Mariusz Gralewski

Mariusz Gralewski DocPlanner.com, CEO

Najtrudniejsze w bieganiu dla mnie jest to, że trzeba to robić regularnie. Nie zawsze jednak są ku temu odpowiednie warunki. Brak czasu, odpowiedniego miejsca do biegania itd. sprawia, że czasami na dłuższy okres przerywam trening.
Jak sobie z tym radzicie?
Bartosz Bełkowski

Bartosz Bełkowski Rynek Kawy -
właściciel

Ja się zmagam ze wszystkimi wymienionymi przez ciebie problemami, i chyba nie ma na to uniwersalnej recepty. Po prostu trzeba się uprzeć i biegać; ostatecznie poświęcenie 40 minut dziennie czy co dwa dni to nie jest aż tak dużo - pomyśl tylko ile czasu spędzasz tygodniowo czekając aż ci się woda zagotuje, wiążąc sznurowadła czy szukając kluczy w kieszeni...

Marcin Fijałkowski

Marcin Fijałkowski Fotograf,
dziennikarz

Znam ten problem. Koszmarnie szybko i łatwo utracić formę, a odbudowanie zajmuje przedziwnie więcej czasu :) Najgorzej to złapać dłuższą przerwę - ponad tydzień - wtedy to już marnie. Ale jak się wykradnie w tygodniu 2-3 razy to można się jakoś utrzymać. Poza tym nie musi to być koniecznie chyba bieg - jak skoczysz pograć w kosza to też podtrzymasz formę. Tak jak u Ciebie, u mnie niestety też czasem się zdarza dłuższy zastój a potem trzeba to nadrabiać co nie jest przyjemne :)
Mariusz Gralewski

Mariusz Gralewski DocPlanner.com, CEO

Jutro znowu wracam do tego sportu po tygodniowej przerwie. Tak jak mówisz Marcinie, to nie będzie przyjemne:)
Marcin Fijałkowski

Marcin Fijałkowski Fotograf,
dziennikarz

Na początku września startowałem po 2 czy 3 tygodniach kompletnego zastoju - uuu to była męka, żeby dojść do jako takiej formy. Ale pomimo, że to trudne to zawsze się opłacało :) Jakoś lepsze samopoczucie jest jak człowiek jest w formie.
Mariusz Gralewski

Mariusz Gralewski DocPlanner.com, CEO

Marcin F.:[...] Ale pomimo, że to trudne to zawsze się opłacało :) [...]


...i to mnie trzyma przy życiu.
Wojtek T.

Wojtek T. nowe wyzwanie

Wyłączam mózg.. ubieram się w dres i wychodzę, a potem już z górki. Jak jest ciepło nie mam tego problemu... Powiem szczerze jak mam 3 dni przerwy to już dziwnie sięczuję :)

konto usunięte

Mariusz G.:
Najtrudniejsze w bieganiu dla mnie jest to, że trzeba to robić regularnie. Nie zawsze jednak są ku temu odpowiednie warunki. Brak czasu, odpowiedniego miejsca do biegania itd. sprawia, że czasami na dłuższy okres przerywam trening.
Jak sobie z tym radzicie?

:)Agnieszka S. edytował(a) ten post dnia 22.08.07 o godzinie 12:43

konto usunięte

Ja mam tak ze wspinaniem - więcej, niż dwa dni przerwy i mam objawy abstynencyjne :))) Jeśli chodzi o bieganie, to mam luźne podejście - biegam, jak mam ochotę i czas, realnie ok2 razy w tygodniu.

Z tego co zauważyłem przez parę lat uprawiania sportu - najważniejsze jest wykształcenie pewnej rutyny. Wtedy jakakolwiek przerwa w treningach postrzegana jest jako coś nienaturalnego i szkodliwego, powodującego wyrzuty sumienia :) Może to chore podejście, ale naprawdę pozwala utrzymywać się w jakiejś przyzwoitej formie przez dłuższy okres :))
Adam Klyszcz

Adam Klyszcz Pod błękitną płachtą
nieba.........

Najfajniejsze jest jak czasami po całym dniu wynajdywania wymówek co jeszcze trzeba zrobić i nie będzie czasu pobiegać ........... po prostu zakładam buty i w pola..........

Adam
Conrad R.

Conrad R. rzeźbię światłem

W takie dni najgorsze są pierwsze kroki, później po wszystkim wracamy dumni z uśmiechem na twarzy.

Ostatnio myślę jak nie tracić treningów jeżdżąc w delegacje za granicę. Pozostaje chyba brać ze sobą sprzęt i biegać, nowe miejsca mogą sprawić wiele radości.

konto usunięte

Kto chce - szuka sposobu, kto nie chce - szuka powodu.
Moja receptą są zawsze gotowe buty, gacie i t-shirt.
Uważam, że bieganie wczesnym rankiem jest fajniejsze bo człowiek dostaje kopa energii na cały dzień.

konto usunięte

Jak najbardziej masz rację, takze lubię biegac rano, ale musiałabym wstawać przed o 4:30 rano. Zatem wolę wieczorem (ze względów praktycznych). Swoją drogą ciekawa jestem czy ktoś z Was biega o tak rano?

konto usunięte

[author]Ewa
Anna Ż.

Anna Ż. starszy planista ds
zapotrzebowań
produkcyjnych

ja z kolei mam ten problem, że trudno mi się zdecydować na to, jaki sport lubię najbardziej,szczególnie latem, kiedy mogę 'uprawiać' każdy, a trudno i biegać, i pływać, i jeździć na rowerze po 3 razy w tygodniu - musiałabym chyba pracę rzucić i zostać [daj boże!] rentierką, żeby sie wyrobić ze wszystkim:))). Jeszcze do niedawna przechodziłam straszne frustracje z tego powodu, bo próbowałam wszystko połączyć, a teraz sobie odpuściłam bieganie na rzecz roweru i basenu, nawet jeśli wiem, że forma biegowa zejdzie mi prawie do zera [myślę, że po miesięcznej przerwie już oscyluje w okolicach tego poziomu ;)] i że trzeba będzie zaczynać od początku, rzeźbić, rzęzić, wypluwać płuca, wchodzić nawet nie w III zakres, ale raczej bliżej tak na oko licząc X-tego, znosić kolki, bóle piszczeli, kolan, etc ;DD. Widać taki lajf ;).
Anna Michalina G.

Anna Michalina G. Data Force Group

Conrad R.:
W takie dni najgorsze są pierwsze kroki, później po wszystkim wracamy dumni z uśmiechem na twarzy.


To prawda, najtrudniej się ubrać i wyjść, potem już z górki...

Ostatnio myślę jak nie tracić treningów jeżdżąc w delegacje za granicę. Pozostaje chyba brać ze sobą sprzęt i biegać, nowe miejsca mogą sprawić wiele radości.

tak zrobilam
i rano, gdy wszyscy jeszcze sie szykowali do sniadania wyszłam z hotelu i pobiegałam po antwerpii, żadna inna wycieczka potem po mieście nie była już tak ciekawa, jak ten poranny bieg. Najwięcej miejsca zajmują buty, ale w walizce się mieszczą. wszędzie tam, gdzie nie musze ich nosic specjalnie długo, biorę ze sobą buty do biegania. Zawsze znajdzie się czas na nicnierobienie. Nawet w trakcie najbardziej pracowitych wyjazdów. A jest to ciekawy sposób na zwiedzanie okolic hotelu i innych.
pozdrawiam
Marcin L.

Marcin L. Stolarz. Tylko i aż.

na takie wyjazdy jak Twój, najlepszym wynalazkiem jaki dotychczas widziałem był komplet Pumy. Kurteka, koszulka, spodenki, buty i wszystko składane w jeden mały pakiet. Niestety była to kolekcja zeszłoroczna i nie znajdziesz jej już na ich stronie. Poszukam, może jednak gdzieś to znajdę - wrzucę linka.

a sprzęt biegowy zabieram ze sobą zawsze. Póki co najdziwniejsze było nocne bieganie w zimie na mazurach dookoła ośrodka szkoleniowego i bieganie w centrum Londynu między 24 a 01 rano. Wybrałem się, żeby zobaczyć przygotowania do Run London. Oj, było na co popatrzeć.
Anna Maria D.

Anna Maria D. International
Purchase Manager,
Strootman Group

Anna Z.:
ja z kolei mam ten problem, że trudno mi się zdecydować na to, jaki sport lubię najbardziej,szczególnie latem, kiedy mogę 'uprawiać' każdy, a trudno i biegać, i pływać, i jeździć na rowerze po 3 razy w tygodniu - musiałabym chyba pracę rzucić i zostać [daj boże!] rentierką, żeby sie wyrobić ze wszystkim:))). Jeszcze do niedawna przechodziłam straszne frustracje z tego powodu, bo próbowałam wszystko połączyć, a teraz sobie odpuściłam bieganie na rzecz roweru i basenu, nawet jeśli wiem, że forma biegowa zejdzie mi prawie do zera [myślę, że po miesięcznej przerwie już oscyluje w okolicach tego poziomu ;)] i że trzeba będzie zaczynać od początku, rzeźbić, rzęzić, wypluwać płuca, wchodzić nawet nie w III zakres, ale raczej bliżej tak na oko licząc X-tego, znosić kolki, bóle piszczeli, kolan, etc ;DD. Widać taki lajf ;).


Ja też tak mam:)
Lubię dużo dyscyplin i każdy dzień bez sportu to dla mnie dzień praktycznie stracony. Latem najczęściej wybieram rower albo rolki, a bieganie musi poczekać na swój szczęśliwy moment.

Dlatego ciekawa jestem jak według Was powinny biegać osoby uprawiające różne dyscypliny, tak aby jogging przynosił im optymalne korzyści. Wiadomo, że na bardzo częsty, regularny trening nie ma co liczyć...

konto usunięte

[author]Ewa
Michał Mrzygłocki

Michał Mrzygłocki project manager,
ARAM Multimedia -
techniczna obsługa
imprez

Wstawać o 5? Co jak co ale spać lubię tak samo bardzo jak lubię bieganie.

Kiedyś spróbuję, ale to chyba musiałbym mieć wiadro wody pod ręką i być w stanie go użyć szybciej niż zazwyczaj przestawiam budzik na później :)

Następna dyskusja:

Prawdopodobnie najtrudniejs...


Wyślij zaproszenie do