Izabela
Korzińska
Architekt /
Developer ETL/TEam
Leader, Roche Polska
Temat: Informatica kontra DataStage
To, co ma Informatica i czego nie ma DataStage:1. Możliwość propagowania atrybutów takich, jak typ pola, czy jego nazwa do krańca ścieżki w mappingu.
2. Repozytorium metadanych, do których odwołujemy się poprzez skróty.
3. Praca grupowa - wersjonowanie i porównywanie wersji.
4. Możliwość ograniczania danych w SQ (lub lookupie) bez konieczności tworzenia override'a.
5. Dynamiczne lookupy.
6. Możliwość prześledzenia bezpośrednio w mappingu źródeł dla danego pola (jego następników również).
To, co ma DataStage i czego nie ma Informatica:
1. DataSety! - rewelacyjny sposób wielokrotnego wykorzystanie jednego zbioru danych, z którego odczyt jest bardzo szybki.
2. Podgląd liczby rekordów, przepływających pomiędzy stage'ami (komponentami joba, który jest odpowiednikiem informaticowego mappingu).
3. Dynamiczne tworzenie tabel (np. tabel z odrzuconymi rekordami). Nie trzeba ich wcześniej definiować na bazie - DataStage je założy/ struncuje.
4. Bardziej czytelny zapis przepływu zadań.
5. Filtrowanie, działające, jak router w informatice.
6. W wersji "...Data Stage and Quality Stage" posiada komponenty do czyszczenia danych
7. Sparse lookupy - specyficzne rodzaje lookupów, przydające się w sytuacji, gdy zbiór, do którego się lookupujemy jest bardzo duży, a liczba rekordów źródłowych - dużo mniejsza (co najmniej 1000 razy).Izabela Korzińska edytował(a) ten post dnia 18.07.12 o godzinie 21:11