Ewa P.

Ewa P. Menedżer Produktu

Temat: Janusz Korwin-Mikke o feminizmie

Feministką nie jestem ale tutaj pan JKM odrobinkę przesadził

http://www.youtube.com/watch?v=qxXg4jlqo9E

konto usunięte

Temat: Janusz Korwin-Mikke o feminizmie

Ogólnie wywiad słaby. Ta kobieta strasznie irytująca.

JKM czasami zniechęca ludzi do siebie odwołując się do Hitlera w sytuacjach, kiedy co prawda ma rację, ale ludzie na samo słowo "Hitler" reagują histerycznie. Bądź co bądź Hitler np. robił skuteczny marketing i miał wiele innych cech, które można przytoczyć. A kobieta nie rozumiała co się do niej mówi. I na słowo "faszyzm" pojawił się foch, pomimo że ewidentnie nie rozumie ona tego pojęcia - co widać w trakcie tego wywiadu.
Ewa P.

Ewa P. Menedżer Produktu

Temat: Janusz Korwin-Mikke o feminizmie

Bo nie powinien odwoływac się do Hitlera, to jednak nie było dobre porownanie. Popieram jego poglądy na tematy zwiazane z ekonomią, parytety uważam za głupi pomysł (aczkolwiek teraz mamy takich profesjonalistów, że z drugiej strony wszystko jedno) ale jednak jak czytam jego felietony na tematy ogólnie ujmując damsko-męskie, pracy kobiet to mi cisnienie podnosi ;)
Paweł G.

Paweł G. Instytut Fizyki
Plazmy i Laserowej
Mikrosyntezy,
Project ...

Temat: Janusz Korwin-Mikke o feminizmie

Ewa P.:
Feministką nie jestem ale tutaj pan JKM odrobinkę przesadził

O, nie w garach? ;)

A poważnie - tego typu programy nie sprzyjają jednak nawiązaniu merytorycznej dyskusji, zwłaszcza, że zarówno JKM, jak i tamta pani mają raczej tendencję do zacietrzewiania się, a wtedy trudno o spójność, a łatwo o generalizację. Nie mówiąc już o tym, że wyraźnie osłabia się przy tym słuch.
W rzeczywistości, każdy przypadek jest indywidualny i JKM zdaje sobie z tego sprawę o czym świadczy choćby jego opinia o Margaret Thatcher, po prostu w takiej "dyskusji" nie ma szans na poważne omówienie tematu.
Dla mnie zasadniczą konkluzją jest stwierdzenie o nie istnieniu rozłącznych i sprzecznych ze sobą interesów pojmowanych w ogólności dla kobiet i mężczyzn, czyli dyskwalifikacja tworów typu partia kobiet.

PS. A ja od garów odgonić się nie dam! I jak ktoś twierdzi, że jestem przez to zniewieściały, to gotów jestem po męsku wytłumaczyć, że jest w błędzie ;)

konto usunięte

konto usunięte

Temat: Janusz Korwin-Mikke o feminizmie

Ewa P.:
Feministką nie jestem ale tutaj pan JKM odrobinkę przesadził
Owszem, JKM przesadził ... odrobinę

Ale to co pokazała jego rozmówczyni, przy kompletnej bezradności (?) osoby prowadzącej !!

To dopiero chamska przesada była, ... przerywanie, zakrzykiwanie, demonstracyjna pogarda dla interlokutora, obraźliwe sugestie

jeśli takie działaczki mają feministki to ja współczuje im bardzo.

JKM wykazał się klasą, praktycznie nie dał się sprowokować, mimo że potraktowano go zgoła obelżywie

ps. swoja drogą ciekawe, ... czy Ty Ewo tego nie zauważyłaś?

Krytyczne uwagi kierujesz tylko pod adresem JKM?
Ewa P.

Ewa P. Menedżer Produktu

Temat: Janusz Korwin-Mikke o feminizmie

Bo tez i temat jest o JKM
Zresztą ty mówisz o zachowaniu a mi chodzi o poglądy pana Korwina.Ewa P. edytował(a) ten post dnia 26.05.10 o godzinie 09:53

konto usunięte

Temat: Janusz Korwin-Mikke o feminizmie

Ewa P.:
Bo tez i temat jest o JKM
przegrałem ;)

konto usunięte

Temat: Janusz Korwin-Mikke o feminizmie

Janusz Andrzej K.:
Ewa P.:
Bo tez i temat jest o JKM
przegrałem ;)
Grunt, aby te wybory nie były porażką, tylko okazały się spektakularnym zwycięstwem! :)
Ewa P.

Ewa P. Menedżer Produktu

Temat: Janusz Korwin-Mikke o feminizmie

Mina panów Kaczyńskiego i Komorowskiego - bezcenne ;))

konto usunięte

Temat: Janusz Korwin-Mikke o feminizmie

Owszem! :)

konto usunięte

Temat: Janusz Korwin-Mikke o feminizmie

Ewa P.:
Feministką nie jestem ale tutaj pan JKM odrobinkę przesadził

http://www.youtube.com/watch?v=qxXg4jlqo9E
Szczerze powiedziawszy uszy mi więdły od emocjonalnego ataku owej Pani. Babcie pracowały właśnie za Hitlera robiąc Niemcom amunicję, a za komuny kobiety wsiadły na traktory. Obecnie mamy sytuację niebywale podobną. Odpowiednia propaganda (kobiety sukcesu, etc.), pieniądze płynące z zewn. źródeł sprzyjają takim akcjom. Poznanie prawdy historycznej może ludziom otworzyć oczy. Tymczasem jest ona skrywana, zakłamywana po to tylko, aby za pomocą tych samych mechanizmów można było gminem manipulować. A więc daje im się nadzieję, ładne kłamstwo, odbierając po drodze prawa, wolność i człowieczeństwo proponując w zamian status maszynki produkcyjnej. Ktoś kiedyś powiedział, że ten kto trzyma pieczę nad przeszłością rządzi teraźniejszością i przyszłością. Dlatego nie poznamy prawdy o Katyniu i o mechanizmach tej zbrodni. Tak jak nie poznamy prawdy o Smoleńsku. W jednym z reportaży jakiś historyk wspomniał, że NKWD nie strzelało od tak w potylicę jak to się przedstawia. Najpierw szczegółowo przepytywano elity, a więc ideologia, poglądy, wiara, etc. W tym względzie film Wajdy nieco przemilczał.

Ludzie przyczepieni do -izmów od razu decydują się na bycie owego -izmu niewolnikiem. Feminizm - tak popularny tymi czasy - chce wmówić wszystkim kobietom, że tak świat ma wyglądać - nawet tym, które uważają inaczej. Otóż gdyby mężczyzna zarabiał godziwie, kobieta miałaby czas na wychowanie dzieci, pisanie książek i wyjście na kawę z koleżankami. Sytuacja w państwie zmusza kobiety do porzucenia takiego życia - co jest zabiegiem świadomym, bo nic w historii i polityce nie dzieje się przypadkowo. Niewiele jednak kobiet, feministek np. zdaje sobie sprawę, że są narzędziem polityków i wszelkiego rodzaju ruchy społeczne mają swój ukryty cel. Ludzie ruchu gejowskiego - podobnie jak ruchu feministycznego - odbierają rzeczywistość subiektywnie - z własnego punktu widzenia - nie licząc się zupełnie z odczuciami innych. Stąd określenie femi-nazistek. Kobiety wychowujące dzieci np. nie wychodzą na ulicę demonstrować, bo chcą by wszystkie kobiety nagle oddały się macierzyństwu. Szkoda, że ludzie tak dają się wodzić za nos. JKM próbuje ludzi nauczyć myślenia. Dużo osób jest jednak zaślepionych ideologią i nie pozwalają prawdzie (bardziej obiektywnej) zaistnieć. Także ludzie, którzy dali się za bardzo wpuścić w maliny mogą w pewnym momencie nie poprzestać na demonstracjach. Mamy kilka przykładów z historii - tego służalczego oddania się ideologii. To nie służy ludziom - i nigdy nie zostało zaprojektowane po to, by im służyło. To służy polityce.

Jak widać na przykładzie feministek zaczęło się od obyczajowości, a teraz parytety w polityce. O parytetach w innych dziedzinach ani widu, ani słychu. Czemu zatem feministkom zachciało się polityki? Jaki tego cel? Osłabienie obronności kraju? Bo przecież nie święta zasada równości.Iwona M. edytował(a) ten post dnia 29.05.10 o godzinie 14:43

konto usunięte

Temat: Janusz Korwin-Mikke o feminizmie

Iwona M.:
Niewiele jednak kobiet, feministek np. zdaje sobie sprawę, że są narzędziem polityków i wszelkiego rodzaju ruchy społeczne mają swój ukryty cel.

Tilt - "Mówie Ci że"

(...)
jedyne wyjście to obudzić się
mówisz o pokoju czy ty nie widzisz,
że są tacy, którzy chcą, żebyśmy pozabijali się
(...)
mówisz o miłości czy ty nie widzisz,
że chcą tacy, którzy chcą, żebyśmy nienawidzili się
i mówisz o wolności przecież musisz wiedzieć,
że każdy z nas jest niewolnikiem czy tego chcesz, czy nie
mówię ci, że mówię ci, że mówię ci, że jedyne wyjście to obudzić się


Jakoś mi się skojarzyło z tym co Pani napisała o JKM, o jego próbach obudzenia nas
Ewa P.

Ewa P. Menedżer Produktu

Temat: Janusz Korwin-Mikke o feminizmie

Szczerze powiedziawszy uszy mi więdły od emocjonalnego ataku owej Pani.
Bo "kto nie znami ten przeciwko nam"
Babcie pracowały właśnie za Hitlera robiąc Niemcom amunicję, a za komuny kobiety wsiadły na traktory. Obecnie mamy sytuację niebywale podobną.
Poza domem i obejściem to kobiety pracowaly przed Hitlerem. To nie Hitler pierwszy wysłał kobiety do pracy.
Odpowiednia propaganda (kobiety sukcesu, etc.),
Moze źle rozumiem ale wg Ciebei to cos zlego jesli kobieta chce robic karierę? Jedna chce robic karierę, druga siedziec z dziecmi w domku a trzecia miec dzieci i pracowac.
pieniądze płynące z zewn. źródeł sprzyjają takim akcjom. Poznanie prawdy historycznej może ludziom otworzyć oczy. Tymczasem jest ona skrywana, zakłamywana po to tylko, aby za pomocą tych samych mechanizmów można było gminem manipulować. A więc daje im się nadzieję, ładne kłamstwo, odbierając po drodze prawa, wolność i człowieczeństwo proponując w zamian status maszynki produkcyjnej.
Jakie prawa odebrano?
Ktoś kiedyś powiedział, że ten kto trzyma pieczę nad przeszłością rządzi teraźniejszością i przyszłością. Dlatego nie poznamy prawdy o Katyniu i o mechanizmach tej zbrodni. Tak jak nie poznamy prawdy o Smoleńsku. W jednym z reportaży jakiś historyk wspomniał, że NKWD nie strzelało od tak w potylicę jak to się przedstawia. Najpierw szczegółowo przepytywano elity, a więc ideologia, poglądy, wiara, etc. W tym względzie film Wajdy nieco przemilczał.
Film Wajdy jest biało-czarny.

Ludzie przyczepieni do -izmów od razu decydują się na bycie owego -izmu niewolnikiem.
Pan Korwin jest przyczepiony do kapitalizmu.
Feminizm - tak popularny tymi czasy - chce wmówić wszystkim kobietom, że tak świat ma wyglądać - nawet tym, które uważają inaczej. Otóż gdyby mężczyzna zarabiał godziwie, kobieta miałaby czas na wychowanie dzieci, pisanie książek i wyjście na kawę z koleżankami. Sytuacja w państwie zmusza kobiety do porzucenia takiego życia - co jest zabiegiem świadomym, bo nic w historii i polityce nie dzieje się przypadkowo.
Tu jednak troche upraszczasz. To nie jest tak że kobiety muszą pracowac a te co chce to sa zmanipulowane przez ruchy feministyczne. Owszem sytuacja w kraju zmusza do pracy i zone i męża ale sama na pewno znasz takie kobiety ktore nie musiałby pracowac a chcą z różnych powodow, np. żeby im się nie nudziło w domu. W XIX w na uczelnie nie szły biedne kobiety, które musiły pracowac tylko te kóre miały pieniądze żeby się ksztalcic i oczywiście liberalnego ojca.
Niewiele jednak kobiet, feministek np. zdaje sobie sprawę, że są narzędziem polityków i wszelkiego rodzaju ruchy społeczne mają swój ukryty cel. Ludzie ruchu gejowskiego - podobnie jak ruchu feministycznego - odbierają rzeczywistość subiektywnie - z własnego punktu widzenia - nie licząc się zupełnie z odczuciami innych. Stąd określenie femi-nazistek.
Sluszna uwaga, bylo kilka kobiet z Samoobrony w sejmie ale okazało się że feministkom nie chodzi o kobiety w ogóle tylko o kobiety - feministki.
JKM próbuje ludzi nauczyć myślenia.
Niestety sposób w jaki to robi powoduje, ze często jest odbierany jako "oszołom". Ale to bardzo inteligentny facet.

Jak widać na przykładzie feministek zaczęło się od obyczajowości, a teraz parytety w polityce. O parytetach w innych dziedzinach ani widu, ani słychu. Czemu zatem feministkom zachciało się polityki? Jaki tego cel? Osłabienie obronności kraju? Bo przecież nie święta zasada równości.
Sama sobie odpowiedziałś, przecież nie będą się pchały do pracy w ktorej można rączki pobrudzic.

Wg JKM kiedys kobiety miały dobrze, chodziły sobie w dlugich spódnicach... - ha! nich sam sobie pochodzi ;)
Wlasnie przez takie jego odwoływanie się do hasła Arbeit mach frei zraża do siebie wielu ludzi. W pewnym sensie praca daje wolnośc a na brami obozu napis był jak wiadomo przewrotny.
Pan Korwin jest inteligentnym facetem i moglby powiedziec to inaczej. No ale on ma swój styl z jedenj strony fajnie bo nie mówi przez x czasu o niczym, mówi wprost.
I tak zagłosuję na pana Korwina bo uważam ze jest świetnym ekonomistą i kogos takiego nam trzeba.
Może nie bedzie kazał mi chodzic w długich spódnicach i siedziec w domu ;)Ewa P. edytował(a) ten post dnia 29.05.10 o godzinie 17:51
Tomasz Jerzy Mazan

Tomasz Jerzy Mazan Kierownik Projektu,
AVSystem

Temat: Janusz Korwin-Mikke o feminizmie

Ewa P.:
Szczerze powiedziawszy uszy mi więdły od emocjonalnego ataku owej Pani.
Bo "kto nie znami ten przeciwko nam"
Babcie pracowały właśnie za Hitlera robiąc Niemcom amunicję, a za komuny kobiety wsiadły na traktory. Obecnie mamy sytuację niebywale podobną.
Poza domem i obejściem to kobiety pracowaly przed Hitlerem. To nie Hitler pierwszy wysłał kobiety do pracy.

Wychowanie dzieci i praca NA SWOIM to tez praca, jednak poza okiem urzędnika, kontroli, fiskusa, etc. Znacząco różni się praca na swoim, wtedy kiedy potrzebujesz i na własnych zasadach od zatrudnienia u kogoś na jego warunkach i odprowadzanie podatku od każdej najdrobniejszej usługi.

Naprawdę w tym zakresie nowoczesne rozwiązania dla kobiet podobają Ci się bardziej? Jakiś w tym zysk? Uczłowiecza Cię to albo ukobieca? hmm...
Ewa P.

Ewa P. Menedżer Produktu

Temat: Janusz Korwin-Mikke o feminizmie

A w fabrykach prze Hitlerem to nie pracowały? Pracowały. A jeszcze wcześniej pańszczyzny nie odrabiały? Odrabiały. To nie była praca na swoim.

Uczłowiecza mnie wiara, miłośc... a praca daje mi pewną satysfakcję i pieniądze, czyli to co i męzczyznom. Nie wiem czemu praca poza domem dla kobiet miałby byc nieodpowiednia.
I tak nowoczesne rozwiązania bardziej mi się podobaja bo mam wybor mogę sie uczyc, mogę pracowac, mogę zając się domem. Mam wybór.
Paweł G.

Paweł G. Instytut Fizyki
Plazmy i Laserowej
Mikrosyntezy,
Project ...

Temat: Janusz Korwin-Mikke o feminizmie

Ewa P.:
Nie wiem czemu praca poza domem dla kobiet miałby byc nieodpowiednia.
I tak nowoczesne rozwiązania bardziej mi się podobaja bo mam wybor mogę sie uczyc, mogę pracowac, mogę zając się domem. Mam wybór.

I bardzo dobrze, że masz wybór, bo właśnie o to chodzi w liberalizmie ;)
Moim zdaniem chodzi też o to, żeby nie nazywać jednego wyboru "wyborem jaśnieoświeconej osoby", a drugiego "wyborem jełopki i genetycznego garkotłuka". Jako, że akcja generuje reakcję, gloryfikowanie niezależnej karierowiczki w mediach motywuje JKM do chwalenia sytuacji przeciwnej. Ważne jest, żeby każdy wybrał swój punkt widzenia - znajdujący się gdzieś pomiędzy.
Tomasz Jerzy Mazan

Tomasz Jerzy Mazan Kierownik Projektu,
AVSystem

Temat: Janusz Korwin-Mikke o feminizmie

Ewa P.:
A w fabrykach prze Hitlerem to nie pracowały? Pracowały. A jeszcze wcześniej pańszczyzny nie odrabiały? Odrabiały. To nie była praca na swoim.

Uczłowiecza mnie wiara, miłośc... a praca daje mi pewną satysfakcję i pieniądze, czyli to co i męzczyznom. Nie wiem czemu praca poza domem dla kobiet miałby byc nieodpowiednia.
I tak nowoczesne rozwiązania bardziej mi się podobaja bo mam wybor mogę sie uczyc, mogę pracowac, mogę zając się domem. Mam wybór.

Wiesz... większość kobiet jednak nie ma wyboru pozostania w domu by opiekować się dziećmi, dbać o dom i swoje hobby. Przez zżeranie pensji męża z użyciem podatków, niestety, musi podejmować pracę zarobkową a dziecko oddawać babci albo do żłoba po urlopie macierzyńskim.
Jesteśmy w tej komfortowej sytuacji, że moja żona akurat nie musi. Jest w domu z dziećmi i .. studiuje. Udało się.
Niestety system, w którym żyjemy, nie sprzyja takim rozwiązaniom. A panie feminazistki ubliżają mojej żonie od ćwierć-inteligentnych kur domowych.

konto usunięte

Temat: Janusz Korwin-Mikke o feminizmie

Ewa P.:
A w fabrykach prze Hitlerem to nie pracowały? Pracowały. A jeszcze wcześniej pańszczyzny nie odrabiały? Odrabiały. To nie była praca na swoim.

Uczłowiecza mnie wiara, miłośc... a praca daje mi pewną satysfakcję i pieniądze, czyli to co i męzczyznom. Nie wiem czemu praca poza domem dla kobiet miałby byc nieodpowiednia.
I tak nowoczesne rozwiązania bardziej mi się podobaja bo mam wybor mogę sie uczyc, mogę pracowac, mogę zając się domem. Mam wybór.

A mnie się nasuwa Erich Fromm i "Ucieczka od wolności". Okazuje się bowiem, że nasz wybór nie jest wcale naszym. Np. w wyniku niżu demograficznego (jest również przyczyna) zamyka się szereg szkół, kilka nawet w jednej miejscowości. W tym samym czasie wchodzimy do UE i otwierają się nam granice i możliwości pracy w UK. Ludzie w wieku 20-30 wyjeżdżają masowo (niż postępuje, bezrobocie maleje). Jeśli pogłowiu otworzy się furtkę i zagoni, to pogłowie przejdzie. Jest taki termin ue, którego nie lubię: zarządzanie zasobem ludzkim.

Determinizm to nie tylko książkowe mądrości, ale narzędzie, z którego robi się użytek. Mówiąc dziecku, że jest urwisem można zdeterminować jego późniejsze zachowanie, tudzież postrzeganie samego siebie.

Obecnie firmy płacą za emisję CO2, które to jest wg informacji niekorzystne dla środowiska (wszyscy wiemy). Czytając między wierszami: człowiek i fakt, że oddycha jest niekorzystny dla otoczenia. Ratując zatem przyszłe pokolenia należy zmniejszyć liczbę obecnej ludności - co się wdraża (tabletka antykoncepcyjna, kariera, eutanazja, aborcja, in vitro). Populacji krajów wschodnich, tudzież środkowych ubywa od kilkunastu do kilkudziesięciu procent. Wsie wymierają. Społeczeństwo się starzeje. (Czy nie jest to ukryty faszyzm?) A nam się wydaje, że mamy wybór, kiedy odpowiednie modele zachowań są propagowane, a inne wyszydzane. Świadomego wyboru możemy dokonać jedynie kiedy znamy zasady gry - w przeciwnym razie nasze wybory są determinowane.
Jesteśmy wpisani w pewien plan, którego zadania chcąc nie chcąc wypełniamy i w tym przypadku nie jest to Boski Plan.

Środki masowego przekazu - media (bardzo wymowne nazwy) robią swoje. KEN wykupuje na własny użytek motyw w popularnym serialu, aby zachęcać rodziców do posyłania dzieci do przedszkoli. Pisemka dla młodych mam uświadamiają je jak mają postępować z dziećmi. Kreuje się autorytety typu Super-niania, która powie rodzicom, jak mają wychowywać swoje potomstwo, a w sytuacji nagłej potrzeby będzie twarzą kampanii zapobiegającej przemocy w rodzinie, na podstawie której rząd tworzy ustawę umożliwiającą urzędnikowi zabranie dziecka na podstawie jednego donosu wścibskiej sąsiadki. Rodzicom zakłada się Niebieską Teczkę i bez ich wiedzy zbierane są informacje na ich temat. Specjalne komisje złożone z policji, sąsiadów, etc. dokonują wywiadu środowiskowego, sprawdzają historię medyczną, etc. Nie wolno dziecku wymierzyć klapsa, pacnąć po palcach (uwaga na zabawę w łapki), czy nakrzyczeć na dziecko odbierając mu godność. (Dzieci już śpiewają piosenki o godności) Przepisy są tak lakonicznie sformułowane, że zostawiają duże pole do interpretacji. We Włoszech bodajże ojciec nie może pocałować swojej córki w usta (odbierane jako molestowanie), trzymać na kolanach, czy kąpać. Zabrania się więc kochać swoje dzieci i okazywać im czułość. Właśnie o tego rodzaju odbieraniu praw piszę. Krok po kroku do szach matu. Wolności nie zabiera się bowiem od razu. Trzeba mieć najpierw wytłumaczenie np. kryzys, aby ludziom zabrać nieco z ich swobód. Tak się dzieje obecnie na całym świecie.

Pan Janusz Korwin Mikke mówi właśnie, że owe komisje, instytucje, aby przetrwać będą się posiłkować sytuacjami ekstremalnymi uświadamiającymi rodziców ile niebezpieczeństw na ich dzieci czyha. Dojdzie do tego, że ze strachu zaczną czipować swoje pociechy. Mechanizm ten sam w każdym z możliwych aspektów życia. Np. KK. Dokonuje się kulturkampfu używając w tym celu pedofilii. Hollyłód tutaj przyklasnął swoim filmem: "Wątpliwość". Stopień pedofilii w KK jest znikomy tak na marginesie, ale nie przeszkodzi to w próbach wprowadzenia rozłamu w KK i podważenia jego autorytetu wśród wiernych. Kto wie jaka w tym rola Benedykta. Już jeden papież pobłogosławił lichwie.

Co do długości spódnic taka ciekawostka. Paco Rabanne projektował dla kobiet zależnie od momentu historycznego i warunków ekonomicznych w kraju i zawsze trafił w gusta. Otóż zdawał on sobie sprawę z tego, że w krajach zamożniejszych długość spódnicy musi być krótsza (Londyn), a w krajach uboższych i bardziej nastawionych na religię - spódnice muszą być dłuższe. Obrazując i zapewne uogólniając kobieta wysiadająca z lepszego samochodu będzie miała zawsze krótką spódnicę, albo super-obcisłe spodnie.
Ewa P.

Ewa P. Menedżer Produktu

Temat: Janusz Korwin-Mikke o feminizmie

Nie popadajmy jednak ze skrajności w skrajnośc. Albo koncepcja feministek albo kobiety do garów.
1. Nawet jeśli pan Korwin zlikwiduje ZUS, składki chorobowe, częśc podatków itd. to i tak nie wszyscy mężczyźni będą w stanie utrzymac damo beza pomocy kobiety. Recepcjonista czy sprzątacz raczej nie zarabi az tyle
2. Są zawody w których lepsze są kobiety np. nauczycielki przedszkolne, nauczania zintegrowanego, naińki, opiekunki w żlobkach, połozne (pewnie więcej by sie znalazło)
3. Przyjmijmy, ze kobiety nie pracują, siedzą sobie w domku, mężczyźni zarabiają. Co kiedy dojdzie do rozwodu, śmierci męża? Kto ma utrzymywac kobiete i dzieci?
4. Pan Korwin ma swietne pomysły zwiazane z finansami, w większości je popieram, niech zostaną wprowadzone a to kto ma pracowac a kto nie niech bedzie decyzją ludzi a nie systemu.

Iwono, żeby nikt nikomu nic nie wmawiał to musielibysmy cofnąc się o kilkadziesiąt setek lat do tyłu. To nie jest tak że tylko obnecny sestem jest be a od XIX wieku wstecz wszystko było cacy.
Widze, że pracujesz w marketingu. Przepraszam, ze zapytam lubisz swoją pracę? Marketing to tez pewnego rodzaju manipulacja.



Wyślij zaproszenie do