Anna A.

Anna A. Kierownik Projektu,
czasem PR-owiec

Temat: ucieczka i co dalej...

Beata L.:
Gwarancji nigdy nie masz...za to może się okazać,iż o firmie i o tym jakie tam panują warunki już słyszałaś więc decyzje łatwiej podjąć
oczywiscie masz racje
dlatego poczekamy zobaczymy ocenimy:))
Beata M.

Beata M. "[...] kiedy się
uczysz czegoś nowego
musisz być dla
sie...

Temat: ucieczka i co dalej...

Ale zmienić zawsze warto bo jak już mamy doświadczenie to nie pozwalamy sobie na pewne formy zachowania, unikamy ich a rozpoznajemy w zarodku...
Artur K.

Artur K. przedstawiciel
medyczny

Temat: ucieczka i co dalej...

A zdarzyło się komuś z was zeby wasza kierowniczka byla 35 letnia stara panna?? Wiec skonczcie juz z tym papierem to jest 100% gorsze...:)
Anna Deręgowska-Watza

Anna Deręgowska-Watza PR Director w Planet
PR

Temat: ucieczka i co dalej...

Artur K.:
A zdarzyło się komuś z was zeby wasza kierowniczka byla 35 letnia stara panna?? Wiec skonczcie juz z tym papierem to jest 100% gorsze...:)

Ten papier był tylko przysłowiową kroplą.

A ja od siebie napiszę tyle - trzeba zacząć cenić siebie i dbać. Życie mamy jedno, zdrowie też i nie wolno pozwolić na to, żeby ktoś - niezależnie, czy tak lubi, czy nie radzi sobie ze sobą, firmą, zwierzchnikami, mężem/żoną/dziećmi - nam je psuł.
Ja wiem - nie ma szefów idealnych - każdy jest tylko człowiekiem, ale naprawdę jest różnica, czy ktoś wyżywa się na innych co drugi dzień, czy zdarza mu się to raz na 3 miesiące. Jest różnica, czy ktoś, po pół roku świetnej pracy usłyszy - "słuchaj, mamy problemy, trzeba ciąć koszty. Masz najkrótszy staż pracy, dlatego będziemy musieli się rozstać. W miarę możliwości postaramy Ci się pomóc", czy raczej "pani X, doszedłem do wniosku, że nie wypełnia pani właściwie swoich obowiązków. Proszę podpisać rozwiązanie za porozumieniem stron, albo będzie dyscyplinarka".
Tak samo jak naprawdę ma znaczenie, czy po miesiącu cholernie ciężkiej pracy nad projektem dla klienta (zakończonym pozytywnie) usłyszysz - gratulacje, świetna robota, czy raczej "no nieźle, ale (i tu lista 15 rzeczy) to jeszcze nie zostało zrobione. Ja nie rozumiem za co Ci płacę".

Oczywiście, jeśli ktoś w ciągu 4 lat, zmienia pracę po raz 10 (widziałam niedawno taką osobę tu, na GL), to możliwości, że za każdym razem tak źle trafiła, są bardzo małe. Ale jeśli praca sprawia, że całą niedzielę boli nas ze stresu brzuch (na stałe, a nie jednorazowo, gdy coś się zdarzyło zawalić), że wszystko w nas wariuje, że każde spotkanie z szefem kończy się op..., to naprawdę nie ma się nad czym zastanawiać.
I naprawdę, czasem warto iść pracować za mniejsze pieniądze (oczywiście w granicach potrzeb), a mieć dobrą atmosferę w firmie, możliwość rozwoju i prawo do błędów... Oraz szefa, który potrafi się także przyznać do swojego błędu, niezależnie, czy był to niesłuszny ochrzan, czy też nie przekazanie na czas dokumentu, co zawaliło negocjacje z klientem.Anna Deręgowska-Watza edytował(a) ten post dnia 20.07.07 o godzinie 13:03
Anna A.

Anna A. Kierownik Projektu,
czasem PR-owiec

Temat: ucieczka i co dalej...

o tak Aniu racja
ten papier to tylko kropla .....
i ogromna roznica jest gdy szef ma zly dzien raz na 3 miesiace czy poprostu nie radzi sobie z emocjami, bo pan za oknem kosi trawe, albo wlaczyl sie alarm w samochodzie na parkingu:)

ale tez zawsze jest strach wlasnie przed tym ze, jestem na probnym i co dalej?
jak wytlumacze sie przy kolejnej rekrutacji, ze zmianiam prace

choc i tu sie znowu z toba zgadzam zdrowie i komfort psychiczny najwazniejszy, zycie jest jedno!
pracowac nawet za mniejsze pieniadze ale w dobrej atmosferze!
czego zycze wszyystkim
dobrej nocyAnna Antosiak edytował(a) ten post dnia 20.07.07 o godzinie 08:54
Anna Deręgowska-Watza

Anna Deręgowska-Watza PR Director w Planet
PR

Temat: ucieczka i co dalej...

Anna A.:
jak wytlumacze sie przy kolejnej rekrutacji, ze zmianiam prace


Pewnie nie powinnam tego pisać, ale co tam ;)
Zawsze możesz nie wpisywać tego ostatniego miejsca do CV - będziesz startować z pozycji osoby szukającej pracy, a nie chcącej ją zmienić.
Możesz też powiedzieć, że pracowałaś na konretnym projektem, który się kończy i miałaś świadomość, że to na chwilę, ale projekt był interesujący, dlatego się zdecydowałaś.

Natomiast oczywiście takie tłumaczenie działa przy 1, 2 szybkiej zmianie. Przy 4 jest to już zbyt podejrzane :)
Anna A.

Anna A. Kierownik Projektu,
czasem PR-owiec

Temat: ucieczka i co dalej...

Anna D.:
Anna Antosiak:
jak wytlumacze sie przy kolejnej rekrutacji, ze zmianiam prace


Pewnie nie powinnam tego pisać, ale co tam ;)
Zawsze możesz nie wpisywać tego ostatniego miejsca do CV - będziesz startować z pozycji osoby szukającej pracy, a nie chcącej ją zmienić.
Możesz też powiedzieć, że pracowałaś na konretnym projektem, który się kończy i miałaś świadomość, że to na chwilę, ale projekt był interesujący, dlatego się zdecydowałaś.

Natomiast oczywiście takie tłumaczenie działa przy 1, 2 szybkiej zmianie. Przy 4 jest to już zbyt podejrzane :)

dzieki za szczerośc Aniu:)

a tak apropo dzis szef zasugerowal zebym troszke odeszla od prawdy
tz zapytal czy chce medal za pisanie prawdy czy chce byc dobrym PRowcem
do tej pory jakos nie widzialam roznicy i potrzeby oddzielania jednego od drugiego
chyba to juz uderza w moj system wartości???

hmmm chyba jednak ucieczka...:)Anna Antosiak edytował(a) ten post dnia 20.07.07 o godzinie 13:39
Joanna M.

Joanna M. Senior Key Account
Manager

Temat: ucieczka i co dalej...

Anna A.:
Łukasz O.:
Anna A.:
witajcie
bylam wrocilam przezylam
bardzo sympatyczna rozmowa godzine mowilam o sobie
w ciagu 2 tyg odpowiedza
ahhh zobaczymy

nadal nie wiem jaka to firma i bardzo mnie to nurtuje:))

trochę tego nie rozumiem..
jak mozesz isc na rozmowe o prace nie wiedzac do jakiej firmy..
przeciez to dziala w obie strony... Ty tez powinnas wiedziec czy w tej konkretnie firmie chcesz pracowac czy nie, inaczej sytuacja moze sie powtorzyc.

domyslam sie jaka to firma
ale rekrutacje prowadzi firma doradztwa personalnego
nie moga na tym etapie jeszcze zdradzic nazwy bo taka maja umowe z zleceniodawca

oczywiscie jesli przejde do kolejnego etapu to dowiem sie jaka to firma i bede mogla podjac decyzje czy chce dalej rekrutowac

ale jaka to mi daje gwarancje ze nie bedzie tam szefa swira???
hmm
Witaj Aniu :)
Od pewngo czasu śledzę Twoje poczynania - :) kibicuję Ci w poszukiwaniu pracy.
Z doświadczenia zawodowego wiem, że NIGDY w żadnej pracy nie masz gwarancji, że nie trafisz na świra.... czy szefa czy tez na współpracownika czy kontrahenta.
Dopiero z czasem mozesz zorientować się z kim masz do czynienia.
Żelazna zasadza brzmi - nie dać sobą pomiatać! Ty też jesteś człowiekiem i jeśli ktoś oczekuje szacunku to powinin Ciebie szanować jako człowieka.
W grzeczny sposób dajesz znać takiej istocie, że nie tolerujesz takiego zachowania i szukasz nowej pracy - po cichu.

Co do poszukiwania pracy przez agencję - podajesz przyklad powyzej - nie znając nazwy firmy do ktorej aplikujesz - jedynie sie domyslasz .... - sprobuj uzyskać namiar na tę firmę i postaraj się dostać do nich osobiście - sama umow sie na spotkaniue - dotrzyj do siedziby firmy i tam aplikuj. Nie mam nic przeciwko agencjiom doractwa , ale serio.... to jest sito koszmar.... Bardzo często po 200 osob na 1 miejsce.... Makabra ..... A liczą się przecież najbardziej ambitni.... :)
Anna Deręgowska-Watza

Anna Deręgowska-Watza PR Director w Planet
PR

Temat: ucieczka i co dalej...

Anna A.:
a tak apropo dzis szef zasugerowal zebym troszke odeszla od prawdy
tz zapytal czy chce medal za pisanie prawdy czy chce byc dobrym PRowcem
do tej pory jakos nie widzialam roznicy i potrzeby oddzielania jednego od drugiego
chyba to juz uderza w moj system wartości???

Oj, mój kolega miał by Cię tutaj za koronny przykład swojej teorii. Jest zwolennikiem stanowczego rozgraniczania PR i marketingu i nie skupiania ich w rękach jednej osoby..

Najpierw odezwał się we mnie PRowiec - jeśli tak jest sprawa stawiana, nie masz chyba na co czekać...
Jasne, że każdą prawdę można pokazać od różnej strony, ale jeśli ma to być posunięcie w stronę naginania/pomijania, itd - czemuś takiemu mówię nie. Czyli stanowczo należy stamtąd zwijać żagle.

Potem doczytałam u Ciebie marketingowca i specjalistę ds reklamy... A to już osoba od tego, żeby mówić, że wszystko jest najlepsze, jesteśmy liderem na rynku, super innowacyjnie, a nasz produkt jest Wam niezbędny...

A największym problemem jest to, że wielu szefów w małych (i nie tylko) firmach kompletnie nie rozróżnia tych dwóch dziedzin (dlatego zlecają je jednej osobie), a na dodatek PR postrzegają jako "włożenie firmy do mediów" - niezależnie od tego co tam będzie - im różowiej, tym lepiej oczywiście. A na wspomnienie "sytuacja kryzysowa", "zarządzanie kryzysowe" można usłyszeć - "jakie kryzysy, my się tu świetnie rozwijamy", albo nawet "czarnowidzów to my nie potrzebujemy".Anna Deręgowska-Watza edytował(a) ten post dnia 20.07.07 o godzinie 16:37
Anna A.

Anna A. Kierownik Projektu,
czasem PR-owiec

Temat: ucieczka i co dalej...

taaaak
racja ja tez generalnie nie jestem zwolennikiem takiego polaczenia
ale pomyslam mala firma, przeciez nie powstanie poki co dzial w ktorym bedzie mozna podzielic te role, dam rade łączyć te funkcje
juz po 2 miesiacach widze ze sie mylilam
pracy jest dla 3 osob spokojnie
co powinien zrobic taki szef- wlasciciel???

mysle ze w pewnien sposób ograniczyć działania marketingowo- PRowe, jakoś sie ze tak po wiem kolokwialnie "sfokusowac" a nie chciec wszystkiego juz, teraz, zaraz!

oczekuje od mnie ze wprowadze rewolucje, a tym czasem poki firma sie nie rozrosła czas na porzadki:)
Anna A.

Anna A. Kierownik Projektu,
czasem PR-owiec

Temat: ucieczka i co dalej...

cd. nastapił
podjelam decyzje jednak ucieczka:)
taka troche powolna, ale jednak tz szukanie pracy w międzyczasie

dziś byłam na kolejnej rozmowie, na stanowisko kierownika projektów, firma sredniej wielkosci ale znana w branży
rozmowa sympatyczna,i rzeczowa- odpowiedzą w ciagu 2 tyg, czyli standardzik
pod koniec sierpnia czekam na rozwiazanie wcześniejszej rekrutacji`
wiec cos sie będzie działo:)

szef ostatnio milszy, dla mnie szczególnie,
dlaczego? moze dlatego ze szczerze mu mówie co myśle, delikatnie dośc ale prawdziwie
m.in tym ze skoro mnie zatrudnił na samodzilne stanowisko to powinien mi ufac, a nie kontrolować na każdym kroku

jakos optymistycznie jestem nastawiona
moze dlatego ze w przyszłym tygodniu mam urlop:)Anna A. edytował(a) ten post dnia 08.08.07 o godzinie 14:02

konto usunięte

Temat: ucieczka i co dalej...

A ja Anie rozumiem. Co prawda pracuje w tej samej firmie juz 4 lata, ale niedawno awansowalem. I wszystkim sie zdaje ze sie pne... A ja widze, ze wdepnalem w g... Teraz szukam pracy - na gwalt. Nie mam zamiaru sie meczyc. I jesli Ciebie dreczy ten papier toaletowy, to zbieraj zabawki. Szkoda zdrowia. Tam gdzies napewno na nas czeka praca - ta jedyna, wysniona, wymarzona...Piotr Zabadała edytował(a) ten post dnia 14.08.07 o godzinie 22:07

konto usunięte

Temat: ucieczka i co dalej...

Najgorzej to miec szefa choleryka. Kiedys pracowalam w firmie w ktorej atmosfera byla okropna!! nie dosc ze nie placili prozwizji na czas albo w ogole. (Stala pensja byla bardzo niska) to jeszcze ciagle nie kompetentny szef jeden i drugi ktorzy sami nie wiedzieli czego chca do tego bezczelni i podli!!!. Tez nie bylo papieru, trzeba bylo samameu sprzatac swoj pokoj zydzili na sprzataczke poprostu ZENADA!!! Trzeba bylo klocic sie o wlasne pieniadze bo placic nie chcieli. W koncu nie wytrzymalam i poszlam na zwolnienie lekarskie w miedzy czasie znalazlam inna normalna prace. A prowizje mi wisza do dzisiaj!!!! jezeli Anno masz mozliwosc uciekaj z takiej Firmy szkoda zdrowia czasu , nerwow.
Renata  Bogacka-Andrzeje wska

Renata
Bogacka-Andrzeje
wska
HR , edukacja, III
sektor

Temat: ucieczka i co dalej...

Artur K.:
A zdarzyło się komuś z was zeby wasza kierowniczka byla 35 letnia stara panna?? Wiec skonczcie juz z tym papierem to jest 100% gorsze...:)

Miałam taka kierowniczkę. Wytrzymałam tam 4 lata. Kiedy dowiedziała się o moich studiach to dopiero się zaczęło ( wszystko było źle ), kiedy podjęłam decyzję o przenieieniu to nie chciała się zgodzić. Coś okropnego.
Anna A.

Anna A. Kierownik Projektu,
czasem PR-owiec

Temat: ucieczka i co dalej...

Moi drodzy
koncze moj nieszczesny watek- tak mysle
dostałam propozycje pracy, firma znana, o dobrej reputacji, ladny budynek, blisko mojego domu, wynagrodzenie przyzwoite, stanowisko kierownicze- wyzsze niz to na ktore aplikowalam:)
ciesze sie bardzo, bardzo
wyslalam CV dzieki jednej kobietce z GL
dziekuje na formum Beatko bardzo!!!!

CV wyslalam do sekreteriatu bo nie bylo na stronie innego adresu, jakis miesiac temu, nawet bez listu motywacyjnego
odezwali sie w zeszly piatek
dzis na 10.00 bylam na rozmowie o 11.30 juz dostalam odpowiedz na TAK

zycze wszystkim dobrych, owocnych poszukiwan, trzymajcie za mnie kciuki w nowym miejscu
pozdrawiam
Anna Deręgowska-Watza

Anna Deręgowska-Watza PR Director w Planet
PR

Temat: ucieczka i co dalej...

Aniu,

Gratuluję i bardzo się cieszę :)

I jak widać - warto szukać pracy przez GL ;)
Anna A.

Anna A. Kierownik Projektu,
czasem PR-owiec

Temat: ucieczka i co dalej...

dziekuje
o tak warto!
GL to bardzo fajne kontakty i propozycje
przekonalam sie juz nie raz
z reszta ze tak brzydko powiem w "kupie" zawsze razniej:)Anna A. edytował(a) ten post dnia 28.08.07 o godzinie 13:47
Anna A.

Anna A. Kierownik Projektu,
czasem PR-owiec

Temat: ucieczka i co dalej...

jeszcze tylko przetrwac ostatnie dni w starej firmie
okazuje sie ze nie jest łatwo
dzis po 2 tyg urlopie wrocił szef

boli mnie brzuch i mam lodowate dłonie, mega stres jak dziecko az mi sie wierzyc nie chce

zaczał prace mimo ze wrocil w nocy i juz wszystkich strofuje i poucza, mnie tez sie zdazyło oberwać
jutro o 10.00 skladam wypowiedzenie

GL jest super wiecie, znalazlam osoby ktore pracowały w firmie do ktorej sie wybieram i dostałam bardzo pozytywne opinie, latwiej teraz podjac decyzje
pozdrawiam

konto usunięte

Temat: ucieczka i co dalej...

Ania !
Gratulacje i zapewne dla kolezanki BEATY ! tez.
Jak widac Golden pomaga :)

Chociaz troche !Robert Jackowski edytował(a) ten post dnia 30.08.07 o godzinie 16:42
Anna A.

Anna A. Kierownik Projektu,
czasem PR-owiec

Temat: ucieczka i co dalej...

dziekuje
i polecam GL

Następna dyskusja:

TSL - i co dalej? Pytanie z...




Wyślij zaproszenie do