konto usunięte

Temat: adopcje - czy nie za dużo wymagacie?

Roger Zacharczyk:
paweł D.:
jak Roger - on nie widział maltretowania kota wśród swoich znajomych, więc "robią z igły widły".
Gdzie napisałem coś takiego? Napisałem, że pojedyncze przypadki nie świadczą o tym, że wszyscy maltretują zwierzęta. Nie pisz kłamstw na mój temat, dobrze?

czy to, że nie wszyscy maltretują zwierzęta (a to chyba dla wszystkich oczywiste) uzasadnia Twoje ciągłe podważanie procedur, mających na celu zminimalizowanie oddania kotu w niepowołane ręce!?
Roger Zacharczyk

Roger Zacharczyk Programista (gry,
webserwisy,
aplikacje użytkowe),
fotograf

Temat: adopcje - czy nie za dużo wymagacie?

paweł D.:
Jerzy K.:
paweł D.:
Jerzy K.:
paweł D.:
Jerzy K.:
Roger, odpuść, ;)

trollom dziękujemy ;)

Masz coś do mnie, ze wyzywasz mnie od troli?

owszem - wypowiadaj się na temat, albo wcale.
i sprawdź sobie definicję słowa troll, skoro jesteś taki zdziwiony.

Zwykle na kocich forach wypowiadam się na temat kotów, czasami zamieszczam ich zdjęcia czy filmiki. Wyjątkiem był żenujący wątek http://www.goldenline.pl/forum/2139218/to-sie-k-w-glow..., gdzie starałem się opanować nad wyraz niezdrowe i niesmaczne emocje, bo Ty i trzy inne osoby sprowadziły dyskusję do poziomu samosądów i średniowiecza, czyli w XXI wieku, wśród ludzi wykształconych do poziomu rynsztoku.

Natomiast nie zauważyłem Twoich merytorycznych wypowiedzi czy fotografii/filmów, za to zjawiasz się zawsze tam, gdzie dyskusja się zaostrza, gdzie jątrzysz, prowokujesz albo wyzywasz ludzi, nie mówiąc już o namawianiu do czynów karalnych, jakim jest np. penetracja kilkuletniego dziecka.
http://www.goldenline.pl/forum/2139218/to-sie-k-w-glow...

Znam definicję troll, polecam lekturę http://pl.wikipedia.org/wiki/Trollowanie i zastanowienie się, kto naprawdę jest trollem, trollu

;)

skończ waść z tą "penetracją nieletniego dziecka", bo nigdzie to nie padło i chyba się zagalopowałeś.

Obrazek

Nieładnie...

konto usunięte

Temat: adopcje - czy nie za dużo wymagacie?

paweł D.:
paweł D.:
mam szczerą nadzieję, że małoletniego imbecyla przetrenują pedofile w poprawczaku a tatuśka ustrzeli jakiś obrońca zwierząt.
>

http://www.goldenline.pl/forum/2139218/to-sie-k-w-glow...

Coś jeszcze masz do powiedzenia trolu?
I Ty mnie sądem straszysz, podżegaczu?
:D :D :D :D :D
Roger Zacharczyk

Roger Zacharczyk Programista (gry,
webserwisy,
aplikacje użytkowe),
fotograf

Temat: adopcje - czy nie za dużo wymagacie?

paweł D.:
Roger Zacharczyk:
paweł D.:
jak Roger - on nie widział maltretowania kota wśród swoich znajomych, więc "robią z igły widły".
Gdzie napisałem coś takiego? Napisałem, że pojedyncze przypadki nie świadczą o tym, że wszyscy maltretują zwierzęta. Nie pisz kłamstw na mój temat, dobrze?

czy to, że nie wszyscy maltretują zwierzęta (a to chyba dla wszystkich oczywiste) uzasadnia Twoje ciągłe podważanie procedur,
Zrozumiesz wreszcie, że nie podważam ciągle procedur?
Nie podoba mi się to, że każdego traktuje się, jak by miał zamiar maltretować koty.
mających na celu zminimalizowanie oddania kotu w niepowołane ręce!?
Anna Maria I.

Anna Maria I. Nie ma rzeczy
niemożliwych

Temat: adopcje - czy nie za dużo wymagacie?

paweł D.:
>

skończ waść z tą "penetracją nieletniego dziecka", bo nigdzie to nie padło i chyba się zagalopowałeś.
a to nie ty napisałes???


edit. mam szczerą nadzieję, że małoletniego imbecyla przetrenują pedofile w poprawczaku a tatuśka ustrzeli jakiś obrońca zwierząt.

edit #2. mamuśkę od tego bękarta powinni przymusowo wysterylizować.

excue my french, ale trochę mi ciśnienie skoczyło...

ciach

fajne rzeczy powypisywali w profilu tego śmiecia na YT i pod filmem...


"przetrenowanie przez pedofili " to co jest, przepraszam bardzo???

ciach
jeżeli nie chcesz
odpowiadać przed sądem za oczernianie i pomówienia, to zacznij się hamować. tak, zachowujesz się jak troll bo to ty jątrzysz wywlekając jakieś swoje żale sprzed miesięcy. jak masz problemy z głową, to zgłoś się do jakiejś poradni, zamiast się bez sensu wcinać z tekstami nie na temat i tu ludziom życie zatruwać. bo co to miało niby być to twoje "odpuść"? wiadomo co, TROLLU.
przytaczaj argumenty, bo w tej chwili to ty obrażasz chamsko innego uzytkownika...

i jeszcze małe sprostowanie - rzeczy tu piszę sporo, dużo pozytywnych, ale jak się ma klapki na oczach, czy inne problemy psychiczne, to można tego nie dostrzec... bez odbioru.
dobrze, ze jest ktoś kto określi czy jesteś zdrowy psychicznie czy też nie...

konto usunięte

Temat: adopcje - czy nie za dużo wymagacie?

Jerzy K.:

Mój też - pilnowany, jednek wystarczylo pare sekund i wyskoczyl z uchylonego okna (swietlika u gory okna) i spadl z 9,5 m (mierzone miernikiem laserowym) na beton.
Nic mu sie nie stalo. Ale trauma (u nas) pozostala.

Sietke nie zawsze i nie wszedzie da sie zalozyc. U mnie w kamienicy na pewno nie (anteny satelitarnej tez nie moge zalozyc). Ale nie chodzi o siatki, o wymagania, o przepisy.

znajomi mieszkają na ostatnim piętrze z tarasem (cały dach) gdzie wypuszczają koty i im się udało go zabezpieczyć? wszędzie siatkę da się założyć - w ten, czy inny sposób - tylko trzeba najpierw chcieć. najłatwiej powiedzieć że "się nie da" i... problem z głowy ;)
Jak ktos kocha siersciuchy, wie, jakje chronic.

i tak ochroniłeś, że spadł z 10m na beton - gratulacje!
Roger Zacharczyk

Roger Zacharczyk Programista (gry,
webserwisy,
aplikacje użytkowe),
fotograf

Temat: adopcje - czy nie za dużo wymagacie?

paweł D.:wszędzie siatkę da się założyć - w ten, czy inny sposób - tylko trzeba najpierw chcieć. najłatwiej powiedzieć że "się nie da" i... problem z głowy ;)
Powiedz to np. konserwatorowi zabytków (w tym kamienic).Roger Zacharczyk edytował(a) ten post dnia 26.02.11 o godzinie 20:23

konto usunięte

Temat: adopcje - czy nie za dużo wymagacie?

Roger Zacharczyk:
paweł D.:
Roger Zacharczyk:
paweł D.:
jak Roger - on nie widział maltretowania kota wśród swoich znajomych, więc "robią z igły widły".
Gdzie napisałem coś takiego? Napisałem, że pojedyncze przypadki nie świadczą o tym, że wszyscy maltretują zwierzęta. Nie pisz kłamstw na mój temat, dobrze?

czy to, że nie wszyscy maltretują zwierzęta (a to chyba dla wszystkich oczywiste) uzasadnia Twoje ciągłe podważanie procedur,
Zrozumiesz wreszcie, że nie podważam ciągle procedur?
Nie podoba mi się to, że każdego traktuje się, jak by miał zamiar maltretować koty.
mających na celu zminimalizowanie oddania kotu w niepowołane ręce!?

a Ty ciągle nie rozumiesz, że tego wymaga sytuacja? że przykładowo policjant bez traktowania wszystkich jak potencjalnych pijaków, nie oddzieli jednych od drugich?
Anna Maria I.

Anna Maria I. Nie ma rzeczy
niemożliwych

Temat: adopcje - czy nie za dużo wymagacie?

Czy tylko ja mam wrażenie, ze interlokutor Paweł D. jest agresywny słownie, kiedy ktoś się z nim nie zgadza?? zaczyna mnie powoli drażnić taka sytuacja, bo jak na razie zamiast merytorycznych wypowiedzi widzę emocjonalne plucie jadem...

wracając do siatki - nie mogę w kamienicy zrobić siatki, bo mi konserwator zabytków wlepi karę...
Roger Zacharczyk

Roger Zacharczyk Programista (gry,
webserwisy,
aplikacje użytkowe),
fotograf

Temat: adopcje - czy nie za dużo wymagacie?

paweł D.:
Roger Zacharczyk:
paweł D.:
Roger Zacharczyk:
paweł D.:
jak Roger - on nie widział maltretowania kota wśród swoich znajomych, więc "robią z igły widły".
Gdzie napisałem coś takiego? Napisałem, że pojedyncze przypadki nie świadczą o tym, że wszyscy maltretują zwierzęta. Nie pisz kłamstw na mój temat, dobrze?

czy to, że nie wszyscy maltretują zwierzęta (a to chyba dla wszystkich oczywiste) uzasadnia Twoje ciągłe podważanie procedur,
Zrozumiesz wreszcie, że nie podważam ciągle procedur?
Nie podoba mi się to, że każdego traktuje się, jak by miał zamiar maltretować koty.
mających na celu zminimalizowanie oddania kotu w niepowołane ręce!?

a Ty ciągle nie rozumiesz, że tego wymaga sytuacja?
Ale jaka sytuacja? Bo tragedii szczerze mówiąc nie ma. Uważasz inaczej? Przytocz statystyki ilu przypada zwyrodnialców na normalnych właścicieli kotów. Odsetek porównaj z liczbą ludzi, którzy rezygnują z adopcji przez zachowanie pracowników.

konto usunięte

Temat: adopcje - czy nie za dużo wymagacie?

Anna Maria I.:
Czy tylko ja mam wrażenie, ze interlokutor Paweł D. jest agresywny słownie, kiedy ktoś się z nim nie zgadza?? zaczyna mnie powoli drażnić taka sytuacja, bo jak na razie zamiast merytorycznych wypowiedzi widzę emocjonalne plucie jadem...


Nie tylko Ty.

Ale zobaczymy, co zrobi zalozycielka...

;)

konto usunięte

Temat: adopcje - czy nie za dużo wymagacie?

Anna Maria I.:
paweł D.:
>

skończ waść z tą "penetracją nieletniego dziecka", bo nigdzie to nie padło i chyba się zagalopowałeś.
a to nie ty napisałes???


edit. mam szczerą nadzieję, że małoletniego imbecyla przetrenują pedofile w poprawczaku a tatuśka ustrzeli jakiś obrońca zwierząt.

edit #2. mamuśkę od tego bękarta powinni przymusowo wysterylizować.

excue my french, ale trochę mi ciśnienie skoczyło...

ciach

fajne rzeczy powypisywali w profilu tego śmiecia na YT i pod filmem...


"przetrenowanie przez pedofili " to co jest, przepraszam bardzo???

trick polega na tym, że może oznaczać milion rzeczy - dla niektórych oczywiście jedno. btw już się tu z tego tłumaczyłem - czego ten pan najwyraźniej nie przyjmuje do wiadomości - i nie mam zamiaru po raz kolejny.
sorry, ale to dla mnie to definicja trolla. tylko po to się tu pojawił. zabrał głos w dyskusji? nie. przylazł żeby prowokować, mścić się, cokolwiek.
ciach
jeżeli nie chcesz
odpowiadać przed sądem za oczernianie i pomówienia, to zacznij się hamować. tak, zachowujesz się jak troll bo to ty jątrzysz wywlekając jakieś swoje żale sprzed miesięcy. jak masz problemy z głową, to zgłoś się do jakiejś poradni, zamiast się bez sensu wcinać z tekstami nie na temat i tu ludziom życie zatruwać. bo co to miało niby być to twoje "odpuść"? wiadomo co, TROLLU.
przytaczaj argumenty, bo w tej chwili to ty obrażasz chamsko innego uzytkownika...

szkoda że tyle tylko udało ci się wyczytać, użytkowniczko.

i jeszcze małe sprostowanie - rzeczy tu piszę sporo, dużo pozytywnych, ale jak się ma klapki na oczach, czy inne problemy psychiczne, to można tego nie dostrzec... bez odbioru.
dobrze, ze jest ktoś kto określi czy jesteś zdrowy psychicznie czy też nie...

niczego nie stwierdziłem, nie jestem specjalistą, ale... patrz wyżej

konto usunięte

Temat: adopcje - czy nie za dużo wymagacie?

paweł D.:
znajomi mieszkają na ostatnim piętrze z tarasem (cały dach) gdzie wypuszczają koty i im się udało go zabezpieczyć? wszędzie siatkę da się założyć - w ten, czy inny sposób - tylko trzeba najpierw chcieć. najłatwiej powiedzieć że "się nie da" i... problem z głowy ;)

Powiedz to mojemu wlascicielowi, ok?
Zanim zaczniesz OSADZAC ludzi....
Jak ktos kocha siersciuchy, wie, jakje chronic.

i tak ochroniłeś, że spadł z 10m na beton - gratulacje!

Dziekuje za ZYCZLIWOSC. I Falkon (ten czarny, ktory spadl) Cie pozdrawia

http://www.youtube.com/watch?v=wA4e_pRcFkg

film nakrecony poltora toku temu jak spadl.

konto usunięte

Temat: adopcje - czy nie za dużo wymagacie?

Roger Zacharczyk:
paweł D.:
Roger Zacharczyk:
paweł D.:
Roger Zacharczyk:
paweł D.:
jak Roger - on nie widział maltretowania kota wśród swoich znajomych, więc "robią z igły widły".
Gdzie napisałem coś takiego? Napisałem, że pojedyncze przypadki nie świadczą o tym, że wszyscy maltretują zwierzęta. Nie pisz kłamstw na mój temat, dobrze?

czy to, że nie wszyscy maltretują zwierzęta (a to chyba dla wszystkich oczywiste) uzasadnia Twoje ciągłe podważanie procedur,
Zrozumiesz wreszcie, że nie podważam ciągle procedur?
Nie podoba mi się to, że każdego traktuje się, jak by miał zamiar maltretować koty.
mających na celu zminimalizowanie oddania kotu w niepowołane ręce!?

a Ty ciągle nie rozumiesz, że tego wymaga sytuacja?
Ale jaka sytuacja? Bo tragedii szczerze mówiąc nie ma. Uważasz inaczej? Przytocz statystyki ilu przypada zwyrodnialców na normalnych właścicieli kotów. Odsetek porównaj z liczbą ludzi, którzy rezygnują z adopcji przez zachowanie pracowników.

dlaczego ciągle podważasz kompetencje osób, które czymś się zajmują na co dzień? nie uważasz że to zwykła arogancja? czy jak przychodzisz np do szewca, to też mu mówisz, że ma coś robić tak, albo tak? takie a nie inne procedury mają swoje uzasadnienie i kropka. nie zgadzasz się, trudno. najśmieszniejsze jest że tyle osób podważało konieczność założenia siatki a nawet w tej dyskusji pojawiło się wiele dowodów na to, że to powinien być wymóg obligatoryjny. serio uważam, że masz szczęście że Twój jeszcze się nie spierniczył, czego mu (ani Tobie) oczywiście nie życzę.

konto usunięte

Temat: adopcje - czy nie za dużo wymagacie?

Jerzy K.:
paweł D.:
znajomi mieszkają na ostatnim piętrze z tarasem (cały dach) gdzie wypuszczają koty i im się udało go zabezpieczyć? wszędzie siatkę da się założyć - w ten, czy inny sposób - tylko trzeba najpierw chcieć. najłatwiej powiedzieć że "się nie da" i... problem z głowy ;)

Powiedz to mojemu wlascicielowi, ok?
Zanim zaczniesz OSADZAC ludzi....
Jak ktos kocha siersciuchy, wie, jakje chronic.

i tak ochroniłeś, że spadł z 10m na beton - gratulacje!

Dziekuje za ZYCZLIWOSC. I Falkon (ten czarny, ktory spadl) Cie pozdrawia

http://www.youtube.com/watch?v=wA4e_pRcFkg

film nakrecony poltora toku temu jak spadl.

miał szczęście. to się mogło niestety źle skończyć i jeżeli sam tego nie wiesz, to powie ci to każdy wet. podobnie z ludźmi - jeden spadnie z drabiny i kończy na wózku albo w trumnie a inny spadnie z wysokiego piętra, otrzepie się i pójdzie dalej. zbieg okoliczności. w każdym razie udowodniłeś, że koty zlatują z dużych wysokości z różnych powodów (a skutki mogą być nieciekawe).
Anna Maria I.

Anna Maria I. Nie ma rzeczy
niemożliwych

Temat: adopcje - czy nie za dużo wymagacie?

paweł D.:
>
dlaczego ciągle podważasz kompetencje osób, które czymś się zajmują na co dzień? nie uważasz że to zwykła arogancja? czy jak przychodzisz np do szewca, to też mu mówisz, że ma coś robić tak, albo tak? takie a nie inne procedury mają swoje uzasadnienie i kropka. nie zgadzasz się, trudno.

prosimy o to uzasadnienie poparte czymkolwiek, a nie tylko opinią tychże "specjalistów". statystyki, badania...coś wiarygodnego...

konto usunięte

Temat: adopcje - czy nie za dużo wymagacie?

Anna Maria I.:
Czy tylko ja mam wrażenie, ze interlokutor Paweł D. jest agresywny słownie, kiedy ktoś się z nim nie zgadza?? zaczyna mnie powoli drażnić taka sytuacja, bo jak na razie zamiast merytorycznych wypowiedzi widzę emocjonalne plucie jadem...

wracając do siatki - nie mogę w kamienicy zrobić siatki, bo mi konserwator zabytków wlepi karę...

każda kobra pluje - sorry ;) "oceniaj mnie, niech jad strumieniami leje się!"

na konserwatora nie ma rady - tego rzeczywiście nie wziąłem pod uwagę. jak również, że ktoś np wynajmuje i właściciel mu nie pozwoli. tylko czy to jest dowód na to, że "fundacyjny" wymóg zakładania siatki jest bez sensu? to nie ma z tym nic wspólnego.
Magdalena J.

Magdalena J. życie trwa tak
długo, jak długo
trwają nasze
wzruszenia. ...

Temat: adopcje - czy nie za dużo wymagacie?

przeczytałam cały wątek i odnoszę wrażenie, że Panowie odbiegają od tematu. Powiało chęcią "dokopania" komuś za odmienne poglądy. Niesmak. Co za różnica czy przygarniemy zwierza z ulicy czy poprzez adopcję? Dla zwierzaka liczy się to, ze znalazł ciepły dom, miłośc i pełną michę. Dlaczego z uporem maniaka przekonujecie o wyższości Swiąt Bożego Narodzenia nad Swietami Wielkiej Nocy, czyli słuszności podpisywania umów adopcyjnych? Zgadzam się z Rogerem, ze najwazniejsze jest dobro zwierza a korowody proceduralne tylko zniechęcają do obrania tej własnie słusznej(?) drogi.
Powiało biurokracją. Niedługo w umowie znajdzie sie klauzula, ze zgodę na adopcję zwierzaka mogą otrzymac tylko pełne rodziny, Ci samotni nie będą mieli już szans. Wiem, ze trochę przerysowałam ale do tego się to sprowadza. Sama przygarnęłam kocią "bidę" z ulicy. Borysek został odebrany z rąk dzieci - sadystów. Obyło sie bez umowy adopcyjnej i kociak zyje sobie jak pączek w maśle. Do tego ma towarzysza - kota rezydenta:)
Czy nie o to w tym wszystkim chodzi?
I jeszcze jedno. Każdy sądzi wg siebie. Nie zakładajmy zatem , że większość społeczeństwa to sadyści. Owszem zdarzają sie i takie egzemplarze ale wątpię czy przed nimi jest w stanie uchronic umowa lub/i tzw. wywiad. A co do powtarzających sie wizyt Pan z fundacji to juz totalne kuriozum. Zwykłe nachodzenie i brak poszanowania prywatności. Rozumiem jedną wizytę ale wielokrotne nachodzenie wieje kuratelą.
Roger Zacharczyk

Roger Zacharczyk Programista (gry,
webserwisy,
aplikacje użytkowe),
fotograf

Temat: adopcje - czy nie za dużo wymagacie?

paweł D.:
Roger Zacharczyk:
paweł D.:
Roger Zacharczyk:
paweł D.:
Roger Zacharczyk:
paweł D.:
jak Roger - on nie widział maltretowania kota wśród swoich znajomych, więc "robią z igły widły".
Gdzie napisałem coś takiego? Napisałem, że pojedyncze przypadki nie świadczą o tym, że wszyscy maltretują zwierzęta. Nie pisz kłamstw na mój temat, dobrze?

czy to, że nie wszyscy maltretują zwierzęta (a to chyba dla wszystkich oczywiste) uzasadnia Twoje ciągłe podważanie procedur,
Zrozumiesz wreszcie, że nie podważam ciągle procedur?
Nie podoba mi się to, że każdego traktuje się, jak by miał zamiar maltretować koty.
mających na celu zminimalizowanie oddania kotu w niepowołane ręce!?

a Ty ciągle nie rozumiesz, że tego wymaga sytuacja?
Ale jaka sytuacja? Bo tragedii szczerze mówiąc nie ma. Uważasz inaczej? Przytocz statystyki ilu przypada zwyrodnialców na normalnych właścicieli kotów. Odsetek porównaj z liczbą ludzi, którzy rezygnują z adopcji przez zachowanie pracowników.

dlaczego ciągle podważasz kompetencje osób, które czymś się zajmują na co dzień? nie uważasz że to zwykła arogancja?
Problem w tym, że to są tylko opinie a nie faktyczna wiedza. Poprosiłem Cię o konkretne dane. Czekam.
czy jak przychodzisz np do szewca, to też mu mówisz, że ma coś robić tak, albo tak? takie a nie inne procedury mają swoje uzasadnienie i kropka.
"Tak bo tak" nie jest na miejscu. To jest dopiero arogancja ;)
najśmieszniejsze jest że tyle osób podważało konieczność założenia siatki a nawet w tej dyskusji pojawiło się wiele dowodów na to, że to powinien być wymóg obligatoryjny.
Siatka siatką, a traktowanie każdego jak zwyrodnialca...?
Siatka niewiele zmienia w tym przypadku. Nie sprawi że zwyrodnialec przestanie nim być.
Roger Zacharczyk

Roger Zacharczyk Programista (gry,
webserwisy,
aplikacje użytkowe),
fotograf

Temat: adopcje - czy nie za dużo wymagacie?

paweł D.:
Anna Maria I.:
Czy tylko ja mam wrażenie, ze interlokutor Paweł D. jest agresywny słownie, kiedy ktoś się z nim nie zgadza?? zaczyna mnie powoli drażnić taka sytuacja, bo jak na razie zamiast merytorycznych wypowiedzi widzę emocjonalne plucie jadem...

wracając do siatki - nie mogę w kamienicy zrobić siatki, bo mi konserwator zabytków wlepi karę...

każda kobra pluje - sorry ;) "oceniaj mnie, niech jad strumieniami leje się!"

na konserwatora nie ma rady - tego rzeczywiście nie wziąłem pod uwagę. jak również, że ktoś np wynajmuje i właściciel mu nie pozwoli. tylko czy to jest dowód na to, że "fundacyjny" wymóg zakładania siatki jest bez sensu? to nie ma z tym nic wspólnego.
Jeżeli jest warunkiem koniecznym, to jest bez sensu.



Wyślij zaproszenie do