Piotr R.

Piotr R. Wyzwania są po to
aby je realizować

Temat: Jak firmy rekrutacyjne "oszukują" poszukujących pracy...

Miałem miesiąc temu rozmowę w agencji doradztwa personalnego (nazwę pominę, aby nie być posądzony o czarny PR) na stanowisko specjalisty ds. kontroli ryzyka finansowego, a że kontrolą ryzyka finansowego zajmowałem się przez kilka lat bardzo taka oferta mi pasowała.
Zwyczajowo na koniec zapytałem się: kiedy mogę liczyć na odpowiedź w sprawie kolejnego etapu rekrutacji, pani powiedziała, że klient nie działa zbyt pochopnie, więc odpowiedzi mogę się spodziewać za około dwa tygodnie. Poczekałem nawet trzy, ale nie mając żadnego odzewu, sam po trzech tygodnia zapytałem o przebieg rekrutacji. Dostałem odpowiedź, że Klient wybrał inną osobę, której doświadczenie bezpośrednio koresponduje z oczekiwaniami. Trochę trudno mi się zgodzić z tą opinią, bo kontrola ryzyka finansowego jest to mój konik.
Szkoda, że odpowiedź dostałem dopiero moje interwencji. Jednak w całej sprawie najdziwniejsze jest to, że właśnie dziś znalazłem w Internecie ogłoszenie tej samej agencji, że w chwili obecnej poszukuje: Specjalisty ds. kontroli ryzyka finansowego. Nie muszę dodawać, że ogłoszenie jest identyczne.
W tym miejscu chciałbym zadać otwarte pytanie: Czy firmy doradztwa personalnego nie "oszukują” szukających pracy stwierdzeniami typu, że Klient wybrał kogoś innego? A całe działanie jest nastawione na zatuszowanie nieudolnych działań konsultantów HR. Czekam na Wasze opinie i podobne absurdy
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Jak firmy rekrutacyjne "oszukują" poszukujących pracy...

Piotr,
Firma nie ma obowiązku zatrudnić osoby spełniającej kryteria. Firmo może sobie taką osobę wybrać. W czasie rozmowy rekrutujący miał zapewne swoje spostrzeżenia na Twój temat. Zapewne również prześledził Twoja karierę. I być może nie pasowałeś.
Tak to już jest - nie zawsze dostajemy to co chcielibyśmy dostać.
Dla Ciebie to absurd - dla pracodawcy - wybór.

konto usunięte

Temat: Jak firmy rekrutacyjne "oszukują" poszukujących pracy...

co nie zmienia faktu, ze obecnie wiele posredniakow (tzw. "firm rekrutacyjnych") prezentuje naprawde niski poziom uslug. co wiecej obserwujac ostatnio polski rynek pracy zaczynam odnosic wrazenie, ze jak boisz sie, ze nie znajdziesz innej pracy to zatrudnij sie jako researcher/hr konsultant/specjalista ds. rekrutacji/itd.
choc spotkalem sie rowniez z firmami, ktore zdecydowanie mozna polecic.

konto usunięte

Temat: Jak firmy rekrutacyjne "oszukują" poszukujących pracy...

Jakub W.:
ze jak boisz sie, ze nie znajdziesz innej pracy to zatrudnij sie > jako researcher/hr konsultant/specjalista ds. rekrutacji/itd.

jak to zrobić bez wykształcenia, a przynajmniej w trakcie studiów, psychologicznego...?
Dodatkowo, to z nadmiaru specjalistów wynika ich jakość (patrz GL - co druga osoba od kadr) - zostanie im rola osobistych coach'ów i... dla wszystkich wystarczy.

Piszę zgryźliwie, bo mam podobne spostrzeżenia jak Autor wątku.

konto usunięte

Temat: Jak firmy rekrutacyjne "oszukują" poszukujących pracy...

Piotrze, niedobrze się stało, że nie poinformowali Cię o wynikach mimo obietnicy. To rzeczywiście nieprofesjonalne. Natomiast odpowiedź, która uzyskałeś miała zapewne nie urazić. Twoich uczuć.
Marek F.

Marek F. Doradca
Ubezpieczeniowy

Temat: Jak firmy rekrutacyjne "oszukują" poszukujących pracy...

musze się przynajmniej w większości zgodzić z Dagmara.
Ponadto, to że ogłoszenie sie jeszcze raz pojawilo to nie musi znaczy ze proces jest dalej prowadzony. Mogli po prostu wykupić blok i bylo przewidziane np ze ogloszenie bedzie wisiec np przez miesiac. a jesli to na ich stronie to moga miec po prostu bałagan, co tez nie najlepiej swiadczy.

nie mniej jednak brak odp nie swiadczy dobrze osobie prowadzacej projekt.

any way widze ze wyglada to tak : kandydaci narzekaja na nas, mu na kandydatow. dobrze ze przynajmniej mozna wymieniac opinie na GL i wiele spraw wyjasnic, albo przynajmniej lepiej sie poznac.

pozdrawiam,
Maciej S.

Maciej S. Regionalny Kierownik
Sprzedaży - połowa
Polski

Temat: Jak firmy rekrutacyjne "oszukują" poszukujących pracy...

osobiście spotkałem się że dokładnie takiej samej treści ogłoszenia pojawiały się przez bardzo długi okres na jednym z portali, okazało się, że były powielane, ale dotyczyły kilku różnych projektów.
To raczej też nie świadczy dobrze o firmie rekrutacyjnej.

Stasiu, a kto cię będzie pytał o twoje kwalifikacje, jak sobie zamarzysz otworzyć firmę rekrutacyjną?

konto usunięte

Temat: Jak firmy rekrutacyjne "oszukują" poszukujących pracy...

Maciej S.:
Stasiu, a kto cię będzie pytał o twoje kwalifikacje, jak sobie zamarzysz otworzyć firmę rekrutacyjną?

:)
wcześniej był pomysł, że to dobra robota.
Ale, jak widzę, odbiór tego zawodu jest raczej negatywny.
Fakt, założyć można, tylko co dalej...
Maciej S.

Maciej S. Regionalny Kierownik
Sprzedaży - połowa
Polski

Temat: Jak firmy rekrutacyjne "oszukują" poszukujących pracy...

[author]Stanisław

konto usunięte

Temat: Jak firmy rekrutacyjne "oszukują" poszukujących pracy...

Maciej S.:
[author]Stanisław
Piotr R.

Piotr R. Wyzwania są po to
aby je realizować

Temat: Jak firmy rekrutacyjne "oszukują" poszukujących pracy...

Może uzupełnię, szukam pracy od kilku miesięcy, korzystam głównie z pomocy agencji rekrutacyjnych. Odbyłem prawie dziesięć spotkań z pracownikami HR na stanowiska, na które wydawało mi się, że pasuje w 100% i tylko w jednym przypadku dostałem szanse na spotkanie się z pracodawcą. Dodam, że na to stanowisko startowałem "pokerowo” czyli przez dwie rożne agencje, a tylko jedna mnie przepuściła. Przeszedłem dalej tylko dzięki Pani, którą wyróżniało to, że była po matematyce stosowanej.
Rok temu miałem bardzo podobną sytuację, odbijałem się od konsultantów, za wyjątkiem jednej Pani, która była po fizyce, dzięki niej dostałem szanse zaprezentować się w PwC i dostać tam pracę. Reasumując jestem matematykiem i dobry kontakt nawiązuję z osobami, które podobnie jak ja mają umysł ścisły. Muszę przyznać, że ponowne zobaczenie tego samego ogłoszenie mnie zirytowało, bo był to dla mnie sygnał, że po raz kolejny "odbiłem się” od stanowiska zanim udało mi się porozmawiać z osobą merytoryczną.
Jestem zwolennikiem, aby w agencjach HR pracowali ludzie z branży po kursach z psychologii, niż psycholodzy po kursach z branży. Lubię też poczuć w trakcie rozmowy, że konsultant reprezentuje też moje interesy, np. kiedy na koniec usłyszę: "Panie Piotrze jest dobrze, ale przed rozmową z pracodawcą musi Pan poprawić swoje wypowiedzi na temat …”. Czekam na czasy kiedy agencje HR będą reprezentowały interesy szukających pracy, jestem gotów nawet za to zapłacić, choć wiem, że zgodnie z prawem polskim, a nawet unijnym jest to nielegalne.
Co do ogłoszenia, to ukazało się ono w całkiem innym portalu niż poprzednio, wiem już, że jest to celowa powtórka, bo do tej pory nikogo nie znaleziono.
Co do odpowiedzi po rozmowach z tym jest faktycznie różnie, jestem to pewien problem, ale nie jakiegoś wielkiego kalibru.
Iwona Parzniewska

Iwona Parzniewska PR, Komunikacja-
ekspertka i
mentorka: w branży
nieprzer...

Temat: Jak firmy rekrutacyjne "oszukują" poszukujących pracy...

Piotr R.:
Może uzupełnię, szukam pracy od kilku miesięcy, korzystam głównie z pomocy agencji rekrutacyjnych. Odbyłem prawie dziesięć spotkań z pracownikami HR na stanowiska, na które wydawało mi się, że pasuje w 100% i tylko w jednym przypadku dostałem szanse na spotkanie się z pracodawcą. Dodam, że na to stanowisko startowałem "pokerowo” czyli przez dwie rożne agencje, a tylko jedna mnie przepuściła. Przeszedłem dalej tylko dzięki Pani, którą wyróżniało to, że była po matematyce stosowanej.
Rok temu miałem bardzo podobną sytuację, odbijałem się od konsultantów, za wyjątkiem jednej Pani, która była po fizyce, dzięki niej dostałem szanse zaprezentować się w PwC i dostać tam pracę. Reasumując jestem matematykiem i dobry kontakt nawiązuję z osobami, które podobnie jak ja mają umysł ścisły. Muszę przyznać, że ponowne zobaczenie tego samego ogłoszenie mnie zirytowało, bo był to dla mnie sygnał, że po raz kolejny "odbiłem się” od stanowiska zanim udało mi się porozmawiać z osobą merytoryczną.
Jestem zwolennikiem, aby w agencjach HR pracowali ludzie z branży po kursach z psychologii, niż psycholodzy po kursach z branży. Lubię też poczuć w trakcie rozmowy, że konsultant reprezentuje też moje interesy, np. kiedy na koniec usłyszę: "Panie Piotrze jest dobrze, ale przed rozmową z pracodawcą musi Pan poprawić swoje wypowiedzi na temat …”. Czekam na czasy kiedy agencje HR będą reprezentowały interesy szukających pracy, jestem gotów nawet za to zapłacić, choć wiem, że zgodnie z prawem polskim, a nawet unijnym jest to nielegalne.
Co do ogłoszenia, to ukazało się ono w całkiem innym portalu niż poprzednio, wiem już, że jest to celowa powtórka, bo do tej pory nikogo nie znaleziono.
Co do odpowiedzi po rozmowach z tym jest faktycznie różnie, jestem to pewien problem, ale nie jakiegoś wielkiego kalibru.

"Witam w klubie!" tak nalezaloby do Pana napisac, poniewaz mysle, ze wyraza Pan i moje zdanie. Podobnie, jak Pan uwazam,ze agencje nie sa w ogole (lub: bardzo zadko sa) przygotowane do prowadzenia rekrutacji na normalnym, cywilizowanym poziomie. Prosze zwrocic uwage,ze aplikujemy na owiane mgla tajemicy nie do przebicia ogloszenia w stylu "lider w swej branzy, ...poszukuje... do mlodego zespolu... kreatywnych i dynamicznych itp. itd. slowotok. Niczego to nie wnosi, nic nie wiadomo. Ani kto szuka? co za lider? Czym sie naprawde zajmuje? ani: ile nam planuje placic? I co ma dla nas? Wszak praca to oferta handlowa: ja kupuje zatrudnienie, wy moj mozg i czas. Niezle!Dlaczego wiec mam czuc sie jak parias, przepytywana przez mlode dziwuszki, ktore nie do konca rozumieja, co ja soba prezentuje? Jak taka mloda "koza" prawidlowo oceni z kim ma do czynienia? Nijak. Brakuje jej podstawowego instrumentarium: ani doswiadczenia zyciowego, ani zawodowego nie ma na tyle, by rozmowa byla prawidlowo prowadzona. Jeszcze nigdy dotad ( a tez odbylam kilkanascie co najmiej rozmow) nikt nie traktowal mnie,jak partnera. Nikt nie widzial we mnie STRONY dyskusji. Nikt nie mial najmniejszego zamiaru grac na moja bramke, jak to sie mowi. Dlaczego? Bo w agencjach HR zatrudnia sie ludzi takich, o jakich Pan mowi: psychologow i socjologow, ktorzy maja ZEROWE pojecie o branzach, z jakimi przychodzi im pracowac. Majac tak zielono w glowach nie potrafia rozmawiac. Nie potrafiac rozmawiac, nie wnioskuja jak nalezy, bo stawiaja na falszywe przeslanki itd. kolko sie zamyka. I jeszcze jedno, co mniej do furii doprowadza: zupelnie niezgodnie z prawem, ale taki jest zwyczaj, nie podaje sie wynagrodzen na danym stanowisku i ukrywa sie nazwe pracodawcy. Tojest horrendalne! Niekt w calej cywilizowanej czesciEuropy nie sformulowalby tak ogloszenia o prace, bo z sadu by nie wyszedl. W naszym malpim gaju to jest norma.
Nie wiem, czy znajdzie Pan prace przy pomocy HR, ale jak to sie kolokwialnie mowi: marne szanse. Chyba,ze zdarzy sie cud i trafi Pan na specjaliste. Ale gdzie takich szukac?:)
Piotr R.

Piotr R. Wyzwania są po to
aby je realizować

Temat: Jak firmy rekrutacyjne "oszukują" poszukujących pracy...

Może jednak napiszę parę słów w obronie HR-owców.
Dziś dostałem miły telefon od przemiłego konsultanta, już przez telefon wyjaśnilismy sobie kilka istotnych spraw, czyli obowiązki/oczekiwania, kto jest pracodawcą i porozmawialiśmy o zarobkach. Po tej rozmowie wiem, że moje kwalifikacje powierzam profesjonaliście i z pozytywnym nastawiem idę na rozmowę :)

Tak jak napisałem spotkałem kilka dobrych konsultantów, zapamiętałem szczególnie dwie Panie, które łączy jedna wspólna ze mną rzecz: są osobami o ścisłych umysłach.

Pozdrawiam wszystkich szukających i proszę się nie załamywać z powodu niedoświadczonych konsultantów (oni też muszą gdzieś się "oklepać" z pracą). Wierzę, że można znaleźć pracę przez agecję HRPiotr R. edytował(a) ten post dnia 06.11.07 o godzinie 23:09
Maciej S.

Maciej S. Regionalny Kierownik
Sprzedaży - połowa
Polski

Temat: Jak firmy rekrutacyjne "oszukują" poszukujących pracy...

Piotr R.:
Może jednak napiszę parę słów w obronie HR-owców.
Dziś dostałem miły telefon od przemiłego konsultanta, już przez telefon wyjaśnilismy sobie kilka istotnych spraw, czyli obowiązki/oczekiwania, kto jest pracodawcą i porozmawialiśmy o zarobkach. Po tej rozmowie wiem, że moje kwalifikacje powierzam profesjonaliście i z pozytywnym nastawiem idę na rozmowę :)

Tak jak napisałem spotkałem kilka dobrych konsultantów, zapamiętałem szczególnie dwie Panie, które łączy jedna wspólna ze mną rzecz: są osobami o ścisłych umysłach.

Pozdrawiam wszystkich szukających i proszę się nie załamywać z powodu niedoświadczonych konsultantów (oni też muszą gdzieś się "oklepać" z pracą). Wierzę, że można znaleźć pracę przez agecję HR

trzeba było po prostu napisać, że Oni (konsultanci) też muszą gdzieś pracować, aby zarobić na wyjazd do Irlandii;)))Maciej S. edytował(a) ten post dnia 07.11.07 o godzinie 00:12
Magdalena C.

Magdalena C. UE, granty, projekty

Temat: Jak firmy rekrutacyjne "oszukują" poszukujących pracy...

temat znam od obu stron - jako rekruter i jako szukająca pracy i pod większością powyższych uwag się podpisuję
a chciałam tylko wspomniec ciekawą sytuację z jedną z firm HH (szukałam pracy) - po pół roku od rozmowy ("odpowiedź będzie do miesiąca") otrzymałam elegancki uprzejmy list z podziękowaniami za udział w rekrutacji :)
podobno lepiej późno niż wcale - tu wypadło to trochę śmiesznie
Anna Soin

Anna Soin konsultant
e-learning,
kierownik projektów

Temat: Jak firmy rekrutacyjne "oszukują" poszukujących pracy...

Czy jest Wam znane pojęcie kontrsugestywność, czasami myślę, że to jest nasza narodowa cecha. Ja pracuję nad wykorzenienie u siebie wszystkich jej przejawów i zaczynam unikać jak ognia osób, które wykazują jej oznaki, bo jest zaraźliwa :)

Pozdrawiam

Ania
Rafał N.

Rafał N. CEO - iFleet

Temat: Jak firmy rekrutacyjne "oszukują" poszukujących pracy...

Słaba polityka firmy HR, ja osobiście spotkałem się z 2 przypadkami.
1. Nie zostałem wybrany po procesie rekrutacyjnym.
Wysłano do mnie oficjalny list z podziękowaniem za udział i przeprosinami, iż nie zostałem wybrany przez pracodawcę.
To rozumiem, osoba wie na czym stoi a i forma listu była dość miła.
2. Wybrano mnie.
Dostałem gratulacyjny list po wybraniu mnie przez pracodawcę.
Następnie po umowie próbnej 3miesięcznej, ponownie wysłano do mnie list, a na dodatek zadzwoniła do mnie konsultantka z owej firmy HR, z gratulacjami oraz życzeniami pomyślnej współpracy.
I tak to moim zdaniem powinno wyglądać.
Sylwia B.

Sylwia B. Prawnik Budownictwo
FIDIC Energetyka

Temat: Jak firmy rekrutacyjne "oszukują" poszukujących pracy...

Ja swego czasu spotkałam się z sytuacjami, że nie poinformowano mnie, że nie przeszłam do następnego etapu. W moim wypadku były to spotkania z firmą do której aplikowałam a nie pośrednikiem.

Pośrednicy w moim wypadku zachowywali się bardzo kulturalnie i na bieżąco informowali więc może nie jest tak źle.
Ireneusz Kleczek

Ireneusz Kleczek Specjalista d/s
outsorcingu Grupa
Żywiec S.A. w
wolnych c...

Temat: Jak firmy rekrutacyjne "oszukują" poszukujących pracy...

z tym brakiem informacji zwrotnej to standard niestety i to w większości firm

Ostatnio po jednej z moich rozmów kwalifikacyjnych miły pan poinformował mnie, że jeśli nie zadzwoni tzn że się nie dostałem bo nie chce się tłumaczyć dlaczego... podejście normalnie... szkoda gadać
Tomasz Soliński

Tomasz Soliński Planning Manager

Temat: Jak firmy rekrutacyjne "oszukują" poszukujących pracy...

To ja także, podpiszę sie pod większości tego co piszecie.
Do jednej z agencji rekrutacyjnej wysłałem kilka podań na kilka stanowisk, wszystkie idealnie pasujące do mojego doświadczenia i umiejętności (dodam, że firma chciała tylko CV w j. polskim oraz w j. angielskim bez list motywacyjnego). Niestety na żadną rozmowę nie zostałem zaproszony, czasami tylko dostanę maila, że niestety ale w tej chwili nie mogą mi nic zaproponować. Taka sama sytuację ma moje narzeczona. Mamy wrażenie, ze niektóre agencje zamieszczają ogłoszenia, po to aby tylko zbierać dane kandydatów, które później są sprzedawane.
Jak do tej pory, tylko jedna agencja wywarła na mnie pozytywne wrażenie (nazwy nie podam). Po rozmowie o pracę w agencji, pan prowadzący rekrutację powiedział, z czego powinna się osoba przygotować na rozmowę z pracodawca i że z jego strony można liczyć na pomoc przy negocjacji wynagrodzenia w wypadku gdyby zechcieli ją zatrudnić. Po rozmowie z pracodawcą, konsultant z agencji zadzwonił i pytał się jak przebiegła rozmowa.
Jednak takie podejście to niestety odosobnione przypadki.Tomasz Soliński edytował(a) ten post dnia 18.02.08 o godzinie 09:49



Wyślij zaproszenie do