Temat: Rola Koscioła Katolickiego w Polsce XXI wieku

Zatem jak komuś chce się jechać po klerze, to proszę bardzo - byle po osobnikach pazernych i wrednych! I najlepiej z nazwiska.

Dodam: mocno konserwatywny ksiądz, ale i o "ludzkim" obliczu wraz ze wszelkimi tego pozytywami i negatywami. Nie chodzi o to, by mu ołtarzyk zrobić, ale miał on na swoim koncie kilka sukcesów (wsparcie w okresie późnego PRL dla ruchów dysydenckich, ekumeniczna postawa i jeszcze kilka by się znalazło).
Moda się zrobiła na atakowanie wszystkiego co się wiąże z religią, kościołem itd. Obiektywizmu w tym zaczyna brakować, a jest to woda na młyn rozmaitych "utrwalaczy władzy ludowej" którzy przybrali światopoglądowo nowoczesne maski i w ten sposób podlizują się, szczególnie młodym;-)

Temat: Rola Koscioła Katolickiego w Polsce XXI wieku

Agnieszka G.:

Starczy, że Rydzykowi wszystkie przekręty uchodzą płazem.

Wszystkie? To znaczy jakie - konkretnie?

Temat: Rola Koscioła Katolickiego w Polsce XXI wieku

http://www.eioba.pl/a/2bbi/trzynasty-apostol-rydzyk-cz...

http://www.wiadomosci24.pl/artykul/mocarstwo_rydzyka_t...

http://www.thibor.pl/pl.article.php?id=1

resztę sobie znajdź, Google nie boli :)Agnieszka G. edytował(a) ten post dnia 04.02.13 o godzinie 18:19

Temat: Rola Koscioła Katolickiego w Polsce XXI wieku

Łukasz Bartodziejski:
Nawiązujac do tematu chcialbym wprowadzic wątek papieża a konkretnie papieża Polaka.
Oprócz oczywistych zasług czy jest kraju miejsce na polemikę z mitologizowaniem JPII?

JPII – był miły, inteligentny, dowcipny (nie od razu był staruszkiem); jeździł na nartach, był poetą, pisywał sztuki teatralne; filozof i teolog; jako kardynał – posiadał może nawet charyzmę, etc.
Tylko wybrał w swym życiu - korporację, która wyrządzała i wyrządza wiele zła ludziom. Niestety. Nie tylko zło fizyczne, ale i duchowe, co z punktu chrześcijańskiego ma jeszcze większe znaczenie (tragedię).
Z punktu widzenia dogmatów wiary (teologicznie), jednak też był sprzeczny; nie wiem, czy wszyscy Chrześcijanie, zdają sobie sprawę, czego „dokonał” w Asyżu ? (1986 rok)
Dlatego JPII, był (i został w pamięci), wizytówką firmy, która ma powiedzmy ok. 2000 lat, ale od samego początku (kiedy dostała władzę do ręki), zaczęła odchodzić od swego fundamentu. Tym fundamentem, powinien być tylko Jezus Chrystus i wiernie przestrzegana Jego nauka w NT- spisana w grece, w wielu tysiącach rękopisów.

Temat: Rola Koscioła Katolickiego w Polsce XXI wieku

Arek K.:
Tym fundamentem, powinien być tylko Jezus Chrystus i wiernie przestrzegana Jego nauka w NT- spisana w grece, w wielu tysiącach rękopisów.

Ależ oczywiście, tylko sobór sobie wymyślił i ustanowił, które księgi rzekomej prawdy objawionej mają się znaleźć w biblii. Nieważne, że ponoć prawdy objawionej się nie kwestionuje i nie podważa, to jakim prawem jedne wybrano a innych nie, przecież są inne ewangelie i wcale nie jest powiedziane, że te wybrane sa akurat prawdziwe.
Poza tym jakby nie patrzec apokalipsa dotyczy czasów przesladowań chrześcijan za czasów Nerona a żeby śmieszniej było, w tamtejszych czasach było od groma odmian chrześcijaństwa.

Po pierwsze, z tylu rękopisów, jakie krążyły,nie sposób było poskładać czegoś sensownego, bo wzajemnie sobie przeczyły. Spisywanie z przekazów ustnych ma taką jedną cudowną wadę: jest bardzo mało wiarygodne. Więc w jaki sposób zacząć rządzić owieczkami? wybierzemy to, co najbardziej pasuje, reszte odrzucimy jako apokryfy i herezje a ciemny, niepiśmienny lud to kupi :)

I tak sobie kościół zarządza owieczkami za pomocą jednej książki, spisanej długo po tym, jak Jezus rzekomo żył i działał.

*mała litera celowa.

Temat: Rola Koscioła Katolickiego w Polsce XXI wieku

Agnieszka G.:
Po pierwsze, z tylu rękopisów, jakie krążyły,nie sposób było poskładać czegoś sensownego, bo wzajemnie sobie przeczyły. Spisywanie z przekazów ustnych ma taką jedną cudowną wadę: jest bardzo mało wiarygodne. Więc w jaki sposób zacząć rządzić owieczkami? wybierzemy to, co najbardziej pasuje, reszte odrzucimy jako apokryfy i herezje a ciemny, niepiśmienny lud to kupi :)

W kwestii „poskładania”.
Rozumiem, że z ateistycznego punktu widzenia (tego ateizmu „wojującego”), najprościej z ignorancją powiedzieć, że wszystkie rękopisy do siebie nie pasują. Sęk w tym, że te wybrane rękopisy: 4 Ewangelie i pozostałe Listy (łącznie 27 Ksiąg NT / w katolicyzmie i protestantyzmie) - wybrane zostały do kanonu biblijnego, dlatego, że do siebie pasują !
Co do nauki Jezusa (doktryny wiary), jak i samej Jego osoby – Boskości, wszystko się pokrywa i zazębia. Żeby to wiedzieć, niestety należy zadać sobie trud przeczytania całego Nowego Testamentu (kilka razy), i porównać. Przeanalizować, zbadać.
A później wysuwać – „za” lub „przeciw” !
Jak można oceniać (recenzować), np. film, który oglądałem 10 minut; a całość filmu – 2,5 godziny. Jednak, nie spodobał mi się bohater, scena, dialogi, we fragmencie; to zakładam, że cały film musi być nielogiczny. A na dodatek, jeśli gatunek filmowy, jest mi obcy; w tedy tendencyjność bierze górę.
Ewangelie tzw. „gnostyckie”, dlatego nie są w kanonie, bo mówią o innym Jezusie i innych naukach (sami autorzy, też nie są do końca uwiarygodnieni przez innych – apostołów).
To tyle, co do rękopisów.

THE END
; )

Temat: Rola Koscioła Katolickiego w Polsce XXI wieku

No wybacz, ale albo się całość bierze jaka jest albo nie i nie ma co grymasić.
Sobór wybrał, zatwierdził a kościół ma czym ludzi trzymać w ryzach.

No tak inne ewangelie oczywiście ewangeliami nie są, bo nie pokazują nauk tak, jakby sobie sobór wymyślił :)
Biblie czytałam kilka razy, zdania nie zmieniłam.

A kościół dalej sobie rządzi jak wieki temu :) jedną książką :)Agnieszka G. edytował(a) ten post dnia 05.02.13 o godzinie 15:24

Temat: Rola Koscioła Katolickiego w Polsce XXI wieku

Kościół Polski pełni rolę (obecnie niejako z konieczności) jedynej sensownej opozycji na nieudolne rządy w państwie Polskim. Związany z patriotyzmem na przestrzeni lat, ale szczególnie 1945-2013. Między innymi z tego powodu nielubiany przez media i ludzi opacznie rozumiejących wolność. Dzięki niemu mamy w Polsce pluralizm mediów. Popieram całą duszą i portfelem.Jacek A. edytował(a) ten post dnia 05.02.13 o godzinie 22:28

Temat: Rola Koscioła Katolickiego w Polsce XXI wieku

Jacek A.:
Kościół Polski pełni rolę (obecnie niejako z konieczności) jedynej sensownej opozycji na nieudolne rządy w państwie Polskim. Związany z patriotyzmem na przestrzeni lat, ale szczególnie 1945-2013. Między innymi z tego powodu nielubiany przez media i ludzi opacznie rozumiejących wolność. Dzięki niemu mamy w Polsce pluralizm mediów. Popieram całą duszą i portfelem.

Niestety po części tak jest, co niestety nie zmobilizuje szybko polskiego Kościoła Rzym-Kat do dokonania wewnętrznych rozliczeń w różnych kwestiach np. pedofilia,współpraca ze służbami PRL wielu księży i hierarchii,:/. A powinien bo w ten sposób tylko wzmocniłby swój autorytet. ludzie lubią bowiem wybaczać, gdy ktoś przyznaje się do błędu.Robert A. edytował(a) ten post dnia 06.02.13 o godzinie 19:06

Temat: Rola Koscioła Katolickiego w Polsce XXI wieku

Przyznam, że nie za bardzo rozumiem o czym piszesz. Niemniej jeśli mowa o rozliczeniu, to w pierwszej kolejności proponuję przyjrzeć się działaczom z czasów PRL, którzy w mniejszym lub większym stopniu pobierają korzyści z kasy na którą łożymy wspólnie. Proponuję rozpocząć od, europosłów, posłów, urzędników, sędziów, wojskowych emerytowanych oraz byłych służb bezpieczeństwa emerytowanych, oraz wielu innych.

Temat: Rola Koscioła Katolickiego w Polsce XXI wieku

O pedofilii pośród kleru, alkoholiźmie, nierozliczonej przeszłości donosicielskiej, hipokryzji, pazerności na dobra materialne (wybiórcza reprywatyzacja dla Kościoła) na szczytach władzy kościelnej..lepiej by było dla Kościoła i jego wiernych, żeby się z tym wszystkim uczciwie rozliczył, inaczej będzie nadal stanowić podatny grunt dla procesów ateizacyjnych, nie tylko pośród młodych.

Temat: Rola Koscioła Katolickiego w Polsce XXI wieku

O tak rozliczmy księży przede wszystkim, szczególnie za te wszystkie morderstwa których dokonali strzelając do niewinnych ludzi w Gdyni i w Gdańsku w latach 70 oraz kolaborując z wrogiem, mordercą inteligencji polskiej w latach 1940. :)

Temat: Rola Koscioła Katolickiego w Polsce XXI wieku

Nie sięgając w tym momencie do dalszej historii dość chyba stwierdzić, że mając wybór pomiędzy malarią a cholerą wybieram malarię, czyli przywrócenie równowagi Kościół-Nie kościół ze wskazaniem na Kościół:). A myślę nie o rozliczaniu, tylko o samo rozliczeniu, co tylko umocni tę pożyteczną pers saldo instytucję.

Temat: Rola Koscioła Katolickiego w Polsce XXI wieku

Magdalena T.:

Łukasz Bartodziejski:
Ryba psuje sie od glowy wiec skoro "jedziemy po klerze" to moze warto podyskutowac o tym jak krył pedofilów albo o sytuacji z prezerwatywami w RPA?

Acha, czyli popierasz seksualne wykorzystywanie kobiet i fizyczną agresję wobec nich? Popierasz rozwiązłość i przemoc?

Nie

Kopulację nosicieli HIV czy też AIDS?

Nie

Bo danie gum gwałcicielom jest równoznaczne z pozwoleniem na gwałt.

O to ciekawe. Bo jak im nie damy to znaczy - UWAGA GWALCICIELE - NIE GWALCIMY!

Poza tym jaki sens mają darmowe prezerwatywy w Afryce, skoro faceci wolą rżnąc bez? Szczególnie ci, którzy są zarażeni?

No to zdecyduj sie - w koncu guma to przyzwolenie na gwalt czy nie. Brak konswekwencji logicznej.

Fakty są takie, że afera kondomowa miała jeden, jedyny cel: propagandę antykościelną. Nic więcej.

Czekam na zrodla tych faktow.

Temat: Rola Koscioła Katolickiego w Polsce XXI wieku

Nie z Polski, ale po sąsiedzku.

http://wiadomosci.onet.pl/raporty/deutsche-welle-w-one...

Temat: Rola Koscioła Katolickiego w Polsce XXI wieku

Łukasz Bartodziejski:

Magdalena T.:
Bo danie gum gwałcicielom jest równoznaczne z pozwoleniem na gwałt.

O to ciekawe. Bo jak im nie damy to znaczy - UWAGA GWALCICIELE - NIE GWALCIMY!

Bzdura.

Damy RPA prezerwatywy = "Wiemy, że grzeszycie; dajemy wam zatem środek, eliminujący skutki uboczne grzeszenia".

Naprawdę nie czujesz, że gumy dawane przez kościół oznaczałyby aprobatę dla wolnego seksu i jego konsekwencji (abstrahując już od patologicznych okoliczności, w jakich seks ten egzekwowany bywa w Afryce) ?

Wśród 7 grzechów głównych jest grzech nieczystości.
Nie czujesz absurdu sytuacji, w której kościół propagowałby oficjalnie nieczystość?

Poza tym jaki sens mają darmowe prezerwatywy w Afryce, skoro faceci wolą rżnąc bez? Szczególnie ci, którzy są zarażeni?

No to zdecyduj sie - w koncu guma to przyzwolenie na gwalt czy nie. Brak konswekwencji logicznej.

Fakty są takie, że afera kondomowa miała jeden, jedyny cel: propagandę antykościelną. Nic więcej.

Czekam na zrodla tych faktow.

A co ja na tym zyskam?

Temat: Rola Koscioła Katolickiego w Polsce XXI wieku

Magdalena T.:

Łukasz Bartodziejski:

Magdalena T.:
Bo danie gum gwałcicielom jest równoznaczne z pozwoleniem na gwałt.

O to ciekawe. Bo jak im nie damy to znaczy - UWAGA GWALCICIELE - NIE GWALCIMY!

Bzdura.

Damy RPA prezerwatywy = "Wiemy, że grzeszycie; dajemy wam zatem środek, eliminujący skutki uboczne grzeszenia".

Dokladnie. Tylko pomijasz fakt kogo tak naprawde mogą dotknać "uboczne skutki grzeszenia". Mianowicie osoby niezarazone.
Krotko -KK wykazalyby sie wielka odpowiedzialnoscią dajac gumy w RPA mowiac - skoro czynicie zlo czyncie chociaz mniejsze.

Naprawdę nie czujesz, że gumy dawane przez kościół oznaczałyby aprobatę dla wolnego seksu i jego konsekwencji (abstrahując już od patologicznych okoliczności, w jakich seks ten egzekwowany bywa w Afryce) ?

Oczywiscie zeby oznaczalo - pytalo czy cos w tym zlego? Wg mnie nie - jesli ktos ma ochote na seks bezmalzenski wolna wola. Czy Bóg na tym cierpi? Watpie. Zreszta - idziesz do spowiedzi , odpokutujesz i gotowe- mozesz znowu byc frywolna.
Naprawde nie czujesz ze ludzie czy KK tego chce czy nie uprawiaja seks tak jak im sie zachce?
Wiec o co tyle krzyku z gumą?

Wśród 7 grzechów głównych jest grzech nieczystości.
Nie czujesz absurdu sytuacji, w której kościół propagowałby oficjalnie nieczystość?

Jan Paweł II pisał, że antykoncepcja sztuczna jest sprzeczna z pełną prawdą aktu płciowego jako właściwego wyrazu miłości małżeńskiej
Nie widze tu nic o grzechu nieczystosci.
Ale nawiązując do tego co napisalas:
[...]Tak więc w Chrystusie, poprzez Jego łaskę działającą w sakramentach, wszelka nieczystość seksualna zostaje usunięta. Mimo tego, uczeń Chrystusa w trakcie ziemskiego życia potrzebuje stałego oczyszczenia: wykąpany potrzebuje tylko nogi sobie umyć (J 13,10). Symbol zabrudzonych nóg - jako tych, które stąpają po ziemi - oznacza ducha w pewnym, niewielkim stopniu dotykanego przez grzechy nieczyste, które rodzą się w sercu w związku z ziemskimi namiętnościami. Cudzołóstwa dopuszcza się bowiem człowiek już w sercu - przez poddanie się pragnieniu skłaniającemu do spoglądania na kobietę w sposób cudzołożny, tzn. patrzeniu się z zamiarem wejścia w nieuporządkowaną moralnie relację seksualną (por. Mt 5,28). Namiętności prowadzące do takiego nieczystego spoglądania na drugą osobę są obecne w człowieku narodzonym z ciała póki nie stanie się w pełni narodzonym z ducha (por. J 3,6) [...]
Czyli koscioł powinien jescze de facto zabronic ludziom myslec :)

Poza tym jaki sens mają darmowe prezerwatywy w Afryce, skoro faceci wolą rżnąc bez? Szczególnie ci, którzy są zarażeni?

No to zdecyduj sie - w koncu guma to przyzwolenie na gwalt czy nie. Brak konswekwencji logicznej.

Fakty są takie, że afera kondomowa miała jeden, jedyny cel: propagandę antykościelną. Nic więcej.

Czekam na zrodla tych faktow.

A co ja na tym zyskam?

Od kiedy jesteś taka interesowna? :)

Temat: Rola Koscioła Katolickiego w Polsce XXI wieku

Łukasz Bartodziejski:

Magdalena T.:

Łukasz Bartodziejski:

Magdalena T.:
Bo danie gum gwałcicielom jest równoznaczne z pozwoleniem na gwałt.

O to ciekawe. Bo jak im nie damy to znaczy - UWAGA GWALCICIELE - NIE GWALCIMY!

Bzdura.

Damy RPA prezerwatywy = "Wiemy, że grzeszycie; dajemy wam zatem środek, eliminujący skutki uboczne grzeszenia".

Dokladnie. Tylko pomijasz fakt kogo tak naprawde mogą dotknać "uboczne skutki grzeszenia". Mianowicie osoby niezarazone.
Krotko -KK wykazalyby sie wielka odpowiedzialnoscią dajac gumy w RPA mowiac - skoro czynicie zlo czyncie chociaz mniejsze.

Naprawdę nie czujesz, że gumy dawane przez kościół oznaczałyby aprobatę dla wolnego seksu i jego konsekwencji (abstrahując już od patologicznych okoliczności, w jakich seks ten egzekwowany bywa w Afryce) ?

Oczywiscie zeby oznaczalo - pytalo czy cos w tym zlego? Wg mnie nie - jesli ktos ma ochote na seks bezmalzenski wolna wola. Czy Bóg na tym cierpi? Watpie. Zreszta - idziesz do spowiedzi , odpokutujesz i gotowe- mozesz znowu byc frywolna.
Naprawde nie czujesz ze ludzie czy KK tego chce czy nie uprawiaja seks tak jak im sie zachce?
Wiec o co tyle krzyku z gumą?

Wśród 7 grzechów głównych jest grzech nieczystości.
Nie czujesz absurdu sytuacji, w której kościół propagowałby oficjalnie nieczystość?

Jan Paweł II pisał, że antykoncepcja sztuczna jest sprzeczna z pełną prawdą aktu płciowego jako właściwego wyrazu miłości małżeńskiej

Miał rację.
Ponadto jest też sprzeczna z naturą. Podobnie jak sztuczne wyizolowanie prokreacji z seksu.

Samce człowiekowatych to jedyny gatunek zwierząt, który nie respektuje okresów płodnych u samic. Samiec jest w stanie permanentnej gotowości do kopulowania, bez względu na to czy samica ma dni płodne, czy nie. To mocno wbrew naturze – wszak poza okresem rui samce pozostałych gatunków odczuwają zerowe zainteresowanie seksualne samicą i nie podejmują współżycia.
Wytłumaczeniem fenomenu jurności samców gatunku ludzkiego mógłby być imperatyw przekazania materiału genetycznego. Mógłby – lecz nie jest.

Albowiem obecnie – kiedy mężczyźni wcale się nie chcą rozmnażać – takie uzasadnienie jest błędne. Kopulowanie ma wyłącznie jeden cel: przyjemność. Zaś dążenie do przyjemności wydaje się dziś podstawowym celem i prawem.

O ile dawniej miarą człowieczeństwa była pełna kontrola nad popędami i unikanie przyjemności niskich/prymitywnych, o tyle dziś tylko idiota/frajer/świętojebliwy świadomie rezygnuje z pieprzenia.

W czasach propagandy seksualnej, kultu hedonizmu i relatywnej moralności wszystko to, co przyjemne, awansuje na życiowy cel ludzi.
Degradacja totalna.
Ale jak ktoś lubi... Imho świat może się gzić na potęgę, byle z daleka ode mnie :)

Nie widze tu nic o grzechu nieczystosci.
Ale nawiązując do tego co napisalas:
[...]Tak więc w Chrystusie, poprzez Jego łaskę działającą w sakramentach, wszelka nieczystość seksualna zostaje usunięta. Mimo tego, uczeń Chrystusa w trakcie ziemskiego życia potrzebuje stałego oczyszczenia: wykąpany potrzebuje tylko nogi sobie umyć (J 13,10). Symbol zabrudzonych nóg - jako tych, które stąpają po ziemi - oznacza ducha w pewnym, niewielkim stopniu dotykanego przez grzechy nieczyste, które rodzą się w sercu w związku z ziemskimi namiętnościami. Cudzołóstwa dopuszcza się bowiem człowiek już w sercu - przez poddanie się pragnieniu skłaniającemu do spoglądania na kobietę w sposób cudzołożny, tzn. patrzeniu się z zamiarem wejścia w nieuporządkowaną moralnie relację seksualną (por. Mt 5,28). Namiętności prowadzące do takiego nieczystego spoglądania na drugą osobę są obecne w człowieku narodzonym z ciała póki nie stanie się w pełni narodzonym z ducha (por. J 3,6) [...]
Czyli koscioł powinien jescze de facto zabronic ludziom myslec :)

Poza tym jaki sens mają darmowe prezerwatywy w Afryce, skoro faceci wolą rżnąc bez? Szczególnie ci, którzy są zarażeni?

No to zdecyduj sie - w koncu guma to przyzwolenie na gwalt czy nie. Brak konswekwencji logicznej.

Fakty są takie, że afera kondomowa miała jeden, jedyny cel: propagandę antykościelną. Nic więcej.

Czekam na zrodla tych faktow.

A co ja na tym zyskam?

Od kiedy jesteś taka interesowna? :)

Od zawsze.
Oprócz tego, że nie daję dupy, jestem materialistką, że hej!
Kwintesencja tego, czego faceci nie znoszą.

Temat: Rola Koscioła Katolickiego w Polsce XXI wieku

Łukasz Bartodziejski:Namiętności prowadzące do takiego nieczystego spoglądania na drugą osobę są obecne w człowieku narodzonym z ciała póki nie stanie się w pełni narodzonym z ducha (por. J 3,6) [...]
Czyli koscioł powinien jescze de facto zabronic ludziom myslec :)

Hej Łuka !

… no, zaskakujesz mnie !
Dobrze cytujesz.
J 3,6 – tu mowa jest o relacji człowieka z Bogiem / podporządkowanie się Bożym nakazom, dobrowolnie przez człowieka (Duch – duch). Chodzi o „nowe narodzenie” (cały kontekst rozdziału); zmianę postępowania w swym życiu, po przyjęciu Boga do swego życia.
Będę upierdliwy – tak mówi Bóg w Ewangelii, nie „kościół” : ))
… ale rozumiem używaną tu terminologię. Tak mówi się niestety, utożsamiając Słowo Boga z instytucją.
Jednak, w moim kontekście - Bóg (nie „kościół”, który powołuje się na Boga); nie zabrania człowiekowi myśleć, wręcz przeciwnie – pobudza go do myślenia i świadomego wyboru.
Parafrazując – chcesz żyć tak jak dawniej, czy według Mojej woli ? (przywileje i nakazy)
Wybieraj, masz dwie opcje, a nie jak przedtem, tylko jedną.
Z punktu widzenia Boga, np. małżeństwo jest bardzo ważne.
…. jeżeli się w Niego wierzy.

Temat: Rola Koscioła Katolickiego w Polsce XXI wieku

Magdalena T.:

Łukasz Bartodziejski:

Magdalena T.:

Łukasz Bartodziejski:

Magdalena T.:
Bo danie gum gwałcicielom jest równoznaczne z pozwoleniem na gwałt.

O to ciekawe. Bo jak im nie damy to znaczy - UWAGA GWALCICIELE - NIE GWALCIMY!

Bzdura.

Damy RPA prezerwatywy = "Wiemy, że grzeszycie; dajemy wam zatem środek, eliminujący skutki uboczne grzeszenia".

Dokladnie. Tylko pomijasz fakt kogo tak naprawde mogą dotknać "uboczne skutki grzeszenia". Mianowicie osoby niezarazone.
Krotko -KK wykazalyby sie wielka odpowiedzialnoscią dajac gumy w RPA mowiac - skoro czynicie zlo czyncie chociaz mniejsze.

Naprawdę nie czujesz, że gumy dawane przez kościół oznaczałyby aprobatę dla wolnego seksu i jego konsekwencji (abstrahując już od patologicznych okoliczności, w jakich seks ten egzekwowany bywa w Afryce) ?

Oczywiscie zeby oznaczalo - pytalo czy cos w tym zlego? Wg mnie nie - jesli ktos ma ochote na seks bezmalzenski wolna wola. Czy Bóg na tym cierpi? Watpie. Zreszta - idziesz do spowiedzi , odpokutujesz i gotowe- mozesz znowu byc frywolna.
Naprawde nie czujesz ze ludzie czy KK tego chce czy nie uprawiaja seks tak jak im sie zachce?
Wiec o co tyle krzyku z gumą?

Wśród 7 grzechów głównych jest grzech nieczystości.
Nie czujesz absurdu sytuacji, w której kościół propagowałby oficjalnie nieczystość?

Jan Paweł II pisał, że antykoncepcja sztuczna jest sprzeczna z pełną prawdą aktu płciowego jako właściwego wyrazu miłości małżeńskiej

Miał rację.
Ponadto jest też sprzeczna z naturą.

Tzn co jest sprzeczne z natura? Malzenstwo?

Podobnie jak sztuczne wyizolowanie prokreacji z seksu.

Samce człowiekowatych to jedyny gatunek zwierząt, który nie respektuje okresów płodnych u samic. Samiec jest w stanie permanentnej gotowości do kopulowania, bez względu na to czy samica ma dni płodne, czy nie. To mocno wbrew naturze – wszak poza okresem rui samce pozostałych gatunków odczuwają zerowe zainteresowanie seksualne samicą i nie podejmują współżycia.
Wytłumaczeniem fenomenu jurności samców gatunku ludzkiego mógłby być imperatyw przekazania materiału genetycznego. Mógłby – lecz nie jest.

Albowiem obecnie – kiedy mężczyźni wcale się nie chcą rozmnażać – takie uzasadnienie jest błędne. Kopulowanie ma wyłącznie jeden cel: przyjemność. Zaś dążenie do przyjemności wydaje się dziś podstawowym celem i prawem.

Gdyby natura nie chciala zeby ludzie czerpali przyjemnosc z seksu nie obdarzyla by ciebie lechatczką ktora jest organem stricte dajacym seksualną przyjemnosc. Nic to! Mamy najwiekszy ze wszystkich zwierzat organ odpowiedzialny za przyjemnosc podczas seksu - nasz mózg :)
Zobacz jak perfidnie postąpila z nami przyroda ze dala nam wolnosc i kontrole nad wlasna seksualnoscią. Grzechem(sic!) byloby tego nie wykorzystac.
A to jak w jaki sposob to robisz - to juz twoja prywatna sprawa.
Nie mnie ani tobie oceniac>

O ile dawniej miarą człowieczeństwa była pełna kontrola nad popędami i unikanie przyjemności niskich/prymitywnych, o tyle dziś tylko idiota/frajer/świętojebliwy świadomie rezygnuje z pieprzenia.

A mi sie wydawalo ze wtedy , tak jak obecnie miara czlowieczenstwa nie jest to ile kto z kim ciupcia ale jakim jest czlowiekiem dla innych. Mam racje?
Widocznie rozmijamy sie w wartosciach...

W czasach propagandy seksualnej, kultu hedonizmu i relatywnej moralności wszystko to, co przyjemne, awansuje na życiowy cel ludzi.
Degradacja totalna.

Taki jest lansowany model. Kiedys KK lansowal model ascety. Czy ktorys jest lepszy?
IMHO oba sa tak samo slabe.
Grunt to znalezc swoj balans.

Oprócz tego, że nie daję dupy, jestem materialistką, że hej!
Kwintesencja tego, czego faceci nie znoszą.

To taki zyciowy cel? Byc nienawidzona przez mezczyzn? Pytam z ciekawosci abstrahujac od tematu.
Dla mnie jetes zjadliwa :D