzi, że wymagania, jakie należy spełnić przy adopcji są, delikatnie mówiąc, śmieszne, a zachowania pracownic (lub pracowników) fundacji są grubo przesadzone.
Pokaże to też, ile warte są Twoje słowa.

konto usunięte

Temat: adopcje - czy nie za dużo wymagacie?

Roger Zacharczyk:

Twoje opinie poparte subiektywnymi pseudo-doświadczeniami Twoimi lub Twoich znajomych nie są żadnymi argumentami. Przedstaw konkretne statystyki uprawniające Was do takiego a nie innego podejścia. W przeciwnym przypadku, Twoje słowa pozostaną jedynie Twoim "widzimisie", co potwierdzi, że wymagania, jakie należy spełnić przy adopcji są, delikatnie mówiąc, śmieszne, a zachowania pracownic (lub pracowników) fundacji są grubo przesadzone.
Pokaże to też, ile warte są Twoje słowa.

a może to Ty udowodnij, że te wymagania są "śmieszne"? na razie kiepsko Ci idzie. ja jestem subiektywny a Ty obiektywny?
"moje" (tak na prawdę doświadczenia wielu osób, których nawet nie znam a które zajmują się kotami na co dzień) nie są żadnymi argumentami?
czysta arogancja - i Ty wymagasz traktowania z szacunkiem?
cierpisz chyba na jakiś syndrom odrzuconego przez fundację klienta, powtarzając w kółko na ile to oni sobie pozwalają. nie przyjmujesz prostych wyjaśnień i odrzucasz wszelkie argumenty bezpodstawnie je negując.
żądasz badań, statystyk? sam jesteś śmieszny i na prawdę im się nie dziwię, że Cie odesłali z kwitkiem. mogę im tylko pogratulować, skoro Twój kot chodzi sobie po parapecie 8 piętra. sam jesteś dowodem na to, że mają świętą rację.
nie ważne że może spaść, ważne że ma 8 pięter wolności i nie cierpi na depresję ;)
Kamil Rajczyk

Kamil Rajczyk Projektant - grafik
3D, Rhinoceros 3D,

Temat: adopcje - czy nie za dużo wymagacie?

no to może wróćmy do zaprezentowanego tu formularza adopcyjnego:
- Jaka jest aktywność w Twoim domu w skali od 1 do 5 (poziom hałasu, natężenie ruchu itp.)
- Czy są w domu dzieci? Ile? W jakim wieku?. Czy są w domu inni dorośli? Ile?
- Czy ktokolwiek w domu ma jakąś alergię? - jakąś alergię? powinno być pytanie o alergię na koty. pytanie o więcej jest nieuzasadnione a dane wrażliwe podlegają ochronie.
- jakie jest uzasadnienie dla sterylizacji kotek?

jakie uzasadnienie ma zbieranie takich informacji? jak one wpływają na ocenę ankiety? co one mają wspólnego z opieką nad kotem?
w zasadzie możnaby sie było uczepić większej ilości pytań ale porozmawiajmy właśnie o tych. czy istnieją dla nich poważne uzasadnienia czy to tylko zapychacz ankiety by wyglądała poważniej????
Roger Zacharczyk

Roger Zacharczyk Programista (gry,
webserwisy,
aplikacje użytkowe),
fotograf

Temat: adopcje - czy nie za dużo wymagacie?

paweł D.:
Roger Zacharczyk:

Twoje opinie poparte subiektywnymi pseudo-doświadczeniami Twoimi lub Twoich znajomych nie są żadnymi argumentami. Przedstaw konkretne statystyki uprawniające Was do takiego a nie innego podejścia. W przeciwnym przypadku, Twoje słowa pozostaną jedynie Twoim "widzimisie", co potwierdzi, że wymagania, jakie należy spełnić przy adopcji są, delikatnie mówiąc, śmieszne, a zachowania pracownic (lub pracowników) fundacji są grubo przesadzone.
Pokaże to też, ile warte są Twoje słowa.

a może to Ty udowodnij, że te wymagania są "śmieszne"?
Równie dobrze mógłbyś powiedzieć, bym udowodnił Ci, że nie jestem wielbłądem.
Tutaj nie chodzi o udowodnienie, że coś nie istnieje. Trzeba udowodnić, że to istnieje. Podobnie jest zresztą w przypadku walki wierzących z ateistami - wierzący winni udowodnić istnienie boga, a nie ateiści jego nieistnienia. Jeśli nie rozumiesz tak podstawowych zasad, to naprawdę słabo się znasz na nauce i nie pasujesz do dzisiejszego świata. Średniowiecze byłoby bardziej odpowiednie.
czysta arogancja - i Ty wymagasz traktowania z szacunkiem?
cierpisz chyba na jakiś syndrom odrzuconego przez fundację klienta,
Kota mam z fundacji. Twoje tezy są naprawdę śmieszne. Kolejny raz coś Ci się wydaje.
powtarzając w kółko na ile to oni sobie pozwalają. nie przyjmujesz prostych wyjaśnień i odrzucasz wszelkie argumenty bezpodstawnie je negując.
Nie padły żadne konkretne argumenty. Konkretne będą tutaj statystyki, na podstawie których fundacja zyskuje prawo na "pozwalanie sobie".
żądasz badań, statystyk?
sam jesteś śmieszny
Badania są obiektywne. Twoje 'widzimisie' - nie.
skoro Twój kot chodzi sobie po parapecie 8 piętra.
Ale ja nigdzie nie napisałem przecież, że mieszkam na ósmym piętrze _teraz_. :) Nerwy nie pozwalają Ci czytać ze zrozumieniem. Uspokój się.
sam jesteś dowodem na to, że mają świętą rację.
Jak widzisz na podstawie powyższego - nie, nie mają ani świętej ani racji.
nie ważne że może spaść, ważne że ma 8 pięter wolności i
Trochę mniej niż 8.
nie cierpi na depresję ;)
Fakt, nie cierpi. :)

Nadal czekam na te statystyki. Chyba, że nie jesteś w stanie ich przedstawić.Roger Zacharczyk edytował(a) ten post dnia 27.02.11 o godzinie 10:25

konto usunięte

Temat: adopcje - czy nie za dużo wymagacie?

paweł D.:
Widzę, że zadne, absolutnie zadne argumenty i to KILKU osób nie trafiają do Ciebie. By udowodnić swoją rację, zrobisz wszystko - za wypieraniem się własnych słów włącznie. Zarzucasz innym trolowanie i wycieczki osobiste, a sam to robisz (przypominasz w tym pewną partię i pewnego prezesa, notabene). Gdy brakuje Ci argumentów, zarzucasz innym ich brak. Na dodatek jestes niestabilny emocjonalnie, czego dowodem są Twoje wpisy.

To nie moja opinia, tylko kilku osob na tym forum - przykłady masz powyżej.

Nie jestes partnerem do dyskusji.
Izabela Korzińska

Izabela Korzińska Architekt /
Developer ETL/TEam
Leader, Roche Polska

Temat: adopcje - czy nie za dużo wymagacie?

Jerzy K.:
Widzę, że zadne, absolutnie zadne argumenty i to KILKU osób nie trafiają do Ciebie. By udowodnić swoją rację, zrobisz wszystko - za wypieraniem się własnych słów włącznie. Zarzucasz innym trolowanie i wycieczki osobiste, a sam to robisz (przypominasz w tym pewną partię i pewnego prezesa, notabene). Gdy brakuje Ci argumentów, zarzucasz innym ich brak. Na dodatek jestes niestabilny emocjonalnie, czego dowodem są Twoje wpisy.

To nie moja opinia, tylko kilku osob na tym forum - przykłady masz powyżej.

Nie jestes partnerem do dyskusji.
Jurku, ja mam podobne zdanie, jak Paweł i mam również wrażenie, że w tych 2 "frontach", które się tu wypowiadają jest podobna liczba osób. I żadna z tych osób nie zmieni swojego zdania, bo każda ma inne spojrzenie na kwestię tego, czym jest pomoc zwierzętom. Nie twierdzę, że któraś ma lepsze. Wizyt poadopcyjnych sobie nie wyobrażam, natomiast reszta wymogów do mnie trafia i zapewniam Cię, że mnie i wiele innych osób by one nie zraziły. Gdyby natomiast jakaś pani zaczęła mnie nachodzić, wyprosiłabym ją (za drugim razem) grzecznie i dałabym znać pozostałym osobom z fundacji, że babka przegina i ja sobie tego nie życzę. Jestem pewna, że nigdy więcej bym jej nie zobaczyła, bo to nie jest ani w umowie, ani nie jest normą w takiej fundacji.

Wiem natomiast co innego. Pod opieką tej rzeszy (głównie cbardzo kulturalnych osób) jest całe mnóstwo kotków, które bardzo skrzywdził los. Te zwierzaki potrzebują domów - i to jak najlepszych domów. I tak, jak pojedynczy "klienci" zostaną zniechęceni przez kilka narzucających się bab, tak dzięki Waszym głosom w tym wątku powstaje łatwy do wygooglania obraz psychodelicznych bab, które zatrują życie każdemu, kto się do nich zwróci. Jak myślisz (myślicie) - kto jest większą antyreklamą dla DT? - te znikome przypadki ześwirowanych babek, czy opisywane w necie szczegóły nietrafionych kontaktów z takimi, jak one?

Przykro mi, że Paweł nazwał Cię trollem - gaduła z Ciebie straszna, ale z mojego punktu widzenia, choć już sie kiedyś starliśmi, raczej nim nie jesteś. Za to Roger podchodzi pod tę definicję wręcz idealnie i już dawno wyczerpał moje chęci na jakąkolwiek dyskusję z nim.

Proponuję, aby już ten temat zamknąć. Został aż zanadto rozwinięty i wg mnie jest szkodliwy, bo jakby nie było z niektórymi osobami, których przypadki zostały tu przytoczone, to jednak ta reszta sobie nie zasłużyła na to, aby szkalować ich sposób działania i zniechęcać do nich ludzi. Te osoby robią coś bardzo dobrego - zapweniają zwierzakom warunki znacznie lepsze, niż są w schronisku, poświęcają swoją prywatność (wystarczy wpaść do mieszkania w bloku, w którym jest DT, czyli jakieś 10 sierści i będzie wiadomo, o co chodzi). I co najważniejsze - kochają te zwierzaki, co tutaj zostało całkowicie pominięte. One chcą jak najlepiej dla "prawie-swoich" sierści.

Czy ktoś z Was potrafiłby założyć DT? - Wątpię. Nawet dla mnie to by było zbyt wiele wyrzeczeń. Więcej zrozumienia dla osób, które te wyrzeczenia zaakceptowały, pliiis. To takie przykre, że się je tu opluwa :(
Roger Zacharczyk

Roger Zacharczyk Programista (gry,
webserwisy,
aplikacje użytkowe),
fotograf

Temat: adopcje - czy nie za dużo wymagacie?

Izabela Korzińska:
Przykro mi, że Paweł nazwał Cię trollem - gaduła z Ciebie straszna, ale z mojego punktu widzenia, choć już sie kiedyś starliśmi, raczej nim nie jesteś. Za to Roger podchodzi pod tę definicję wręcz idealnie i już dawno wyczerpał moje chęci na jakąkolwiek dyskusję z nim.
Wybacz, ale jeśli Twoim zdaniem zapytanie o konkretne i rzeczowe argumenty (którymi na pewno nie są Wasze "widzimisie"), jest trolowaniem, to oznacza, że chyba za późno założyłaś ten zielony kask. ;) Wasze prywatne opinie mało mnie interesują. Chciałbym poznać dowody na ich słuszność, których jak na razie tutaj brak.
Kamil Rajczyk

Kamil Rajczyk Projektant - grafik
3D, Rhinoceros 3D,

Temat: adopcje - czy nie za dużo wymagacie?

Kamil Rajczyk:
no to może wróćmy do zaprezentowanego tu formularza adopcyjnego:
- Jaka jest aktywność w Twoim domu w skali od 1 do 5 (poziom hałasu, natężenie ruchu itp.)
- Czy są w domu dzieci? Ile? W jakim wieku?. Czy są w domu inni dorośli? Ile?
- Czy ktokolwiek w domu ma jakąś alergię? - jakąś alergię? powinno być pytanie o alergię na koty. pytanie o więcej jest nieuzasadnione a dane wrażliwe podlegają ochronie.
- jakie jest uzasadnienie dla sterylizacji kotek?

jakie uzasadnienie ma zbieranie takich informacji? jak one wpływają na ocenę ankiety? co one mają wspólnego z opieką nad kotem?
w zasadzie możnaby sie było uczepić większej ilości pytań ale porozmawiajmy właśnie o tych. czy istnieją dla nich poważne uzasadnienia czy to tylko zapychacz ankiety by wyglądała poważniej????


przepraszam - jest ktoś w stanie odpowiedzieć na ten post?
Izabela Korzińska

Izabela Korzińska Architekt /
Developer ETL/TEam
Leader, Roche Polska

Temat: adopcje - czy nie za dużo wymagacie?

Kamil Rajczyk:
Kamil Rajczyk:
no to może wróćmy do zaprezentowanego tu formularza adopcyjnego:
- Jaka jest aktywność w Twoim domu w skali od 1 do 5 (poziom hałasu, natężenie ruchu itp.)
Jeśli w domu jest głośno, to do tego mieszkania nie nadaje się zwierzak, który boi się hałasu.
- Czy są w domu dzieci? Ile? W jakim wieku?.
Do takiego domu nie nadaje się kot, który był wcześniej dręczony przez dzieci.
Czy są w domu inni dorośli? Ile?
Chodzi o to, że tych innych trzeba będzie spytać, czy życzą sobie kota w domu.
- Czy ktokolwiek w domu ma jakąś alergię? - jakąś alergię? powinno być pytanie o alergię na koty. pytanie o więcej jest nieuzasadnione a dane wrażliwe podlegają ochronie.
Ktoś, kto ma jedną alergię, ma szansę na kolejną. Moja babcia miała ten problem. SIerść kota jest bardzo silnym alergenem, wiec osobę podatną na alergię może z czasem uczulić. Być może jest jakaś korelacja pomiędzy alergiami i np. jeśli ktoś ma uczulenie na kurz, to jest 80% szans, że na sierść kota również się uczuli.
- jakie jest uzasadnienie dla sterylizacji kotek?
Chociażby takie, że kotka w okresie rui zrobi wszystko, aby wydostać się z domu i wtedy wpadnie. A poza tym sterylizacja jest gwarancją tego, że jeśli kot(ka) się właścicielowi zgubi, nie będzie powiększał(a) rzeszy bezdomnych zwierząt. Sterylizacja zwierzaka jest jednym z kilku odpowiedzialnych działań, jakie właściciel powinien podjąć.
jakie uzasadnienie ma zbieranie takich informacji? jak one wpływają na ocenę ankiety? co one mają wspólnego z opieką nad kotem?
Mają jak widzisz wiele wspólnego z:
1. Wyborem kota (kilka pierwszych pytań).
2. Sprawdzeniem, czy nie zachodzą jakieś przesłanki, dzięki którym kot musiałby opuścić znaleziony mu dom.
w zasadzie możnaby sie było uczepić większej ilości pytań ale porozmawiajmy właśnie o tych. czy istnieją dla nich poważne uzasadnienia czy to tylko zapychacz ankiety by wyglądała poważniej????

przepraszam - jest ktoś w stanie odpowiedzieć na ten post?
Ja mogę na tyle, na ile podpowiada mi intuicja.
Marta Suchocka

Marta Suchocka Sięgać po
marzenia...

Temat: adopcje - czy nie za dużo wymagacie?

Kamil Rajczyk:
Kamil Rajczyk:
no to może wróćmy do zaprezentowanego tu formularza adopcyjnego:

Zacznijmy od tego, że koty do adopcji sa często po przejściach, więc niektóre z poniższy ch czynników mogą byc dla nich szczególnie stresujące.
- Jaka jest aktywność w Twoim domu w skali od 1 do 5 (poziom hałasu, natężenie ruchu itp.)
Niektóre koty mogą się bać hałasu, chować się słysząc każdy przejeżdżający samochód itp.
- Czy są w domu dzieci? Ile? W jakim wieku?. Czy są w domu inni dorośli? Ile?
Pytanie o dzieci i ich wiek uważam za jak najbardziej uzasadnione. Przykładowo małe dzieci (2-3 latka) nie bardzo potrafią kotka głaskać, bardziej go klepią i koty raczej tego nie lubią. Poza tym taki kot to świetna zabawka do ganiania i zdarzyło mi się, że mój 2 letni wówczas bratanek ściągnął uciekającą przed nim kotkę za ogon z szafki. Teraz moje koty, gdy słyszą, że w domu jest dziecko chowają się i nie pokazują dopóki małolat nie opuści mieszkania.
Inni dorośli tez muszą wyrazić zgodę na mruczącego współlokatora.
- Czy ktokolwiek w domu ma jakąś alergię? - jakąś alergię? powinno być pytanie o alergię na koty. pytanie o więcej jest nieuzasadnione a dane wrażliwe podlegają ochronie.
Alergie się zmieniają. Ktoś może nie być świadomy aktualnych uczuleń.
- jakie jest uzasadnienie dla sterylizacji kotek?
Wszystkie osoby zajmujące się adopcjami starają się walczyć z "nadpopulacją" kotów. Poza tym sterylizacja kotek jest wskazana także ze względów zdrowotnych (był taki bardzo długi watek na właścicielach kotów). Nigdy nie wiemy ile kociaków sie urodzi i czy wszystkim będziemy w stanie znaleźć dom, sterylizacja jest zalecana zgodnie z zasadą "lepiej zapobiegać niż leczyć" - szukac domów dla kolejnych niechcianych kociąt.

jakie uzasadnienie ma zbieranie takich informacji? jak one wpływają na ocenę ankiety? co one mają wspólnego z opieką nad kotem?
w zasadzie możnaby sie było uczepić większej ilości pytań ale porozmawiajmy właśnie o tych. czy istnieją dla nich poważne uzasadnienia czy to tylko zapychacz ankiety by wyglądała poważniej????


przepraszam - jest ktoś w stanie odpowiedzieć na ten post?


Pozdrawiam
Roger Zacharczyk

Roger Zacharczyk Programista (gry,
webserwisy,
aplikacje użytkowe),
fotograf

Temat: adopcje - czy nie za dużo wymagacie?

Marta Suchocka:
Wszystkie osoby zajmujące się adopcjami starają się walczyć z "nadpopulacją" kotów.
To ja poproszę dane, które świadczą o tej "nadpopulacji" oraz o szkodliwości tejże.
Izabela Korzińska

Izabela Korzińska Architekt /
Developer ETL/TEam
Leader, Roche Polska

Temat: adopcje - czy nie za dużo wymagacie?

Roger Zacharczyk:
Marta Suchocka:
Wszystkie osoby zajmujące się adopcjami starają się walczyć z "nadpopulacją" kotów.
To ja poproszę dane, które świadczą o tej "nadpopulacji" oraz o szkodliwości tejże.
Mamy nadpopulację i kotów i psów. Schroniska pękają w szwach. Wystarczy wpisać do googla "przepełnione schronisko kotów" i wyskoczy Ci masa artykułów z informacjami o tym, że jest mnóstwo placówek w całej Polsce, w których zwierząt (kotów i psów) jest znacznie więcej, niż być powinno. Tak wygląda nadpopulacja. Ona powoduje cierpienie tych zwierząt, które są "nadmiarowe". A więc jest dla nich szkodliwa.

Przykład pierwszy z brzegu:
http://www.tvp.pl/rzeszow/aktualnosci/spoleczne/przepe...
Marta Suchocka

Marta Suchocka Sięgać po
marzenia...

Temat: adopcje - czy nie za dużo wymagacie?

Roger Zacharczyk:
Marta Suchocka:
Wszystkie osoby zajmujące się adopcjami starają się walczyć z "nadpopulacją" kotów.
To ja poproszę dane, które świadczą o tej "nadpopulacji" oraz o szkodliwości tejże.

Zapewne chodzi o koty wolnożyjące, bezdomne, skazane na siebie, pozbawione opieki człowieka. Chyb anie negujesz tego, że takie koty są.

Przypominam, że nie współpracuję z żadną fundacją :) Ale popieram sterylizację.

Mam w pracy koleżankę, dwa lata temu okociła jej się kotka, 3 kociaki, żadnego nie udało jej się wydać. Teraz ma cztery koty (w tym dwie nie sterylizowane kotki), jeśli zdarzą się kolejne kociaki, prawdopodobnie zostaną uśmiercone:( Dla tego jestem za sterylizacją!!

koty wolnożyjące, roznoszą choroby: świerzb, wszy, koci katar, grzybice. Mogą one zarażać wychodzące koty domowe. Przestrzegała mnie przed tymi chorobami nasz weterynarz. Poza tym moja kota to znajda ze śmietnika, która miała pchły i koci katar, a później jako juz mój kot, ale jeszcze wychodzący złapała świerzb.
Roger Zacharczyk

Roger Zacharczyk Programista (gry,
webserwisy,
aplikacje użytkowe),
fotograf

Temat: adopcje - czy nie za dużo wymagacie?

Izabela Korzińska:
Roger Zacharczyk:
Marta Suchocka:
Wszystkie osoby zajmujące się adopcjami starają się walczyć z "nadpopulacją" kotów.
To ja poproszę dane, które świadczą o tej "nadpopulacji" oraz o szkodliwości tejże.
Mamy nadpopulację i kotów i psów.
I znowu odpowiedź na zasadzie 'tak bo tak'. Wiesz czym są badania naukowe?
Schroniska pękają w szwach. Wystarczy wpisać do googla "przepełnione schronisko kotów" i wyskoczy Ci masa artykułów z informacjami o tym, że jest mnóstwo placówek w całej Polsce, w których zwierząt (kotów i psów) jest znacznie więcej, niż być powinno. Tak wygląda nadpopulacja. Ona powoduje cierpienie tych zwierząt, które są "nadmiarowe". A więc jest dla nich szkodliwa.
Nie pytałem o populację w schroniskach.
Przykład pierwszy z brzegu:
http://www.tvp.pl/rzeszow/aktualnosci/spoleczne/przepe...
Chciałbym zobaczyć pracę naukową, która przedstawia informacje o populacji kotów na przestrzeni ostatnich lat w porównaniu do danych historycznych. Rzetelnie wykonane badania, to także estymacja populacji w przyszłości z uwzględnieniem działań człowieka, które mają wpływ na jej stan. Na takiej podstawie można już mniej-więcej określić, czy obecnie populacja jest za duża, za mała, czy w sam raz. Można także oszacować zagrożenia wynikające z takiego stanu rzeczy (wyniszczenie innych gatunków przez koty lub wyniszczenie gatunku Felis catus przez człowieka, wpływ tego na cały ekosystem, etc.).

Bardzo Cię więc proszę... Daruj sobie informacje o schroniskach, bo nie wszystko kręci się wokół nich i nie wszystko kręci się wokół kotów. Wiem, że szary człowiek niewiele wie o tym, jak naprawdę przeprowadza się stosowne badania i widzi jedynie krzywdę zwierząt w schroniskach, ale nie można mieć klepek na oczach. Trzeba na całą sprawę spojrzeć znacznie szerzej i myśleć długodystansowo.
Izabela Korzińska

Izabela Korzińska Architekt /
Developer ETL/TEam
Leader, Roche Polska

Temat: adopcje - czy nie za dużo wymagacie?

Roger Zacharczyk:
I znowu odpowiedź na zasadzie 'tak bo tak'. Wiesz czym są badania naukowe?
[...]
Nie pytałem o populację w schroniskach.
[...]
Chciałbym zobaczyć pracę naukową, która przedstawia informacje o populacji kotów na przestrzeni ostatnich lat w porównaniu do danych historycznych. Rzetelnie wykonane badania, to także estymacja populacji w przyszłości z uwzględnieniem działań człowieka, które mają wpływ na jej stan. Na takiej podstawie można już mniej-więcej określić, czy obecnie populacja jest za duża, za mała, czy w sam raz. Można także oszacować zagrożenia wynikające z takiego stanu rzeczy (wyniszczenie innych gatunków przez koty lub wyniszczenie gatunku Felis catus przez człowieka, wpływ tego na cały ekosystem, etc.).

Bardzo Cię więc proszę... Daruj sobie informacje o schroniskach, bo nie wszystko kręci się wokół nich i nie wszystko kręci się wokół kotów. Wiem, że szary człowiek niewiele wie o tym, jak naprawdę przeprowadza się stosowne badania i widzi jedynie krzywdę zwierząt w schroniskach, ale nie można mieć klepek na oczach. Trzeba na całą sprawę spojrzeć znacznie szerzej i myśleć długodystansowo.
Czy ktoś ma jeszcze jakieś wątpliwości, kim jest nasz Roger? :)))
Magdalena J.

Magdalena J. Specjalista d/s
sprzedaży

Temat: adopcje - czy nie za dużo wymagacie?

Nie potrzeba odwiedzać schronisk aby zobaczyć nadpopulację bezdomnych kotów i psów. Chcesz dowodów? Zapraszam na forum miau.pl, mogę wrzucić kilka linków to poczytasz jak bardzo szkodliwa dla nich samych jest nadpopulacja zwierząt. Magdalena J. edytował(a) ten post dnia 27.02.11 o godzinie 21:10
Roger Zacharczyk

Roger Zacharczyk Programista (gry,
webserwisy,
aplikacje użytkowe),
fotograf

Temat: adopcje - czy nie za dużo wymagacie?

Izabela Korzińska:
Czy ktoś ma jeszcze jakieś wątpliwości, kim jest nasz Roger? :)))
Po raz kolejny zapytałem o dane i po raz kolejny nikt nie potrafi odpowiedzieć. Dlaczego tak trudno Wam poprzeć swoje teorie naukowymi badaniami?
Magdalena J.

Magdalena J. Specjalista d/s
sprzedaży

Temat: adopcje - czy nie za dużo wymagacie?

Absolutnie nie mam wątpliwości - z doświadczenia wiem, że życie nie opiera się na samych badaniach naukowych.....
Roger Zacharczyk

Roger Zacharczyk Programista (gry,
webserwisy,
aplikacje użytkowe),
fotograf

Temat: adopcje - czy nie za dużo wymagacie?

Magdalena J.:
Nie potrzeba odwiedzać schronisk aby zobaczyć nadpopulację bezdomnych kotów i psów. Chcesz dowodów? Zapraszam na forum miau.pl, mogę wrzucić kilka linków to poczytasz jak bardzo szkodliwa dla nich samych jest nadpopulacja zwierząt. Magdalena J. edytował(a) ten post dnia 27.02.11 o godzinie 21:10
Poproszę o te linki. Byle tylko nie przekierowały do wypowiedzi na forach, bo kompetencje tamtejszych osób do obiektywnej oceny populacji gatunków są raczej znikome. Bez obrazy, ale chodzi mi o obiektywne opinie o całokształcie sytuacji, a nie żale wylewane przez setki wzruszonych serc. Współczuję problemów, jednak tutaj mówimy o słuszności niektórych teorii.



Wyślij zaproszenie do