konto usunięte

Temat: ZA wysokie KWALIFIKACJE, czy nie bywa to czasem PROBLEMEM?

Też kiedyś miałem ten problem,

jeszcze w trakcie studiów podczas ostatniego roku zaniosłem swoje CV do jednego z warszawskich "pośredniaków" pracy czasowej,

Obsługująca mnie Pani nawet nie chciała wziąść mojego CV ponieważ stwierdziła ze mam za wąską specjalizacje i że gdybym był tylko po liceum to nie byłoby problemu

zapytałem się tylko czy w trakcie pójśia na studia nauka w liceum się kasuje?

Pani nic nie odpowiedziała a ja wyszedłem (jednak nie z siebie :) )
Anna Z.

Anna Z. Zarządzanie w
ochronie zdrowia

Temat: ZA wysokie KWALIFIKACJE, czy nie bywa to czasem PROBLEMEM?

Ja obecnie spotykam się z tym problemem.
Szukam pracy, wysyłam CV, chodzę na rozmowy..
Zaznaczę, iż aplikuję na stanowiska wymagające doświadczenia (samodzielna księgowa/gł księgowa).

Ostatnio się dowiedziałam.. że jestem za młoda!! bo to nie możliwe, żeby skończyć 4 specjalizacje a do tego mieć 6 lat praktyki zawodowe w moim wieku.. i że gdybym wysłała to CV za 10 lat, to byłabym idealnym pracownikiem!
a teraz mi nie ufają, bo jestem albo niedouczona albo doświadczenie mam "lewe"..

Zastanawiam się, czy nie "ukryc" jednego z kierunków, by nie zapędzać kandydata na pracodawcę w kompleksy ;-))

konto usunięte

Temat: ZA wysokie KWALIFIKACJE, czy nie bywa to czasem PROBLEMEM?

Bożena Sitek:
Piotr R.:
W ramach społeczności GL chciałbym poruszyć problem za wysokich kwalifikacji. Nie wiem czy jest to sprawa jednostkowa, dotycząca mojej osoby czy bardziej ogólny problem? Mam nadzieję, że temat rozwinie się w ciekawą dyskusję.
W moim przypadku maiłem szczęście (choć ostatnio zastanawiam się czy jest to odpowiednie słowo) dzięki sytuacji w jakiej znalazł się bank trzy lata temu (został nagle bez kluczowego dyrektora) i mojemu doświadczeniu (najdłuższy staż w komórce) awansować na stanowisko p.o. dyrektora. Potem rozstałem się z bankiem, można określić, że rozstałem się z Polską. Po moim powrocie udało mi się znaleźć pracę w renomowanej firmie konsultingowej, ale tylko na okres "busy season”, więc nie pozostało mi nic innego jak szukać dalej.
Jestem osobą z ponadprzeciętnymi zdolnościami analitycznych, której bardziej zależy na wykorzystaniu moich predyspozycji osobowych niż doświadczeń kierowniczych, więc aplikuje również na stanowiska typu: specjalista ds. analiz, analityk, itp. Niestety z kilku źródeł wiadomo mi, że odpadłem w procesie rekrutacji, bo miałem ZA WYSOKIE KWALIFIKACJE, bo byłem DYREKTOREM, bo firma się boi, że nie spełni moich OCZEKIWAŃ FINANSOWYCH.
Czasami przemilczam w mojej aplikacji, że byłem p.o. dyrektorem, ale czy to jedyny sposób na pozyskanie NOWYCH MOŻLIWOŚCI PRACY??? Czekam na Wasze opinie.

Zgadzam się, wysokie kwalifikacje bywają przeszkodą, zwłaszcza gdy osoba zatrudniająca ma niższe kwalifikacje od aplikującej (sama tego wielokrotnie doświadczałam). Ale zdarza się "mądry szef" (to cytat), który zatrudnia specjalistów, ludzi lepszych od siebie (w znaczeniu kwalifikacji czy zdolności, oczywiście), bo jego zadaniem jest stworzenie dobrego zespołu, a ludzie tworzą markę i - w rezultacie - wzmacniają, a nie osłabiają pozycję szefa. Tak mi to pan tłumaczył, i chyba miał rację, bo firma prosperowała świetnie, a był to zespół dużych indywidualności, często ludzi niepokornych, jak to z "talentami" bywa. Czy to już przeszłość (takie firmy i tacy szefowie)?


podpisuję się pod tym obiema rękami;
też szukam firmy z "mądrym szefem" i coraz częściej myślę, że to ideał niedościgniony;

jednak gorsze jest to, że nawet jeśli w firmie jest ten idealny szef, może się okazać, że to osoba rekrutująca nie sprawdza się w swojej roli [bo ma np zły dzień, zbyt dużo pracy albo "niższe kwalifikacje od aplikującej"]
wtedy nie ma co liczyć, że ktoś w ogóle zastanowi się, czemu kandydat a szczególnie ten "zbyt dobry" stara się o pracę na danym stanowisku;
powinien poszukać tego w LM - ale jak wskazuje moje doświadczenie, te listy nie są czytane!!!! [używam programu, który to sprawdza]

i po co człowiek się wysila, pisze indywidualnie do każdego, pokazuje swoje możliwości?...
czy aby znaleźć odpowiednią pracę pozostaje tylko liczyć na cud?...

konto usunięte

Temat: ZA wysokie KWALIFIKACJE, czy nie bywa to czasem PROBLEMEM?

.Roland S. edytował(a) ten post dnia 20.05.09 o godzinie 21:39
Katarzyna Kłos

Katarzyna Kłos kiedyś będę piękna,
mądra i bogata

Temat: ZA wysokie KWALIFIKACJE, czy nie bywa to czasem PROBLEMEM?

Mam dokładnie ten sam problem. Moim potencjalnym pracodawcom nie chce się pomieścić w głowie, że mając dyplom MBA i wieloletnie doświadczenie chcę pracować w administracji. A administracja i obsługa klienta to mój konik, chcę zdobyć jak najwięcej doświadczenia w tych dziedzinach ale w różnych branżach - i na dodatek nie ma dla mnie znaczenia rodzaj umowy czy wynagrodzenie (no, wynagrodzenie może troszeczkę). Im się naprawdę chyba wydaje, że będę oczekiwać jakiś kokosów?

No przecież to chore, żebym się zastanawiała nad usunięciem niektórych punktow z cv. Wolałabym być fair...
Kaja Dobrowolska

Kaja Dobrowolska Moją pasją są
zwierzęta a w
szczególności psy i
konie. Dl...

Temat: ZA wysokie KWALIFIKACJE, czy nie bywa to czasem PROBLEMEM?

Witam,
niestety pracodawcy szukają gruszek na wierzbie. Chcą mieć pracownika z doświadczeniem, ale bez przeszłości kierowniczej lub wyższej. Kierowałam dużym zespołem i teraz szukam bez rezultatu. 13 lat w obsłudze klienta w różnych działach (głównie reklama) to chyba bardzo dobre referencje. Ale dla większości pracodawców za wysokie kwalifikacje. I choć jestem dumna, że dział, który sama stworzyłam działa, nie mogę się pozbyć uczucia, że gdybym została szeregowym pracownikiem to znalazłabym już dawno pracę a może pracowałabym dalej w tej samej firmie.

Pozdrawiam
Monika Gorbaczyńska

Monika Gorbaczyńska Każdego dnia szukaj
własnej drogi
szczęścia

Temat: ZA wysokie KWALIFIKACJE, czy nie bywa to czasem PROBLEMEM?

Katarzyna P. Kłos:
Mam dokładnie ten sam problem. Moim potencjalnym pracodawcom nie chce się pomieścić w głowie, że mając dyplom MBA i wieloletnie doświadczenie chcę pracować w administracji. A administracja i obsługa klienta to mój konik, chcę zdobyć jak najwięcej doświadczenia w tych dziedzinach ale w różnych branżach - i na dodatek nie ma dla mnie znaczenia rodzaj umowy czy wynagrodzenie (no, wynagrodzenie może troszeczkę). Im się naprawdę chyba wydaje, że będę oczekiwać jakiś kokosów?

No przecież to chore, żebym się zastanawiała nad usunięciem niektórych punktow z cv. Wolałabym być fair...

Kasiu - podpisuje sie pod twoim poste.
mam ten sam problem uwielbiam prace z ludźmi i pracę w biurze. Chcę być świetna asystentką - ale na rozmowach dają mi do zrozumienia że to praca nie dla mnie bo po co ukończyłam studia chyba nie po to by "siedzieć za biurkiem " itd. błędne kolo tu za wysokie kwalifikacje a tam za niskie

konto usunięte

Temat: ZA wysokie KWALIFIKACJE, czy nie bywa to czasem PROBLEMEM?

PUNKT WIDZENIA ZALEZY OD PUNKTU SIEDZENIA :)
stare wyświechtane ale prawdziwe!!!
rekrutuję głównie na wysokie stanowiska - uwieżcie że JAK NAJBARDZIEJ LICZĄ SIE WYSOKIE KWALIFIKACJE
ale muszą być odpowiednie na dane stanowisko.
To takie banalne - ale jak czytam aplikacje to mam wrażenie że kandydaci tego nie rozumieją.
Michał O.

Michał O. Kierownik Działu
Zarządzania Jakością
Produktów, Polska
T...

Temat: ZA wysokie KWALIFIKACJE, czy nie bywa to czasem PROBLEMEM?

Oczywiście, że czasem za wysokie kwalifikacje mogą być przeszkodą.
Moim zdaniem kluczowe jest tu ryzyko, że pracownik szuka pracy na przeczekanie i za parę miesięcy znajdzie sobie lepszą i odejdzie. W trakcie procesu rekrutacyjnego nie sposób poznać kogoś na tyle żeby je wyeliminować.
A mając kilku kandydatów do wyboru, czasem pracodawca wybiera tego o niższych kwalifikacjach, żeby tego niebezpieczeństwa uniknąć.
Szczególnie może to być istotne przy niższych stanowiskach - szukając kafelkarza nie będziemy przecież zatrudniać profesora uniwersytetu.
Piotr R.

Piotr R. Wyzwania są po to
aby je realizować

Temat: ZA wysokie KWALIFIKACJE, czy nie bywa to czasem PROBLEMEM?

Anna Radzik:
PUNKT WIDZENIA ZALEZY OD PUNKTU SIEDZENIA :)
stare wyświechtane ale prawdziwe!!!
rekrutuję głównie na wysokie stanowiska - uwieżcie że JAK NAJBARDZIEJ LICZĄ SIE WYSOKIE KWALIFIKACJE
ale muszą być odpowiednie na dane stanowisko.
To takie banalne - ale jak czytam aplikacje to mam wrażenie że kandydaci tego nie rozumieją.

Byłem dyrektorem i WIEM, że wielu pracodawców mnie z tego powodu skreslało przy aplikowaniu na stanowisko specjalisty, a ja po nieciekawym doświadczeniu z firmą konsultingową szukałem spokojniejszego stanowiska. W końcu mi sie udało, ale tylko dlatego, że mój obecny szef, był kiedyś moim podwładnym i znał mnie na tyle aby wiedzieć, że liczy się dla mnie dobrze wykonana praca, a nie stanowiska.
Adam K.

Adam K. właściciel, FLORYDA

Temat: ZA wysokie KWALIFIKACJE, czy nie bywa to czasem PROBLEMEM?

Witam,

uważam że nie ma czegoś takiego jak zbyt wysokie kwalifikacje. osoba świadoma i poczytalna podejmująca decyzję o wybraniu takiej pracy zdaje sobie świadomość z zakresu obowiązków. W krajach anglosaskich gdzie ludzie pragmatyczniej podchodzą do życia - zmiany zawodu, stylu życia, miejsca zamieszkania to rzecz normalna.
Pozostała Europa jest raczej konserwatywna. Dochodzi jeszcze do tego aspekt psychologiczny zagrożenia pozycji przez przełożonego etc...

Czasem ktoś po prostu chce zmienić coś w życiu a ludzie ten tzw "down shifting" traktują jak coś nienaturalnego a nie jako świadomy wybór.

Pozdrawiam

Adam Kałuszka



Wyślij zaproszenie do