konto usunięte

Temat: nuda

Czy jest jakiś sposób by pozbyć się nudy? Mam na myśli te dni kiedy nic się nie chce, medytacje odkłada się na później i ciężko znaleźć sobie jakieś sensowne zajęcie dryfując na zmianę od kompa do TV.

Za 10 dni do roboty. Obecnie brak funduszy na jakąś imprezę lub wyjazd. Taka typowa sytuacja kryzysowa, nawet na piwo nie ma :D
Nie ma i kasy i z kim, od paru dni muszę wytrzymywać do 15:00 nim ludzie się zjawią jacyś.

No a tak precyzyjniej. To z czego wynika nuda, z głupoty czy jak? Jakie są efektywne sposoby walki z mituwisizmem i niechcemisieniem?

Czasami mam tak, że po pokłonach później się nudzę, nie mam kompletnie nic do roboty. Chciałoby się czegoś nowego, jakiś wrażeń, a tu jedyne co pozostaje to kręcić się po lesie i plaży i czekać aż się ociepli.

Kiedy w domu był pies to przynajmniej było towarzystwo na spacerze. Wzięło by się następnego ale brak kasy na utrzymanie no i chyba nie o to chodzi.

Wcześniej w zwyczaju było jeździć do dziewczyny, no ale nic nie trwa wiecznie. Gdyby tu był chociaż jeden klub to zawsze można by wyjść na podryw, no ale wszystko otworzy się dopiero w sezonie :P

No i myślę skąd by tu wyczerpać jakieś nowe źródło energii. Jakąś pożywkę dla zainteresowania, bezpłatne hobby, gdy mieszkałem w mieście książki pomagały zabijać czas z bibliotek. Tutaj niestety takiej opcji nie mam.

Jak sobie nie znajdę zajęcia to zacznę łazić do lasu karmić mrówki okruszkami po śniadaniu byle tylko nie leżeć i nie patrzeć się w sufit całymi dniami...
Beata M.

Beata M. Darth Miracle

Temat: nuda

Patryk Bogajewicz:
Czy jest jakiś sposób by pozbyć się nudy? Mam na myśli te dni kiedy nic się nie chce, medytacje odkłada się na później i ciężko znaleźć sobie jakieś sensowne zajęcie dryfując na zmianę od kompa do TV.

Za 10 dni do roboty. Obecnie brak funduszy na jakąś imprezę lub wyjazd. Taka typowa sytuacja kryzysowa, nawet na piwo nie ma :D
Nie ma i kasy i z kim, od paru dni muszę wytrzymywać do 15:00 nim ludzie się zjawią jacyś.

No a tak precyzyjniej. To z czego wynika nuda, z głupoty czy jak? z lenistwa, moim zdaniemJakie są efektywne sposoby walki z mituwisizmem i niechcemisieniem?

Czasami mam tak, że po pokłonach później się nudzę, nie mam kompletnie nic do roboty. Chciałoby się czegoś nowego, jakiś wrażeń, a tu jedyne co pozostaje to kręcić się po lesie i plaży i czekać aż się ociepli.

medytacja w ruchu, jest coś takiego,
albo po prostu siądź i siedź, zobaczysz jak zrobi się wesoło, obserwuj swój umysł, jak skacze jak małpa w klatce :)

Kiedy w domu był pies to przynajmniej było towarzystwo na spacerze. Wzięło by się następnego ale brak kasy na utrzymanie no i chyba nie o to chodzi.

Wcześniej w zwyczaju było jeździć do dziewczyny, no ale nic nie trwa wiecznie. Gdyby tu był chociaż jeden klub to zawsze można by wyjść na podryw, no ale wszystko otworzy się dopiero
w sezonie :P

No i myślę skąd by tu wyczerpać jakieś nowe źródło energii. Jakąś pożywkę dla zainteresowania, bezpłatne hobby, gdy mieszkałem w mieście książki pomagały zabijać czas z bibliotek. Tutaj niestety takiej opcji nie mam.

Jak sobie nie znajdę zajęcia to zacznę łazić do lasu karmić mrówki okruszkami po śniadaniu byle tylko nie leżeć i nie patrzeć się w sufit całymi dniami...

rozumiem, że sprzątanie, gotowanie, naprawianie to robią za Ciebie krasnoludki i dlatego nie wiesz, co robić? ;)

konto usunięte

Temat: nuda

Na nudę dobrze jest zrobić sobie nyndro ekstra dodatkiem do praktyki byłby pokój z widokiem na cmentarz:)

Niektórym pomaga wydrukowanie swojej klepsydry z wolnym miejscem na wpisanie daty zgonu. Część druga "terapii" polega na zastanowieniu się jaką datę powinienem wpisać;):)i...czy zdążę to zrobić

Niestety nic innego "na teraz" nie przychodzi mi do głowy;)
Maciej W.

Maciej W. *nix admin

Temat: nuda

Czenreziga rób jak nie masz co robić. :D
Adrian Kwidzyński

Adrian Kwidzyński Aparacistus
fotografikus,
grafikulus
marketingovus.

Temat: nuda

Patryk Bogajewicz:
Czy jest jakiś sposób by pozbyć się nudy? Mam na myśli te dni kiedy nic się nie chce, medytacje odkłada się na później i ciężko znaleźć sobie jakieś sensowne zajęcie dryfując na zmianę od kompa do TV.
patrzeć się w sufit całymi dniami...

Grzeszysz synu :) Powiem Ci, że chciałbym mieć tyle czasu co Ty :) Jeżeli "już Ci się nie chce" medytować, czy trzaskać poksów możesz tyle zrobić pozytywnych rzeczy dla innych naokoło, że i tak nie starczy Ci czasu, żeby tym ludziom naokoło pomóc. Nuda się bierze ze skupienia na sobie (nic mi się nie chce, seks mnie nie łechce, co by tu zrobić żeby mi sprawiło przyjemność itp) - jak się zaczniesz skupiać na innych - szybko zapomnisz o nudzie. A tak pół żartem pół serio - Moje ulubione powiedzenia na temat nudy.

"Inteligentni ludzie się nie nudzą" - nie pamiętam autora
"Jak Ci się nudzi, to się rozbierz, stań obok ubrań i ich pilnuj"

PS Popatrz na Lamę Ole - czy ma kiedykolwiek chwilkę czasu, co by się ponudzić ;)

konto usunięte

Temat: nuda

Nuda to nic innego jak niepokój, króry pojawia się, gdy nie mamy dokąd uciec przed samym sobą, lęk, że gdy czegoś nie zrobimy to nie potwierdzimy swego istnienia, tożsamości, którą sobie sami stworzyliśmy (w moim świecie nie ma miejsca na nic nie robienie). Obawiam się, że nie jest możliwe przebudzenie bez polubienia nudy/niepokoju.Marcin P. edytował(a) ten post dnia 21.05.10 o godzinie 15:11
Maciej W.

Maciej W. *nix admin

Temat: nuda

Marcin P.:
Nuda to nic innego jak niepokój, króry pojawia się, gdy nie mamy dokąd uciec przed samym sobą, lęk, że gdy czegoś nie zrobimy to nie potwierdzimy swego istnienia, tożsamości, którą sobie sami stworzyliśmy (w moim świecie nie ma miejsca na nic nie robienie). Obawiam się, że nie jest możliwe przebudzenie bez polubienia nudy/niepokoju.
A na którym poziomie bodhisattwy mielibyśmy polubić tę nudę? Bo wcześniej jest tyle rzeczy do zrobienia, że można nie zauważyć nudy. :)
Paweł Ulicki

Paweł Ulicki Jakość, Bosch and
Siemens Home
Apliance Group

Temat: nuda

OMFG...
Zawsze możesz dorobić sobie jeszcze jedno zdjęcie i wstawić do profilu. W przerwie między sesjami oczywiście.
Albo podjąć badania naukowe na zabijaniem nudy i potem wydać książkę p.t. "jak zabić nudę w weekend".
Polecam też Fallout 3 albo Diablo 2. Masa grania i zabija nudę na jakieś 100 godzin.
Maciej W.

Maciej W. *nix admin

Temat: nuda

Paweł Ulicki:
Polecam też Fallout 3 albo Diablo 2. Masa grania i zabija nudę na jakieś 100 godzin.
Diablo 2 ma również tę zaletę, że człowiek uczy się jakie kolory mają kamienie szlachetne. Ma to niebagatelne znaczenie kiedy chcemy dokładniej wizualizować np. Czarną Koronę. ;)

konto usunięte

Temat: nuda

Maciej W.:
Marcin P.:
Nuda to nic innego jak niepokój, króry pojawia się, gdy nie mamy dokąd uciec przed samym sobą, lęk, że gdy czegoś nie zrobimy to nie potwierdzimy swego istnienia, tożsamości, którą sobie sami stworzyliśmy (w moim świecie nie ma miejsca na nic nie robienie). Obawiam się, że nie jest możliwe przebudzenie bez polubienia nudy/niepokoju.
A na którym poziomie bodhisattwy mielibyśmy polubić tę nudę? Bo wcześniej jest tyle rzeczy do zrobienia, że można nie zauważyć nudy. :)

Wcześniej to tylko można bawić się w bodhisattwę :)
Beata M.

Beata M. Darth Miracle

Temat: nuda

Patryk zamilkł... chyba się nie zanudził na śmierć? ;)
Paweł Ulicki

Paweł Ulicki Jakość, Bosch and
Siemens Home
Apliance Group

Temat: nuda

Beata R.:
Patryk zamilkł... chyba się nie zanudził na śmierć? ;)

Nasz brak poszanowania jego problemu (Sorry Patryk, to nic osobistego) zmusił go do rewizji planu dnia i teraz cały czas medytuje.
Ewentualnie poszedł za radą i odpalił Diablo, Fallout czy coś innego. Wtedy odezwie się jak wbije odpowiedni level ;)

konto usunięte

Temat: nuda

Beata R.:
rozumiem, że sprzątanie, gotowanie, naprawianie to robią za Ciebie krasnoludki i dlatego nie wiesz, co robić? ;)

Z tym gotowaniem to chyba całkiem niezły pomysł. Przydałoby się odciążyć krasnoludki. Naprawiać już nie mam co. Nawet kompa naprawiłem. Sprzątanie niestety nie zżera całego dnia chociaż może wezmę sobie jakąś miskę do polerowania tylko tak by wejść z tym w silniejszy nawyk i pokonać jakoś żałosne: "nie chce mi się" :)

konto usunięte

Temat: nuda

Maciej W.:
Czenreziga rób jak nie masz co robić. :D

Myślałem nad tym ale moja książeczka od Kochających Oczu jest 123km ode mnie, no chyba, że ktoś ma tekst przepisany i wyśle na priva ^^ Dawno tej praktyki nie robiłem.
Paweł Ulicki

Paweł Ulicki Jakość, Bosch and
Siemens Home
Apliance Group

Temat: nuda

Jak masz naprawdę całe dnie wolne to ustal sobie godziny, kiedy siadasz na poduszkę (np 10, 14, 18, 22) i przy odrobinie silnej woli się tego trzymaj. W przerwach czytaj o praktyce którą wykonujesz i jej symbolice albo idź na spacer.
To jest tani i pożyteczny sposób "zabicia" czasu ;)
Paweł Ulicki

Paweł Ulicki Jakość, Bosch and
Siemens Home
Apliance Group

Temat: nuda

Patryk Bogajewicz:
Maciej W.:
Czenreziga rób jak nie masz co robić. :D

Myślałem nad (...)

Jak urządza Cię angielska wersja to daj znać.

konto usunięte

Temat: nuda

Adrian Kwidzyński:
Grzeszysz synu :) Powiem Ci, że chciałbym mieć tyle czasu co Ty :) Jeżeli "już Ci się nie chce" medytować, czy trzaskać poksów możesz tyle zrobić pozytywnych rzeczy dla innych naokoło, że i tak nie starczy Ci czasu, żeby tym ludziom naokoło pomóc. Nuda się bierze ze skupienia na sobie (nic mi się nie chce, seks mnie nie łechce, co by tu zrobić żeby mi sprawiło przyjemność itp) - jak się zaczniesz skupiać na innych - szybko zapomnisz o nudzie. A tak pół żartem pół serio - Moje ulubione powiedzenia na temat nudy.

"Inteligentni ludzie się nie nudzą" - nie pamiętam autora
"Jak Ci się nudzi, to się rozbierz, stań obok ubrań i ich pilnuj"

PS Popatrz na Lamę Ole - czy ma kiedykolwiek chwilkę czasu, co by się ponudzić ;)

Tylko pierw muszą być jacyś ludzie by było komu jak pomóc. Mogę co najwyżej obiady masowo robić by mieli mniej roboty jak wrócą ^^
Poza tym ktoś musi pierw chcieć tej pomocy. Trzeba pamiętać, że za Ole nie jadą raczej te osoby, które nie chcą pomocy lub jakiejkolwiek wskazówki. Inna sprawa to też kwestia tego jakiej pomocy kto oczekuje. Matka np teraz rozwodzi się z ojcem i czasami oczekuje ode mnie wsparcia w podejmowaniu dość trudnych decyzji, z jednej strony robi się co może, z drugiej zaś staram się trzymać język za zębami w kwestiach o których nie mam zielonego pojęcia. Kiedyś bardzo chciałem mieć mało obowiązków i mniej odpowiedzialności, no i jak wiadomo czasami głupie życzenia mogą się spełnić :)

konto usunięte

Temat: nuda

Marcin P.:
Nuda to nic innego jak niepokój, króry pojawia się, gdy nie mamy dokąd uciec przed samym sobą, lęk, że gdy czegoś nie zrobimy to nie potwierdzimy swego istnienia, tożsamości, którą sobie sami stworzyliśmy (w moim świecie nie ma miejsca na nic nie robienie). Obawiam się, że nie jest możliwe przebudzenie bez polubienia nudy/niepokoju.Marcin P. edytował(a) ten post dnia 21.05.10 o godzinie 15:11

Hmmm mój przypadek nudy wyraża się w braku konstruktywnych zajęć lub nie dostrzegania ich wartości. Np od jakiegoś czasu zrobiłem sobie odwyk od gier które marnotrawiły spore ilości czasu(World of Warcraft) by w końcu zabrać za jakąś pracę nad sobą. Sporo czasu przez to przeszło na czytanie Diamentówki, słuchanie wykładów Olego, ogólnie więcej dharmicznych związków, taki refresh.

konto usunięte

Temat: nuda

Paweł Ulicki:
OMFG...
Zawsze możesz dorobić sobie jeszcze jedno zdjęcie i wstawić do profilu. W przerwie między sesjami oczywiście.
Albo podjąć badania naukowe na zabijaniem nudy i potem wydać książkę p.t. "jak zabić nudę w weekend".
Polecam też Fallout 3 albo Diablo 2. Masa grania i zabija nudę na jakieś 100 godzin.

NIE! TYLKO NIE GRY :D

---
Karmapa doradził tak kiedyś:
1. utrzymój najwyższy pogląd że zjawiska są doskonałe
2. rozmyślaj o czterech podstawowych prawdach wróć do podstaw

A to z Diamentówki:
//
Gdy wypływają stare wrażenia, które powstały wskutek zazdrości albo zawiści, to w naszym życiu pojawia się element wiatru. Oczywiście tłumaczę to wszystko na przykładach negatywnych, bo wtedy łatwiej jest żartować. I łatwiej jest zapamiętać. Ale można też używać pozytywnych przykładów. Północno-niemieccy rolnicy odkryli, że na wietrze można nieźle zarobić. I wybudowali elektrownie wiatrowe. Żywioły mogą być bardzo pozytywne. Ja na przykład mam szklarnię na farmie. Gdy prognoza pogody przewiduje wichurę, to śpię źle. To jest takie uczucie, jakby jakaś zewnętrzna siła szalała mi po gospodarstwie i starała się znaleźć poluzowaną dachówkę. Jeśli byliśmy dawniej zazdrośni, teraz w życiowych sytuacjach często będziemy mieli wrażenie, że jesteśmy otoczeni jakąś zewnętrzną, wrogą siłą, jakimiś intrygami. Będziemy czuli, że ludzie mówią o nas za plecami, żartują sobie z nas, nie lubią nas.
W końcu omówmy stare wrażenia nagromadzone wskutek niewiedzy. Może jakiś przeszły żywot spędzaliśmy tylko na piciu i czytaniu głupich gazet. Jeżeli pojawią się takie wrażenia, to czujemy się ciągle oddzieleni od urody świata. I myślimy tak: „Mieszkam w Polsce i to jest nudne. Wszystkie wspaniałe rzeczy wydarzają się w Ameryce, na Hawajach, w Australii lub w Tajlandii - tam to dopiero jest życie. A najlepsze koncerty i tak są organizowane w Paryżu, Berlinie albo w Londynie. A jak już pojadę do Warszawy, to okaże się, że najlepsze koncerty albo już były albo dopiero będą. Gdziekolwiek nie przyjadę, tam jest nudno”. Takie uczucie pojawia się, gdy stare ślady niewiedzy uwalniają się na powierzchni umysłu. To nie jest tak, że pojawia się świat zewnętrzny - wszystko, co postrzegamy i czego doświadczamy, to nic innego jak stare, uwalniające się z naszej podświadomości wrażenia. Nie ma czegoś takiego, jak zewnętrzny świat. Istnieje tylko odbicie naszego własnego umysłu. Umysłu, który nie istnieje. Nie można tego zrozumieć za pomocą logiki. Jeśli staramy się to zrozumieć, to naszą jedyną reakcją będzie tylko zdziwienie. Wszystkie zjawiska są wolną grą nieistniejącego umysłu. W takiej sytuacji się teraz znajdujemy. Co możemy z tym zrobić? Jak to zrozumieć?
//
http://diamentowadroga.pl/dd36/natura_buddy

//
- -poczucie, że nasze życie jest nudne i szare, sugeruje, że padliśmy ofiarą obojętności.
//
http://diamentowadroga.pl/dd34/praca_z_emocjami

Mi to trochę pomogło i polecam gdyby ktoś kiedys natknął się na taki problem lub spotkał kogoś z podobnym problemem :)

Jak są jeszcze jakieś idee do walki z obojętnością to będę wdzięczny.

konto usunięte

Temat: nuda

Beata R.:
Patryk zamilkł... chyba się nie zanudził na śmierć? ;)

Nie, starałem się sobie udowodnić że nie umrę z nudów jeśli będę spędzać czas bez kompa i TV i wybyłem z domu (o 8:00 rano nad morzem zauważyłem nowe dla mnie zjawisko, 2 kilometry wędkarzy w odstępach po jakieś 100 metrów stojących w wodzie prawie po pas w kurtkach i z plecakami). Ale bursztynów nie znalazłem :P

Następna dyskusja:

Nurkowanie - nuda czy frajda




Wyślij zaproszenie do