konto usunięte

Temat: Jeszcze raz

Zbigniew Walkiewicz:
Zawsze ulegam kobietom...okZbigniew Walkiewicz edytował(a) ten post dnia 20.04.08 o godzinie 22:38
A ja miałam nadzieję, że Cię przekonałam argumentami ;-)

konto usunięte

Temat: Jeszcze raz

Ja uparty osioł jestem...ale cel uświęca środki...przekonałaś mnie

Temat: Jeszcze raz

Dorcia-a jak ja bym sobie zrobiła tatuaż to poskarżysz tacie? :-)
Dorota  Jędrzejewska-Mot yka

Dorota
Jędrzejewska-Mot
yka
Architekt wnętrz
/sztuka/karykatura
na zamówienie
"Projec...

Temat: Jeszcze raz

Anna Jowita Wołkowiecka:
Dorcia-a jak ja bym sobie zrobiła tatuaż to poskarżysz tacie? :-)
pewnie- od zaraz:))) no ale zależy gdzie ten tatuaż- bo jak na jakimś tam mało ważnym miejscu to nie warto robić sensacji:)))

konto usunięte

Temat: Jeszcze raz

Anna Jowita Wołkowiecka:
Dorcia-a jak ja bym sobie zrobiła tatuaż to poskarżysz tacie? :-)
Rób jak czujesz taką potrzebę...tata zrozumie, a jak nie to i tak po czasie mu przejdzie...

konto usunięte

Temat: Jeszcze raz

Nie ma się co zastanawiać. Jak chcesz tatuaż, to rób. Pamiętam, że jak robiłem sobie lata temu, to po prostu postawiłem rodzinę przed faktem dokonanym. Babcia powiedziała, że nawet ładny:D (nie chwaląc się mój projekt).

Temat: Jeszcze raz

Maciej Dubek:
Nie ma się co zastanawiać. Jak chcesz tatuaż, to rób. Pamiętam, że jak robiłem sobie lata temu, to po prostu postawiłem rodzinę przed faktem dokonanym. Babcia powiedziała, że nawet ładny:D (nie chwaląc się mój projekt).
sorki-żartowałam trochę-jestem już w wieku kiedy się raczej o zgodę rodziców nie pyta (ani starszej siostry)
A tak na marginesie -co to -jeśli nie tajemnica -za projekt?

konto usunięte

Temat: Jeszcze raz

Takie bazgroły w stylu tribal trochę.

konto usunięte

Temat: Jeszcze raz

Ale nie przejmuję się tym. Jednakże obserwuję ogólne poruszenie w związku z moim ubiorem i o dziwo: również słowa aprobaty oraz próby naśladownictwa. I to mnie szokuje pozytywnie.

Tak, tak. Najważniejsze się nie przejmować :). Pamiętam pierwsze reakcje na mnie, znaczy jak sie wzięłam i "ujawniłam" z moimi skłonnościami do "szaleństw". Matko kochana, żeby to jeszcze były jakieś wielkoformatowe awangardy... bo ja wiem co to miałoby być...
Tylko, że to chyba ja miałam większy ubaw z odruchów "prawiemdlenia" niektórych osobników z mojego otoczenia.

Co dla mnie w przysłowiowym standardzie zachowania, się okazało jednym wielkim SZOKIEM dla niektórych. Okej, okej, każdy człowiek ma swój system czegośtam.

Kolczyki z brwi wyjęłam (a przekłułam sobie brew rok, czy dwa lata temu) bo mi się w ogóle goić nie chciały. Jakby nie ropiały dziureczki biedne, to bym kolczyki zostawiła. Bardzo się sobie podobałam z takim stalowym dodatkiem nad okiem. No, ale nic na siłę, prawda?

A co się działo jak napisałam powieść? Która się okazała... horrorem generalnie?

No... z pewnych rzeczy oraz pomysłów zawartych w książce musiałam sie wręcz tłumaczyć ;)

Nie, bo to "nie jest normalne"...

Temat: Jeszcze raz

może to dobrze pomyśleć o czymś własnym-ale nie mam pomysłu-no to może na razie-nic na siłę...

konto usunięte

Temat: Jeszcze raz

Magdalena K.:
Ale nie przejmuję się tym. Jednakże obserwuję ogólne poruszenie w związku z moim ubiorem i o dziwo: również słowa aprobaty oraz próby naśladownictwa. I to mnie szokuje pozytywnie.

Tak, tak. Najważniejsze się nie przejmować :). Pamiętam pierwsze reakcje na mnie, znaczy jak sie wzięłam i "ujawniłam" z moimi skłonnościami do "szaleństw". Matko kochana, żeby to jeszcze były jakieś wielkoformatowe awangardy... bo ja wiem co to miałoby być...
Tylko, że to chyba ja miałam większy ubaw z odruchów "prawiemdlenia" niektórych osobników z mojego otoczenia.

Co dla mnie w przysłowiowym standardzie zachowania, się okazało jednym wielkim SZOKIEM dla niektórych. Okej, okej, każdy człowiek ma swój system czegośtam.

Kolczyki z brwi wyjęłam (a przekłułam sobie brew rok, czy dwa lata temu) bo mi się w ogóle goić nie chciały. Jakby nie ropiały dziureczki biedne, to bym kolczyki zostawiła. Bardzo się sobie podobałam z takim stalowym dodatkiem nad okiem. No, ale nic na siłę, prawda?

A co się działo jak napisałam powieść? Która się okazała... horrorem generalnie?

No... z pewnych rzeczy oraz pomysłów zawartych w książce musiałam sie wręcz tłumaczyć ;)

Nie, bo to "nie jest normalne"...
My strzelcy zawsze byliśmy narwani i niepokorni...
Jako pożeracz słów pisanych pytam...podaj tytuł swego dzieła

konto usunięte

Temat: Jeszcze raz

Nie, bo to "nie jest normalne"...
My strzelcy zawsze byliśmy narwani i niepokorni...
Jako pożeracz słów pisanych pytam...podaj tytuł swego dzieła

tytuł dzieło owo posiada, aczkolwiek mimo moich starań oraz perturbacji z wydawcami, jak również mimo tego ze już kilka razy "prawie" zostałam "wydana"... a wiadomo że "prawie" robi wielką różnicę... nadal i wciąż nie widzę mojej powieści w ukochanej mojej oraz wymarzonej formie książkowej-napółkowej-księgarnianej. Tak więc nie wiem czy coś tytuł powie/wyjaśni, skoro nie ma k**** owej knigi jeszcze nigdzie.

Jako Strzelec dobrze sie czuję, a słyszałam, że jestem nie tyle niepokorna, co... (no i tutaj określniki wszelakie) :))))) w tym również, że jestem zdrowo/trochę pierdolnięta.
A można być "trochę" w ciąży :)))

konto usunięte

Temat: Jeszcze raz

Aha...no to cierpliwie poczekamy...

Temat: Jeszcze raz

Magdalena K.:
Nie, bo to "nie jest normalne"...
My strzelcy zawsze byliśmy narwani i niepokorni...
Jako pożeracz słów pisanych pytam...podaj tytuł swego dzieła

tytuł dzieło owo posiada, aczkolwiek mimo moich starań oraz perturbacji z wydawcami, jak również mimo tego ze już kilka razy "prawie" zostałam "wydana"... a wiadomo że "prawie" robi wielką różnicę... nadal i wciąż nie widzę mojej powieści w ukochanej mojej oraz wymarzonej formie książkowej-napółkowej-księgarnianej. Tak więc nie wiem czy coś tytuł powie/wyjaśni, skoro nie ma k**** owej knigi jeszcze nigdzie.

Jako Strzelec dobrze sie czuję, a słyszałam, że jestem nie tyle niepokorna, co... (no i tutaj określniki wszelakie) :))))) w tym również, że jestem zdrowo/trochę pierdolnięta.
A można być "trochę" w ciąży :)))
Pomyśl tak-każde wyzwanie rozwija-nawet jeżeli brzmi "osz k...wa" ;-)

konto usunięte

Temat: Jeszcze raz

Heh. Ludzie, to zazwyczaj uważają, że jak już się coś napisze, to jest to teks autobiograficzny i to co jest napisane to najprawdziwsza prawda, i na przeżyciach osobistych oparte w 100%...szkoda słów i nerwów tym bardziej.
Co do gojenia się kolczyków, to bym spróbował zmienić materiał, tzn. niektórzy ludzie bywają uczuleni na stal. Znam takie przypadki.
Co do szokowania bliskich. Miałem szczęście. Moja rodzina i najbliższe otoczenie okazało się wyjątkowo tolerancyjne (albo się po prostu zdążyli przyzwyczaić) i mam spokój. Chyba już się pogodzili z faktem, że "nie wyjdę na ludzi";-).
Grunt to się nie poddawać, w końcu się wygra:D

Temat: Jeszcze raz

Bardzo bym chciała-np. w totolotka ;-)-w sensie,że wygrać...

konto usunięte

Temat: Jeszcze raz

po co ?
pieniadze szcześcia nie dają...

Temat: Jeszcze raz

Jeżeli są celem same pieniądze-chęć posiadania-ale mogą dużo ułatwić-i dać odrobinę spokoju.
Dorota  Jędrzejewska-Mot yka

Dorota
Jędrzejewska-Mot
yka
Architekt wnętrz
/sztuka/karykatura
na zamówienie
"Projec...

Temat: Jeszcze raz

Zbigniew Walkiewicz:
po co ?
pieniadze szcześcia nie dają...
...ale mu bardzo pomagają:)

Temat: Jeszcze raz

nawet nie czujesz jak rymujesz...
A mnie to mogą nawet unieszczęśliwić ;-)
No nie -teraz to chyba przesadziłam-no ale wolałabym się chociaż o nie nie martwić.

Podobne tematy


Następna dyskusja:

jeszcze raz




Wyślij zaproszenie do