Krystyna
Pietrasińska
Kursy, konsulting,
coaching, "Podróżuj
z Coachem"
Temat: zdjęcia w CV
Dwie rekrutacje, które prowadziłam wryły mi się w pamięć, obie na stanowiska kluczowe: Dyr. firmy, Prezes Zarządu:1. Na koncowym etapie spośród trzech rekomendowałam kandydata który był srednio przystojny, ale bardzo merytorycznie świetny i z dobrym doświadczeniem. Przepadł, bo właściciel firmy, do którego należało ostatnie zdanie wolał tego, który był przystojniejszy i lepiej wyuczony jak się sprzedać. Efekt - ponowne koszty rekrutacji i stracone 6 miesięcy w rozwoju firmy.
2.Jeden z kandydatów na szefa agencji reklamowej ( Warszawa)
po spotkaniu rekrutacyjnym, mimo, że nie otrzymał tej pracy, podziękował mi, cytuję: " Przywróciła mi pani wiarę w ludzi, jeszcze nigdy nikt nie potraktował mnie z taką atencją i szacunkiem na rekrutacji, zwykle to są " ściezki zdrowia", które się długo odchorowuje".