Tomasz
Bober
przedstawiciel
handlowy, Legra Sp.
z o.o.
Temat: beznadziejne polskie kino
WitamChcialbym Was zapytac w temacie jak wyzej:) Napewno niejeden z grupowiczow nie lubi polskiego kina. A juz na 100% kazdy ma w swoim otoczeniu kogos, kto twierdzi, ze nie lubi i nie bedzie nigdy chodzil na polskie filmy.
Pytam, bo zawsze ciekawi mnie to, skad czesto az tak skrajne poglady. Ja osobiscie lubie polskie filmy(choc tak jak i zagraniczne - nie wszystkie) i nie jestem tak negatywnie nastawiony.
A jakie ja slysze argumenty "na nie" ? Bo albo:
a) jest prymitywne i bez sensu(tu padaja tytuly takie jak "chlopaki nie placza", "poranek kojota" itp)
b) jest zbyt smutne i mowi o tym co znane( o tej naszej polskiej szarej rzeczywistosci)
Ale tez najczesciej te osoby, ktore mi tak mowia, lubia i to bardzo stare polskie filmy, z Bareja na czele.
Jak myslicie jak to jest?:)Dlaczego takie z gory skazywanie na porazke naszych filmow?
Mam do tego tematu jeszcze jedno pytanko, ale to moze potem