Temat: Rozmowa rekrutacyjna - wrażenia

Marek F.:
a ja dzis bylem na bardoz profesjonalnie przeprowadzonej rekrutacji. delikatnie wyciagnieto ze mnie wszystkie istotne informacje. nie bylo glupich pytan pt. prosze wymienic 5 swoich wad. Generalnie pozytyw.
teraz czekam jak bedzie wygladal feedback z ich strony.

ciekaw jestem czy firma w której szukasz pracy we własnym zakresie przeprowadzała rekrutację czy zleciła to podwykonawcy?

Temat: Rozmowa rekrutacyjna - wrażenia

Zbigniew S.:

Tomasz K.:"kierwoniczka która tez mnie rekrutowała powiedziała mi że to był główny powód dlaczego mnie wybrano - czyli optymizm i uśmiech (oczywiście w umiarze) jest jednym z kluczy do otwierania sobie "drzwi":

No własnie, wraca jak bumerang temat autopromocji i wrażliwości osoby rekrutującej na autopromocję kandydata. Wybacz żart:) ale... czy to byla aplikacja do teatru Komedia? czy Jan Kobuszewski zasiadał w komisji? Nie do końca jestem pewien, czy na 90 procent stanowisk pracy, akurat uśmiech na rozmowie jest najważniejszy. Ale tak, niestety, tak się to ocenia.

nie to nie była rozmowa rekrutacyjna do teatru :-) nie mam talentu aktorskiego - i zgadzam sie z Toba ze nie jest to najwazniejsza rzecz na rozmowie to zeby sie usmiechac - ale jest tak i dawno to zauwazylem ze swojego skromnego doswiadczenia i z tego co ludzie opowiadaja - ze jak jestes mily i usmiechiety to masz wieksze szanse niz ten ktory taki nie jest - dlatego taki moj wniosek - "pokazywanie zebow" moze ulatwic duzo :-)

efekt aureoli... uśmiech znaczy szczęście, radość... sprawia, że jesteś bardziej atrakcyjny.... co implikuje szereg wniosków łaczonych z osobami atrakcyjnymi, a nie koniecznie mających bezpośredni,a co ważniejsze uzsadniony związek z konkretną osobą... stąd większe szanse... każdy z nas woli ludzi atrakcyjnych interpersonalnie (nie koniecznie fizycznych - chociaż to też...)... ot tyle...

Temat: Rozmowa rekrutacyjna - wrażenia

Wojciech M.:

Ja bym sie tak z tych pytan na Waszym miejscu nie smial. Jest takie zadanie np. namaluj drzewo. Nawet nie wiecie, ile potrafi to o czlowieku powiedziec, choc nie ma zasady!

chyba mi nie powiesz, ze metodę drzewa stosujecie w rekrutacji... proszę to lekko nie etyczne... metody projekcyjne z działki klinicznej i często pokazujące zaburzenia (np. wykorzystywanie seksualne), nie mają prawa być stosowane wobec nieświadomych tego ludzi w rekrutacji...

Temat: Rozmowa rekrutacyjna - wrażenia

Marzena G.:

Wojciech M.:

Małgorzata Hugo-Bader:Mojemu synkowi zadawano różne dziwne pytania, aż wreszcie spytano "jakim drzewem chciałby być". W tym momencie przestał marzyć o pracy w tej firmie. Mówi, że mocno się ubawił w czasie rozmowy. Wreszcie bez stresu ;)

Ja bym sie tak z tych pytan na Waszym miejscu nie smial. Jest takie zadanie np. namaluj drzewo. Nawet nie wiecie, ile potrafi to o czlowieku powiedziec, choc nie ma zasady!

Ale powiem Wam tak, ja nie musze rozumiec jak dziala moje auto, od tego mam mechanikka/serwisanta.

Wiec prosze... Dajcie nam pracowac... :/

zabiedzony HRowiec... :)

Ale co prawda to prawda... Testu drzewa u nas nie robimy i robić nie będziemy ;P Jak również nie będzie Rorschacha i Apercepcji Tematycznej. Tyle ewentualnym kandydatom mogę obiecac ;P

i Bogu dzięki... jakoś to mało etyczne... a MMPI też nie robicie? albo dajmy na to WAiS-R? ;)

Temat: Rozmowa rekrutacyjna - wrażenia

Marcin B.:
Bylem kiedys na rozmowie w wydawaloby sie powaznej firmie wdrozeniowej. W rozmowie przez telefon poinformowalem, ze nigdy nie programowalem, ani nie bralem udzialu we wdrozeniach. Zaproszono mnie na spotkanie z pania prezes. Dostalem kawe, a pani prezes do mnie mowi: "Pojde sobie wydrukowac pana CV, bo jeszcze nie przeczytalam". Gdy wrocila mowi: "Niech pan opowiada, a ja bede sobie zerkac do CV".

Po dwoch minutach zauwazyla, ze nie bralem udzialu we wdrozeniu i powiedziala "... aaa to my takich osob nie potrzebujemy, ale niech pan opowiada dalej".

Myslalem, ze wybuchne, ale zostawilem to bez slowa. Nadal trudno mi je znalezc, zeby to skomentowac.

uznała Cię za atrakcyjnego może i chciała poobcować dłuższą chwilę... ehhh... a personel tej firmy... szkoda słów... ;)

Temat: Rozmowa rekrutacyjna - wrażenia

Na jednej z rozmów na których byłam był oczywiście test. Pytaniem które najbardziej utkwiło mi w pamięci było Cegła waży kilogram i pół cegły ile waży cegła.
Czasem ręce opadają o co pytają na rozmowach. A przecież człowiek chce pracować

Temat: Rozmowa rekrutacyjna - wrażenia

No to trzeba było szybko równanie z jedną niewiadomą przeprowadzić :))

Ja powiem szczerze że nigdy nie pracowałam u nikogo- zawsze jako freelancer, a teraz jako szczęśliwy/ nieszczęsliwy posiadacz własnego interesu.

Ale czesto jestem osobą, która rekrutuje i powiem Wam, że uśmiech, pierwsze wrażenie i naturalnośc + prawdziwa chęć pracy ma znaczenie.

Jakiś czas temu keidy jeszcze nie szukałam nowego pracownika zaczęła dręczyć mnie mialami pewna kobieta. Pół roku mnie nagabywała żebym się z nią spotkała, bo chce pracować, potem kiedy wreszcie się z nią spotkałam i dałam jej kosza jeszcze przez 3 miesiące mnie dręczyła, aż w końcu dałam jej prace i staa się naprawde dobrym specjalistą.

to przykład na cierpliwość i realizację celów. Chciała pracowac akurat z nami i się udało.Agata Maroń edytował(a) ten post dnia 15.09.07 o godzinie 18:00