Temat: Pary z dużą różnicą wieku... Czy mogą być szczęśliwe ??
Magdalena T.:
Wykładnikiem inteligencji mężczyzny jest jego zasobność i styl. Dlatego facet bez kasy jest czymś w rodzaju eunucha.
I nie oszukujmy się, że w obecnych czasach kobieta nie może oczekiwać od mężczyzny finansowego zabezpieczenia, bo w ramach równoprawnienia sama powinna zarabiać. Kobieta pracuje, jeśli żyje samotnie - fakt. Ewentualnie pracuje, jeśli tego CHCE, jeżeli pragnie sobie zarobić na kosmetyki czy ciuszki. Może także pracować, by wspomóc męża, o ile jego zarobki są zbyt małe na uregulowanie wszystkich rachunków, związanych ze wspólnym życiem.
Tym niemniej to do obowiązków mężczyzny należy zapewnianie partnerce/dzieciom żywności i dachu nad głową.
To jedyna sfera, w której męskość się może ujawnić – w końcu nikt dziś nie wymaga od faceta polowania czy zarzynania potencjalnych i faktycznych wrogów. Dziś bezpieczeństwo to kwestia opłacenia czynszu i zakupienia żarcia, jeśli więc facet nie jest w stanie tego zapewnić, to nie ma prawa nawet marzyć o dupie.
Skoro go nie stać na utrzymanie kobiety, jedyną kobietą w jego życiu powinna pozostać mamusia.
Właśnie dlatego zapytałem o Marcinkiewicza, którego chyba wszyscy znają (prócz Ciebie), bo jest to dojrzały, ustawiony, zasobny mężczyzna, uznawany zgodnie z Twoimi kryteriami za mądrego człowieka.
Tymczasem, w momencie gdy Kaziu przedstawił "światu" swoją nową dziewczynę, znacznie młodszą od siebie Isabel, matka Marcinkiewicza publicznie powiedziała -"mój syn jest głupcem".
Stąd ciekawi mnie jak można być jednocześnie człowiekiem sukcesu i zgodnie z Twoim postrzeganiem mężczyzną inteligentnym, a jednocześnie głupcem...??
Wygląda na to, że niezrozumienie powodów, dla których ludzie dobierają się na zasadzie kontrastu, jest wynikiem takich opinii jak Twoje.
Zwróciłbym tutaj uwagę na to fakt, że dojrzali mężczyźni egzystują dziś w formule "jest jak wino, im starszy tym lepszy", natomiast młode kobiety funkcjonują na zasadzie "czas płynie, wymagania rosną, szanse maleją", co rodzi właśnie takie postawy jak Twoja.
Z jednej strony piszesz o facetach bez ambicji, nieodpowiedzialnych dzieciorobach, który musi ciężko tyrać aby łaskawie kobieta pozwoliła mu się dotknąć, z drugiej strony piszesz o damach dworu, które należy adorować i obsypywać drogimi prezentami aby pozwoliły mężczyźnie ucałować rąbek swojej sukni...
To właśnie takie wymieszanie zachowań różnych sfer społecznych powoduje, że społeczeństwo ocenia pary z dużą różnica wieku jako wynaturzenie i dorabia do tego wszelkie możliwe teorie.
Jeśli mężczyzna czy kobieta, jest skłonna do "takich" poświęceń to musi to być wyjątkowe uczucie, a jeśli to ma być taki kierat o jakim piszesz, to nie ma sensu wiązać się z kimkolwiek.