konto usunięte

Temat: Co mówią o Kur'anie

W imię Allaha Miłosiernego Litościwego


Ludzkość otrzymała Boskie wskazania z dwóch źródeł. Pierwsze to słowa samego Allaha, drugie-to objawienia Proroków (PzN: Pokój z Nim), których Allah wybrał, by ludziom przekazywali Jego wolę. Te dwa źródła zawsze współistniały i uzupełniały się wzajemnie. A zatem najlepsze nawet chęci poznania woli Allaha na podstawie nauk płynących z jednego tylko źródła, z góry skazane są na niepowodzenie.
Hindusi na przykład zlekceważyli swych Proroków i całą uwagę skierowali na księgi pełne łamigłówek i zagadek, które w ostateczności i tak utracili, nie osiągając żadnych znaczących rezultatów. Chrześcijanie natomiast całkowicie przeszli do porządku nad Księgą Bożą i nadali najwyższe znaczenie słowom Chrystusa (PzN). Jego samego podnosząc do stanu boskości. Zgubili przez to podstawową treść pojęcia monoteizmu (arabs.: tauhid) zawartego w Biblii.
Najważniejszym przesłaniem, objawionym wcześniej od Koranu, takim jak Stary Testament i Ewangelia, dopiero długo po śmierci Proroków (PzN) nadano formę ksiąg, a do tego w postaci tłumaczonej. Stało się tak, gdyż zwolennicy Mojżesza i Jezusa (PzN) zaniedbali uwiecznić te objawienia jeszcze za życia swoich Proroków (PzN'). Księgi spisywano zwykle długo po ich śmierci. A więc to co dziś posiadamy pod postacią Biblii-zarówno Starego jak i Nowego Testamentu -to tłumaczenie przekazów rozmaitych osób na temat oryginalnych objawień, zawierające interpretacyjne dodatki i obarczone pominięciami, poczynionymi przez zwolenników Mojżesza i Jezusa(PzN).
Natomiast Koran, ostatnia Księga Objawiona, przechował się w postaci oryginalnej. Sam Allah zapewnił jego zachowanie; otóż cały Koran został jeszcze za życia Proroka Muhammada (PzN) spisany na liściach palmowych, pergaminie, kościach itp. Ponadto tysiące Towarzysz Proroka PzN znało cały Koran na pamięć. Sam Prorok (PzN) co roku recytował Księgę przed Archaniołem Gabrielem w całości, a przed śmiercią przepowiedział ją dwukrotnie. Później pierwszy kalif Abu Bakr polecił sekretarzowi Proroka (PzN) -Zajdowi Ibn Sabitowi - zebranie całego Koranu w jeden tom. Księgę tę Abu Bakr przechowywał aż do śmierci. Następnie tom trafił do rąk drugiego kalifa-Umara, a od niego do Hafsy - żony Proroka (PzN). I z tego właśnie oryginalnego egzemplarza trzeci kalif Usman kazał sporządzić kilka kopii, które później przesłano jako prawidłowy wzorzec Świętej Księgi do innych krajów muzułmańskich.

Koran został tak starannie zachowany, ponieważ miał się stać zbiorem wskazówek dla całej ludzkości, aż po wsze czasy. I dlatego też Księga ta przemawia nie tylko do Arabów, choć właśnie w ich języku została objawiona.
Mówi ona do każdego człowieka, do ludzkości: "Człowieku! I cóż cię odciągnęło od twego Pana?"
Możliwość praktycznego zastosowania nauk Koranu znalazła potwierdzenie nie tylko w całym życiu Muhammada (PzN), ale także w życiu wszystkich dobrych muzułmanów.
Podejście Koranu do spraw życiowych charakteryzuje się tym, że zawarte w nim wskazówki mają na celu wyłącznie dobro człowieka, przy jednoczesnym uwzględnieniu jego rzeczywistych możliwości. Zalecenia Koranu rozstrzygają wszelkie sprawy. Koran nie potępia i nie nakazuje umartwiać ciała, ale też nie lekceważy ducha. Nie uczłowieczą Boga, ani nie deifikuje człowieka. Wszystko jest w nim starannie wyważone, wszystko ma swoje miejsce, tak jak to przewiduje ogólny schemat tworzenia.
Badacze, który twierdzą, że prawdziwym autorem Koranu był Muhammad (PzN), prezentują stanowisko niemożliwe do utrzymania. Przecież, czy ktokolwiek żyjący w VI wieku po urodzeniu Chrystusa (PzN) mógłby wygłaszać sam z siebie prawdy, które dopiero dziś potwierdza nauka, a które są zawarte w Koranie'? Czy mógłby na przykład tak dokładnie opisać rozwój embrionu, jak czyni się to współcześnie'
Dalej idąc, czy do pomyślenia jest, że Muhammad (PzN'), który d:, czterdziestego roku życia odznaczał się jedynie uczciwością) prawdziwością, całkiem nagle rozpoczął pisać Księgę. niezrównaną pod względem literackim? Księgę, której nie potrafiłby stworzyć nawa legion arabskich poetów i mówców najwyższej klasy? Wreszcie; , czy można przypuścić, że Muhammad (PzN), który w swej społeczności był znany jako al-amin (wiarygodny) i który wciąż jest podziwiany za prawość i rzetelność nawet przez niemuzułmańskich uczonych, popełnił fałszerstwo i za pomocą tego fałszerstwa pociągnął za sobą tysiące dobrych i uczciwych ludzi"? I czy ci ludzie byliby zdolni utworzyć najlepszą społeczność ludzką na całej ziemi, gdyby u podstaw tego leżało fałszerstwo? Z pewnością każdy uczciwy i nieuprzedzony poszukiwacz prawdy dojdzie do wniosku, że Koran jest objawioną Księgą Bożą.
Pragniemy tu przytoczyć niektóre opinie poważnych uczonych niemuzułmańskich, choć nie zawsze zgadzamy się z tym, co oni powiedzieli. Czytelnicy sami łatwo dostrzegą, jak świat współczesny zbliża się do rzeczywistej oceny Koranu. Zwracamy się do wszystkich światłych uczonych, by podjęli się wszechstronnych badań nad Koranem, w świetle wspomnianych argumentów. Jesteśmy przekonani, że wynik każdej takiej próby będzie świadczył o niemożności napisania Koranu przez istotę ludzką.
"Jakkolwiek często zaglądaliśmy do niego (Koranu), zawsze na początku nas odrzuca, lecz później przyciąga i zdumiewa, by na koniec zmusić nas do złożenia mu hołdu... Jego styl, zgodny z treścią i intencją, jest surowy, wspaniały, przejmujący- i zawsze prawdziwie wzniosły. A więc Księga ta przez wszystkie wieki będzie wywierać swój niezmienny wpływ".
J. W. von Goethe.
cyt. za: A Dictionarp of Islam T.P. Hughesa, London 1885, str.526.

"Koran -zdaniem wszystkich -zajmuje ważne miejsce pośród wielkich religijnych ksiąg świata. Choć jest najmłodszym spośród epokowych dzieł w tej kategorii piśmiennictwa., mata któremu ustępuje swym cudownym wpływem, jaki wywar) na wielkie masy ludzkie. Dał on początek tatkiem nowemu etapowi myśli ludzkiej i właściwie stworzył nowy rodzaj człowieka. Najpierw przekształcił różnorodną gromadę plemion, żyjących na Półwyspie Arabskim, w naród bohaterów, a następnie stworzył rozległe polityczna-religijne struktury świata muzułmańskiego, należące do tych wielkich sił, z którymi musi się dziś liczyć tak Europa, jak i Wschód ".
G. Margoliouth,
ze wstępu do angielskiego tłumaczenia Koranu przez J. M. Rodwella, New York 1977, str.VII
"Dzieło, które wywołuje tak silne i zupełnie nieporównywalne uczucia nawet u czytelnika, dla którego temat jest odległy- odległy w czasie, a jeszcze bardziej odległy duchowo- dzieło, które nie tylko przebija się przez barierę uprzedzeń, ;,jakimi niektórzy rozpoczynają jego lekturę, ale także przemienia te niechętne uczucia w zdumienie i podziw, takie dzieło musi być naprawdę cudownym wytworem ludzkiego umysłu i stanowić najbardziej interesujące zagadnienie dla każdego wnikliwego obserwatora losów ludzkości".
F. Steingass.
cyt. za A Dictionary of Islam T. P . Hugbesa., str. 526-27

"W świetle powyższych uwag nie do utrzymania się stają hipotezy stawiane przez tych, którzy w Muhammadzie (PzN) widzą autora Koranu. Jak mógł niepiśmienny cztowiek stać się największym, w kategoriach wartości literackich, twórcą w dziejach całego piśmiennictwa arabskiego? Jak mógł on wypowiadać twierdzenia o charakterze naukowym, jakich w jego czasach nie wysunąć chyba jeszcze Żaden inny cztowiek i w dodatku nie czyniąc nigdy najmniejszego błędu w swoich wypowiedziach? "

M. Bucaile:
The Bible, The Quran, and Sience" (Biblia, Koran a nauka),wyd. z 1978 r., str.125.

"Otóż więc zalet jego (Koronu), jako utworu literackiego, nie należy mierzić według z góry powziętych zasad i estetycznego smaku, lecz należy je oceniać na podstawie oddziaływania, jakie Koran wywarł na współczesnych Muhammadowi (PzN) i na jego współrodaków. Jeśli przemówił tak dobitnie i przekonująco do serc słuchaczy, że Zdołał stopić rozproszone dotychczas i skłócone elementy w jedno Zwarte, dobrze zorganizowane ciało, ożywione ideami daleko wychodzącymi poza to, co panowało wtedy w arabskich umysłach-to jego wymowa była doskonała, gdyż porostu stworzyła z dzikich plemion cywilizowany naród i wplotła tatkiem nowy wątek w starą osnowę dziejów".
F.Steingass,
cyt. za: A Dictionary of Istam T. P. Hughesa, str.528
"Przystępując do niniejszej próby ulepszenia tego, czego dokonali moi poprzednicy i do stworzenia czegoś, co byłoby choćby słabym odbiciem podniosłej retoryki arabskiego Koranu, miałem dużo trudności ze zbadaniem powitanych i zmiennych rytmów, które-niezależnie od samego przestania-nakazują zaszeregować Koran między i największe literackie arcydzieła ludzkości... Tę bardzo charakterystyczną cechę - "symfonię nie do naśladowania", jak wierny muzułmanin Muhammad Marmaduke Pickthall określił swą Świętą Księgę, »której dźwięki, poruszają ludzi do łez i uniesienia« - prawie tatkiem zlekceważyli poprzedni tłumacze. Nic więc dziwnego, że to, co oni wytworzyli, ma brzmienie głuche i bezbarwne w porównaniu z cudownie zdobnym oryginałem".
A.J. Arberry,
The Koran lnterpreted, Oxford Uniwersity Press, London1964,str.X
"Całkiem obiektywne przebadanie go (Koranu w świetle nowoczesnej wiedzy prowadzi do uznania zgodności , pomiędzy nimi oboma, juk już kilkakrotnie stwierdzaliśmy. Musimy uznać, że jest całkiem nie do pomyślenia, by cztowiek z epoki Muhammada mógł być autorem takich stwierdzeń, ponieważ wynika to z poziomu wiedzy jego czasów. Niniejsze rozważania stanowią cząstkę tego, co koranicznemu objawieniu daje pozycję wyjątkową i powoduje, Że obiektywny naukowiec musi przyznać, iż nie jest w stanie dostarczyć wytłumaczenia opartego wyłącznie na rozumowaniu materialistycznym".
M. Bucaille.
The and Modern Science (Koran a nauka współczesna), wyd.1981, str. l8.

konto usunięte

Temat: Co mówią o Kur'anie

Koran zostal napisany w taki sposob, by religia muzulmanska mogla sie rozprzestrzeniac i przyniesc wladze polityczna tym, ktorzy beda uzywac tego narzedzia.

Taka jest prawda o Koranie. To cos pomiedzy ksiazka kucharska (nakazy/zakazy, etc.), a pelnym nienawisci zachecaniu do walki z niewiernymi.

Islam nie jest ani lepszy ani gorszy niz inne religie.
Tomasz Świdziński

Tomasz Świdziński lead sprzedawca

Temat: Co mówią o Kur'anie

karim yousef:
A.J. Arberry,
The Koran lnterpreted, Oxford Uniwersity Press, London1964,str.X
(...)
Musimy uznać, że jest całkiem nie do pomyślenia, by cztowiek z epoki
Muhammada mógł być autorem takich stwierdzeń, ponieważ wynika to z poziomu
wiedzy jego czasów.
(...)

Bzdura! Starozytni grecy wiedzieli duzo wiecej niz jest spisane w Koranie (mowie o nauce, nie o latajacych koniach)!

Wsdzystko zapomnielismy, bo kosciol w Europie pozamykal wszystkie greckie szkoly filozofii, i pozniej trzeba bylo przepisywac grecka wiedze od Arabow, ktorym i tak sie pozniej wszytko piepierdzielilo... i teraz mamy to co mamy, tj. nietolerancje i same szkoly techniczne w krajach arabskich.

Bedac przy wiedzy technicznej, czemu w Koranie mozna znalezc opisy mrugajacych gwiazdek (interpretowane jako pulsary, gratulacje, tylko czemu Brytyjczyk nie Arab dostal za ich odkrycie nagrode Nobla?), a nie jak ugryzc zimna fuzje czy podejsc do nanotechnologii?

Koran jest niewatpliwie genialnym, jak na swoje czasy, podejsciem do ekspansji kulturowej. Jednak, mimo tego, ze roi sie tam od oryginalnych pomyslow (nie mowie tu o zaleceniach odnosnie picia sikow wielkbada), to jest nic wiecej jak kolejne podejscie do monoteizmu, lepsze, aczkolwiek nie oryginalne. Sorry, Zydzi byli pierwsi. :)

Niestety, to wszystko, dla nas wspolczesnych, jest juz bardziej zagrozeniem niz zbawieniem. Perelki sunnickej filozofii jak Ash'ari, od wielu setek lat niszcza kraje bedace pod ich wplywem kulturowym.

Filozofia jest na uniwersytetach (i w ludzkich umyslach) konieczna, szczegolnie, gdy zakres dzialan innych nauk (biologia, inzynieria) bedzie w przyszlosci stwarzac wiecej i wiecej dylematow moralnych...
Jednak, zakladajac, ze swiat bedzie sie kulal tak samo jak dotychcas, jedynymi, ktorzy beda sie musieli zastanawiac nad moralnymi aspektami nauki beda Europejczycy, Amerykanie i Wschodni Azjaci. Bliski wschod bedzie rozstrzygal dylematy jak: czy mamy wolnosc wyboru czy jedynie intencji, podkladajac bomby w meczetach.

EDIT: Jeszcze jedno, ku przestrodze, czlowiek neandertalski byl technologicznie bardziej zaawansowany niz wspolczesny mu homo sapiens - wyglada na to, ze nasza umiejetnosci do plodzenia demonow bardziej byla przydatna, w sensie ewolucyjnym, niz lepsze strzaly czy noze. Czy, kiedy bylismy na etapie mordowania naszych kuzynow, tez czulismy, ze mamy nad soba opieke 'wyzszej' sily?Tomasz Świdziński edytował(a) ten post dnia 15.05.10 o godzinie 19:47

konto usunięte

Temat: Co mówią o Kur'anie

Pisał pan: "Jednak, mimo tego, ze roi sie tam od oryginalnych pomyslow (nie mowie tu o zaleceniach odnosnie picia sikow wielkbada)".

A gdzie w Koranie to jest? jaki rozdział, strona, werset?

A na koniec, polecam to:
http://en.wikipedia.org/wiki/Urine_therapy
Tomasz Świdziński

Tomasz Świdziński lead sprzedawca

Temat: Co mówią o Kur'anie

Hammam Q.:
Pisał pan: "Jednak, mimo tego, ze roi sie tam od oryginalnych pomyslow (nie mowie tu o zaleceniach odnosnie picia sikow wielkbada)".
Sahih Bukhari, Ablutions (Wudu'), Volume 1, Book 4, Number 234
Wiem, ze to nie Koran, ale ejstesmy wystarczajaco blisko.
A na koniec, polecam to:
http://en.wikipedia.org/wiki/Urine_therapy
Doczytal Pan choc do polowy ten artykul? To, ze w Wikipedii definicja o niczym nie swiadczy, trzeba ja jeszcze przeczytac, mam wrazenie, ze podobnie jest z wieloma muzulmanami i Koranem. Trzeba czytac co jest w srodku, dokladnie, wtedy zycie jest pelniejsze i ciekawsze, a czlowiek ma sile wyrac sie z kajdanow.

"There is no scientific evidence of a therapeutic use for urine.[1][2][3][4][5]"Tomasz Świdziński edytował(a) ten post dnia 10.06.10 o godzinie 09:54

konto usunięte

Temat: Co mówią o Kur'anie

No to trzeba miec odwage i przyznac sie bledu skoro tak dobrze pan zna Koran i dokładnie go czyta lepiej niz 1,2 mld Muzulmanow (ciagle ta liczba roznie:) ...Hammam Q. edytował(a) ten post dnia 10.06.10 o godzinie 10:17
Tomasz Świdziński

Tomasz Świdziński lead sprzedawca

Temat: Co mówią o Kur'anie

Hammam Q.:
(ciagle ta liczba roznie:) ...

Co nie zmienia faktu, ze najszybciej rosnaca 'grupa religijna' sa ateisci. :)

konto usunięte

Temat: Co mówią o Kur'anie

A sprostowanie, ze napisal pan nieprawde?
Tomasz Świdziński:
Hammam Q.:
(ciagle ta liczba roznie:) ...

Co nie zmienia faktu, ze najszybciej rosnaca 'grupa religijna' sa ateisci. :)
Tomasz Świdziński

Tomasz Świdziński lead sprzedawca

Temat: Co mówią o Kur'anie

Hammam Q.:
A sprostowanie, ze napisal pan nieprawde?
Tomasz Świdziński:
Sahih Bukhari, Ablutions (Wudu'), Volume 1, Book 4, Number 234
Wiem, ze to nie Koran, ale ejstesmy wystarczajaco blisko.

Skoro to nie wystarczy to przepraszam jeszcze raz, kajam sie tutaj przed wszystkimi.

Zupelnie jednak nie rozumiem czemu tylko ja jestem rozliczany z faktow, jak sie wierzy w boga to ta zasada nie obowiazuje?

konto usunięte

Temat: Co mówią o Kur'anie

Hammam Q.:
No to trzeba miec odwage i przyznac sie bledu skoro tak dobrze pan zna Koran i dokładnie go czyta lepiej niz 1,2 mld Muzulmanow (ciagle ta liczba roznie:) ...Hammam Q. edytował(a) ten post dnia 10.06.10 o godzinie 10:17

Zdaje sie, ze "Fakt" ma najwiekszy naklad sposrod wszystkich polskich czasopism. Czy to znaczy, ze zostal natchniony przez boga? Czy poularnosc sprawia, ze cos jest wartosciowe?

konto usunięte

konto usunięte

Temat: Co mówią o Kur'anie

w porownaniu z tym co ateiscie jak stalin marks lenin zrobili tp pikus ...
Jarema S.:
http://www.youtube.com/watch?v=I7IMGzisct0&feature=rel...

konto usunięte

Temat: Co mówią o Kur'anie

W porownaniu z tym co ateiscie jak stalin marks lenin zrobili to pikus ...
Rafal Szulc

Rafal Szulc rozwiazuje problemy,
optymalizuje
procesy, 2G/3G DB
confi...

Temat: Co mówią o Kur'anie

No to spytajmy wprost, czy zgadza sie pan z tym co jest w filmiku od pana Jaremiego. Jakie jest pana zdanie na temat tych cytatow?

Moze wszystkie cytaty zostaly podrobione, a szkoda czasu na gdybanie nad bzdurami.

Stalin, marks, lenin ... ludzkosc juz wyrosla z ich ideologii, na bledach wyciagnela wnioski.

konto usunięte

Temat: Co mówią o Kur'anie

Skoro cytaty z Koranu to zapraszam do reinterpretacji tego co tam jest w tym filmie:

2:62 Zaprawdę, ci, którzy uwierzyli, ci, którzy wyznają judaizm, chrześcijanie i sabejczycy, i ci, którzy wierzą w Boga i w Dzień Ostatni i którzy czynią dobro, wszyscy otrzymają nagrodę u swego Pana; i nie odczują żadnego lęku, i nie będą zasmuceni!

2:190 Zwalczajcie na drodze Boga tych, którzy was zwalczają, lecz nie bądźcie najeźdźcami. Zaprawdę; Bóg nie miłuje najeźdźców!
2:191 I zabijajcie ich, gdziekolwiek ich spotkacie, i wypędzajcie ich, skąd oni was wypędzili - Prześladowanie jest gorsze niż zabicie. - I nie zwalczajcie ich przy świętym Meczecie, dopóki oni nie będą was tam zwalczać. Gdziekolwiek oni będą walczyć przeciw wam, zabijajcie ich! - Taka jest odpłata niewiernym!
2:192 Ale jeśli oni się powstrzymają... - zaprawdę, Bóg jest przebaczający, litościwy!
2:193 I zwalczajcie ich, aż ustanie prześladowanie i religia będzie należeć do Boga. A jeśli oni się powstrzymają, to wyrzeknijcie się wrogości, oprócz wrogości przeciw niesprawiedliwym!

2:216 Przepisana wam jest walka, chociaż jest wam nienawistna. Być może, czujecie wstręt do jakiejś rzeczy, choć jest dla was dobra. Być może, kochacie jakąś rzecz, choć jest dla was zła. Bóg wie, ale wy nie wiecie!
2:217 Będą ciebie pytać o miesiąc święty i walkę w tym miesiącu. Powiedz: "Walka w tym miesiącu jest sprawą poważną, lecz odsunięcie się od drogi Boga, niewiara w Niego i w święty Meczet, wypędzenie z niego jego ludu jest rzeczą jeszcze poważniejszą przed Bogiem; przecież prześladowanie jest gorsze od zabicia." Oni nie przestaną was zwalczać, dopóki nie odwrócą was od waszej religii, jeśli to potrafią. A jeśli ktoś z was wyrzeknie się swej religii i umrze jako niewierny - to dla takich daremne są ich uczynki na tym świecie i w życiu ostatecznym. Tacy będą mieszkańcami ognia; oni tam będą przebywać na wieki.

2:256 Nie ma przymusu w religii! Prawość wyróżniła się od nieprawości. I ten, kto odrzuca fałszywe bóstwa, a wierzy w Boga, uchwycił za najpewniejszy uchwyt, nie mający żadnego pęknięcia. Bóg jest słyszący, wszechwiedzący!

Analiza tego wskazuje wg mnie, że walka dozwolona jest tylko jako odwet.
Rafal Szulc

Rafal Szulc rozwiazuje problemy,
optymalizuje
procesy, 2G/3G DB
confi...

Temat: Co mówią o Kur'anie

Pani Blazeju, niech moze pan Hammam sie wypowie, w koncu do niego bylo pytanie.

---

Nawet jeden cytat wystarczy by pokazac brak logiki:

2:190 Zwalczajcie na drodze Boga tych, którzy was zwalczają, lecz nie bądźcie najeźdźcami. Zaprawdę; Bóg nie miłuje najeźdźców!

Bog nie miluje, ale wlasnie poprzez najazdy Islam sie rozprzestrzenil.

konto usunięte

Temat: Co mówią o Kur'anie

przez najazdy??? moze pan jakies przyklady wymienic ...

Aha polecam rowniez szukac w tlumaczeniach Koranu, tam kazdy werset nawet kazde slowo jest tlumaczone, wymienione rowniez przy jakiej okazji dany werset mial miejsce. Sa rozne strony np. http://english.islamweb.net/emainpage/index.php

Rafal Szulc:
Pani Blazeju, niech moze pan Hammam sie wypowie, w koncu do niego bylo pytanie.

---

Nawet jeden cytat wystarczy by pokazac brak logiki:

2:190 Zwalczajcie na drodze Boga tych, którzy was zwalczają, lecz nie bądźcie najeźdźcami. Zaprawdę; Bóg nie miłuje najeźdźców!

Bog nie miluje, ale wlasnie poprzez najazdy Islam sie rozprzestrzenil.Hammam Q. edytował(a) ten post dnia 21.07.10 o godzinie 18:41
Tomasz Świdziński

Tomasz Świdziński lead sprzedawca

Temat: Co mówią o Kur'anie

Błażej Sarzalski:
Analiza tego wskazuje wg mnie, że walka dozwolona jest tylko jako odwet.
Tylko, ze dla niektorych wpolczesnych muzulmanow wysadzanie sie w srodku Londynu to odwet za Afganistan i Irak. :O

Temat: Co mówią o Kur'anie

karim yousef:
W imię Allaha Miłosiernego Litościwego

Koran został tak starannie zachowany, ponieważ miał się stać zbiorem wskazówek dla całej ludzkości, aż po wsze czasy.

Dziecko znajomej miało taką manierę, że w trakcie Milionerów tryumfalnie mówiła "Wiedziałam!" po tym, jak Urbański potwierdzał prawidłowość udzielonej odpowiedzi. Miała wtedy 8 lat, teraz już tak nie robi.
Możliwość praktycznego zastosowania nauk Koranu znalazła potwierdzenie nie tylko w całym życiu Muhammada (PzN), ale także w życiu wszystkich dobrych muzułmanów.

Kitab Al-Nikah 8:3311
Poślubił Aiszę, która miała 6 lat (!), a kiedy skończyła 9 ona i jej lalki zamieszkały z nim, 52-latkiem.

Sahih Bukhari 6:298
Muhammad brał kąpiele z małą dziewczynką i pieścił ją.

Sahih Bukhari 4:232
Aisza spierała nasienie z jego ubrań, a kiedy szedł na modlitwę, ubrania miały jeszcze mokre plamy. [z wyra na modlitwę i znów do wyra... kiedy miał czas na mordowanie niewiernych?]

Sahih Bukhari 6:300
No nie dawał żonom wytchnienia nawet kiedy miały okres.

93:639
Recytował Kur'an z głową na udach Aiszy podczas gdy miała okres.
[a niektórzy czepiają się Crowley'a]

Tabari IX:137
Uważał, że wszystkie pojmane niewolnice są darem Boga właśnie dla niego.

Badacze, który twierdzą, że prawdziwym autorem Koranu był Muhammad (PzN), prezentują stanowisko niemożliwe do utrzymania. Przecież, czy ktokolwiek żyjący w VI wieku po urodzeniu Chrystusa (PzN) mógłby wygłaszać sam z siebie prawdy, które dopiero dziś potwierdza nauka, a które są zawarte w Koranie'? Czy mógłby na przykład tak dokładnie opisać rozwój embrionu, jak czyni się to współcześnie'

Galen sformułował swoją teorię około roku 150 n.e. Zadziwiająco zbieżna z tym, co pół millenium później pojawiło się w Kur'anie.
I czy ci ludzie byliby zdolni utworzyć najlepszą społeczność ludzką na całej ziemi, gdyby u podstaw tego leżało fałszerstwo?

Doprawdy, wspaniałą.
Przez ostatnie 1400 lat padło ich ofiarą 270 milionów ludzi. Od 22 maja do 20 lipca tego roku islamiści zabili w różnych krajach łącznie 1729 osób, tylko w zeszłym tygodniu 223. Mordują rocznie więcej, niż hiszpańska inkwizycja w ciągu 350 lat. Dziennie więcej, niż Ku Klux Klan przez ostatnie 50 lat ( http://wiki.answers.com/Q/How_many_people_were_killed_... )
Zaraz któryś się odezwie, że to paru oszołomów. Jasne. Oszołom to tych faktów nie dostrzega.
Pragniemy tu przytoczyć niektóre opinie poważnych uczonych niemuzułmańskich, choć nie zawsze zgadzamy się z tym, co oni powiedzieli.

Przecież większość z tu cytowanych pochodzi albo przedmów do kolejnych wydań Kur'anu albo ze słowników tematycznych!
Czy we wstępie do włoskiej książki kucharskiej można by się spodziewać wypowiedzi, że spaghetti jest niesmaczne?
Czytelnicy sami łatwo dostrzegą, jak świat współczesny zbliża się do rzeczywistej oceny Koranu.

Oby. Oby!!!
Zwracamy się do wszystkich światłych uczonych, by podjęli się wszechstronnych badań nad Koranem, w świetle wspomnianych argumentów.

A ja proszę o dokładną analizę wszystkich 109 wersetów nawołujących do przemocy i morderstw.
Jesteśmy przekonani, że wynik każdej takiej próby będzie świadczył o niemożności napisania Koranu przez istotę ludzką.

W świetle powyższego też w to nie mogę uwierzyć.

Jak mógł niepiśmienny cztowiek stać się największym, w kategoriach wartości literackich, twórcą w dziejach całego piśmiennictwa arabskiego?

A Homer?
I mam na myśli to, że był niepiśmienny (bo ślepy), a nie to, że miał wkład w piśmiennictwo arabskie (do czego niektórzy tutaj skwapliwie by się przyczepili).
"Otóż więc zalet jego (Koronu), jako utworu literackiego, nie należy mierzić według z góry powziętych zasad i estetycznego smaku, lecz należy je oceniać na podstawie oddziaływania, jakie Koran wywarł na współczesnych Muhammadowi (PzN) i na jego współrodaków. Jeśli przemówił tak dobitnie i przekonująco do serc słuchaczy, że Zdołał stopić rozproszone dotychczas i skłócone elementy w jedno Zwarte, dobrze zorganizowane ciało, ożywione ideami daleko wychodzącymi poza to, co panowało wtedy w arabskich umysłach-to jego wymowa była doskonała, gdyż porostu stworzyła z dzikich plemion cywilizowany naród i wplotła tatkiem nowy wątek w starą osnowę dziejów".

Tak... Wszyscy gremialnie walili do bibliotek i padali z zachwytu. Nikogo nie dotknęła tragedia sześćdziesięciu kilku kampanii wojennych rozpętanych przez Proroka w ciągu zaledwie 10 lat.Maciej L. edytował(a) ten post dnia 21.07.10 o godzinie 23:55

konto usunięte

Temat: Co mówią o Kur'anie

Nie tylko oni tak mysla

http://english.aljazeera.net/focus/2010/07/20107201435...

Tomasz Świdziński:
Błażej Sarzalski:
Analiza tego wskazuje wg mnie, że walka dozwolona jest tylko jako odwet.
Tylko, ze dla niektorych wpolczesnych muzulmanow wysadzanie sie w srodku Londynu to odwet za Afganistan i Irak. :O



Wyślij zaproszenie do