Marcin M.

Marcin M. Controlling /
Finansowanie /
Zarządzanie / Studia
wykonal...

Temat: Dla wielbicieli teorii spiskowych i nie tylko

http://dlaczegonienapalm.wordpress.com/
Józef K.

Józef K. Sales/Szef
dz/ForensicScience

Temat: Dla wielbicieli teorii spiskowych i nie tylko

Marcin Michalik:
http://dlaczegonienapalm.wordpress.com/

Teorie spiskowe to ulubiony temat minister Kopacz, to jest ta pani dr, która przeprowadzała sekcje zwłok na denatach z katastrofy ze Smoleńska z dnia 10.04.2010, tak na serio to jej tam nie widziano, ludzie ze WSI mówili, że pani minister bawiła się w nocnych lokalach przymierzając diamentowe kolczyki, ale czy to prawda chłopy i hajduki mogą mieć dobrą wyobraźnię jak ta pani?
Marcin M.

Marcin M. Controlling /
Finansowanie /
Zarządzanie / Studia
wykonal...

Temat: Dla wielbicieli teorii spiskowych i nie tylko

Józef Kozubek:
Marcin Michalik:
http://dlaczegonienapalm.wordpress.com/

Teorie spiskowe to ulubiony temat minister Kopacz, to jest ta pani dr, która przeprowadzała sekcje zwłok na denatach z katastrofy ze Smoleńska z dnia 10.04.2010, tak na serio to jej tam nie widziano, ludzie ze WSI mówili, że pani minister bawiła się w nocnych lokalach przymierzając diamentowe kolczyki, ale czy to prawda chłopy i hajduki mogą mieć dobrą wyobraźnię jak ta pani?

Tak, tak, a autorem zamachu jest Jarosław Kaczyński. Bo przecież gdyby nie Smoleńsk, Lech Kaczyński przerżnąłby wybory w I turze.

A poważniej - sekcjami zwłok zajmują się, póki co, specjaliści i lekarze, a nie ministrowie. Ewa Kopacz brała udział w identyfikacji zwłok.

PS. Ewa Kopacz dotarła do Smoleńska 11.04.2010. "Doskonale dogadywała się z rosyjskim ministrem zdrowia, też kobietą. Identyfikowała zwłoki, walczyła o przyśpieszenie procedur, pocieszała rodziny ofiar. Jako człowiek ma w sobie dobre człowieczeństwo, a to na nim buduje się wszystko inne - mówi ks. Henryk Błaszczyk, który razem z Kopacz poleciał do Rosji."Marcin Michalik edytował(a) ten post dnia 16.12.10 o godzinie 13:13

konto usunięte

Temat: Dla wielbicieli teorii spiskowych i nie tylko

Marcin Michalik:
A poważniej - sekcjami zwłok zajmują się, póki co, specjaliści i lekarze, a nie ministrowie. Ewa Kopacz brała udział w identyfikacji zwłok.Marcin Michalik edytował(a) ten post dnia 15.12.10 o godzinie 14:15
Ewa Kopacz jest lekarzem ...
Zanim zaczniesz kogoś pouczać spóbuj troche więcej dowiedziec się o nauce, która zwie się logika ... by nie wypisywać bzdur ...
Marcin M.

Marcin M. Controlling /
Finansowanie /
Zarządzanie / Studia
wykonal...

Temat: Dla wielbicieli teorii spiskowych i nie tylko

Jerzy N.:
Marcin Michalik:
A poważniej - sekcjami zwłok zajmują się, póki co, specjaliści i lekarze, a nie ministrowie. Ewa Kopacz brała udział w identyfikacji zwłok.
Ewa Kopacz jest lekarzem ...
Zanim zaczniesz kogoś pouczać spóbuj troche więcej dowiedziec się o nauce, która zwie się logika ... by nie wypisywać bzdur ...

Wiem, że Kopacz była (podkreślam - była) lekarzem (nie praktykuje zawodu od wielu lat). Kopacz posiada specjalizację drugiego stopnia w zakresie medycyny rodzinnej i pierwszego stopnia w zakresie pediatrii - z tego, co wiem, to nie upoważnia do wykonywania sekcji zwłok, którą, z tego, co mi wiadomo, zajmują się patomorfolodzy. Mógłbym Ci więc odpowiedzieć w podobny sposób: "Zanim zaczniesz kogoś pouczać, spóbuj trochę więcej dowiedziec się o przedmiocie, na temat którego się wypowiadasz".

Ale nie o tym przecież pisałem. Pisałem, że Kopacz brała udział w identyfikacji zwłok, a nie w ich sekcjach - w tym kontekście jakie znaczenie ma to, czy jest lekarzem, czy nie (to tak a propos logiki)?Marcin Michalik edytował(a) ten post dnia 16.12.10 o godzinie 08:47

konto usunięte

Temat: Dla wielbicieli teorii spiskowych i nie tylko

Marcin Michalik:
Jerzy N.:
Marcin Michalik:
A poważniej - sekcjami zwłok zajmują się, póki co, specjaliści i lekarze, a nie ministrowie. Ewa Kopacz brała udział w identyfikacji zwłok.
Ewa Kopacz jest lekarzem ...
Zanim zaczniesz kogoś pouczać spóbuj troche więcej dowiedziec się o nauce, która zwie się logika ... by nie wypisywać bzdur ...

Wiem, że Kopacz była (podkreślam - była) lekarzem (nie praktykuje zawodu od wielu lat). Kopacz posiada specjalizację drugiego stopnia w zakresie medycyny rodzinnej i pierwszego stopnia w zakresie pediatrii - z tego, co wiem, to nie upoważnia do wykonywania sekcji zwłok, którą, z tego, co mi wiadomo, zajmują się patomorfolodzy. Mógłbym Ci więc odpowiedzieć w podobny sposób: "Zanim zaczniesz kogoś pouczać, spóbuj trochę więcej dowiedziec się o przedmiocie, na temat którego się wypowiadasz".

Ale nie o tym przecież pisałem. Pisałem, że Kopacz brała udział w identyfikacji zwłok, a nie w ich sekcjach - w tym kontekście jakie znaczenie ma to, czy jest lekarzem, czy nie (to tak a propos logiki)?Marcin Michalik edytował(a) ten post dnia 16.12.10 o godzinie 08:47
To przyjrzyj się jeszcze raz temu co napisałeś, bo wydaje mi się, że znowu twoje "logiczne wywody" uciekły gdzieś w maliny. Napisałeś kolego, że sekcją zwłok nie zajmują się ministrowie, tylko lekarze. Ewa Kopacz jest ministrem i jest lekarzem. Czy Kopacz ma uprawnienia, czy nie i do czego, to jest zupełnie inny temat. Stąd zwróciłem ci uwagę, byś nie wypisywał bzdur, w których brak jakiejkolwiek logiki. A raczej pełno jest błędów logicznych ...
Marcin M.

Marcin M. Controlling /
Finansowanie /
Zarządzanie / Studia
wykonal...

Temat: Dla wielbicieli teorii spiskowych i nie tylko

To przyjrzyj się jeszcze raz temu co napisałeś, bo wydaje mi się, że znowu twoje "logiczne wywody" uciekły gdzieś w maliny. Napisałeś kolego, że sekcją zwłok nie zajmują się ministrowie, tylko lekarze. Ewa Kopacz jest ministrem i jest lekarzem. Czy Kopacz ma uprawnienia, czy nie i do czego, to jest zupełnie inny temat. Stąd zwróciłem ci uwagę, byś nie wypisywał bzdur, w których brak jakiejkolwiek logiki. A raczej pełno jest błędów logicznych ...

Ręce opadają. Chyba nie oczekujesz, że za każdym razem, gdy będę chciał napisać, że daną czynność wykonuje lekarz, będę jednoczesnie tłumaczył, że chodzi mi o lekarza czynnego zawodowo o specjalizacji upoważniającej go do wykonywania takiej, a nie innej czynności. Dla niektórych takie rzeczy są oczywiste, ale od dziś będę wiedział, że dla zwolenników teorii spiskowych nie ma rzeczy oczywistych :)

Widzę, że intersujesz się logiką. Wskaż mi zatem, proszę, błąd logiczny zawarty rzekomo w zdaniu "sekcjami zwłok zajmują się lekarze (w domyśle - czynni i z odpowiednią specjalizacją, ale zostawmy to...), a nie ministrowie".Marcin Michalik edytował(a) ten post dnia 16.12.10 o godzinie 13:00

konto usunięte

Temat: Dla wielbicieli teorii spiskowych i nie tylko

Marcin Michalik:
To przyjrzyj się jeszcze raz temu co napisałeś, bo wydaje mi się, że znowu twoje "logiczne wywody" uciekły gdzieś w maliny. Napisałeś kolego, że sekcją zwłok nie zajmują się ministrowie, tylko lekarze. Ewa Kopacz jest ministrem i jest lekarzem. Czy Kopacz ma uprawnienia, czy nie i do czego, to jest zupełnie inny temat. Stąd zwróciłem ci uwagę, byś nie wypisywał bzdur, w których brak jakiejkolwiek logiki. A raczej pełno jest błędów logicznych ...

Ręce opadają. Chyba nie oczekujesz, że za każdym razem, gdy będę chciał napisać, że daną czynność wykonuje lekarz, będę jednoczesnie tłumaczył, że chodzi mi o lekarza czynnego zawodowo o specjalizacji upoważniającej go do wykonywania takiej, a nie innej czynności. Dla niektórych takie rzeczy są oczywiste, ale od dziś będę wiedział, że dla zwolenników teorii spiskowych nie ma rzeczy oczywistych :)
Cieszę się, że wreszcie zauważyłeś o co mi chodzi.
Lekarz to osoba, która posiada odpowiednie dokumenty orzekające, że może leczyć ...
Natomiast ciekawi mnie w jakim środowisku uważa się, że osoba, która ma stosowne dokumenty by być lekarzem (ale np. czasowo go nie wykonuje) nie jest lekarzem.

Widzę, że intersujesz się logiką. Wskaż mi zatem, proszę, błąd logiczny zawarty rzekomo w zdaniu "sekcjami zwłok zajmują się lekarze (w domyśle - czynni i z odpowiednią specjalizacją, ale zostawmy to...), a nie ministrowie".Marcin Michalik edytował(a) ten post dnia 16.12.10 o godzinie 13:00
Twój błąd logiczny polega na nieadekwatnosci definicji w sensie krzyżowania się zakresów. Bycie ministrem nie wyklucza jednocześnie, że dana osoba jest lekarzem zajmującym się sekcja zwłok. I na odwrót.

Poza tym bardzo dobrze zauważyłeś, że zajmuję się logiką. Poza moją skromną osobą logiką zajmuje się również większość osób zdrowych psychicznie.
Drogę już znasz, więc do nauki młody człowieku ...
Marcin M.

Marcin M. Controlling /
Finansowanie /
Zarządzanie / Studia
wykonal...

Temat: Dla wielbicieli teorii spiskowych i nie tylko

Cieszę się, że wreszcie zauważyłeś o co mi chodzi.
Lekarz to osoba, która posiada odpowiednie dokumenty orzekające, że może leczyć ...

Nie, nadal nie wiem, o co Ci chodziło, gdy napisałeś, że piszę bzdury :) Bo nie wiem, co było tą bzdurą: zdanie, w którym napisałem, że sekcjami zwłok zajmują się wyspecjalizowani lekarze, a nie ministrowie (nawet, jeśli są z wykształcenia pediatrami :) , czy zdanie, w którym napisałem, że Ewa Kopacz brała udział w identyfikacji zwłok.

Natomiast ciekawi mnie w jakim środowisku uważa się, że osoba, która ma stosowne dokumenty by być lekarzem (ale np. czasowo go nie wykonuje) nie jest lekarzem.

Ktoś może mieć wykształcenie lekarskie, ale być, w sensie formalnym, w danej chwili ministrem, a nie lekarzem. Ponadto prawo wykonywania zawodu lekarza (zgodnie z ustawą o zawodzie lekarza), wydawane jest na określony czas. Osobiście nie wierzę, że Kopacz, która swego wyuczonego zawodu nie wykonuje kilkanaście lat, ma nadal uprawnienia do wydawania recept, ale możesz spróbować mnie przekonać.

Twój błąd logiczny polega na nieadekwatnosci definicji w sensie krzyżowania się zakresów. Bycie ministrem nie wyklucza jednocześnie, że dana osoba jest lekarzem zajmującym się sekcja zwłok. I na odwrót.

Teoretycznie zapewne nie wyklucza, ale w praktyce tak jest. Żonglerka słowna tego nie zmieni. Pisałem o ogólnej zasadzie, ale rozumiem, że lubisz udowadniać osobom, które twierdzą, że słonie nie latają, że są nielogiczne, bo i owszem, czasem im się zdarza latać - samolotami. Z całym szacunkiem, ale dziękuję za taką logikę :)
Poza tym bardzo dobrze zauważyłeś, że zajmuję się logiką.

Wybacz, ale nie przekonałeś mnie.
Poza moją skromną osobą logiką zajmuje się również większość osób zdrowych psychicznie.

Niektórym pewnie tylko wydaje się, że się nią zajmują.
Drogę już znasz, więc do nauki młody człowieku ...

Uczyć trzeba się w każdym wieku, nie zapominaj o tym.Marcin Michalik edytował(a) ten post dnia 16.12.10 o godzinie 16:08

konto usunięte

Temat: Dla wielbicieli teorii spiskowych i nie tylko

Marcin Michalik:
Cieszę się, że wreszcie zauważyłeś o co mi chodzi.
Lekarz to osoba, która posiada odpowiednie dokumenty orzekające, że może leczyć ...

Nie, nadal nie wiem, o co Ci chodziło, gdy napisałeś, że piszę bzdury :) Bo nie wiem, co było tą bzdurą: zdanie, w którym napisałem, że sekcjami zwłok zajmują się wyspecjalizowani lekarze, a nie ministrowie (nawet, jeśli są z wykształcenia pediatrami :) , czy zdanie, w którym napisałem, że Ewa Kopacz brała udział w identyfikacji zwłok.
Rozczarowałeś mnie ... to prawdziwa porażka ...

Natomiast ciekawi mnie w jakim środowisku uważa się, że osoba, która ma stosowne dokumenty by być lekarzem (ale np. czasowo go nie wykonuje) nie jest lekarzem.

Ktoś może mieć wykształcenie lekarskie, ale być, w sensie
Od kiedy ś.p. Zbigniew Religa nie był lekarzem ?

Twój błąd logiczny polega na nieadekwatnosci definicji w sensie krzyżowania się zakresów. Bycie ministrem nie wyklucza jednocześnie, że dana osoba jest lekarzem zajmującym się sekcja zwłok. I na odwrót.

Teoretycznie zapewne nie wyklucza, ale w praktyce tak jest.
W teorii 2+2=4, ale uważasz, że w praktyce uważasz, że jest inaczej ...
Żonglerka słowna tego nie zmieni. Pisałem o ogólnej zasadzie, ale rozumiem, że lubisz udowadniać osobom, które twierdzą, że słonie nie latają, że są nielogiczne, bo i owszem, czasem im się zdarza latać - samolotami. Z całym szacunkiem, ale dziękuję za taką logikę :)
Popełniasz kolejne błędy logiczne, ale tylko dlatego, że nie wiesz na czym te błędy polegają ... Twoje wywody są coraz mniej logiczne ...
Poza tym bardzo dobrze zauważyłeś, że zajmuję się logiką.

Wybacz, ale nie przekonałeś mnie.
Wybaczam, wszak stawiasz w tej dziedzinie dopiero pierwsze kroki ...
Poza moją skromną osobą logiką zajmuje się również większość osób zdrowych psychicznie.

Niektórym pewnie tylko wydaje się, że się nią zajmują.
Brawo chłopcze ! najwazniejsze to zdać sobie sprawę ze swojej niewiedzy ... :) Teraz powinno ci pójść już o wiele szybciej ... :)
Drogę już znasz, więc do nauki młody człowieku ...

Uczyć trzeba się w każdym wieku, nie zapominaj o tym.Marcin Michalik edytował(a) ten post dnia 16.12.10 o godzinie 16:08
I nawet zacząłeś konstruować poprawne konkluzje :) Oby tak dalej ... Powodzenia ...
Marcin M.

Marcin M. Controlling /
Finansowanie /
Zarządzanie / Studia
wykonal...

Temat: Dla wielbicieli teorii spiskowych i nie tylko

Cieszę się, że wreszcie zauważyłeś o co mi chodzi.
Lekarz to osoba, która posiada odpowiednie dokumenty orzekające, że może leczyć ...

Nie, nadal nie wiem, o co Ci chodziło, gdy napisałeś, że piszę bzdury :) Bo nie wiem, co było tą bzdurą: zdanie, w którym napisałem, że sekcjami zwłok zajmują się wyspecjalizowani lekarze, a nie ministrowie (nawet, jeśli są z wykształcenia pediatrami :) , czy zdanie, w którym napisałem, że Ewa Kopacz brała udział w identyfikacji zwłok.
Rozczarowałeś mnie ... to prawdziwa porażka ...

Nawet jeśli, to nie zwalnia Cię to od odpowiedzi na postawione pytanie (co wg Ciebie jest bzdurą?). Chyba nie jest za trudne?
Natomiast ciekawi mnie w jakim środowisku uważa się, że osoba, która ma stosowne dokumenty by być lekarzem (ale np. czasowo go nie wykonuje) nie jest lekarzem.

Ktoś może mieć wykształcenie lekarskie, ale być, w sensie
Od kiedy ś.p. Zbigniew Religa nie był lekarzem ?

Teraz ja czuję się rozczarowany, bo drugi raz piszesz nie na temat (wydawało mi się, że rozmawiamy o Kopacz, a nie Relidze). Napisałeś: "Lekarz to osoba, która posiada odpowiednie dokumenty orzekające, że może leczyć ... Natomiast ciekawi mnie w jakim środowisku uważa się, że osoba, która ma stosowne dokumenty by być lekarzem (ale np. czasowo go nie wykonuje) nie jest lekarzem." Odpisałem Ci, że lekarz, który ma stosowne dokumenty, może wykonywać zawód lekarza. Religa był czynnym lekarzem (czyli miał stosowne pozwolenia, gdy był ministrem). Czy Kopacz miała w kwietniu prawo wykonywania zawodu lekarza, które, zgodnie z ustawą, wydawane jest na czas określony? Powtórzę raz jeszcze: wątpię, bo nie wykonywała swojego zawodu od kilkunastu lat. Osobną kwestią pozostaje fakt, że była pediatrą, a nie patomorfologiem, co Twoje wywody w kontekście Smoleńska czyni generalnie dość absurdalnymi.
Twój błąd logiczny polega na nieadekwatnosci definicji w sensie krzyżowania się zakresów. Bycie ministrem nie wyklucza jednocześnie, że dana osoba jest lekarzem zajmującym się sekcja zwłok. I na odwrót.

Teoretycznie zapewne nie wyklucza, ale w praktyce tak jest.
W teorii 2+2=4, ale uważasz, że w praktyce uważasz, że jest inaczej ...

Bardzo kiepskie porównanie... Jak na logika - bardzo kiepskie :) Nie twierdzę, że osoba mająca medyczne wykształcenie nie może być ministrem. Twierdzę, iż nie jest powszechną (a wg mnie jest wyjatkowo rzadko spotykaną) praktyką to, że ministrowie w trakcie urzędowania wykonują swoje wyuczone zawody. Wyjątki w typie Religi pozostają nielicznymi wyjątkami. Ja piszę o generalnej zasadzie.

Żonglerka słowna tego nie zmieni. Pisałem o ogólnej zasadzie, ale rozumiem, że lubisz udowadniać osobom, które twierdzą, że słonie nie latają, że są nielogiczne, bo i owszem, czasem im się zdarza latać - samolotami. Z całym szacunkiem, ale dziękuję za taką logikę :)
Popełniasz kolejne błędy logiczne, ale tylko dlatego, że nie wiesz na czym te błędy polegają ... Twoje wywody są coraz mniej logiczne ...

Wskaż, proszę te błędy, i uzasadnij swoje twierdzenie.
Poza tym bardzo dobrze zauważyłeś, że zajmuję się logiką.

Wybacz, ale nie przekonałeś mnie.
Wybaczam, wszak stawiasz w tej dziedzinie dopiero pierwsze kroki

Czasem uczniowie przerastają swych mistrzów...

Reasumując ustalmy pewne fakty, bo zaczynam, odnosić wrażenie, że żyjemy w dwóch różnych rzeczywistościach:
1. 11 kwietnia 2010 roku Ewa Kopacz poleciała do Smoleńska jako minister reprezentujący rząd RP, a nie jako lekarz (w dodatku w stanie spoczynku). Jest mało prawdopodobne, aby na miejscu katastrofy potrzebny był pediatra.
2. Pediatrzy nie zajmują się wykonywaniem sekcji zwłok. Od tego generalnie są patomorfolodzy.
3. Powszechną praktyką jest, iż urzędujący ministrowie nie wykonują w trakcie swego urzędowania wyuczonych zawodów. Dany minister może być świetnym hydraulikiem, ale jak w URM pęka rura, to wzywany jest specjalista z zewnątrz, a nie tenże minister. Minister ma inne obowiązki i działa na trochę innym szczeblu. Dlatego sekcjami zwłok w praktyce zajmują się lekarze (czynni, w szczególności patomorfolodzy), a nie urzędujący ministrowie (zwłaszcza gdy są pediatrami :)

Jesli nadal twierdzisz, że zdanie "sekcjami zwłok zajmują się, póki co, specjaliści i lekarze, a nie ministrowie" jest bzdurą, wskaż choć jednego ministra, który w trakcie swego urzędowania wykonał choć jedną sekcję zwłok.Marcin Michalik edytował(a) ten post dnia 20.12.10 o godzinie 09:29

konto usunięte

Temat: Dla wielbicieli teorii spiskowych i nie tylko

Marcin Michalik:
Drogi kolego, zacznij od tego linka: http://pl.wikipedia.org/wiki/Logika
i przestań wreszcie bełkotać ...
Marcin M.

Marcin M. Controlling /
Finansowanie /
Zarządzanie / Studia
wykonal...

Temat: Dla wielbicieli teorii spiskowych i nie tylko

Drogi kolego, zacznij od tego linka: http://pl.wikipedia.org/wiki/Logika
i przestań wreszcie bełkotać ...

Powtarzasz ciągle hipotezy ("piszesz bzdury, bełkoczesz..."), ale nie jesteś w stanie ich obronić. Ja piszę o pewnych faktach, a Ty podajesz mi linka do definicji (przy okazji - gratuluję źródła wiedzy :), która nie jest potrzebna do tego, by odpowiedzieć na moje pytania - nie będę ich powtarzał po raz kolejny, bo widzę, że nie ma to większego sensu. Pozdrawiam.Marcin Michalik edytował(a) ten post dnia 20.12.10 o godzinie 11:27

konto usunięte

Temat: Dla wielbicieli teorii spiskowych i nie tylko

Oto bzdury i bełkot:
Marcin Michalik:
że piszę bzdury :) Bo nie wiem, co było tą bzdurą: zdanie, w którym napisałem, że sekcjami zwłok zajmują się wyspecjalizowani lekarze, a nie ministrowie (nawet,
Tu jest błąd logiczny, gdyż bycie ministrem nie wyklucza możliwości bycia lekarzem.
W kolejnym fragmencie to potwierdzasz:
Religa był czynnym lekarzem (czyli miał stosowne pozwolenia, gdy był ministrem).

A nawet wycofujesz się ze swojego nieprawidłowego twierdzenia
Nie twierdzę, że osoba mająca medyczne wykształcenie nie może być ministrem. Twierdzę, iż nie jest powszechną (a wg mnie jest wyjatkowo rzadko spotykaną) praktyką to, że ministrowie w trakcie urzędowania wykonują swoje wyuczone zawody. Wyjątki w typie Religi pozostają nielicznymi wyjątkami. Ja piszę o generalnej zasadzie.

Ale zaraz po tym popełniasz kolejny błąd generalizacji, który to błąd uważasz za znakomitą przesłankę uzasadniająca konkluzję związaną z lekarzem i ministrem.
A więc kolejne błedy na błędach i molejne bzdury ...

Rozczarowałeś mnie ... to prawdziwa porażka ...
Nawet jeśli, to nie zwalnia Cię to od odpowiedzi na postawione pytanie
Kolejna bzdura, gdyż na GL nie ma ani przymusu odpowiadania na pytania, ani przymusu na nieodpowiadanie na pytania. "to nie zwalnia Cię" to kolejne twój bełkot ....


Osobną kwestią pozostaje fakt, że była pediatrą, a nie patomorfologiem, co Twoje wywody w kontekście Smoleńska czyni generalnie dość absurdalnymi.
W całej naszej wymianie zdań odnoszę się do twojego błędu polegającego na mieszaniu zakresów, czyli problem lekarza i ministra. W "Kontekście Smoleńska" ani razu się nie wypowiadałem, stąd twoje zarzuty to kolejne bzdury
W teorii 2+2=4, ale uważasz, że w praktyce uważasz, że jest inaczej ...
Bardzo kiepskie porównanie... Jak na logika - bardzo kiepskie :)
Powyżej podałem równanie, a nie porównanie i nie jest to logika, tylko arytmetyka. Kolejne więc bzdury wypisujesz ...
Twój końcowy wywód:
Przesłanka:
3. urzędujący ministrowie nie wykonują w trakcie swego urzędowania wyuczonych zawodów.

A tu konluzja:
Dlatego sekcjami zwłok zajmują się lekarze , a nie urzędujący ministrowie

Stąd moja wskazówka, bys zerknął do wikipedii i zaczął uczyc się logiki. Tam sa pewne nazwiska, dzieła i inne hasła,za którymi możesz podążać ...
I chętnie przystanę nawet na to, by uczeń przerósł mistrza ... a niech mu tam i tak bedzie ... temu uczniowi, ale niech się wreszcie zacznie uczyć ....

konto usunięte

Temat: Dla wielbicieli teorii spiskowych i nie tylko

Panowie leczcie kompleksy który jest mądrzejszy na prv a nie zapodajecie offtopy że temat stał się nieczytelny,
Logiką żeby się zajmować w języku polskim trzeba bardzo dobrze znać definicje poszczególnych słów a wy tu robicie przepychankę...
Marcin M.

Marcin M. Controlling /
Finansowanie /
Zarządzanie / Studia
wykonal...

Temat: Dla wielbicieli teorii spiskowych i nie tylko

Ostatni raz powtórzę: nie twierdzę, że lekarz nie może być jednocześnie ministrem. Twierdzę, że jeżeli już nim zostaje, to zajmuje się pracą ministra i nie wykonuje czynności typu sekcja zwłok. Zacytuję fragment definicji, którą przesłałeś: "(logika) zajmuje się badaniem ogólnych praw". Otóż ja sformułowałem ogólne prawo ("sekcjami zwłok zajmują się lekarze, a nie ministrowie"), które Ty nazwałeś bzdurą. Wg mojej wiedzy twierdzenie to jest zawsze prawdziwe - nie znam przypadku, by urzędujący minister przeprowadzał sekcje zwłok (ma raczej inny zakres obowiązków). Jeśli twierdzisz, że jest inaczej - proszę o taki przykład.

Jak zapewne dobrze wiesz, chyba każda nauka ma reguły, od których są wyjątki. Czy takie powszechnie uznane i stosowane reguły też nazwiesz bzdurą tylko dlatego, że istnieją pojedyncze przypadki, które się w nich nie mieszczą? :)
Marcin M.

Marcin M. Controlling /
Finansowanie /
Zarządzanie / Studia
wykonal...

Temat: Dla wielbicieli teorii spiskowych i nie tylko

Jan Przemysław Główko:
Panowie leczcie kompleksy który jest mądrzejszy na prv a nie zapodajecie offtopy że temat stał się nieczytelny,
Logiką żeby się zajmować w języku polskim trzeba bardzo dobrze znać definicje poszczególnych słów a wy tu robicie przepychankę...

Być może zeszlismy nieco z tematu, ale dlaczego naszą dyskusję nazywasz leczeniem kompleksów?

konto usunięte

Temat: Dla wielbicieli teorii spiskowych i nie tylko

Marcin Michalik:
Otóż ja sformułowałem ogólne prawo ("sekcjami zwłok zajmują się lekarze, a nie ministrowie"), które Ty nazwałeś bzdurą.
To już masakra :(((((
Ogólnym prawem jest prawo powszechnego ciążenia, a nie twoje bzdurne majaczenia...
Masz ogromne problemy z poprawnym wyrażaniem się.
Chcesz powiedzieć co innego, aniżeli powiedziałeś ...
Jak zapewne dobrze wiesz, chyba każda nauka ma reguły, od których są wyjątki. Czy takie powszechnie uznane i stosowane reguły też nazwiesz bzdurą tylko dlatego, że istnieją pojedyncze przypadki, które się w nich nie mieszczą? :)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Prawo_powszechnego_ci%C4%...
Marcin M.

Marcin M. Controlling /
Finansowanie /
Zarządzanie / Studia
wykonal...

Temat: Dla wielbicieli teorii spiskowych i nie tylko

Jerzy N.:
Marcin Michalik:
Otóż ja sformułowałem ogólne prawo ("sekcjami zwłok zajmują się lekarze, a nie ministrowie"), które Ty nazwałeś bzdurą.
To już masakra :(((((
Ogólnym prawem jest prawo powszechnego ciążenia, a nie twoje bzdurne majaczenia...
Masz ogromne problemy z poprawnym wyrażaniem się.
Chcesz powiedzieć co innego, aniżeli powiedziałeś ...

Masakrą jest to, że ogólną zasadę, którą sformułowałem, i która jest prawdziwa we wszystkich znanych mi przypadkach, ty nazywasz bzdurą. Rozumiem, że jeśli napiszę, że "sport to zdrowie", to również uznasz to za bzdurę - przecież uprawiający sport często ulegają kontuzjom i wypadkom...
Jak już napisałem - dziękuję za taką logikę. Myślę, że powinna ona służyć lepszym celom, niż próby negowania istniejącej rzeczywistości.Marcin Michalik edytował(a) ten post dnia 21.12.10 o godzinie 12:23

konto usunięte

Temat: Dla wielbicieli teorii spiskowych i nie tylko

kompleksy polegają na udowadnianiu publicznie swojej mądrości.



Wyślij zaproszenie do