Wojtek Maczynski

Wojtek Maczynski Maintenance and
Reliability
Practitioner

Temat: Dział Inżynierii Niezawodności w SUR

Chcąc rozpocząć dyskusję na pierwszy rzut chciałbym zadać pytanie związanie właśnie z tematem grupy.
Czy w waszych zakładach istnieje dział inżynierii niezawodności?
Jeżeli tak czy jest to oddzielny dział czy też w ramach Służb Utrzymania Ruchu?
Jakie działania i zadania na codzień wykonuje ten dział?

Pozdrawiam
wm
Wojtek Maczynski

Wojtek Maczynski Maintenance and
Reliability
Practitioner

Temat: Dział Inżynierii Niezawodności w SUR

Spróbuję pobudzić trochę dyskusję.
Dział Inżynierii niezawodnościowej w przedsiębiorstwie czy takowy istnieje czy też nie. W wielu organizacjach takowego tworu nie ma. To co jest to tzw. komórki doskonalenia lub jak kto woli grupy Focus Improvement.
Może połączyć przyjemne z pożytecznym i dodać obowiązki inżynierii niezawodnościowej do grupy FI.

Jakie są Wasze opinie?
Czy takowy podział mógłby funkcjonować?
Krzysztof Kowal

Krzysztof Kowal Kierownik Działu
Rozwoju Jakości
Dostwców Master
Black Be...

Temat: Dział Inżynierii Niezawodności w SUR

Niezawdonością zajmuje się u nas w firmie mój kolega Michał Szymczak. Na tą chwilę bardziej zajmujemy się problematyką niezawdonosci urządzeń które produkujemy jako cąłości Jest to dość nowe (choć generalnie już dawno opisane spojrzenie) na jakość urządzenia. Zdobyliśmy trochę uwagi managementu ponieważ jak zauważyłeś zapanowało podejscie polegające na przedłużaniu gwarancji a takich przypadkach ststytsyka przeżywalności może przynieśc całkiem niezłe zyski każdej firmie. Jesli chcesz poprosze go aby wyłał ci swoje publikacje lub linki do nich
Jeśli chodzi o dzialy techniczne to pomysł i zagdnienie abrdzoi interesujące tylko trezba je rozpropagować aby ludzie dostrzegli jego wartośc a to łatwe nie jest.
Wojtek Maczynski

Wojtek Maczynski Maintenance and
Reliability
Practitioner

Temat: Dział Inżynierii Niezawodności w SUR

Krzysztof,
podejście dosyć fajne jeżeli chodzi o badanie niezawodności produkowanych przez was wyrobów.
Jestem Ciekaw jakie podejście stosujecie i jakie są wasze wnioski z prowadzonych przez was badań.

Jeżeli mógłbym, to proszę o podzielenie się Waszymi obserwacjami na forum. Może dzięki temu wypracowana zostania jakaś fajna konkluzja.

Ciekaw jestem jak podeszliście do tematu? Od czego żeście zaczęli? Jakie kwantyfikatory stosujecie w badaniu niezawodności?

Zapraszam do dyskusji.
wojtek
Krzysztof Kowal

Krzysztof Kowal Kierownik Działu
Rozwoju Jakości
Dostwców Master
Black Be...

Temat: Dział Inżynierii Niezawodności w SUR

Wojtek

Nie ma sparwy poprosze Michala o kilka konklucji on jest specem
Nie wszystko mozemy pomkazac bo ogranicza nas tajemnica firmy
Michął zastoswał rozklad Hiorcha napiszemy cos o tym na mojej stronie

Krzysiek
Wojtek Maczynski

Wojtek Maczynski Maintenance and
Reliability
Practitioner

Temat: Dział Inżynierii Niezawodności w SUR

Krzysztofie,
widzę, że stosujecie Indeks H, czyli tak zwany wskaźnik Hirscha, który jest stosowany w ocenie dorobku naukowego. Jakby się bliżej przyjrzeć to faktycznie można go również zastosować do oceny produktu, który jest wypuszczany na rynek.
Powiem, że jest to ciekawe podejście.
Ciekaw jestem jak do tego podchodzicie od strony praktycznej.
No kto wie, może zacznę promować takie podejście:-)

Czekam z niecierpliwością na wasze wnioski.

W między czasie postaram się go zastosować w odniesieniu do części zamiennych używanych w codziennej praktyce UR:-)

Pozdrawiam
wm
Michał Z.

Michał Z. Inżynieria
Produkcji,
Zarządzanie
Projektami.

Temat: Dział Inżynierii Niezawodności w SUR

W BSH nie istnieje taki dział i zastanawiam się czy w ogóle w organizacji TPMowej mógłby zaistnieć.
Możemy oczywiście mówić o niezawodności zarówno maszyn i urządzeń do wytwarzania jak i samych wyrobów produkowanych w firmie (u mnie pralek), te dwa aspekty mocno się ze sobą łączą.

W przypadku TPM wspomnianą niezawodnością zajmują się wszystkie działy, nie tylko utrzymanie ruchu.
Przykładowo Dział Jakości musi mocno współpracować z poszczególnymi sekcjami (utrzymanie ruchu, produkcja, inżyniera wytwarzania, działy rozwoju) aby przeciwdziałać błędom produkcyjnym (np. poprzez utrzymywanie w sprawności systemów Jidoka, PokaYoke). Tak na prawdę cała fabryka staje się Działem Inżynierii Niezawodności, SUR to jeden z filarów.
Wojtek Maczynski

Wojtek Maczynski Maintenance and
Reliability
Practitioner

Temat: Dział Inżynierii Niezawodności w SUR

Michał Z.:
W BSH nie istnieje taki dział i zastanawiam się czy w ogóle w organizacji TPMowej mógłby zaistnieć.

Jak najbardziej organizacja TPM-owa jak to nazwałeś cechuje i wyróżnia się tym, że niezawodność parku maszynowego jest na pierwszym miejscu. Wystarczy przytoczyć w tym miejscu politykę 3x0. Chociaż mam pewne uwagi do bardzo konserwatywnego podejścia do tak sprecyzowanych celów, ale to temat na oddzielną dyskusję.
W programie zarządzania utrzymaniem ruchu w myśl filozofii TPM wdrażanym i promowanym przeze mnie w polskich ale nie tylko przedsiębiorstwach kładę nacisk na - Zarządzanie Niezawodnością Środków Trwałych.
Możemy oczywiście mówić o niezawodności zarówno maszyn i urządzeń do wytwarzania jak i samych wyrobów produkowanych w firmie (u mnie pralek), te dwa aspekty mocno się ze sobą łączą.

Jak najbardziej czy to będą maszyny czy produkty przez nas wytwarzane zawsze mamy do czynienia z niezawodnością. Tak jak piszesz odpowiedzialność za niezawodne funkcjonowanie pralki u użytkownika spoczywa zarówno na nim samym jak i w przypadku większych problemów na służby techniczne serwisy etc. Tak więc te serwisy to nic innego jak służby UR, które działają u klienta w domu. Można zadać pytanie kiedy są one wzywane?
Jak jakaś funkcja nie działa zgodnie z przeznaczeniem i użytkownik nie może w pełni używać rzeczonej pralki u siebie.
Czyż nie jest tak z maszynami, które są potrzebne do wytworzenia tejże pralki - maszyny piorącej - w przedsiębiorstwie?
W przypadku TPM wspomnianą niezawodnością zajmują się wszystkie działy, nie tylko utrzymanie ruchu.
Przykładowo Dział Jakości musi mocno współpracować z poszczególnymi sekcjami (utrzymanie ruchu, produkcja, inżyniera wytwarzania, działy rozwoju) aby przeciwdziałać błędom produkcyjnym (np. poprzez utrzymywanie w sprawności systemów Jidoka, PokaYoke). Tak na prawdę cała fabryka staje się Działem Inżynierii Niezawodności, SUR to jeden z filarów.

Tutaj się z Tobą zgadzam w proces zarządzania niezawodnością winne być zaangażowane wszystkie działy. Dla przykładu w anlaizie RCMLight® prowadzonej przeze mnie w firmach uczestniczą przedstawiciele wszystkich działów. Jest to na tyle niezbędne aby w prawidłowy sposób określić wszystkie funkcje w analizowanej maszynie.
Celem zarówno dla operatorów, inżynierów procesu, techników utrzymania ruchu, inżynierów jakości będzie wypracowanie takich działań aby utrzymać określone funkcje maszyny przez żądany okres czasu.
Wynikiem będzie odpowiedni zakres prac dla poszczególnych osób. Biorąc klasyczny model TPM będą to: zakres przeglądów AM oraz PM jak i PDM, dodatkowo będą wypracowane pewne zagadnienia w obszarze jakości aby kontrolować odpowiednie parametry produkowanych dóbr jak również parametry procesowe.

Tak więc widać - w proces zaangażowani są wszystkie strony niemniej jednak dział, czy też osoby na co dzień zajmujące się analizami niezawodnościowymi to element niezbędny.
Ja w procesie TPM ten element umieszczam w tzw. Kole Życia TPM - gdzie tego typu działania mają miejsce.

Pozdrawiam
wm
Michał Z.

Michał Z. Inżynieria
Produkcji,
Zarządzanie
Projektami.

Temat: Dział Inżynierii Niezawodności w SUR

Trochę taką funkcję o której piszesz spełnia u nas filar FI.

Przyznam, że zaciekawiłeś mnie swoim podejściem do utrzymania ruchu (oddzielmy kwestię niezawodności wyrobów gotowych). Chętnie podjąłbym dyskusję o różnych podejściach.
W TPMie zaczyna mi przeszkadzać ogromna ilość wizualizacji i projektów, które za tym idą.
Odnoszę wrażenie, że to nie zawsze jest efektowna metoda podnoszenia niezawodności urządzeń, chociaż przyznaję że dość skuteczna :-)

Czy jest prostsza droga do uzyskania niezawodności?
Wojtek Maczynski

Wojtek Maczynski Maintenance and
Reliability
Practitioner

Temat: Dział Inżynierii Niezawodności w SUR

Michał Z.:
Trochę taką funkcję o której piszesz spełnia u nas filar FI.

Przyznam, że zaciekawiłeś mnie swoim podejściem do utrzymania ruchu (oddzielmy kwestię niezawodności wyrobów gotowych). Chętnie podjąłbym dyskusję o różnych podejściach.
W TPMie zaczyna mi przeszkadzać ogromna ilość wizualizacji i projektów, które za tym idą.
Odnoszę wrażenie, że to nie zawsze jest efektowna metoda podnoszenia niezawodności urządzeń, chociaż przyznaję że dość skuteczna :-)

Czy jest prostsza droga do uzyskania niezawodności?

Tak jak to ująłeś - czasami firmy poprzez TPM bardziej uzyskują EFEKTOWNOŚĆ aniżeli EFEKTYWNOŚĆ
Ja z kolei bardziej kładę nacisk na efektywność. Jeżeli ona będzie uzyskana poprzez odpowiednie podejście procesowe do zagadnienia obsługi technicznej - to uzyskane wyniki mogą być naprawdę efektowne:-)

Również należy spojrzeć na sposób definiowania TPM. Ja TPM rozwijam jak Total PROFESSIONAL Maintenance. To z kolei wymaga na mnie abym faktycznie wszystkie działania prowadzone w obszarze UR wykonywał w sposób profesjonalny.

Ważnym aspektem jest sam filar AM - który często sprowadza się do czynności czyszczących na maszynie. Tutaj zawsze nasuwa się pytanie, czy te czynności przynoszą efekty? Czy dzięki tym czynnościom spadła "awaryjność"? Czy dzięki temu widoczny jest poziom zaangażowania operatorów oraz techników? Czy może raczej narastająca frustracja i zniechęcenie do ciągłego bezsensownego czyszczenia, które tak naprawdę nic nie wnosi w aspekt niezawodności maszyny.

Pytasz Michale o prostszą drogę do uzyskania niezawodności. No cóż odpowiedź jest prostsza aniżeli nam się to wydaje. Niemniej jednak ta prostota wydaje się najbardziej trudna do utrzymania. Chodzi o Dyscyplinę w procesie analizy zbieranych danych w przedsiębiorstwie oraz Systematykę tych analiz.
Gdy mówimy o Dyscyplinie i Systematyce to od razu nasuwa się myśl, że to jest najtrudniejsze do uzyskania, gdyż w głównej mierze opiera się na czynniku ludzkim. Tak więc mamy do czynienia tzw Problem Czynnika Ludzkiego. Niemniej jednak to bardziej przypomina na Problem Sytuacyjny.

Chodzi o to, że jeżeli warunki sytuacyjne (otoczenia) będą odpowiednie to i człowiek się do nich dostosuje, a tym samym zapewnimy stabilność procesu podejmowania decyzji. W tym przypadku w odniesieniu do utrzymania optymalnego poziomu niezawodności naszych maszyn i urządzeń:-)

No ale poczekajmy, może ktoś jeszcze zabierze głos w dyskusji.
Adrian Motyl

Adrian Motyl Poprawiam
efektywność Twoich
maszyn

Temat: Dział Inżynierii Niezawodności w SUR

Witam

U mnie nie ma osobnego działu niezawodności aczkolwiek i specjaliści UR, kierownicy, koordynatorzy TPM, PE są świadomi tego że należy dążyć do niezawodności naszego parku maszynowego.

Tak jak Wojciech pisał, dobre jest podejście 3X0 ale zdrowe bo w przeciwnym wypadku zamiast podnosić efektywność maszyn zaczniemy je hamować ale nie stratami czasu na awarie ale na rzeczy nie do końca potrzebne, nadmierne czyszczenie etc.

Adrian

Następna dyskusja:

Publikacja na teamt niezawo...




Wyślij zaproszenie do