Barbara B.

Barbara B. Konsultant rozwoju
liderskiego i
menadżerskiego,
trener i...

Temat: Niech się stanie Nowe Ja!

Jak podają statystki, średnia długość życia Polaka to 75 lat. Masz więc do swojej dyspozycji 900 miesięcy życia. Odejmując czas, który poświęcasz na spanie (średnio 8 godzin), pozostaje Ci 600 miesięcy. Pomniejszając tę liczbę o lata już przeżyte... Końcowe wyliczenia pozostawiam Tobie. Jak wykorzystujesz swój czas?
Życie jest cennym darem i nie ma ani chwili do stracenia. Jesteśmy tu po coś. Przybyliśmy tu z misją. Jaką? Taką jak wybierzesz. Nie ma losów zapisanych w kartach, ani w gwiazdach, nie ma planów bożych i tablic z Twoim przeznaczeniem. Ty decydujesz, Ty kreujesz swoją rzeczywistość!
Rodzimy się z Wolną Wolą i choć czasem wydaje się ona być przeklętym darem wolności; choć czasem chcemy uciec, to faktem jest, że to my wybieramy. My podejmujemy decyzje - począwszy od tych ukierunkowujących bardzo widocznie nasze życie, jak jaką karierę wybieramy, z kim się wiążemy, gdzie mieszkamy; aż po te bardziej subtelne (co nie oznacza mniej ważne) jak, na jakich myślach się skupiamy, jak reagujemy na nasze otoczenie. Oczywiście możesz nie podejmować decyzji, pozostawić swoje życie w rękach ślepego losu lub autorytetów, jakiekolwiek one dla Ciebie są. Ktoś zawsze może podjąć decyzję za Ciebie (choć to też Twoja decyzja, żeby oddać kontrolę nad swoim życiem innym). Czy jednak tego pragniesz? Wybierz swoje życie! Wybierz oddychanie pełną piersią i sięganie po to, co najlepsze. Zasługujesz na to!
Również świat zasługuje na to, aby otrzymać od Ciebie to, co najlepsze – Twój wyjątkowy wkład. Co dajesz światu? Czym obdarowujesz tych, z którymi stykasz sie na co dzień? Jakie słowa płyną z Twoich ust? Jakie myśli wysyłasz? Co robisz, aby uczynić świat lepszym miejscem?
Jesteś niepowtarzalną, fenomenalnie cudowną, duchową istotą. Unikat, jedyny w swoim rodzaju egzemplarz. Masz wątpliwość? Popatrz na swoje linie papilarne. Nie ma drugiego człowieka o takich samych. I wiem, że czasem może Ci się wydawać, że jesteś ziarnkiem piasku na bezkresnej pustyni, że Ty niewiele możesz... To nie jest prawdą! Pustynia nie istniałaby bez Ciebie. Gdyby nie było Ciebie, pustynia nie byłaby taka sama! Również Ty możesz przetransformować pustynię, poprzez zmianę siebie, swoich przekonań i sposobu działania. Twoja zmiana wpłynie na otoczenie, bo nie żyjemy w separacji, wszyscy jesteśmy ze sobą powiązani, oddziaływujemy na siebie (tu ocieram się lekko o teorię pól morfogenetycznych Rupert Sheldrake’a, ale o tym może innym razem).
Niektórzy próbują przejść przez życie niezauważeni i udaje się im przez jakiś czas. Inni czekają na przebudzenie, które przecież może nie nadejść. Twój czas jest zbyt cenny, aby oddać go we władanie bylejakości. A więc jeśli zabiły dzwony i usłyszałeś śpiew ptaków, zapach nowego, pójdź za tym. Teraz jest moment wyboru – zawsze możesz wrócić do tego, co znasz. Możesz też pójść swoją drogą i śpiewać swoją melodię. Niech się stanie Nowe Ja!
Czy żyjesz najlepszą możliwą wersję siebie? Czy może osiadłeś w czymś małym, bo to było dostępne, łatwe i bezpieczne? Bądź ze sobą szczery! Nigdy nie jest za późno, żeby sięgnąć po coś lepszego, zmienić się.
Wróć na chwilę do czasów swojej młodości. Jakie były Twoje marzenia? Nie bój się odkurzyć tego zakamarka siebie. Co się stało z tymi marzeniami? Wiele osób zaprzedaje siebie i swoje prawdziwe powołanie na rzecz finansowych osiągnięć. Media, reklama skutecznie piorą nasze mózgi, podprogowo programując nasze marzenia – nowy dom, szybszy samochód, markowe ubrania, drogie restauracje... Głos duszy zostaje stłumiony przez krzyk bilbordów i promocji. Czy to jest rzeczywiście to, czego pragniesz?
Pobądź ze sobą i przyjrzyj się sobie.

Jako pomoc proponuję krótkie ćwiczenie. Zapisz odpowiedzi na poniższe pytania. Nie deliberuj za długo, niech odpowiedzi popłyną z Twego serca:
1. Czego najbardziej pragniesz od życia?
2. Jak chcesz, aby to się zamanifestowało?
(Podaj konkretne przykłady, które pozwolą Ci uwierzyć, że już to masz? Co się musi stać, abyś wiedział, że już to otrzymałeś?)
3. Co czyni Cię szczególną osobą?
(Doceń swoje walory, szczególne cechy charakteru, przypomnij sobie swoje osiągnięcia)
4. Co możesz zrobić już teraz, aby osiągnąć swój cel?
(To może być coś małego, wręcz symbolicznego, jak zmiana nastawienia do swojego szefa, albo uśmiechanie się codziennie do 3 spotkanych osób)
A teraz zapisz swoje credo: „Będę (4), używając (3), aby w moim życiu zamanifestowało się (2) i abym przez to osiągnął (1).”
To działa!

Zapraszam do kontaktu!

konto usunięte

Temat: Niech się stanie Nowe Ja!

Rzeczywiście....masz rację...mieć swój wkład...to moje credo...moje wyznanie wiary w życie, w siebie. Zmienić siebie i dzięki temu świat wokół mnie. Pierwszym krokiem aby tak właśnie stało się, jest wzbudzenie, obudzenie miłości w sobie...tej najtrudniejszej...jej najbardziej szczerej i dobrej wersji...Miłości do siebie. Przyznam się szczerze że długo musiałam uczyć się jej...bardzo długo. Teraz wiem, że jest ona wręcz warunkiem do tego, by kochać innych, bo kochać swoje życie, by zmieniać uśmiechając się co dnia. Wtedy kiedy płyną łzy i wtedy kiedy radość. Nie wyobrażam sobie teraz innej jakości życia, niż życie które służy czemuś...komuś. Nie mówię tu o bezgranicznym poświęcaniu siebie, zapominając o sobie. Mówię wsłuchaniu sie w swoje wnętrze, o zaprzyjaźnieniu się duszą i przelewaniu tej jasności i słońca na zewnątrz...Właśnie...Bo każdy KAŻDY posiada tam, głęboko jasność...musi tylko ją dostrzec i przytulić....
Hmn...

Podrawiam
Agnieszka
Bożena Barbara Pieśkowska

Bożena Barbara Pieśkowska Myśl o tym, czego
chcesz, a nie o tym,
czego nie chcesz :-)

Temat: Niech się stanie Nowe Ja!

Basiu Dziękuję :-)

Serdeczne życzenia imieninowe. Radości, miłości odkrywania samej siebie :-)Barbara Pieśkowska edytował(a) ten post dnia 04.12.07 o godzinie 19:58

konto usunięte

Temat: Niech się stanie Nowe Ja!

Uzdrowienia naszym duszom życzę Wam i sobie ;-)

Basiu - szczerze to Twój list był mi teraz bardzo potrzebny! - a właśnie w tym jest trochę przeznaczenia bo gdyby nie pewne rzeczy, ludzie , zdarzenia zabrakłoby nam motywacji. Mogę więc powiedzieć, że na podstawie mojego doświadczenia bardzo ważne jest to co dajemy ludziom jak i branie za nich odpowiedzialności , możliwośc by mogli schować się pod naszymi skrzydłami, a nastepnie dojrzec do własnych decyzji, a co za tym idzie do realizacji swoich marzeń .
Podsumowując ważne jest to co niesie ślepy los i co sami potrafimy z nim zrobić , i pamiętajmy jak powinnismy bardzo kochać a nie jak robią to inni !Monika Z. edytował(a) ten post dnia 05.12.07 o godzinie 23:41

konto usunięte

Temat: Niech się stanie Nowe Ja!

ja też dziękuję i popieram.

Niby tak się wydaje, że postępujemy zgodnie ze sobą, ale.. sami wiecie jak łatwo 'dać się ponieść' wręcz przeciwnym wyborom, ludziom i sytuacjom.

No coż, życzę powrotu na właściwą drogę- i wytrwałości!



Wyślij zaproszenie do