GoldenLine
Zaloguj się
Slawomir Stasiak

Slawomir Stasiak Prezes Zarzadu/
Dyrektor
Zarządzający Społki
zoo i dyrek...

Temat: dlaczego w naszym kraju jakosc znaczy kombinowanie i...

Po co robić uprawniwnia do nadzoru systemu skoro nie mozesz dostac pracy w tym obszarze ,po co certyfikacja skoro to wyglada na kółok wzejemnje adoracji a nie konkrtena wymiana spostrzeżen wkońcu po co w firmie iso skoro ruch w tym zakresie jest tylko przrd audytem zazwyczaj certyfikujacymi Pytam stawiając tezę że my niedoroslismy do Iso w firmach a szkoda
Link do wypowiedziLink
Grzegorz Krzemiński

Grzegorz Krzemiński 600+ projektów w
bezpieczeństwie |
Trener | RODO | HSSE
|...

Temat: dlaczego w naszym kraju jakosc znaczy kombinowanie i...

To jest pytanie do specjalistów od ISO. I brzmieć powinno:

Czemu nie umiem uzasadnić biznesowo swojego stanowiska?

Oraz drugie pomocnicze:

Czemu nie umiem wyliczyć, że moje działania skutkują usunięciem niezgodności na sumę ... xxxx.

Nie szukajmy na zewnątrz problemu, bo ten z ISO zrobiła sama branża ISO. Tak nauczyła, tak przekazała, tak dziś ma.
Link do wypowiedziLink

Stan K.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Marek Piotrowski

Marek Piotrowski Właściciel, Petersen
Consulting

Temat: dlaczego w naszym kraju jakosc znaczy kombinowanie i...

Slawomir Stasiak:
Po co robić uprawniwnia do nadzoru systemu skoro nie mozesz dostac pracy w tym obszarze

Jak twierdzi nasz Premier - przyszłość mają spawacze.
A tak poważnie mówiąc - podaż specjalistów najwyraźniej duża, a pracy w tym obszarze za mało.
Link do wypowiedziLink
Slawomir Stasiak

Slawomir Stasiak Prezes Zarzadu/
Dyrektor
Zarządzający Społki
zoo i dyrek...

Temat: dlaczego w naszym kraju jakosc znaczy kombinowanie i...

Dziekuje za wasze wypowiedzi są cenne tylko sie zastanwiam nad znaczeniem ISO JAK TAKIEGO.
Czy mozna wyliczyć biznesowo ile zaoszczedzimy w przypadku wyeliminowania strat otóż mozna daje przykład firma wema sprzedawała łtyki ceramiczne oraz armature sanitraną i sprowadzal to statkami z chin i co towar kupiony taniej moze praconik zniszczyc spowodowac straty otóż nie mi tu raczej chodzi o mentalne posznowanie materiału z którego potencjalnie cała firma mam dochody.
ten przykald mówi raczej o braku utozsamiania się z wartościa firmy poprzez szanowanie juz wydanych lecz jeszcze niezarobionych pieniedzy
Link do wypowiedziLink
Slawomir Stasiak

Slawomir Stasiak Prezes Zarzadu/
Dyrektor
Zarządzający Społki
zoo i dyrek...

Temat: dlaczego w naszym kraju jakosc znaczy kombinowanie i...

Stasiu masz 100% racji w twoim twierdzeniu ale sam doskonale wiesz ze nie zawsze rozum idzie w parze z biznesem
Link do wypowiedziLink
Krzysztof Marcinkowski

Krzysztof Marcinkowski TECHNOLOG

Temat: dlaczego w naszym kraju jakosc znaczy kombinowanie i...

Nie wiem jak w dużych firmach się to sprawdza więc się nie wypowaidam
W małych firmach 30-50 osób stosowanie Iso nie ma cienia sensu....ani żadnych innych systemów jakości - z wyjątkiem opracowanych zakładowych - koniecznych.
To tak jak by w dużej rodzinie stosować system podań formularzy itd do wykonania zakupów w TESCO
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: dlaczego w naszym kraju jakosc znaczy kombinowanie i...

Krzysztof Marcinkowski:
>...
W małych firmach 30-50 osób stosowanie Iso nie ma cienia sensu....ani żadnych innych systemów jakości - z wyjątkiem opracowanych zakładowych - koniecznych.
>...

No właśnie i to jest to ISO jakie należy tam wdrożyć;)
Przecież przed ISO też był system zarządzania firmą i jak nie miał cyferek przed nazwą to nie oznacza że jest zły. Według mnie problem w tym, że bardzo często kopiujemy rozwiązania innych bez zastanowienia, czy pasują do naszej organizacji - jest to prostsze i łatwiejsze na etapie wdrożenia, a schody zaczynają się później - kombinowanie i udawanie że jakichś zapisów nie ma, a później przed auditem "uzupełniamy" bo przecież ISO.
Link do wypowiedziLink
Grzegorz Krzemiński

Grzegorz Krzemiński 600+ projektów w
bezpieczeństwie |
Trener | RODO | HSSE
|...

Temat: dlaczego w naszym kraju jakosc znaczy kombinowanie i...

Wyliczyć można wszystko. Stosując nawet standardowe metody szacowania ryzyka. Nie w tym jednak problem, a w tym, że jest to działanie prewencyjne - zapobiegawcze.

A prewencje niebywale ciężko udowodnić, bo nie wiadomo, czy się nie stało, bo się stać nie miało, czy się nie stało, bo zadziałaliśmy.

Tomasz ma rację - każdy system, jak zawiera pewne elementy to już SPEŁNIA wymagania normy. A tych elementów naprawdę nie jest dużo i banalnie prosto jest je "wdrożyć". Czyli pójść i pogadać, np z gościem od produkcji:
Józek - jak ci sie trafi, że śrubka nie ma wymiaru - to co robisz? Józek odpowiada - mówiąc o korekcie (jak się da) albo o wywaleniu produktu.

Pytanie drugie:
Józek - a co robisz, żeby więcej się nie zdarzyło?
Józek mówi - brygadzista dostaje po głowie, ze ma nastawy sprawdzić przed samą produkcją. I to jest działanie korygujące.

Moim zdaniem największą krzywdą, którą sobie ISOwcy sami zrobili to wprowadzenie nowomowy, języka normy, w którym usiłują się czasem zamknąć. I to chyba nieco odstrasza, bo wydaje się, że to wszystko to jakies strasznie kosmiczne pomysły, wymysły i "wdrożenia".

Najgorszym z wdrożeń to wdrożenie słownika ;-))) Nie systemu. Bo ten jest.
Link do wypowiedziLink
Katarzyna Szymańska

Katarzyna Szymańska inżynier jakości

Temat: dlaczego w naszym kraju jakosc znaczy kombinowanie i...

A ja mam to szczęście, że pracuję w firmie, w której doskonalenie procesów i dbałość o jakość produktów znajduje poparcie załogi i duże wsparcie prezesa, dlatego nie czuję, że moja praca idzie na marne, a dzięki zaangażowaniu innych z każdym dniem obserwuje się choćby malutki progress. Oczywiście nie zawsze tak było. Myślę, że wszystko zależy od podejścia najwyższego kierownictwa, które kształtuje niejako kierunek myślenia załogi, poprzez różne narzędzia zarządzania ludźmi.
Link do wypowiedziLink
Slawomir Stasiak

Slawomir Stasiak Prezes Zarzadu/
Dyrektor
Zarządzający Społki
zoo i dyrek...

Temat: dlaczego w naszym kraju jakosc znaczy kombinowanie i...

Dziekuje wam serdczenie wszystki z udzial w dyskusji ale i tak nierozwiewa moich obaw o istnienie prawdziwiści twierdzenia że iso to potwierdzenia jakosci mysle że Kasia trafial na bardzo dobry grunt dla modelowanie ewantualnego dalszej kariery w tym obszarza.
Moze wlasnie chodzi o zrozumienie materi jaka jest iso samo w sobie
Link do wypowiedziLink
Slawomir Stasiak

Slawomir Stasiak Prezes Zarzadu/
Dyrektor
Zarządzający Społki
zoo i dyrek...

Temat: dlaczego w naszym kraju jakosc znaczy kombinowanie i...

Krzys niechodzi w iso o potwierdzanie tezy biurokratycznego molocha tylko o wlasnie skrocenie pewnego mechanizmu by nie bylo pisania podan itp Ja osobiscie wdrożyłem iso do firmy 400osobowej gdzie wszystko nazwalem z definicji a dokumantow iso dzoszlo okolo 5 na cala firme do wypelnienia wiec dalem rade w walce z biurokracja
Link do wypowiedziLink
Zbigniew Banaśkiewicz

Zbigniew Banaśkiewicz Quality, H&S and
Security Manager

Temat: dlaczego w naszym kraju jakosc znaczy kombinowanie i...

Krzysztof Marcinkowski:
Nie wiem jak w dużych firmach się to sprawdza więc się nie wypowaidam
W małych firmach 30-50 osób stosowanie Iso nie ma cienia sensu....ani żadnych innych systemów jakości - z wyjątkiem opracowanych zakładowych - koniecznych.
To tak jak by w dużej rodzinie stosować system podań formularzy itd do wykonania zakupów w TESCO

A które wymagania są zbędne w małych firmach? Tylko proszę nie mylić wymagań ze sposobami ich spełniania.

Proszę też spróbować zrobić grupowe zakupy w Tesco bez-systemowo, czyli każdy co chce, kiedy chce, ... będzie spory ubaw... do czasu podsumowania rachunku i podliczenia zbędnych wydatków ;-)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: dlaczego w naszym kraju jakosc znaczy kombinowanie i...

„dlaczego w naszym kraju jakość znaczy kombinowanie i uciekanie od zatrudniania fachowców..."

JAKOŚĆ to:
- część mowy, jakość jest dobra lub zła ! (kombinowanie.... to inna część mowy),
FACHOWIEC (pracownik) to:
- członek organizacji realizujący określone przez jej Kierownictwo zadanie,

Czy nie zmierzamy do absurdu i nowej definicji jakości, jako ucieczki fachowców przed zmuszaniem ich do kombinowania (czym i z kim ?).
Tych, którzy na co dzień doświadczają problemów jakościowych związanych z wykonywanym zawodem nie muszę chyba namawiać do przeciwstawiania się szkodzącej środowisku „jakościowców” opinii - jako twórców narzuconej, modnej,zbiurokratyzowanej idei będącej sztuką dla sztuki zadowalającej tylko ich samych.
Ci którzy otarli się o problematykę jakości w organizacji (firmie) z większym lub mniejszym zapałem, ale na pewno obronią i przeciwstawią się tezie postawionej w temacie wątku.
Trochę sprowokowany i tu cytuję Pana Sławomira S. :
„ Stasiu masz 100% racji w twoim twierdzeniu ale sam doskonale wiesz ze nie zawsze rozum idzie w parze z biznesem”
, a Pan Stasiu stwierdził :
.................
Bo jest takie wymaganie formalne?
Bo jest taka moda?
Bo jest taka potrzeba?

ISO w swojej skróconej nomenklaturze działa fatalnie na pojęcie zarządzania systemem jakości w firmach, które go wdrożyły, a przede wszystkim utrzymują - wg normy ISO PN-EN 9001.
TAK na początek dedykuję Panom S.:
1. ISO (ang. International Organization for Standardization)
2. ISO oficjalnie rozpoczęła działalność 23 lutego 1947 r. Wśród członków-założycieli jest Polski Komitet Normalizacyjny.
3. Respektowanie norm ISO jest dobrowolne.
Jako organizacja pozarządowa ISO nie może narzucać, wymuszać ich stosowania.
Autorytet organizacji wynika ze sposobu ustanawiania norm:
- na zasadzie konsensu,
- zrozumienia wpływu normalizacji na ekonomikę.......Jerzy Brańka edytował(a) ten post dnia 23.10.12 o godzinie 02:19
Link do wypowiedziLink
Michał Kubista

Michał Kubista QBISTA Konsulting.
Procesy - jakość -
ryzyko -
bezpieczeń...

Temat: dlaczego w naszym kraju jakosc znaczy kombinowanie i...

To proponuję taką małą lekturę przed dalszą dyskusją - skądinąd ciekawą.

http://www.polityka.pl/kraj/wywiady/1518576,1,wywiad-n...
http://czasprzebudzenia.wordpress.com/wygodna-bylejakosc/

a w szczególności polecałbym:
http://www.moznainaczej.com.pl/o-mojej-ksiazce

to chyba moja najbardziej ulubiona pozycja.
Wracając do sedna "jakość znaczy kombinowanie", mój mentor i nauczyciel "w jakości" świętej pamięci już niestety - był jak on to mówił "Lwowiakiem czyli Polakiem" i jak powiadał nienawidzi w nas polakach jednej rzeczy "BYLEJAKOSCI". Terminując przy nim jako adept "jakości widziałem jak wyuczona "jakość" się przejawia. Jeżeli nie mówimy o jakości na co dzień to nie mówmy o jakości w produkcji, w procesach, w pracy itp.... Ktoś, kto nie ma jakości przyjętej w standardzie codzienności - nie będzie jej stosował w pracy. To nie jest możliwe, nie da się po przekroczeniu progu firmy zmienić sposób myślenia na projakościowy. Poprostu NIE!

Jest jeszcze jeden mój ulubiony cytat, który zawsze sobie powtarzam jak mnie kusi do bylejakości - "do skrótów działań" :

"Dlaczego tak naprawdę nie mamy nigdy czasu , by wykonać zadanie prawidłowo, lecz mamy zawsze czas, by wykonać je jeszcze raz? "
Weinberg
Link do wypowiedziLink
Michał Kubista

Michał Kubista QBISTA Konsulting.
Procesy - jakość -
ryzyko -
bezpieczeń...

Temat: dlaczego w naszym kraju jakosc znaczy kombinowanie i...

Zbigniew Banaśkiewicz:
>
Proszę też spróbować zrobić grupowe zakupy w Tesco bez-systemowo, czyli każdy co chce, kiedy chce, ... będzie spory ubaw... do czasu podsumowania rachunku i podliczenia zbędnych wydatków ;-)


BINGO

Nie trzeba grupowo, wystarczy skromnorodzinnie ... a po powrocie do domu zapytać gdzie jest sól którą mieliśmy kupić ;-)
Link do wypowiedziLink
Slawomir Stasiak

Slawomir Stasiak Prezes Zarzadu/
Dyrektor
Zarządzający Społki
zoo i dyrek...

Temat: dlaczego w naszym kraju jakosc znaczy kombinowanie i...

Jeszcze raz dziekuje za cenen wskazówki co do istoty tematu jednakże w rozmowie z byłym juz menadzerem PRS jednostki certyfikujace uslyszalem od niego ze w jakośc sie pogarsze moze to wima kryzysu ale jedno on wie napewno że wkład jaki wniósł do firmy PRS jest niepowtarzalnym i nieocenionym.
Gdy ja rozpoczynałem studia na UG profesorAndrzej Chodlubski powiedział że studia to nic wiecej jak podróz was wszystkich po siwcie wiedzy i tylko od was zależy kto ile z nie wyniesie wiec podobnie do jakości kazdy z nas jest historia i czegoś ona nas uczy ale żeby zapychac kieszenie na kolejnym szkoleniu np audytora wiodaćego za 4000 to chyba lekka przesada dlaczego czym wyżej w jakości tym dorżej
Link do wypowiedziLink
Slawomir Stasiak

Slawomir Stasiak Prezes Zarzadu/
Dyrektor
Zarządzający Społki
zoo i dyrek...

Temat: dlaczego w naszym kraju jakosc znaczy kombinowanie i...

przepraszam za literowke
Link do wypowiedziLink
Benedykt Szymański

Benedykt Szymański

Temat: dlaczego w naszym kraju jakosc znaczy kombinowanie i...

Slawomir Stasiak:
Po co robić uprawniwnia do nadzoru systemu skoro nie mozesz dostac pracy w tym obszarze ,po co certyfikacja skoro to wyglada na kółok wzejemnje adoracji a nie konkrtena wymiana spostrzeżen wkońcu po co w firmie iso skoro ruch w tym zakresie jest tylko przrd audytem zazwyczaj certyfikujacymi Pytam stawiając tezę że my niedoroslismy do Iso w firmach a szkoda

Rynek pracy w Polsce kurczy się, niestety liczba firm też, a to firmy powinny być zainteresowane zatrudnieniem specjalistów ds jakości czy ISO. Niestety u nas w kraju jak trzeba oszczędzać to... zlikwidować stanowisko odpowiedzialne za jakość, bo sam szef wie wszystko i sobie poradzi, ale czy na pewno?
Po co certyfikat? Certyfikat to tylko dowód - potwierdzenie, a stosowanie wytycznych powinno być w gemba, i cóż niestety na produkcji mamy to co mamy, ludzie są tacy jacy są i w pracy stosują zasady takie jak w domu, a ISO WYMAGA: by stosować zasady w produkcji, by organizować, mierzyć, sprawdzać i nie odpuszczać, a my w Polsce co robimy? jakoś tam będzie, może klient nie zauważy, a jak zauważy to naprawimy, najważniejsze wziąć kasę, a martwić będziemy się potem - taka jest mentalność Polaków. Dlaczego ruch w firmie przed audytem? ano dlatego, że Pan specjalista też na co dzień ma inne "ważne" sprawy, a poza tym poco codziennie użerać się z ludźmi i uczyć ich dobrej roboty, skoro można raz na jakiś czas zrobić akcję, tłumacząc pracownikom, że zbliża się audyt "więc trzeba zółte pasy odmalować". Może więc i racja że "nie dorośliśmy do ISO" ale nie znaczy to że nie warto stosować się do ISO. ISO wcale nie zwiększa biurokracji (chyba że ktoś prowadził firmę tylko z głowy bez wsparcia administracyjnego), ISO WYMUSZA pozytywne odruch, WYMUSZA wysokie standardy, WYMUSZA właściwe zachowania.
Czy to naprawdę tak trudno?
Pracuję w jakości, pracuję z ludźmi... i niestety wiem że czasami jest to walenie głową w mur.
Link do wypowiedziLink
Tomasz Marcin Bratek

Tomasz Marcin Bratek Kierownik działu
Jakości i
Optymalizacji

Temat: dlaczego w naszym kraju jakosc znaczy kombinowanie i...

Witam
Sam system audytów recertyfikujących jest dość krzywy.
Najwięcej starania firma wykonuje jeśli nie ma certyfikatu. Wtedy na bogato, ponieważ instytucja wydająca certyfikat może go nie wydać.
O zabraniu, rzadko kiedy się słyszy! Firmy które recertyfikują biorą ogromną gratyfikacje za wykonanie audytu. Dziś kiedy na rynku jest kilka instytucji, które mają uprawnienia do certyfikacji, zachodzi ogromne ryzyko wykonywania sztuki dla sztuki.
Dlatego, dla mnie ważniejsze są audyty klienta. Klient w dbałości o zabezpieczenie swojego produktu jest bardziej skrupulatny i nie pobiera wynagrodzenia za wykonany audyt.
Ze swojego doświadczenia, odwiedzam wiele firm i czasami, aż trudno uwierzyć iż mają certyfikat, niejednokrotnie certyfikat ISO TS.
Drugą sprawą jest podejście w organizacji. Dlaczego firmy wdrażają ISO...?
Z reguły nie dlatego iż są to reguły, wedle których postępując jesteśmy w stanie zapewnić jakość dostarczanych usług. Jest to przede wszystkim interes. Bo klient wymaga itd.
A jak tak jest na początku, to już później leci sztuka dla sztuki.
Zdaje się iż jeszcze nie doroślimy do ISO i nie rozumieliśmy potrzeby przestrzegania niektórych reguł.
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Pracownik w systemie Zarzad...




Wyślij zaproszenie do
Anuluj