Temat: Jak napisac dobre (idealne) CV -poradnik
Arkadiusz R.:
Super - ale czy ma to przełożenie na nasz rynek pracy. często się zastanawiam. Po co te wszsytkie CVi kto to czyta i kiedy. jak na skutek bezrobocia na jedną ofertę pracy wpływa po 200 ofert (albo i więcej) jak się przebić przez ten tłum??
Być może do takiego GE przychodzi ze 200 podań, ale do mniejszych firm nie sądzę aby to było powyżej 100. Ale do rzeczy.
Ze słyszenia w moich dotychczasowych pracach i z doświadczenia znajomych mi osób wynika, że po pierwszej selekcji przechodzi dalej 20-30% kandydatów. Później 50% z nich czyli max do 15% całości. Dla 200 osób na wstępie mamy wyselekcjonowanych 30, a dla powiedzmy 60 kandydatów zostaje już niecałe 10. Dlaczego zostaje tylko 15%? Brak doświadczenia, brak języka obcego w stopniu minimum dobrym (dla branż technicznych jest to akurat istotne), brak podstawowej teoretycznej wiedzy z danej branży.
Jak się przebić? Zacząć od czegoś mniej ambitnego (ale związanego ze swoją branżą), nie od razu zostaje się kierownikiem. Ja mam mały staż pracy (kilka lat), ale w każdej dotychczasowej pracy nauczyłem się czegoś nowego. Podejrzewam, że moje CV nie lądują w koszu - co najwyżej w danej chwili jakaś firma akurat nikogo podobnego nie potrzebuje. Trzeba po prostu wysyłać aplikacje tam, gdzie ma się chociaż 50% szans na wygraną. Troche mnie śmieszą wpisy osób w internecie "wysłałem/wysłałam w tym miesiącu 300 CV i nie ma odpowiedzi". Gdzie i w jakim celu to było wysyłane?
Dodatkowa uwaga - nie bać się wyjazdów. Czasami to jedyna szansa żeby cokolwiek zacząć.
Idąc tropem założyciela wątku - ja np. nigdy bym nie startował do działu lotnictwa w GE, co najwyżej widziałbym siebie tam w dziale oświetlenia za 3-4 lata, gdybym gdzieś znów zaczął pracować w Polsce w firmie oświetleniowej.
пропозиції роботи
