Temat: Kto zdobył pracę i dlaczego się udało? :-)
Zakończyłem poszukiwanie pracy w lipcu 2008 r. Dostałem pracę - umowa zlecenie - i tak do dnia dzisiejszego. Z mojego pokolenia 50+ już ponad 75% zostało wyparte z rynku pracy na bezrobocie, renty, emerytury pomostowe, wcześniejsze emerytury lub przy mężu & gospodarstwo rolne. Ale przecież ciągle bardzo potrzeba akwizytorów.
Przecież każdy może sprzedawać adresy swej rodziny i znajomych.
Przecież na każdego ze 100 akwizytorów, w tym zawodzie utrzyma się co 14. Niestety ale w Polsce obecnie innej pracy nie ma!@!! Oczywiście na wiosnę będzie zwiększone zapotrzebowanie na budowlańców.:-))))
Gdy szukałem pracy, policzyłem kiedyś "kontakty" czyli ile osób przeczytało moje ogłoszenia, CV , złożone aplikacje. Doszedłem do tysiąca i przestałem liczyć - oczywiście ZERO ofert.
Jeżeli nie liczyć ponad 50 propozycji zostania biznesmenem pod czyimś kierownictwem. :-))))
Ale moje pokolenie może przynajmniej powiedzieć OTAKE POLSKE WALCZYŁEM, TOTAKE POLSKE MOM. Młodsi są pozbawieni tej możliwości, wyłącznie na emigracji lub w rodzinnych firmach znajdą godziwą pracę.