Tomasz G.

Tomasz G. Kierownik Sekcji
Obsługi Dokumentów,
Państwowy Fundusz
Re...

Temat: Dzień w biurze zaczynam od...

Witajcie
Podzielmy się w tym wątku swoim harmonogramem dnia, a przynajmniej jego początkiem. Może komuś spodoba się czyjś plan dnia lub pomoże mu w zorganizowaniu się.
Ja każdy dzień staram się zaczynać tak samo. Wchodzę jako pierwszy do pokoju, włączam światło, radio, komputer, zdejmuję okrycie wierzchnie, wyciągam na biurko swoje rzeczy (notes, ściągę z telefonami, pieczątki, pisaki i kalendarz). A następnie loguję się do wszystkich systemów komputerowych ale zawsze w tej samej kolejności aby mieć okienka otwarte również w tej samej kolejności. Pozwala mi to na szybkie odszukanie potrzebnej aplikacji. Nie szukam, nie tracę czasu, nie gubię się. Na dolnym pasku mam minimum 11 okienek ale zdarza się, że jest ich ponad 20, więc ład i porządek musi być ;)
A jak to wygląda u Was?
Eliza T.

Eliza T. Account Manager

Temat: Dzień w biurze zaczynam od...

Świetny temat :) ja zawsze po drodze do pracy rozmawiam z mamą przez telefon, więc zdejmuję rzeczy trzymając telefon w ręku i w między czasie włączam klimę, kompa, ew. radio, wyciągam potrzebne mi rzeczy. Też zawsze otwieram wszystkie aplikacje po kolei :) Dzień zaczynam zazwyczaj od herbaty, praktycznie z całym departamentem. Potem jakieś śniadanie i od niedawna kawka - koniecznie! :)
Katarzyna Bielińska

Katarzyna Bielińska "Odważni nie żyją
wiecznie - tchórze
nie żyją wcale"

Temat: Dzień w biurze zaczynam od...

Kurde dwie przeciwstawne wręcz opcje - ściśle zorganizowana i luzacka :)
A ja, wchodze zazwyczaj jako druga (bo tak mamy godziny ustawione:)) więc i radio gra i serwer włączony :). Włączam wiec swojego kompa i ide się rozebrać, potem odpalam outlooka i tu ... wszystko zaczyna zależeć od klientów, bo albo wpadam w czarną dziurę pt: "odpisywanie na pytania i problemy" albo spokojnie zabieram się do zaplanowanej roboty :) A ja już wiem co mam w outlooku to ide zrobic sobie kawe - albo nie, jak mi wystarczająco podniosą ciśnienie ;-). Bo wiecie roumiecie, taka prośba: czy moze Pani wystawć dla pana X PIT zero? i nie chodziło o żadną ulge ;-) Fajnie jest :) Klienci dostarczają tylu rozrywek, że już kabaretu w radio nie trzeba :) I nie tylko złośliwie to piszę, ale czasem są tak niestandardowe sytuacje, że trzeba się neźle nagłowić. Bo odpowiedź: "nie bo NIE" - nie wchodzi w rachubę :) I chyba najbardziej to lubię w tej pracy - łamigłówki :)
Tomasz G.

Tomasz G. Kierownik Sekcji
Obsługi Dokumentów,
Państwowy Fundusz
Re...

Temat: Dzień w biurze zaczynam od...

Witajcie
Dziś dzień i cały tydzień zacząłem od ... GL ;)
Ale już zabieram się za pracę.
Eliza T.

Eliza T. Account Manager

Temat: Dzień w biurze zaczynam od...

A ja standardowo od rozmowy z mamą i nieco inaczej - od sprawdzenia, czy są moje wyniki z egzaminów (niestety jeszcze nie) :)

Miłego dnia!
Katarzyna Bielińska

Katarzyna Bielińska "Odważni nie żyją
wiecznie - tchórze
nie żyją wcale"

Temat: Dzień w biurze zaczynam od...

Kurde, to ja jakaś strasznie porządna jestem bo w pracy na GL w ogóle nie wchodzę. Moja strona startowa to ... no dobra nie bedę kryptoreklamy robic, ale o podatkach i nowościach w tym temacie :) W ogóle moj zakres "ulubionych" w słuzbowej przeglądarce jest taki ... hm... Zawodowy? Bo wiecie: kursy walut, zus, pfron, izba skarbowa ... jakos powiało nuda ... coś trzeba będzie zmienic chyab w tym temacie :)
A własnie moż enowy wątek: co macie w ulubionych w pracy? :)

konto usunięte

Temat: Dzień w biurze zaczynam od...

Zaczynam od kawy - a jak nie wali się żaden sufit - to od szybkiego przeglądu prasy i GL. A potem sprawy ważne i pilne, potem ważne, następnie pilne, a na końcu pozostałe. W międzyczasie dbam by zawsze była chwila na jakąś przekąskę.
Arkadiusz Reiter

Arkadiusz Reiter RA Secure Arkadiusz
Reiter - Ochrona
danych osobowych,
IO...

Temat: Dzień w biurze zaczynam od...

He he...ile ludziów tyle harmonogramów...ale widać że MY "umysłowi" mamy ogólnie bardzo podobnie....
Mój:
1. Zawieść synka do żłobka
2.Podpisać się w "portierni" wziąć klucze do biura
3. wjechać windą 2 piętro :P - a co tam :)
4.Drzwi\światło
5.Kurtka\buty
6.Komp\radio\okno
7. Kawa dla mnie i reszty ferajny z działu
8.Logowanie się\aplikacje\outlook.......
9. Jeśli nie ma za dużo bzdur na outlooku i użytkownicy dają żyć na HelpDesku to przy porannej kawie tak do 8 to GL, jakieś stronki...
10. ROBOT...a :/
11. 11.30 śniadanko :P
12. 13.00 druga kawa :D
13. 15.00 FAJRANT i po synka do żłobka :P

a reszta to remont, remont i jeszcze raz remont :)
Tak to u mnie wygląda w telegraficznym skrócie :P
Eliza T.

Eliza T. Account Manager

Temat: Dzień w biurze zaczynam od...

Arku ależ masz napięty harmonogram ;)

Ja dziś kawa, kawa i jeszcze raz kawa :)
Arkadiusz Reiter

Arkadiusz Reiter RA Secure Arkadiusz
Reiter - Ochrona
danych osobowych,
IO...

Temat: Dzień w biurze zaczynam od...

Eliza K.:
Arku ależ masz napięty harmonogram ;)

Po roku czasu wpadłem w taki rytuał że chodzę jak robot praktycznie.... dzień świstaka czy co ?! :]
A harmonogram napięty jak baranie j..... i tu z grzeczności nie dokończę :P
Niestety życie wymusza na nas takie tempo :/

konto usunięte

Temat: Dzień w biurze zaczynam od...

W moim przypadku mleko o smaku kawy - taka duuuża latte ;) i delektowanie się chwilą ciszy zanim jeszcze wszystkie urządzenia zaczną bzyczeć, dzwonić i hałasować :)
A potem wpadam w wir zajęć.
Arkadiusz Reiter

Arkadiusz Reiter RA Secure Arkadiusz
Reiter - Ochrona
danych osobowych,
IO...

Temat: Dzień w biurze zaczynam od...

Anna Podedworna:
W moim przypadku mleko o smaku kawy - taka duuuża latte ;)

Żebym ja miał w pracy ekspres..... marzenia.... pozostaje mi klasyczna zalewajka albo kawowy ekstrakt :/
A potem wpadam w wir zajęć.

Zawsze chwile przyjemności muszą kończyć się w ten sposób...:/ cóż oby do kolejnej kawy..... to tak ok 13 :P

konto usunięte

Temat: Dzień w biurze zaczynam od...

Arku,

nigdzie nie napisałam, że to ekspres...

Nic mnie nie powstrzyma, przed napiciem się dobrej kawy :) Swego czasu kupiłam sobie elektryczną mukkę Bialetti.
O taką:

Obrazek


A w warunkach polowych mam takie coś na paliwo stałe Esbit i mieszadełko elektryczne :D


Obrazek


Obrazek


I nawet ni wiatr, ni śnieg, ni deszcz nie powstrzymają mnie przed napiciem się dobrej kawy :) oto, do czego zdolny jest zdesperowany człowiek.

Pozdrawiam ze szlaku ;)
Ber Grylls

ps. tego typu uzależnienie od kawy to już się nawet na odwyk nie kwalifikuje ;)
Arkadiusz Reiter

Arkadiusz Reiter RA Secure Arkadiusz
Reiter - Ochrona
danych osobowych,
IO...

Temat: Dzień w biurze zaczynam od...

Więc tak jak obiecywałem ( fakt że już 16 po 13) ale ja właśnie kończę drugą kawkę.... fajny sprzęcior!!
Ale niestety u mnie na biurku taka mukka nie wyglądała by za bardzo... :/
Widzę że na prawdę kawa to dla Ciebie "świętość" :]

Ja poluję na dobry ekspres..... do domciu :)
Pozdrawiam zakręconych kawożłopów :)

konto usunięte

Temat: Dzień w biurze zaczynam od...

Kawkę mam szansę wypić tylko rano, później w ferworze walki nie ma już na to czasu. A dobrze jest mieć chociaż chwilkę relaksu, żeby nie zwariować :)
edit: Zwłaszcza kiedy wpadam do biura na rowerze, ubłocona aż po kask. Całe szczęście obok mam fitness club otwarty od rana i za drobną opłatą mogę się wrzucić pod prysznic :)
Wtedy taka kawa z rana to naprawdę luksus. ;)Anna Podedworna edytował(a) ten post dnia 24.05.11 o godzinie 17:27
Arkadiusz Reiter

Arkadiusz Reiter RA Secure Arkadiusz
Reiter - Ochrona
danych osobowych,
IO...

Temat: Dzień w biurze zaczynam od...

No fakt... ale po takiej porannej sesji rowerowej i odświeżającym chłodnawym prysznicu taka kawa tak "ładuje" baterie na cały dzień że Ty chyba redbulli to nie potrzebujesz :P
Świetna sprawa :)
Tomasz G.

Tomasz G. Kierownik Sekcji
Obsługi Dokumentów,
Państwowy Fundusz
Re...

Temat: Dzień w biurze zaczynam od...

A u mnie ani kawa ani rower :(
Z tego pierwszego się cieszę ale brak czasu na rower to jakiś koszmar :(

konto usunięte

Temat: Dzień w biurze zaczynam od...

Na redbullach to już latam ;) w sumie - po co chodzić, skoro można latać ;)

Tomasz - mój czas na rower w tygodniu to czas "ukradziony" - zamiast kisnąć w metrze czy autobusie jadę rowerem. I żeby było śmieszniej - rowerem zwykle jestem ok. godzinę z hakiem szybciej, niż jakbym jechała komunikacją.
Arkadiusz Reiter

Arkadiusz Reiter RA Secure Arkadiusz
Reiter - Ochrona
danych osobowych,
IO...

Temat: Dzień w biurze zaczynam od...

Niestety jeśli aura nie pozwala na rowerowe wycieczki to trzeba przesiąść się do "wspaniałej" komunikacji :/ ... no chyba że jesteś hardcorem :)

konto usunięte

Temat: Dzień w biurze zaczynam od...

Hardcore to dopiero jazda komunikacją - zwłaszcza wsiadanie lub wysiadanie z autobusu, metra lub tramwaju w godzinach szczytu. Można złapać nie tylko poważną kontuzję, ale i nogę złamać. To już wolę spokojną, relaksującą jazdę w deszczu :)

Następna dyskusja:

Kolory w biurze




Wyślij zaproszenie do