Temat: Dlaczego tak wielu ludzi wybiera dziś samotność...?
Anna Maria D.:
nie spotkałam jeszcze faceta który by nie zwracał uwagi na to jaki mam dom/mieszkanie, ile zarabiam, na ile jestem niezależna. To albo miałam pecha do materialistów albo tak po prostu sytuacja diametralnie się zmieniła i role odwróciły. Nawet wygląd i charakter nie jest aż tak ważny, ale to ile i co się posiada.
hej,
zasygnalizowałaś Anno, krótko i trafnie (postawiłaś nieśmiało tezę ?) – „… sytuacja diametralnie się zmieniła …”, to miałem na myśli, we wcześniejszej wypowiedzi. Sytuacja („czasy”) realia, w jakich żyjemy – stają się inne. Ludzie nie potrafią ze sobą rozmawiać (słuchać drugiego) i wspierać się w złych chwilach, wtedy, gdy „rozsypią się klocki”. A nie tylko „wielka miłość”, gdy jest sukces i fajna zabawa w życiu.
Moją intencją, nie było krytykowanie tylko samych kobiet dzisiaj, ale współczesną mentalność ludzi oraz trendów społecznych i politycznych.
A to, przekłada się na zwykłych Kowalskich. Jeśli żyjemy w społeczeństwie (a nie na pustyni), pewnym zachowaniom ulegamy lub możemy ulegać, jako zbiorowość.
Cóż z tego, że mamy „otwarty umysł”, szczere chęci – jak dwoje ludzi się nie może zrozumieć lub próbuje „budować” na pozorach – związek, miedzy kobietą i mężczyzną.
Prędzej czy później, nawet mądrala – będzie miał pobrudzone prześcieradło …
I to nie jeden raz. Wypisywanie założeń, rad, wskazówek – hmmm [?], na „papierze” dobrze wygląda.
P.S.
Sorry, że akurat do Ciebie piszę (choć pewnie mamy inne poglądy), ale Twoja wypowiedź spodobała mi się. Taki rozsądek u kobiet cenię. Poglądy, inna rzecz.
Pozdrawiam.
: )