konto usunięte

Temat: Inżynierowie z uprawnieniami - dyskusji cd.

Panie Andrzej nie pisz Pan głupot,
Uprawnienia budowlane nadawane są między innymi w specjalności konstrukcyjno-budowlanej, a nie konstruktorskiej. Może jakieś inne przepisy ktoś złosliwy Panu podłozył? Ze swojej strony proponuje poczytać te obowiązujące na terenie RP.

konto usunięte

Temat: Inżynierowie z uprawnieniami - dyskusji cd.

Andrzej Walczak:
Dawid M.:
Koledze Andrzejowi zapewne chodziło o to, że nie trzeba mieć żadnych uprawień żeby zaprojektować samochód czy inną maszynę która jest równie odpowiedzialną konstrukcją. Branża mechaniczna może tu być przykładem, że bez państwowych uprawnień i utrudniania absolwentom ścieżek kariery świat się nie zawali.
Dokładnie o to chodziło :)
Ale kolega Paweł nie załapał.

Ale cała Unia i reszta swiata stoi otworem (co prawda nie zawsze tym właściwym...), tak więc nic nie stoi na przeszkodzie aby absolwenici mogli sie realizować zawodowo. Rynek pracy w Polsce nie narzeka na niedobór absolwentów.

Temat: Inżynierowie z uprawnieniami - dyskusji cd.

Paweł P.:
Andrzej Walczak:
Dawid M.:
Koledze Andrzejowi zapewne chodziło o to, że nie trzeba mieć żadnych uprawień żeby zaprojektować samochód czy inną maszynę która jest równie odpowiedzialną konstrukcją. Branża mechaniczna może tu być przykładem, że bez państwowych uprawnień i utrudniania absolwentom ścieżek kariery świat się nie zawali.
Dokładnie o to chodziło :)
Ale kolega Paweł nie załapał.

Ale cała Unia i reszta swiata stoi otworem (co prawda nie zawsze tym właściwym...), tak więc nic nie stoi na przeszkodzie aby absolwenici mogli sie realizować zawodowo. Rynek pracy w Polsce nie narzeka na niedobór absolwentów.
hehehe Szanowny Pan Paweł boi się konkurencji :D Jak uprawnienia zlikwiduja to Jasiu po szkole zawodowej zrobi instalacje, pomiary i podpisze kwity. Wiedze zdobędzie na kursach :) Nie koniecznie na studiach efekt końcowy będzie ten sam tylko cena niższa.
Dlatego to tak ochoczo proponuje pan innym wyjazd na zachód. Skoro pan taki wybitny to może samemu trzeba było tam jechać.
Ja jestem za tym, żeby polski absolwent realizował się w Polsce, żeby miał takie możliwości a bzdetowate papiery w postaci uprawnień nie zamykały mu do tego drogi. Nic tak nie pcha w rozwoju jak oddech konkurencji na karku ;)Andrzej Walczak edytował(a) ten post dnia 02.12.10 o godzinie 21:36

konto usunięte

Temat: Inżynierowie z uprawnieniami - dyskusji cd.

Andrzej Walczak:
Szanowny Pan Paweł boi się konkurencji :D Jak uprawnienia
zlikwiduja to Jasiu po szkole zawodowej zrobi instalacje, pomiary i podpisze kwity. Wiedze zdobędzie na kursach :) Nie koniecznie na studiach efekt końcowy będzie ten sam tylko cena niższa.
Dlatego to tak ochoczo proponuje pan innym wyjazd na zachód. Skoro pan taki wybitny to może samemu trzeba było tam jechać.
Ja jestem za tym, żeby polski absolwent realizował się w Polsce, żeby miał takie możliwości a bzdetowate papiery w postaci uprawnień nie zamykały mu do tego drogi. Nic tak nie pcha w rozwoju jak oddech konkurencji na karku ;)Andrzej Walczak edytował(a) ten post dnia 02.12.10 o godzinie 21:36

Teraz to Jasiu tylko musi umieć pisać i czytać, żadna szkoła mu nie jest do niczego potrzebna. Zrobi instalacje , pomiary i podpisuje kwity. Coś brakuje rozeznania w temacie po stronie iterlokutora. Kto Panu takich głupot naopowiadał, że wiedze do wykonywania zawodu zdobywa sie na studiach? Prosze zapoznać się do czego uprawniają uprawnienia budowlane w Polsce. Bo tu sie jakoś chaotycznie robi.

Temat: Inżynierowie z uprawnieniami - dyskusji cd.

Paweł P.:
Andrzej Walczak:
Szanowny Pan Paweł boi się konkurencji :D Jak uprawnienia
zlikwiduja to Jasiu po szkole zawodowej zrobi instalacje, pomiary i podpisze kwity. Wiedze zdobędzie na kursach :) Nie koniecznie na studiach efekt końcowy będzie ten sam tylko cena niższa.
Dlatego to tak ochoczo proponuje pan innym wyjazd na zachód. Skoro pan taki wybitny to może samemu trzeba było tam jechać.
Ja jestem za tym, żeby polski absolwent realizował się w Polsce, żeby miał takie możliwości a bzdetowate papiery w postaci uprawnień nie zamykały mu do tego drogi. Nic tak nie pcha w rozwoju jak oddech konkurencji na karku ;)Andrzej Walczak edytował(a) ten post dnia 02.12.10 o godzinie 21:36

Teraz to Jasiu tylko musi umieć pisać i czytać, żadna szkoła mu nie jest do niczego potrzebna. Zrobi instalacje , pomiary i podpisuje kwity. Coś brakuje rozeznania w temacie po stronie iterlokutora. Kto Panu takich głupot naopowiadał, że wiedze do wykonywania zawodu zdobywa sie na studiach?
A pan po co poszedł na studia ?? Żeby było z kim na imprezy chodzi, czy żeby widzę zdobyć ??
>Prosze zapoznać się
do czego uprawniają uprawnienia budowlane w Polsce. Bo tu sie jakoś chaotycznie robi.
PO co się uprawnienia robi .. po nic, są zbędne i zamykają drogę ludziom, którzy chcą się realizować w życiu.
Chce pan przykład, proszę bardzo. Zawodowo projektuje zakłady papiernicze, chemiczne i petrochemiczne w zakresie technologii. Czyli rurociągi, zbiorniki magazynowe ciśnieniowe, konstrukcje stalowe.
Zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem i wymogami nie mogę sobie zaprojektować instalacji wod-kan w domu. A to tylko 0,6 bara, zawodowo pracuje na ciśnieniach od 1MPa - 40MPa.
Rozumiem, że według pana toku myślenia wszystko jest ok i tak powinno być

konto usunięte

Temat: Inżynierowie z uprawnieniami - dyskusji cd.

Prosze wymienić formalności wg obowiązującego prawa aby zaprojektować i uzyskac wszelkie niezbędne pozwolenia na przylacze do kanalizacji dla domku.

I prosze powiedzieć spawaczowi na budowie, że jego uprawnienia do spawania zbiorników cisnieniowych są zbędne i blokuja dostęp do zawodu młodym. Specjalistyczne uprawnienia spawacza trudniej zrobić niz uprawnienia budowlane. (i duuuuuzo drożej). Tak apropo uprawnień wszelakich.
Na studia, mgr uzupełniające, praktyka i już. Trzeba było skończyc wlasciwy kierunek.Paweł P. edytował(a) ten post dnia 02.12.10 o godzinie 22:06
Przemysław Cieślik

Przemysław Cieślik Inżynier budownictwa
- branża kolejowa

Temat: Inżynierowie z uprawnieniami - dyskusji cd.

PO co się uprawnienia robi .. po nic, są zbędne i zamykają drogę ludziom, którzy chcą się realizować w życiu.
Chce pan przykład, proszę bardzo. Zawodowo projektuje zakłady papiernicze, chemiczne i petrochemiczne w zakresie technologii. Czyli rurociągi, zbiorniki magazynowe ciśnieniowe, konstrukcje stalowe.
Zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem i wymogami nie mogę sobie zaprojektować instalacji wod-kan w domu. A to tylko 0,6 bara, zawodowo pracuje na ciśnieniach od 1MPa - 40MPa.
Rozumiem, że według pana toku myślenia wszystko jest ok i tak powinno być

A co broni zrobić uprawnienia? Jeśli jesteś tak dobry, to co ci szkodzi potwierdzić to dokumentem .
Dariusz C.

Dariusz C. Inżynier mechanik
(konstruktor,
projektant,
koordynator, ...

Temat: Inżynierowie z uprawnieniami - dyskusji cd.

Przemysław Cieślik:
PO co się uprawnienia robi .. po nic, są zbędne i zamykają drogę ludziom, którzy chcą się realizować w życiu.
Chce pan przykład, proszę bardzo. Zawodowo projektuje zakłady papiernicze, chemiczne i petrochemiczne w zakresie technologii. Czyli rurociągi, zbiorniki magazynowe ciśnieniowe, konstrukcje stalowe.
Zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem i wymogami nie mogę sobie zaprojektować instalacji wod-kan w domu. A to tylko 0,6 bara, zawodowo pracuje na ciśnieniach od 1MPa - 40MPa.
Rozumiem, że według pana toku myślenia wszystko jest ok i tak powinno być

A co broni zrobić uprawnienia? Jeśli jesteś tak dobry, to co ci szkodzi potwierdzić to dokumentem .


Tylko że po wydziale mechanicznym czy energetycznym nie można zdobyć uprawnień....

konto usunięte

Temat: Inżynierowie z uprawnieniami - dyskusji cd.

Odpowiedzialny inżynier bez względu na to, czy posiada uprawnienia, bądź nie, to i tak wykona swoją pracę na najwyższym poziomie, stosując się do wszelkich istniejących w danej branży przepisów i aktualnej wiedzy inżynierskiej, gdyż bezpieczeństwo użytkowników zrealizowanych przez niego projektów jest sprawą najważniejszą. Każdy osoba pełniąca samodzielne funkcje techniczne, w dowolnej branży, musi zdawać sobie sprawę z konsekwencji jej czynów.
Inżynierowie budownictwa wiecznie narzekają na różnych forach, bo chcą posiadać uprawnienia we wszystkich 9 specjalnościach, a w dość łatwy sposób mogą mieć "tylko" w 7 (przemnożyć to x2, bo projektowe i wykonawcze). Ostatnio czytałem dyskusję, gdzie pogardliwie odnosili się do uprawnień instalacyjnych dla elektryków, bo domyślam się, że oni są w stanie wykonać część elektryczną znacznie lepiej...
Cieszę się, że wiedza z zakresu elektrotechniki jest tak rozległa i trudna do zgłębienia.
Paweł P.:
Ale cała Unia i reszta swiata stoi otworem (co prawda nie zawsze tym właściwym...), tak więc nic nie stoi na przeszkodzie aby absolwenici mogli sie realizować zawodowo...
A dlaczego ludzie mają się rozwijać w innych krajach skoro są obywatelami Polski? Chyba Konstytucja coś ma do powiedzenia na ten temat.
Przemysław Cieślik:
A co broni zrobić uprawnienia? Jeśli jesteś tak dobry, to co ci szkodzi potwierdzić to dokumentem.
Proces uzyskiwania wpisów w książce praktyk. W sumie to mógłby mi Pan w tym względzie pomoc, to ja też będę w przyszłości zachwalał system zdobywania Uprawnień budowlanych.

Z przykrością muszę stwierdzić, że Uprawnienia budowlane, to wyłącznie świetny sposób na zablokowanie dostępu do dobrze płatnych funkcji ludziom nie posiadającym odpowiednich znajomości.

konto usunięte

Temat: Inżynierowie z uprawnieniami - dyskusji cd.

Przemysław Cieślik:
Bartłomiej Marczak:
Grzegorz Sieńko:
Dowolność organizacji zawodowych - tak, jak najbardziej, konkurencja to dobra rzecz. Zniesienie uprawnień...przeciwny, jak kolega przede mną napisał, jest to potwierdzenie wiedzy, którą posiadasz.

nie moja branża, nie ma takiego problemu, ale filozofując, czy tytuł mgr inż. nie powinien być takim potwierdzeniem?
Przy całym szacunku, nie każdy mgr. inż ma predyspozycje i umiejętności do samodzielnego prowadzenia robót budowlanych. Potrzeba jednak trochę doświadczenia na budowach i sprawdzenia wiedzy. Na studiach nie uczyli mnie Kpa , a i Prawo Budowlane nie było najtrudniejszym przedmiotem na studiach. Nie mówiąc jeszcze o przepisach bhp i kodeksie pracy ...

uno - kpa, pb, bhp, kp (przepraszam, że skrótami) to w mojej opinii najłatwiejsze rzeczy, jakie można nauczyć się na studiach, bez porównania z wykonawstwem czy projektowanie, gdzie faktycznie trzeba przyjść, zobaczyć i dotknąć.. Z takimi samymi problemami spotykają się kierownicy w innych branżach, choćby przytoczonej przez kolegów mechanicznej. Ktoś stawia linię technologiczną, przyjeżdża z armią ludzi - spawaczy, mechaników, elektryków, automatyków, też musi zadbać o ich bezpieczeństwo, też musi spełnić jakieś wymogi prawne obowiązujące w danej branży.
due - rozumiem, że z twojej wypowiedzi wynika, że absolwent jest całkowicie nieprzygotowany do pracy, że trzeba go dopiero wszystkiego uczyć, z chaosu jaki ma w głowie po studiach robić porządek. Tyle, że tak jest w każdej branży. Założenie, że absolwent przyjdzie i po studiach będzie kierownikiem budowy, nie wiem, Sky Tower (coby zostać przy Polsce) jest nierozsądne. Przychodzi żółtodziób (mój własny przykład), zaczyna od programowania maszyn. Nie dostaję na dzień dobry najtrudniejszego tematu, tylko coś adekwatnego. Z czasem, doświadczeniem i zaufaniem zaczynam robić trudniejsze rzeczy, ale to trwa. I szef nie robi tego, bo strasznie mnie lubi i dba o to, żebym się za bardzo nie stresował. Robi to, bo zlecenie to i kasa, i fakt, że źle zaprogramowana obrabiarka bez problemu może zabić operatora.
tree - projektujesz konstrukcje stalową, oprócz tego, że przeliczysz wirtualny układ (obojętnie czy na kartce czy na komputerze) twoją pracę bardzo łatwo może zniszczyć źle wykonany kształtownik. Jaki masz na to wpływ? Żaden. Certyfikaty i badania są tyle rzetelne ile rzetelna jest huta. Zresztą wynik z badań odnosi się tylko i wyłącznie do próbki, której ty przecież nie dostaniesz, bo została zniszczona, a co do reszty materiału przyjmuje się założenie "tu powinno być tak samo". Mgr inż. metalurg przygotowujący wytop zatem ponosi taką samo odpowiedzialność co Ty, czy w związku z tym również jego wiedza powinna być weryfikowana odpowiednimi uprawnieniami?

I jeszcze jedno. Jeżeli budowlańcy, bo ci władają na Wydziałach Budownictwa, nie są w stanie stworzyć odpowiedniego programu, który przygotuje do pracy, to skąd zaufanie, że ci sami budowlańcy, zasiadający w Izbie, są w stanie ich później weryfikować. Albo nie przykładają się do kształcenia, albo udają, że uprawnienia faktycznie coś wnoszą.
Andrzej Walczak:
Zastanawiam się jak posiadacze różnego rodzaju uprawnień branżowych czują się kiedy wsiadają do samochodu. W końcu skonstruowali go ludzie, którzy uprawnień nie posiadają :)

dokładnie ;]
Przemysław Cieślik

Przemysław Cieślik Inżynier budownictwa
- branża kolejowa

Temat: Inżynierowie z uprawnieniami - dyskusji cd.

Dariusz C.:
Przemysław Cieślik:
PO co się uprawnienia robi .. po nic, są zbędne i zamykają drogę ludziom, którzy chcą się realizować w życiu.
Chce pan przykład, proszę bardzo. Zawodowo projektuje zakłady papiernicze, chemiczne i petrochemiczne w zakresie technologii. Czyli rurociągi, zbiorniki magazynowe ciśnieniowe, konstrukcje stalowe.
Zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem i wymogami nie mogę sobie zaprojektować instalacji wod-kan w domu. A to tylko 0,6 bara, zawodowo pracuje na ciśnieniach od 1MPa - 40MPa.
Rozumiem, że według pana toku myślenia wszystko jest ok i tak powinno być

A co broni zrobić uprawnienia? Jeśli jesteś tak dobry, to co ci szkodzi potwierdzić to dokumentem .


Tylko że po wydziale mechanicznym czy energetycznym nie można zdobyć uprawnień....
Po filologi też nie można mieć uprawnień budowlanych - bo o takich tu mówimy.

konto usunięte

Temat: Inżynierowie z uprawnieniami - dyskusji cd.

No cóż. Kto nie musi lepiej niech się tematyką Uprawnień budowlanych nie zajmuje, bo szkoda zmarnowanego czasu i nerwów. Wychodząc z tego założenia, wprowadziłem ograniczenia w uzyskaniu dostępu do grupy Uprawnienia budowlane.

konto usunięte

Temat: Inżynierowie z uprawnieniami - dyskusji cd.

To dlaczego kolega Bartłomiej nie skończył np. Budownictwa?

Rozróżnijcie, urządzenie, maszyne od budynków itp...

Jakby kolega skończył spawalnictwo to uprawnień by nie robił bo to uniżyło by jego godności?
Wie kolega po co wogóle są i do czego uprawniają uprawnienia budowlane?
Ta rozmowa to jest taka o tym, że kolega po mechanice chciałby projektować jakies instalacje i budynki i jak tylko by mu na to prawo pozwalało to kpa, pb, i cała reszte przepisów nauczy sie w weekend.
Proponuje studia uzupełniąjace mgr we właściwej specjalności, ksiązke praktyki już dzisiaj załozyć i za 3 lata porozmawiamy jak dwóch ludzi z uprawnieniami. Czy coś stoi na przeszkodzie?
Przemysław Cieślik

Przemysław Cieślik Inżynier budownictwa
- branża kolejowa

Temat: Inżynierowie z uprawnieniami - dyskusji cd.

>> I jeszcze jedno. Jeżeli budowlańcy, bo ci władają na
Wydziałach Budownictwa, nie są w stanie stworzyć odpowiedniego programu, który przygotuje do pracy,

NP,w UK nie ma kierunków kolejowych, całe doswiadczenie nabywa się w firmach wykonawczych. Dlatego z 8 lat temu dla potrzeb budowy zachodniej magistrali potrzebowali Polaków.

to skąd zaufanie, że ci
sami budowlańcy, zasiadający w Izbie, są w stanie ich później weryfikować. Albo nie przykładają się do kształcenia, albo udają, że uprawnienia faktycznie coś wnoszą.
Andrzej Walczak:
Zastanawiam się jak posiadacze różnego rodzaju uprawnień branżowych czują się kiedy wsiadają do samochodu. W końcu skonstruowali go ludzie, którzy uprawnień nie posiadają :)
napewno ? czyli kto montuje samochody ? Kto je projektuje?

Izba nie ma interesu wpuszczać na rynek słabych inżynierów, bo zostają członkami ich izb. Szefostwo Izby to zazwyczaj doświadczona kadra, również naukowa. Wydaje mi się iż dość łatwo zadając pytania dotyczące praktyki zawodowej ( dziś na egzaminie są 2 lub 3 pyt z praktyki zawodowej) można rozpoznać doświadczenie delikwenta. W kilka sekund widać czy ma pojęcie o robotach.

konto usunięte

Temat: Inżynierowie z uprawnieniami - dyskusji cd.

Przemysław Cieślik:
Izba nie ma interesu wpuszczać na rynek słabych inżynierów, bo zostają członkami ich izb. Szefostwo Izby to zazwyczaj doświadczona kadra, również naukowa.
Pańska wypowiedź sugeruje, że inżynierowie posiadający Uprawnienia budowlane są wybitnymi specjalistami, a wszyscy pozostali to zwykła banda nieuków?!
Czy dobrze zrozumiałem sens tej wypowiedzi?
Prawda jest taka, że to firmy decydują kto uprawnienia zdobędzie, a nie Izby, bo największy problem nie stanowi zdanie egzaminu, lecz proces zdobywania wpisów.

konto usunięte

Temat: Inżynierowie z uprawnieniami - dyskusji cd.

Pawle, nie chcę robić uprawnień, i nie chcę zostać budowlańcem. Dobrze mi na swoim stanowisku i zapewne czują się inni koledzy wypowiadający tutaj. Zastanawiam się głośno, chyba mi wolno, jaki jest istnienia takiego tworu jak uprawnienia. Po stronie wątpliwości zapisuje dużo, a po drugiej tylko mgliste wyimaginowane, w mojej opinii, plusy.

Tak, jak tu koledzy z uprawnieniami dowodzili, nie studia, a doświadczenie i wiedza, daje odpowiednie podstawy do zajmowania się zawodowo zagadnieniami budowlanymi. Skoro więc, przykładowo p. Andrzej Walczak, ma wiedzę, ma doświadczenie to dlaczego takie człowiek nie może tego zrobić? Dlatego, że skończył wydział o innej nazwie? Przecież to absurd na równi z takim, że od przyszłego roku uprawnień nie mogą posiadać ludzie o inicjałach np. PP. No i co z tego, że znasz temat, co z tego, że potrafisz to zrobić, ożeń się i przyjmij nazwisko żony, co stoi na przeszkodzie? Po tym pogadasz z kolegami jak ludzie z uprawnieniami. Głupie i abstrakcyjne? Tak, głupie.

Panowie, bądźcie po prostu uczciwie i powiedzcie, że chodzi tutaj tylko i wyłącznie o konkurencję na rynku. Bo nie o bezpieczeństwo szeroko rozumiane tu chodzi, co pokazuje przykład krajów z szerszym dostępem do zawodu, które już dawno doszły do wniosku, że nie ma tutaj korelacji między wiedzą, a posiadaniem dokumentu.
Przemysław Cieślik

Przemysław Cieślik Inżynier budownictwa
- branża kolejowa

Temat: Inżynierowie z uprawnieniami - dyskusji cd.

problem z uprawnieniami polega na tym iż dużej liczbie osób nie chce się normalnie przyjąć do wiadomości pewnych zasad. Lepiej ponarzekać, pokrzyczeć, powyzywać wszystkich dookoła byle tylko nie było trzeba się wysilić.
Przemysław Cieślik

Przemysław Cieślik Inżynier budownictwa
- branża kolejowa

Temat: Inżynierowie z uprawnieniami - dyskusji cd.

problem z uprawnieniami polega na tym iż dużej liczbie osób nie chce się normalnie przyjąć do wiadomości pewnych zasad. Lepiej ponarzekać, pokrzyczeć, powyzywać wszystkich dookoła byle tylko nie było trzeba się wysilić.

konto usunięte

Temat: Inżynierowie z uprawnieniami - dyskusji cd.

Po tej dyskusji odnalazłem swoje miejsce w szeregu.
Zrozumiałem, że brak mi ambicji, zapału do pracy, posiadam niski poziom wiedzy, jestem zwykłym krzykaczem i ogólnie to nie nadaję się do niczego - zresztą jak wielu innych inżynierów, którzy nie posiadają UB (fajny skrót).

konto usunięte

Temat: Inżynierowie z uprawnieniami - dyskusji cd.

Panie Przemysławie, ależ wszyscy się zgadzają, że wymagania w tym zawodzie powinny być, ba, powinny być ostre. Niech tylko będę wynikały z jakiegoś uczciwego i rozsądnego procesu myślowego.
Przemysław Cieślik:
>
napewno ? czyli kto montuje samochody ? Kto je projektuje?

Nie wiem dokładnie o co Panu chodzi, więc być może nie odpowiem dobrze na pytania. Kto projektuje? Inżynierowie, magistrowie inżynierowie, doktorzy inżynierowie i tak dalej. Nie ma jednak nigdzie wymogu formalnego posiadania tytułu, ba, nawet skończenia studiów. W czystej teorii może się tym zajmować pani Krysia, po ZSZ Cukiernik - Piekarz. Nie dzieje się tak, bo naturalnym procesem jest poszukiwanie do takich zadań osób z odpowiednią wiedzą. Tylko co to oznacza? Jeżeli byśmy mieli sytuacje analogiczną do Budownictwa to projektowaniem silników mógłby się zajmować tylko absolwent Mechaniki i Budowy Maszyn o specjalności Silniki. Na szczęście tak nie jest. Każda osoba może pracować w tej działce na której się zna i zostanie zakwalifikowana przez pracodawce jako osoba o odpowiedniej wiedzy. Dzięki temu absolwent MiBM (bo oni z racji wykształcenia ma najłatwiej) może i projektować silniki, i poduszki powietrzne, i schowek na okulary. Ba, powiem Panu ciekawostkę, że np. przy analizach MES pracują również np. fizycy. No bo dlaczego nie, skoro mają wiedzę. Pójdźmy dalej, są przypadki, że w biurach wykonujących analizy numeryczne pracują budowlańcy, którzy nie tylko zagadnieniami swojej branży się zajmują, ale i innymi. Skoro mechanika tu i tu jest taka sama to co za problem. Myśli Pan, że powinno się ich traktować analogicznie i usilnie starać się wyeliminować z branży? Przecież byłoby to nie dość, że niedorzeczne to jeszcze nieuczciwe.



Wyślij zaproszenie do