Paweł B.

Paweł B. czarodziej -
przemysł, usługi

Temat: Sens bycia inżynierem.

Andrzej Pieniazek:
Paweł P.:
Co w tym przykladowym Tczewie ma robić inżynier? Strasznie mądrą minę
do podczas obchodu linii produkcyjnej?

Ja mysle, ze z Pana punktu widzenia to i tak nie odgrywa zadnej roli. Na miejscu Pawla nie podawalbym nawet tych przykladow. Inzynier powinien przede wszyskim "myslec". Moze by wtedy "wymyslil", ze we Flexie to nawet na "tasmie" stoi inzynier.
http://www.goldenline.pl/szukaj?q=flextronics

a stoi...

Temat: Sens bycia inżynierem.

Sławomir L.:
Z tą tanią siłą roboczą też bym nie dramatyzował. Jesteśmy postrzegani jako naród pracowity, mamy mądrych...

No wiec w przemysle liczy sie chyba kombinacja przynajmniej trzech rzeczy - cena (w tym robocizny), czas dostawy i jakosc. Polska juz dawno przestala byc "liderem" w tej cenie, nawet w Europie. Jaki z tego wniosek?

Temat: Sens bycia inżynierem.

Witold B.:
Głównie jednak chodzi o kasę którą trzeba zapłacić szeregowemu robotnikowi.

Zwracam uwage na to co napisalem powyzej..;)

konto usunięte

Temat: Sens bycia inżynierem.

Witam
Może nie mam zbyt dużego doświadczenia zawodowego ale myślę, że jeśli chodzi o np. inżynierów mechaników to dużo zależy od branży i oczywiście samego inżyniera.

Przykładowo patrząc na przemysł ciężki i energetykę to w Polsce prowadzi się przecież prace projektowe, rozwojowe (np cały przemysł związany z górnictwem węgla brunatnego, kotły, itp). Natomiast branża automotiv u nas raczej opiera się na produkcji - a wśród koleżanek i kolegów na studiach większość chciałaby trafić właśnie do "samochodówki".

Dodatkowo wiele osób na studiach traktuje je jak technikum (które w Polsce praktycznie się już nie liczą) - i zdają sobie sprawę, że dla nich utrzymanie ruchu to będzie max.

Temat: Sens bycia inżynierem.

Piotr Sokoliński:
Przykładowo patrząc na przemysł ciężki i energetykę to w Polsce prowadzi się przecież prace projektowe, rozwojowe..

No wiec robi sie bardzo wiele ciekawych rzeczy. Wzrastajaca specjalizacja powoduje, ze czlowiek nie jest w stanie tego wszystkiego ogarnac ale to nie oznacza, ze tego nie ma. Oprocz cytowanej firmy Flextronics, o ktorej poza fachowacmi malo kto slyszal, pozwole sobie zacytowac np. firme Ergis, ktora znam, firme na dodatek czysto polska.

http://www.ergis-eurofilms.eu/

Firma staje sie powoli liderem w swojej branzy nie tylko w Polsce lecz w Europie.
Przemysław Cieślik

Przemysław Cieślik Inżynier budownictwa
- branża kolejowa

Temat: Sens bycia inżynierem.

flextronics- montownia pod Tczewem. Kojarzę firmę, chociaż nie jestem z branży.
Łukasz Sokołowski

Łukasz Sokołowski Project-based
Supplier Quality
Engineer / Assurance

Temat: Sens bycia inżynierem.

Piotr Sokoliński:
Dodatkowo wiele osób na studiach traktuje je jak technikum (które w Polsce praktycznie się już nie liczą) - i zdają sobie sprawę, że dla nich utrzymanie ruchu to będzie max.


Też studiowałem na PWr i w kółko słyszałem od kadry (szczególnie od chłopaków od Kocha), że utrzymanie ruchu to dół drabiny;)

I potem się okazało, że jednak trochę pod deklem trzeba mieć i jest to praca, w której można się wykazać. I na pewno jedna z bardziej stresujących (praca konstruktora wydaje mi się przy tym bajkowo lajtowa ;) )

Temat: Sens bycia inżynierem.

Przemysław Cieślik:
flextronics- montownia pod Tczewem. Kojarzę firmę, chociaż nie jestem z branży.

No wiec montownia tego nazwac nie mozna. Trzeba po prostu zrozumiec co oznacza "producent kontraktowy" (EMS).

Design
We offer a comprehensive range of value-added design and engineering services tailored to your market and needs through three primary business models--CDS, JDM and ODM.

Contract Design Services (CDS), where our customer purchases engineering and development services on a time and materials basis;
Joint Development Manufacturing (JDM) services, where our engineering and development teams work jointly with our customers’ teams to ensure product development integrity, seamless manufacturing handoffs, and faster time to market; and
Original Design and Manufacturing (ODM) services, where our customer purchases a product that we design, develop and manufacture and sells it under the customer's brand name.

http://www.flextronics.com/ems/default.aspx

Temat: Sens bycia inżynierem.

Paweł B.:
miedzy innymi to robi tam właśnie:
[...]
technology.
* praparing DFT calculation
[...]
>

Z czystej ciekawości zapytam: Można prosić o rozwinięcie tego skrótu?
Jeśli chodzi o Discrete Fourier Transform, to jest to jedna komenda w Matlabie, a ręczne obliczenie, to też żadna filozofia. Chyba, że w przemyśle to zagadnienie jest bardziej rozległe, niż to, czego dowiedziałem się na wykładzie z przetwarzania sygnałów. Na razie jestem tylko studentem i ciągle się uczę, więc proszę o wyrozumiałość ;-).

Temat: Sens bycia inżynierem.

Piotr Wittchen:
Z czystej ciekawości zapytam: Można prosić o rozwinięcie tego skrótu?

Przeciez to nieistotne, chodzilo tylko o przyklad zadan inzynierskich. Mozna jednak latwo sprawdzic, ze w kontekscie produkcji PCB oznacza to Design For Test, czyli specjalna filozofie czy metode projektowania PCB.

Temat: Sens bycia inżynierem.

Wiem, że to nieistotne i chodziło o przykład. Moja wypowiedź była tylko dygresją podobnie jak większość odbiegających od głównego tematu wypowiedzi w tym wątku.
Swoją drogą, skoro chodziło o "Design For Test" jako filozofię, niepotrzebnie użyto słowa "calculation". W każdym razie, nie chcę wchodzić w polemikę, bo akurat w tym obszarze się nie specjalizuję.

Temat: Sens bycia inżynierem.

Piotr Wittchen:
Swoją drogą, skoro chodziło o "Design For Test" jako filozofię, niepotrzebnie użyto słowa "calculation".

No wiec ja bym sie nie przejmowal, bez znajomosci calego opisu. Moze sobie jednak wyobrazic, ze z punktu widzenia planowania produkcji mozna i przy DFT cosm tam wyliczyc...;)
Maciej L.

Maciej L. Kierownik Produktu -
automatyka budynkowa

Temat: Sens bycia inżynierem.

Paweł P.:
Może brakuje firm z miejscem do rozwinięcia skrzydeł?
U nas w kraju to jednak manufaktura. Może FAMUR w Katowicach? Piękną halę oddali ostatnio i muszę przyznać, że sprzęt w środku robi niesamowite wrażenie.

Wracając do pytania o automatykę, to na szczęście firmy projektujące i wdrażające automatykę nie muszą być wielkimi molochami, które mają budynki, hale i je widać. 10ciu automatyków w firmie, to jest siła, która może obsłużyć wielomilionowe projekty.
W tej chwili pracuję w firmie sprzedającej urządzenia do automatyki i wyobraźcie sobie że sprzedajemy w Polsce za całkiem spore pieniądze. Chyba do postawienia w ogródku klienci tego nie kupują. I proszę nie mówić, że to robią zagraniczni inżynierowie, bo orientuje się kogo szkolimy i komu sprzedajemy.
Przemysław Chróst

Przemysław Chróst CAE methods
development
(Suspension team),
Ford Technolog...

Temat: Sens bycia inżynierem.

no tak... tyle ze wy sprzedajecie linie produkcyjne, gdzie Polska jest po prostu traktowana jako tania sila robocza, dodatkowo w Unii a wiec bez cla itp.
Produkty, ktore w takich firmach powstaja, w 99% sa konstruowane za granica i tam "siedzi" prawdziwe know-how. Na miejscu potrzeba tylko kogos do utrzymania tej linii produkcyjnej i poganiania pracownikow :)

Najprosciej to ocenic patrzac na liczbe patentow w Polsce i np. w Niemczech (stosunek 1:100).

Dodatkowym plusem dla Polski jest czas dostawy i naprawde dobra jakosc produktow, choc tutaj niestety Chiny chyba juz nadgonily dystans do Europy :/
Na szczescie pensje u nich bardzo szybko rosna, wiec traca na konkurencyjnosci :)Przemysław Chróst edytował(a) ten post dnia 17.03.11 o godzinie 14:10

Temat: Sens bycia inżynierem.

Przemysław Chróst:
no tak... tyle ze wy sprzedajecie linie produkcyjne, gdzie Polska jest po prostu traktowana jako tania sila robocza..

No wiec nie jest, prosze sie troche zastanowic zanim zacznie Pan powielac takie bzdury!
Przemysław Chróst

Przemysław Chróst CAE methods
development
(Suspension team),
Ford Technolog...

Temat: Sens bycia inżynierem.

no z takim argumentem to trudno dyskutowac :)

Ja naprawde bym chcial zeby to byly bzdury, chetnie bym wtedy do Polski wrocil. Pal licho te niemiecka pensje :)

Wracajac do mojej uwagi - stworzenie linii produkcyjnej dla takiej montowni to nie jest cos co wg mnie jest rozwojem - chyba, ze przeklada sie to bezposrednio na patenty na jakies nowe ramiona czy unikalne roboty (bo oprogramowanie mozna patentowac tylko w USA, prawda?). W przeciwnym razie jest to tylko wykorzystanie wymyslonych (rozwijanych) przez kogos innego produktow, za ktore ten ktos dostaje oplate licencyjna.

A jesli dalej Pan uwaza, ze to bzdury, prosze mi odpowiedziec na kilka pytan:
- ile patentow w zeszlym roku zgloszono z Polski?
- czy w Polsce skonstruowano w ciagu ostatnich 10 lat jakis nowy silnik, silownik do turbiny wiatrowej, samochod wprowadzony do seryjnej produkcji, sprzet elektroniczny do pomiarow?
- ... ?

Niestety tu w Niemczech mam czasem mozliwosc rozmowy z waznymi ludzmi z niemieckich koncernow (czesto juz wykupionymi przez Chiny lub USA), ktorzy nie pozostawiaja zludzen co do ich planow, gdzie ma byc know-how oraz jak chetnie przenosza montownie do Polski :(. Najkrocej mozna to podsumowac jako "bardzo chetnie damy wam wszystko oprocz centrow rozwojowych z naprawde powaznymi projektami, bo to jest to co przynosi najwieksze pieniadze i czego nie mozna wyslac za granice". Plusem jest, ze polscy inzynierowie sa naprawde cenieni w Niemczech, czyli nie sa tacy zli kiedy maja mozliwosc rozwoju :)

Ostatnio bylem na kilku rozmowach wstepnych na stanowisko kierownika dzialu obliczeniowego w nowo otwieranym dziale w Polsce, moglem sie wtedy zapytac jakiego typu projekty maja byc wysylane z Niemiec. Nastawienie jest takie, ze "Indie za daleko i inna mentalnosc wiec nam nie wyszlo, sprobujmy otworzyc dzial do tanich (czyt. pracochlonnych ale nieskomplikowanych) obliczen w Polsce,".

Stad nie wiem, czy moja uwaga byla powielaniem bzdur, czy smutna prawda jak nas widza.
W koncu to w Tychach na tasmie Fiata czlowiek pracuje za 600 euro na reke i jest zadowolony, 400 km dalej w Niemczech wiecej sie dostaje zasilku dla bezrobotnych (poki co jeszcze dozywotnio). Zarobki inzynierow mozna zobaczyc na BDI.

Oczywiscie sa cenne wyjatki, ale to raczej polskie firmy ktore naprawde przebojowo zdobywaja euopejski rynek oraz firmy, ktore maja dobre laboratoria w Polsce (te mozna szybko wymienic, z mojej wiedzy ciekawe rzeczy liczy sie w Tenneco, TRW czy GE).

I zeby sie nikt nie obrazil, mam tylko jakies tam pojecie o obliczeniach FEM dla dzialu automotive w Polsce i o tym pisze.

Naprawde chetnie uslysze, ze sie myle w moim pesymizmie - ale prosze z konkretnymi przykladami, a nie na zasadzie "nas, bohaterow, pradem???"
Przemysław Chróst

Przemysław Chróst CAE methods
development
(Suspension team),
Ford Technolog...

Temat: Sens bycia inżynierem.

...tak jeszcze podejrzalem profil pana Macieja Laskowskiego, ktorego wypowiedz komentowalem. W zeszlym roku Siemens oglosil dozywotnia gwarancje pracy dla swoich pracownikow w Niemczech. Czy ta "akcja" dotyczyla takze polskich oddzialow? Jesli nie, to ciezko mowic o partnerskim traktowaniu, raczej wlasnie o "taniej kolonii", jak to ktorys z przedmowcow trafnie okreslil :)

Dodatkowo chetnie bym sie dowiedzial, ilu inzynierow pracuje w centrum rozwojowym w Polsce (chodzi mi WYLACZNIE o dzial R&D). Potem moge napisac, ilu ich siedzi w Düsseldorfie.

Temat: Sens bycia inżynierem.

Przemysław Chróst:
Niestety tu w Niemczech mam czasem mozliwosc rozmowy z waznymi ludzmi z niemieckich koncernow

Ja od ponad 30-tu lat mieszkam w Niemczech i mialem mozliwosc rozmowy z jeszcze wazniejszymi ludzmi, niech mi Pan uwierzy. Wypisuje Pan tutaj rzeczy, ktore czesciowo kazde dziecko wie, z drugiej strony wydaje sie, ze poza swoja dzialka samochodowa nie ma Pan wiekszego pojecia o tym co sie w Polsce w innych dziedzinach dzieje. W takich sprawach patentowych daleko Polsce do Niemiec ale w ilosci patentow Polska jest i tak na 7 miejscu w Europie bijac tym samym wiele niby bardziej "rozwinietych" krajow.Andrzej Pieniazek edytował(a) ten post dnia 18.03.11 o godzinie 01:06

Temat: Sens bycia inżynierem.

Przemysław Chróst:
W zeszlym roku Siemens oglosil dozywotnia gwarancje pracy dla swoich
pracownikow w Niemczech.

A pan w to uwierzyl albo nie doczytal moze? Ja mieszkalem 15 lat w Bonn i mialem wielu przyjaciol w fabryce Forda w Kolonii, Anglikow, Amerykanow i innych. Potem wszyscy znikneli...

Einer der Kernpunkte des Abkommens ist, dass Siemens im Falle personeller Anpassungen betriebsbedingte Kündigungen möglichst vermeiden will. Stattdessen wird der Konzern nach eigenen Angaben "wie bereits in der Vergangenheit sämtliche Mittel ausschöpfen". Dazu gehöre unter anderem ein Personalausgleich zwischen den Standorten und Kurzarbeit. Sollten sich Einschnitte beispielsweise wegen eines deutlich schlechteren wirtschaftlichen Umfeldes nicht abwenden lassen, müssen sich Unternehmensleitung und Arbeitnehmervertreter zuvor an einen Tisch setzen.

Nach Angaben einer Unternehmenssprecherin ist die Vereinbarung unbefristet, jedoch frühestens nach Ablauf von drei Jahren kündbar. Laut IG Metall schließt der Pakt eine Verlagerung oder Schließung von Standorten mindestens bis Ende 2013 aus.

http://www.zeit.de/wirtschaft/unternehmen/2010-09/siem...
Przemysław Chróst

Przemysław Chróst CAE methods
development
(Suspension team),
Ford Technolog...

Temat: Sens bycia inżynierem.

Andrzej Pieniazek:

(...) z drugiej strony wydaje sie, ze poza swoja dzialka samochodowa nie ma Pan wiekszego pojecia o tym co sie w Polsce w innych dziedzinach dzieje.

No przeciez sam to napisalem 1 post wyzej :)

Co do Forda, pracowalem dla nich 2 lata i od pazdziernika znowu tam bede pracowal. Centrum Rozwojowe dla 1800 inzynierow robi wrazenie, prawda? A i serwer obliczeniowy z ponad 5000 procesorow i 12 TB RAMu to cos, co chetnie maksymalnie wykorzystam ;)
I nie mowie o fabryce, bo ta faktycznie jest porownywalna z tymi polskimi (poza sila zwiazkow zawodowych). Ale tez nie o fabrykach jest ten watek. Prosze nie mylic pojec. A Ford dalej jest marzeniem moich znajomych, bo ma opinie bardzo stabilnego miejsca pracy... koledzy, ktorzy tam pracuja (pracowali) po 20-30 lat tez poznikali, ale na emeryturach, z bardzo fajnym pakietem socjalnym. Chodzi o pracownikow firmy, nie o tych z firm zewnetrznych, pracujacych na tasmie.

Ja naprawde sie ciesze, ze przemysl w Polsce sie rozwija i nie mam nastawienia ze tam wszystko jest ble i idzie ku gorszemu. Chodzi mi wylacznie o to, ze z naprawde silnego osrodka konstrukcyjnego z wlasnymi biurami konstrukcyjnymi tworzacymi udane konstrukcje samochodowe (np OBR w Bielsku-Bialej), lotnicze (chocby Wilga?), stoczniowym (prosze mnie nie posadzac o jakiekolwiek sympatie polityczne:) stalismy sie miejscem, gdzie w ciagu roku buduje sie hale i cos tam sklada w wiekszosci z gotowych czesci, najlepiej automatycznie. Te hale mozna w ciagu roku-dwoch przeniesc dalej na wschod, jak tylko za bardzo zarobki wzrosna i skoncza sie zwolnienia podatkowe. Proces automatyzacji takich montowni wzrasta - tym latwiej jest to przeniesc dalej na wschod. A osrodkow rozwojowych, ktorych tak po prostu nie mozna przeniesc, bo wyszkolenie nowej kadry w nowym miejscu potrwa 10-20 lat, coraz mniej.

Fakt, mam tylko kilka lat doswiadczenia zawodowego i z tego punktu patrze. Podobnie jak moi znajomi z liceum, ktorzy po studiach (tylko z mojej klasy) pracuja w Oslo (Nokia), Paryzu (PSA oraz Valeo), Turynie (Fiat), Austrii. Wszyscy w przemysle, a kilku nawet na stanowiskach kierowniczych. Malo kto zostal i kiedy rozmawiamy o ewentualnym powrocie do kraju, nie spotykam sie z przesadnym optymizmem. I oni tez slysza, ze Polska oferuje dobry poziom inzynierow za bardzo male pieniadze. To drugie jest decydujacym atutem, choc ostatnio Czechy z wyzszymi pensjami zaczely wygrywac najwazniejsze kontrakty. Czyli nie tylko pensja sie liczy?

Podsumowujac i cytujac:
- wypisuje rzeczy, ktore "czesciowo kazde dziecko wie" - ciesze sie, ze i Pan sie ze mna w niektorych punktach zgadza :)
- liczba patentow: "W takich sprawach patentowych daleko Polsce do Niemiec"
- czy to nie jest najlepsza miara poziomu mysli technicznej? Polecam raport KBN - szczegolnie wnioski sa druzgocace: http://kbn.icm.edu.pl/analizy/raport.html Od 1999 nastapil dalszy regres ze wzgledu na ograniczenie srodkow na badania.

Te zdjecia, ktore Pan wkleil kilka postow wyzej, robia wrazenie. Analogiczne moge wyslac z hal mojej obecnej firmy, tyle ze dzial rozwojowy siedzi 200 km dalej i nie przeszkadza nam huk tych maszyn. Czesc czesci jest nawet wykonywana w Polsce, ale konstruowana w Wiesbaden. I wlasnie dlatego tak narzekam :P
Fiat, ktory ma supernowoczesna fabryke w Tychach, projektuje auta w Turynie. Felgi do Forda Ka produkowanego tez w Tychach to po czesci moja konstrukcja (opracowana w Kolonii). Niech nikt nie mowi, ze Polak nie potrafi :)). Opel z Gliwic pochodzi z Rüsselsheimu, silniki byly czy dalej sa dowozone samolotem z Hiszpanii. Wszedzie ten sam schemat: tlocznia i lakiernia na miejscu, konstrukcja i wytyczne z zagranicy :(



Wyślij zaproszenie do