konto usunięte

Temat: Wiek produkcyjny, czyli jak trudno mężczyźnie po 40-tce...

Najpierw definicja:
Wiek produkcyjny - ludność wykonująca pracę przynoszącą dochód oraz zarejestrowani bezrobotni; przedział wiekowy przyjęty w statystyce dla potrzeb ekonomii. Według metodologii Głównego Urzędu Statystycznego w wieku produkcyjnym znajdują się:

* mężczyźni pomiędzy 18. a 64. rokiem życia,
* kobiety pomiędzy 18. a 59. rokiem życia.

Wiek produkcyjny dzielony jest dalej na:

* wiek mobilny - 18–44 lata mężczyźni i kobiety,
* wiek niemobilny - 45–64 lata mężczyźni i 45–59 lat kobiety.

wg Wikipedii

Mój przyjaciel od ponad 8 miesięcy szuka pracy. Ma 43 lata i ponad 10-letnie doświadczenie w pracy na stanowisku Kierownika Projektu.
Firma, w której ostatnio pracował straciła płynność finansową i upadła. A on, cóż... Szuka pracy.
Nie policzę aplikacji, które wysyłaliśmy do różnych pracodawców. Odbył też kilka rozmów. I nic. Zero zainteresowania.
Czy to normalne, że osoby będące jeszcze w wieku produkcyjnym są skazane na bezrobocie? Przecież tak nie można- to zdrowy, młody facet, jeszcze całe życie przed nim...
Czy w Polsce nie można znaleźć pracy w żadnym innym obszarze aniżeli sprzedaż? A co jeśli ktoś się na przedstawiciela handlowego po prostu nie nadaje?
Powiem szczerze, że jestem zdołowana tą sytuacją. Nie sądziłam, że w WARSZAWIE będą takie problemy z robotą...
Na początku sądziliśmy, że może to kwestia zbyt dużych kwalifikacji w stosunku do wymagań pracodawcy ale teraz to już zupełnie nie wiem co myśleć :/
Czy ktoś z Was ma może jakieś rady, pomysły, sugestie w jaki sposób podziałać aby odnaleźć w końcu upragnioną robotę?
Może do jakiś drzwi jeszcze nie pukaliśmy?
Będę wdzięczna za każdą sugestię :)

Pozdrawiam :)

konto usunięte

Temat: Wiek produkcyjny, czyli jak trudno mężczyźnie po 40-tce...

I jeszcze jedno pytanie- zupełnie na serio :P
Gdzie szukać pracy w małej firemce? Pytam, bo w necie czy gazetach ogłoszenia umieszczają zazwyczaj średnie i duże przedsiębiorstwa. Jak znaleźć taką małą firmę, kilku- kilkunastoosobową?
Może ktoś się orientuje... :)

Temat: Wiek produkcyjny, czyli jak trudno mężczyźnie po 40-tce...

a ja myslę, że sporo tych małych się jednak ogłasza, w ogłoszeniach drobnych. Duże firmy stać na agencje rekrutacyjne albo działy personalne, które sobie zrobia nabór. małe potrzebują życiorysów, które po prostu napłyną. albo poleceń. jasne, że to uproszczenie, ale trochę tak jest.
Małgorzata B.

Małgorzata B. nieruchomości

Temat: Wiek produkcyjny, czyli jak trudno mężczyźnie po 40-tce...

Marta G.:
I jeszcze jedno pytanie- zupełnie na serio :P
Gdzie szukać pracy w małej firemce? Pytam, bo w necie czy gazetach ogłoszenia umieszczają zazwyczaj średnie i duże przedsiębiorstwa. Jak znaleźć taką małą firmę, kilku- kilkunastoosobową?
Może ktoś się orientuje... :)
A ja polecam przeglądnąć dajmy na to Panoramę Firm i wypisać z niej właśnie firmy zajmujące się czymś co by nas interesowało. Potem już tylko wycieczka po wyszukanych miejscach i złożenie cv. Nawet jeśli w danym momencie nie chcą zatrudnić, to może za jakiś czas zmieni się sytuacja i będą potrzebowali kogoś takiego jak my. Każdy sposób na szukanie pracy jest dobry :) Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Wiek produkcyjny, czyli jak trudno mężczyźnie po 40-tce...

Dzięki dziewczyny, to są jakieś pomysły :)
Właśnie "wertuję" ogłoszenia drobne i otwieram PF :) Oby coś z tego wyjszło ;)
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Wiek produkcyjny, czyli jak trudno mężczyźnie po 40-tce...

A najlepiej zarzucić kurteczkę, wziąć CV pod pachę to może znajdzie się coś blisko domu :):)
Małgorzata B.

Małgorzata B. nieruchomości

Temat: Wiek produkcyjny, czyli jak trudno mężczyźnie po 40-tce...

Dagmara D.:
A najlepiej zarzucić kurteczkę, wziąć CV pod pachę to może znajdzie się coś blisko domu :):)
A pewnie, przy okazji pokazać się jaka jestem fajna ;) Głowa do góry! Ja też szukam i widzę, że najważniejszą sprawą jest wiara we własne siły. Czas kiedy nie pracuję staram się maksymalnie wykorzystać na powtarzanie języka angielskiego, skończenie kursu prawa jazdy itp.

konto usunięte

Temat: Wiek produkcyjny, czyli jak trudno mężczyźnie po 40-tce...

Dagmaro, to dobre rozwiązanie, jasna sprawa. Ale może podpowiesz więcej- wyszukać firmy blisko domu i po prostu pójść i na recepcji zostawić swój cvik? Nie sądzisz, że taki sposób aplikacji jest nieefektywny?
Poza tym, jest jeszcze taki kłopot- jak przekonać do takiego rozwiązania kogoś, kto zajmował stanowisko średniego szczebla przez tyle lat, żeby przypadkiem nie podłamać go do końca psychicznie (domyślacie się jak mój przyjaciel znosi poszukiwania pracy i jak brnie w przekonaniu o tym, że nikomu nie jest już potrzebny)?
W ogóle to też jest dobry temat do dyskusji- jak pomóc szukającemu pracy, żeby go totalnie nie zdołować i nie upokorzyć?

Temat: Wiek produkcyjny, czyli jak trudno mężczyźnie po 40-tce...

dać mu wędkę, nie rybę:)
a poważnie- to nie jest dołujące, tylko nie na recepcji, a do kadr. wysyłać pocztą i za parę dni dzwonić, czy dotarło i czy można liczyć na odzew.
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Wiek produkcyjny, czyli jak trudno mężczyźnie po 40-tce...

Marta G.:
Dagmaro, to dobre rozwiązanie, jasna sprawa. Ale może podpowiesz więcej- wyszukać firmy blisko domu i po prostu pójść i na recepcji zostawić swój cvik? Nie sądzisz, że taki sposób aplikacji jest nieefektywny?
Poza tym, jest jeszcze taki kłopot- jak przekonać do takiego rozwiązania kogoś, kto zajmował stanowisko średniego szczebla przez tyle lat, żeby przypadkiem nie podłamać go do końca psychicznie (domyślacie się jak mój przyjaciel znosi poszukiwania pracy i jak brnie w przekonaniu o tym, że nikomu nie jest już potrzebny)?
W ogóle to też jest dobry temat do dyskusji- jak pomóc szukającemu pracy, żeby go totalnie nie zdołować i nie upokorzyć?
Myślę, że żadna forma szukania pracy nie jest upokarzająca - ale to moja opinia i nie każdy tak czuje. A kontakt bezpośredni jest najlepszy.
W małych firmach nie masz pań recepocjonistek zachowujących się jak cerber. Zawsze możesz pogadać. Nawet jeśli nie złożysz CV to można sie dowiedzieć czy w ogóle szukają kogos do pracy.
Dla mnie to metoda "równoległa" z wysyłaniem mailem CV.
Ponadto istnieją jeszcze firmy headhunterskie- poszukaj, tu jest dużo ludzi z HH.
MOżna podesłać CV - oni mają niezle bazy i jesli jest gdzieś wakat to wiedza pierwsi..Dagmara D. edytował(a) ten post dnia 27.09.07 o godzinie 15:23

konto usunięte

Temat: Wiek produkcyjny, czyli jak trudno mężczyźnie po 40-tce...

Warto poszukać ofert pracy bezpośrednio na stronach www. firm które Was interesują.Pomysł sprawdzony z powodzeniem 100%

konto usunięte

Temat: Wiek produkcyjny, czyli jak trudno mężczyźnie po 40-tce...

Agnieszka P.:
Warto poszukać ofert pracy bezpośrednio na stronach www. firm które Was interesują.Pomysł sprawdzony z powodzeniem 100%
Agnieszko, czy Tobie tak udało się znaleźć pracę?
Taki system też przerabialiśmy i nic. Teraz tak sobie myślę, że to może z listem motywacyjnym i życiorysem jest coś nie w porządku.
Może mogłabym komuś podesłać te dokumenty, żeby spojrzał obiektywnie i coś ewentualnie podpowiedział? Byłabym bardzo wdzięczna :)

konto usunięte

Temat: Wiek produkcyjny, czyli jak trudno mężczyźnie po 40-tce...

Wyślij do mnie przez GL, popatrzę czy miałbym jakieś uwagi

Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Wiek produkcyjny, czyli jak trudno mężczyźnie po 40-tce...

Piotrze, wielkie dzięki za chęć pomocy :)

Temat: Wiek produkcyjny, czyli jak trudno mężczyźnie po 40-tce...

Marta G.:
* wiek mobilny - 18–44 lata mężczyźni i kobiety,
* wiek niemobilny - 45–64 lata mężczyźni i 45–59 lat

Definicja niekoniecznie poprawna, wlasnie w tym "srednim" wieku zaczyna sie (znowu) duza mobilnosc bo "dzieci podrosly".

konto usunięte

Temat: Wiek produkcyjny, czyli jak trudno mężczyźnie po 40-tce...

Marta G.:
Agnieszka P.:
Warto poszukać ofert pracy bezpośrednio na stronach www. firm które Was interesują.Pomysł sprawdzony z powodzeniem 100%
Agnieszko, czy Tobie tak udało się znaleźć pracę?
Taki system też przerabialiśmy i nic. Teraz tak sobie myślę, że to może z listem motywacyjnym i życiorysem jest coś nie w porządku.
Może mogłabym komuś podesłać te dokumenty, żeby spojrzał obiektywnie i coś ewentualnie podpowiedział? Byłabym bardzo wdzięczna :)
Marto,

Ja nie szukam pracy.W opisany powyżej sposób pomogłam znaleźć ją kilku osobom.Może to wynikać z dużej znajomości rynku a może mieliśmy szczęście?
Powiedz w jakiej branży szukacie .Agnieszka P. edytował(a) ten post dnia 28.09.07 o godzinie 11:27

konto usunięte

Temat: Wiek produkcyjny, czyli jak trudno mężczyźnie po 40-tce...

Przyjaciel przez ostatnie lata zajmował się zakupami i koordynacją projektów IT. Czyli branża informatyczna- zakupy sprzętu, oprogramowania, doradztwo w zakresie jednego i drugiego.
Poza tym, z wykształcenia jest inżynierem zootechnikiem, mógłby z powodzeniem podjąć pracę w branży rolniczej jako opiekun klienta, kierownik handlowy, specjalista ds. zakupów.
Będę wdzięczna za Twoje podpowiedzi :) I zazdroszczę wyczucia i "nosa" :)
Ewa J.

Ewa J. kierownik
administracyjny

Temat: Wiek produkcyjny, czyli jak trudno mężczyźnie po 40-tce...

Myślę,że w gorszej sytuacji są kobiety po 40-tce. Ja mam 43 lata i musiałam całkowicie zmienić swój profil wykształcenia. Zdecydowałam się nawet na wolontariat aby lepiej znaleźć się w obszarze, którym chcę zajmować się. Niestety szukam już kilka miesięcy i nic. Obawiam się, że moje szanse na znalezienie pracy maleją z każdym dniem.Zawsze byłam optymistką jednak teraz tracę wiarę.
Agata Kuszewska

Agata Kuszewska Starszy specjalista
- koordynator
projektów, trener,
dora...

Temat: Wiek produkcyjny, czyli jak trudno mężczyźnie po 40-tce...

Z doświadczenia własnego, moich klientów, a także z rozmów z zaprzyjaźnionymi pracodawcami wiem, że sposób kontkatu osobistego, czyli "cv pod rękę i w drogę" jest bardzo skuteczny.
Czy przyjaciel jest zapraszany na rozmowy kwalifikacyjne? Bo jeśli tak, to może gdzieś popełnia błąd i należałoby to przeanalizować.

konto usunięte

Temat: Wiek produkcyjny, czyli jak trudno mężczyźnie po 40-tce...

Owszem, był na kilku rozmowach.
Przyznam, że też rozważaliśmy możliwość jakiegoś "potknięcia" podczas tychże spotkań. W większości wypadków jestem niemal pewna, że w grę wchodziła zbyt duża konkurencja ze strony "młodych" specjalistów :(
Ale oczywiście jeszcze raz przeanalizuję co należy mówić i jak się zachowywać.
Dziękuję też za ponowny głos w sprawie osobistej wizyty w firmach- być może faktycznie jest to jakieś rozwiązanie. Do zaimplementowania od poniedziałku :) Dzięki Agato!



Wyślij zaproszenie do