Temat: Dlaczego tak wielu ludzi wybiera dziś samotność...?

Dagmara D.:

Nie, to przykład metodycznego zagłaskania na śmierć. Pani sobie wymyśliła, że on tego chce. A on zaczyna mieć mdłości na jej widok. Dlaczego ? Dlatego, że ona nie wie czego on potrzebuje, ale kładzie się na ołtarzu, poświęca wszystko - tylko on TEGO NIE CHCE. I szuka. I znajdzie. I ją uwolni.

Link do wypowiedzi

Temat: Dlaczego tak wielu ludzi wybiera dziś samotność...?

Dagmara D.:

Grzegorz Ciosk:
Mnie też zawsze ciągnęło do bab z jajami.

Uważaj, sprawdź czy jesteś gotowy pogrywać z ogniem.

Link do wypowiedzi

Temat: Dlaczego tak wielu ludzi wybiera dziś samotność...?

Grzegorz Ciosk:

Anna Maria Dukat:

Grzegorz Ciosk:

Nie, ja się nie obraziłam ale zdenerwowało mnie Twoje zdanie. Ja jestem kobietą raczej bojową i nie pozwolę robić z siebie "naiwnej panienki".

Skoro jesteś bojowa i inteligentna to znalezienie poważnie myślącego faceta to tylko kwestia czasu.

Czasu??? Już dwie pięciolatki minęły...

O kuźwa. Aż tyle???

Link do wypowiedzi

Temat: Dlaczego tak wielu ludzi wybiera dziś samotność...?

Link do wypowiedzi

Temat: Dlaczego tak wielu ludzi wybiera dziś samotność...?

Anna Maria Dukat:
No to teraz widzisz że książęta się boją a rycerze mają zakute łby.
Ja za to sama świetnie posługuję się szpadą i na koniu umiem jeździć.
I gdzie tu mężczyźni?????????????????

Link do wypowiedzi

Temat: Dlaczego tak wielu ludzi wybiera dziś samotność...?

Dorota S.:

Arek K.:

A teraz, co to jest miłość ?

w życiu nie zaryzykowałabym próby zdefiniowania tego słowa :)

Czy tylko wariaci mogą być dziś szczęśliwi ? (patrz – „miłość bezinteresowna”)

wiesz co... chyba tak, ale słowa wariat też bym nie umiała zdefiniować, bo dzisiaj za wariata można uznać każdego "myślącego" inaczej

Link do wypowiedzi

Temat: Dlaczego tak wielu ludzi wybiera dziś samotność...?

Dagmara D.:

Anna Maria Dukat:
A może gdzieś jeszcze chodzi taki mężczyzna który myśli głową poważnie o życiu???????????

Oczywiście, że gdzieś chodzi. Ale dopóki się nie wyluzujesz to nawet go nie zauważysz. Zobacz, że w swoich postach piszesz, że powinien być poważny, taki, owaki... To nie egzamin. Mam wrażenie, że przez swój błąd (poprzedni związek) patrzysz na facetów jak na jednolity gatunek (nieco uszkodzony).
Nie jesteś księżniczką czekającą na księcia. Chyba czekasz na Batmana, a to o wiele gorzej. Wszak książęta po świecie chodzą. Batman to fikcja.

Jeśli mogę coś doradzić Aniu, ale nie chcę, żebyś to odebrała osobiście. Najpierw musisz polubić siebie i swoje życie, by być gotową wpuścić do niego kogoś "obcego". Zastanowiłabym się nad profesjonalną pomocą.

Link do wypowiedzi

Temat: Dlaczego tak wielu ludzi wybiera dziś samotność...?

Anna Maria Dukat:

Grzegorz Ciosk:

Anna Maria Dukat:

Grzegorz Ciosk:

Nie, ja się nie obraziłam ale zdenerwowało mnie Twoje zdanie. Ja jestem kobietą raczej bojową i nie pozwolę robić z siebie "naiwnej panienki".

Skoro jesteś bojowa i inteligentna to znalezienie poważnie myślącego faceta to tylko kwestia czasu.

Czasu??? Już dwie pięciolatki minęły...

O kuźwa. Aż tyle???

No to teraz widzisz że książęta się boją a rycerze mają zakute łby.
Ja za to sama świetnie posługuję się szpadą i na koniu umiem jeździć.
I gdzie tu mężczyźni?????????????????

Link do wypowiedzi

Temat: Dlaczego tak wielu ludzi wybiera dziś samotność...?

Link do wypowiedzi

Temat: Dlaczego tak wielu ludzi wybiera dziś samotność...?

Katarzyna Pabianek:
Mam wrazenie, ze Twoje podejście jest niewłaściwe i kazdemu będziesz miała coś do zarzucenia: o ile mozesz mieć coś za złe osobom, któe faktycznie dane Ci było poznać jest zrozumiałe, to jednak wydajesz się mieć negatywny stosunek to ogółu męzczyzn, takze tych, których jeszcze nie spotkałaś...

Anna Maria Dukat:

Grzegorz Ciosk:

Anna Maria Dukat:

Grzegorz Ciosk:

Nie, ja się nie obraziłam ale zdenerwowało mnie Twoje zdanie. Ja jestem kobietą raczej bojową i nie pozwolę robić z siebie "naiwnej panienki".

Skoro jesteś bojowa i inteligentna to znalezienie poważnie myślącego faceta to tylko kwestia czasu.

Czasu??? Już dwie pięciolatki minęły...

O kuźwa. Aż tyle???

No to teraz widzisz że książęta się boją a rycerze mają zakute łby.
Ja za to sama świetnie posługuję się szpadą i na koniu umiem jeździć.
I gdzie tu mężczyźni?????????????????

Link do wypowiedzi

Temat: Dlaczego tak wielu ludzi wybiera dziś samotność...?

Anna Maria Dukat:

Wyobraź sobie Dagmara że skorzystałam już z pomocy profesjonalisty i to nie jednego. Problem tkwi nie we mnie a w mentalności ludzkiej. Jest pewien defekt w mojej osobie który trudno jest zaakceptować mężczyznom i w wyniku którego były mąż mnie zostawił. Jestem osobą niepełnosprawną.

Link do wypowiedzi

Temat: Dlaczego tak wielu ludzi wybiera dziś samotność...?

Dorota S.:
no to tak, jak u mnie :)

wczoraj przedłużyło mi się spotkanie w galerii, ten dzwoni ok. 17.00, żebym po drodze kupiła mleko... coś mnie dźgnęło, kurna jakie mleko - on ma alergię na mleko ;), wracam czym prędzej do domu, a ten leży pod trzema kołdrami, gorączka 40 stopni, w salonie burdel, dzieci malują na dywanie farbami, pies zżera plastelinę...

abym się natychmiast zjawiła wystarczyło tylko powiedzieć, żebym kupiła mleko :D to dopiero komunikacja!

Link do wypowiedzi

Temat: Dlaczego tak wielu ludzi wybiera dziś samotność...?

Anna Maria Dukat:

Nie Kasiu, ja jestem otwarta na nowe znajomości i mam wielu kolegów. Nie jestem uprzedzona do tzw. gatunku męskiego. Ten bunt już bardzo dawno we mnie wygasł.

Link do wypowiedzi

Temat: Dlaczego tak wielu ludzi wybiera dziś samotność...?

Dorota S.:
no to tak, jak u mnie :)

wczoraj przedłużyło mi się spotkanie w galerii, ten dzwoni ok. 17.00, żebym po drodze kupiła mleko... coś mnie dźgnęło, kurna jakie mleko - on ma alergię na mleko ;), wracam czym prędzej do domu, a ten leży pod trzema kołdrami, gorączka 40 stopni, w salonie burdel, dzieci malują na dywanie farbami, pies zżera plastelinę...

abym się natychmiast zjawiła wystarczyło tylko powiedzieć, żebym kupiła mleko :D to dopiero komunikacja!

Link do wypowiedzi

Temat: Dlaczego tak wielu ludzi wybiera dziś samotność...?

Dagmara D.:

Anna Maria Dukat:

Wyobraź sobie Dagmara że skorzystałam już z pomocy profesjonalisty i to nie jednego. Problem tkwi nie we mnie a w mentalności ludzkiej. Jest pewien defekt w mojej osobie który trudno jest zaakceptować mężczyznom i w wyniku którego były mąż mnie zostawił. Jestem osobą niepełnosprawną.

To oznacza tylko tyle, że "nie jesteś dla każdego" :):) Jak każdy człowiek :) Zapomnij o tym, bo na pewno gdzieś chodzi Twoja druga połówka.

Link do wypowiedzi

Temat: Dlaczego tak wielu ludzi wybiera dziś samotność...?

Katarzyna Pabianek:
Jako osoba obca takie jednak odniosłabym wrazenie. Pozdrawiam :)

Anna Maria Dukat:

Nie Kasiu, ja jestem otwarta na nowe znajomości i mam wielu kolegów. Nie jestem uprzedzona do tzw. gatunku męskiego. Ten bunt już bardzo dawno we mnie wygasł.

Link do wypowiedzi

Temat: Dlaczego tak wielu ludzi wybiera dziś samotność...?

Anna Maria Dukat:

Karolina Orfali:

Gabriel Daniel:
Bo jeśli można by ją było wytłumaczyć, zdefiniować, dopasować itp, itd to chyba nie było by problemu z jej znalezieniem :)

myślę, że to nie jest sedno problemu. owszem, trudno ją złapać w jakiekolwiek ramy bo składa się na nią wiele różnych i emocji i potrzeb i stanów i uczuć i jeszcze pewnie kilku innych czynników i dlatego nie można jej wsadzić wyłącznie do jednej szufladki.

ale mi się wydaje, że proces znalezienia czegokolwiek zawsze się zaczyna od tego, żeby najpierw wiedzieć czego się szuka.

Karolina zgadzam się z Twoimi wypowiedziami w pełni.
Tu właśnie jest wspólny mianownik tego intelektu o którym ja zaczęłam pisać oraz tych emocji. Sumę ułamków obliczymy dzięki temu wspólnemu mianownikowi czyli pewności czego chcemy. Godny zauważenia jest fakt że kobiety po przejściach i z owocami związku mają już doświadczenie i wiedzą czego chcą. Dlatego też żyją samotnie z dziećmi ale bardzo chcą być z odpowiednim partnerem.

Gabrielu a czy Ty wiesz czego/ kogo chcesz???

Link do wypowiedzi

Temat: Dlaczego tak wielu ludzi wybiera dziś samotność...?

Link do wypowiedzi

Temat: Dlaczego tak wielu ludzi wybiera dziś samotność...?

Link do wypowiedzi

Temat: Dlaczego tak wielu ludzi wybiera dziś samotność...?

Gabriel Daniel:

Anna Maria Dukat:

Karolina Orfali:

Gabriel Daniel:
Bo jeśli można by ją było wytłumaczyć, zdefiniować, dopasować itp, itd to chyba nie było by problemu z jej znalezieniem :)

myślę, że to nie jest sedno problemu. owszem, trudno ją złapać w jakiekolwiek ramy bo składa się na nią wiele różnych i emocji i potrzeb i stanów i uczuć i jeszcze pewnie kilku innych czynników i dlatego nie można jej wsadzić wyłącznie do jednej szufladki.

ale mi się wydaje, że proces znalezienia czegokolwiek zawsze się zaczyna od tego, żeby najpierw wiedzieć czego się szuka.

Karolina zgadzam się z Twoimi wypowiedziami w pełni.
Tu właśnie jest wspólny mianownik tego intelektu o którym ja zaczęłam pisać oraz tych emocji. Sumę ułamków obliczymy dzięki temu wspólnemu mianownikowi czyli pewności czego chcemy. Godny zauważenia jest fakt że kobiety po przejściach i z owocami związku mają już doświadczenie i wiedzą czego chcą. Dlatego też żyją samotnie z dziećmi ale bardzo chcą być z odpowiednim partnerem.

Gabrielu a czy Ty wiesz czego/ kogo chcesz???

Hmmm ...Szczęścia, wsparcia, milości.
Dodam też że jestem w związku gdzie zdaje sobie sprawę z tego iż on nie przetrwa...dlaczego w nim jestem??? nie wiem.
Czytając wasze wypowiedzi dochodzę do wniosku że sam mam nie równo pod sufitem :) pocieszać się mogę tym że nie jestem odosobniony w tym stanie umysłu, ale to żadne pocieszenie :)

Link do wypowiedzi