Małgorzata
K.
Trainer,
facilitator, mentor,
coach, manager and
visual t...
Temat: Rekrutacyjna ściema. Zadzwonimy do Pana!
Stanisław C.:
Tak się składa, że nigdy nie korzystałem z usług agencji posrednictw pracy i tym samym żadnych doświadczeń. Natomist na ofertę pracy Ministerstwa Pracy I Polityki Społecznej odpowiedziałem zgodnie z wymaganym terminem. Po 3 miesiącach zostałem poinformowany mailem i telefonicznie o zakwalifikowani i zostałem zaproszony na spotkanie rekrutacyjne za dwa dni. Czekał mnie egzamin z 5 ustaw iwszechstronnej wiedzy na temat Unii Europejskiej oraz z języka angielskiego. Test wiedzy - 35 pytań, a z angielskiego tekst który należało uzupełnić wybranymi 10 słowami z 15 podanych oraz sporządzić notatkę dla ministra nt. otrzymanego zaproszenia do udziału w konferencji i zaproponować uczestnika ze strony ministerstwa. Po 2 godzinach informacja kto został dopuszczony do rozmowy kwalifikacyjnej. Podczas rozmowy komisja 4 osobowa składajjąca sie z dyrektora, departamentu, naczelnika wydziału, pracownika departamentu i pracownika HR wzięła zakwalifikowanych kandydatów w obroty. Ponowniie pytania z wymaganej wiedzy, języka i spraw z zakresu organizacji pracy na stanowisku. Po rozmowie poinformowano, że odpowiedz otrzymamy w poniedziałek (była środa). Mail dotarł do mnie we wtorek informujacy, że moja wiedza i doświadczenie nie zostane wykorzystana tym razem, alle jestem zaproszony do aplikowania na inne oferty i tu link z którego dowiedziałem się kto został wybrany.
Czy inaczej wygląda rekrutacja poprzez agencje, czy w opisanym postępowaniu przeze mnie była jakaś nieprawidłowość ?
Przeżyłam dokładnie to samo, ale w Ministerstwie Edukacji Narodowej - o szczegółach nie będę się rozpisywała, bo po co?
Bogatsza jestem jedynie o wniosek, iż liczne konkursy i to jeszcze na etapie wyższym to chyba jedna wielka ściema... nieważne, że przechodzi się jedno, drugie, następne sito - jedzie się tam z górą doświadczenia i teką dokumentacji - slyszy się dokladnie to, co piszesz powyżej - że Twoja wiedza, że doświadczenie, że wielkie, że są pod wrażeniem, ale Pani Minister tym razem nie skorzysta... ble, ble, ble... ;/