konto usunięte

Temat: Dlaczego tak wielu ludzi wybiera dziś samotność...?

Magdalena T.:

Krótko mówiąc - panowie uwielbiają orgazmy i nie zmarnują żadnej okazji, by trysnąć :) Gdyby zablokować im orgazm podczas każdej ejakulacji, zapewne cierpieliby na bół główy równie często, co panie ;)))
o dzizas, co Ty bierzesz?.....cokolwiek to jest -odstaw.

To, co piszesz jest tysiąc razy bardziej obrzydliwe "gmerania w obślizgłych genitaliach". Masz kompletnie nie po kolei w głowie. Upajasz się swoimi chorymi wyobrażeniami nt seksu i bliskości ludzi i tworzysz elaboraty, gdzie każde stwierdzenie jest bardziej obrzydliwe od poprzedniego.
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: Dlaczego tak wielu ludzi wybiera dziś samotność...?

A ja myślę, że aseksualni niech szukaja aseksualnych (w necie for od groma) i wtedy każdy bedzie szczęśliwy.

Oj Magdo, dla Ciebie to tylko gmeranie kawałkiem mięsa, ale pomyśl, że jakby nie to, Ciebie na świecie nie ma :)
Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: Dlaczego tak wielu ludzi wybiera dziś samotność...?

z tymi deklaracjami aseksualnych (w tym wypadku aseksualnej) kojarzy mi się sytuacja, w której niemowa wmawia poetom, że to co robią jest obrzydliwe.
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: Dlaczego tak wielu ludzi wybiera dziś samotność...?

Wrazliwi się przejmą i tyle, inni mają to gdzieś :)

Temat: Dlaczego tak wielu ludzi wybiera dziś samotność...?

Pożądanie znajduje się jako jeden z symboli Tybetańskiego Koła Życia, w centrum tego koła wyobrażone są trzy pożerające się nawzajem zwierzęta: kogut, wąż i świnia. Symbolizują one odpowiednio trzy podstawowe trucizny umysłu: pożądanie, gniew i niewiedzę. Według światopoglądu buddystów (nie tylko tybetańskich) są one źródłem cierpienia, a według ich wierzeń skutkują odrodzeniem się w karmicznym kręgu cieleń.
Dlaczego o tym piszę? Żeby zwrócić uwagę na to, że główną, a jeśli nie jedyną zaletą odczuwania pożądania jest możliwość jego zaspokojenia z właściwą dla nas osobą i we właściwym momencie.
Jeśli brakuje zaspokojenia lub co gorsze istnieje jego permanentny deficyt, samo w sobie pożądanie można postrzegać jako jeden z elementów zniewalających człowieka, niewiele różniący się od uzależnienia od nikotyny, alkoholu itd.
Pożądanie więc = zniewolenie a ktoś, kto twierdzi że go nie odczuwa, w naturalny sposób budzi irytację, gdyż jest wolny od czegoś, co jest dokuczliwe na dobrą sprawę i od czego trudno się uwolnić, a można to tylko na chwilę zaspokoić.
W tym kontekście można raczej zazdrościć Magdzie a nie doszukiwać się u niej jakiejś dewiacji. Chociaż osoby tzw. aseksualne po prostu takie są, więc nie ma w tym żadnej ich zasługi.
PS. Jaki to ma związek z samotnością? Niewielki, albo żaden, ale chyba nie musimy na siłę trzymać się tematu, tym bardziej że i tak się od dłuższego czasu nie trzymamy;-)Robert A. edytował(a) ten post dnia 20.01.13 o godzinie 11:04

Temat: Dlaczego tak wielu ludzi wybiera dziś samotność...?

Arkadiusz Piotr Z.:
z tymi deklaracjami aseksualnych (w tym wypadku aseksualnej) kojarzy mi się sytuacja, w której niemowa wmawia poetom, że to co robią jest obrzydliwe.

Pan mocno się myli :)
Seks jest pięknym i cennym doświadczeniem dla wielu ludzi. Bywa uwieńczeniem miłości, przypieczętowaniem związku itp.. Ja to wiem i rozumiem.

Również seks w celach prokreacyjnych jest całkowicie w porządku. Asy tego nie negują - bynajmniej.
Po prostu dla nich ta forma aktywności w charakterze przyjemności nie istnieje, bo mają zerowe libido. A przy braku potrzeby robienie czegoś na siłę staje się dyskomfortowe i budzi naturalny sprzeciw.

Generalnie dla asów seks jako taki jest neutralny dopóty, dopóki ktoś ich nie nakłania do seksu. Czy polubienia seksu. Dopiero wówczas pojawia się problem.
A co do gmerania w genitaliach - to mało eufemistyczne, ale nie wulgarne określenie faktycznego stanu rzeczy. Bo - pomijając otoczkę "filozofii" i całokształt poetyckich metafor - seks na tym polega: na drażnieniu zlubrykowanych genitaliów celem rozładowania zgromadzonego napięcia.
Zaprzeczą Państwo?

Btw, tak sobie czytam Panstwa wypowiedzi i rozmaite mnie nachodzą refleksje :)
Kiedyś przyznawanie się do potrzeb seksualnych wywoływało obrzydzenie/oburzenie postronnych; teraz - przyznawanie się do ich braku. Ciekawe ;)))
Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: Dlaczego tak wielu ludzi wybiera dziś samotność...?

Magdalena T.:
A co do gmerania w genitaliach - to mało eufemistyczne, ale nie wulgarne określenie faktycznego stanu rzeczy. Bo - pomijając otoczkę "filozofii" i całokształt poetyckich metafor - seks na tym polega: na drażnieniu zlubrykowanych genitaliów celem rozładowania zgromadzonego napięcia.
Zaprzeczą Państwo?

tak może napisać tylko kobieta, która nie zna bliskości, jej karku nikt czule nie całował, nie scałowywał z twarzy jej łez, kiedy płakała, nie całował dłoni i stóp, nie zachwycał się cudem jej bioder i płatków uszu.. posługuje się Pani stereotypami i wulgaryzmami, pisze o odwracaniu się dupą i zasypianiu, to są Pani przykre doświadczenia, ale nieprawda. współczuję.

Btw, tak sobie czytam Panstwa wypowiedzi i rozmaite mnie nachodzą refleksje :)
Kiedyś przyznawanie się do potrzeb seksualnych wywoływało obrzydzenie/oburzenie postronnych; teraz - przyznawanie się do ich braku. Ciekawe ;)))
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: Dlaczego tak wielu ludzi wybiera dziś samotność...?

Magdo, tak z ciekawości. Skoro jest tyle for i miejsc, gdzie są tacy jak Ty, czemu spotykałaś się z facetami, o których wiedziałaś, że będą mieli te potrzeby?

Temat: Dlaczego tak wielu ludzi wybiera dziś samotność...?


Co więcej, literatura, wypowiedzi specjalistów oraz ludzkie relacje dowodzą, że seks - jako doświadczenie intensywne i ekspansywne - częstokroć zakłóca bądź wyklucza możliwość nawiązania głębokiej więzi między ludźmi, redukując ich wspólne doświadczenia do aktywności koitalnej.
>
No dla mnie novum. Gdybyś trafiła znowu w necie na takie opinie i wypowiedzi, proszę zamieść link:)

Temat: Dlaczego tak wielu ludzi wybiera dziś samotność...?


tak może napisać tylko kobieta, która nie zna bliskości, jej karku nikt czule nie całował, nie scałowywał z twarzy jej łez, kiedy płakała, nie całował dłoni i stóp, nie zachwycał się cudem jej bioder i płatków uszu..

Taka bardzo sentymentalna wizja seksu:-)

posługuje
się Pani stereotypami i wulgaryzmami, pisze o odwracaniu się dupą i zasypianiu, to są Pani przykre doświadczenia, ale nieprawda. współczuję.

Btw, tak sobie czytam Panstwa wypowiedzi i rozmaite mnie nachodzą refleksje :)
Kiedyś przyznawanie się do potrzeb seksualnych wywoływało obrzydzenie/oburzenie postronnych; teraz - przyznawanie się do ich braku. Ciekawe ;)))

I to jest moim zdaniem jak dotąd najciekawsza obserwacja w tej dyskusji!:)

Temat: Dlaczego tak wielu ludzi wybiera dziś samotność...?

Arkadiusz Piotr Z.:
Magdalena T.:
A co do gmerania w genitaliach - to mało eufemistyczne, ale nie wulgarne określenie faktycznego stanu rzeczy. Bo - pomijając otoczkę "filozofii" i całokształt poetyckich metafor - seks na tym polega: na drażnieniu zlubrykowanych genitaliów celem rozładowania zgromadzonego napięcia.
Zaprzeczą Państwo?

tak może napisać tylko kobieta, która nie zna bliskości, jej karku nikt czule nie całował, nie scałowywał z twarzy jej łez, kiedy płakała, nie całował dłoni i stóp, nie zachwycał się cudem jej bioder i płatków uszu..
Pan nadal nie rozumie istoty aseksualizmu.

Ja cenię bliskość; zachwyca mnie ludzkie ciało, a harmonia i piękno muskularnej męskiej sylwetki doprowadzają do euforii.
Sprawia mi też przyjemność obserwowanie męskich sylwetek w ruchu; lubię czuć pod dłonią kształt i ciepło męskiego ciała. Podziwiam rysunek żył, twardość tkanek i krzywizny mięśni.

Ja szanuję i cenię fizyczność, lecz jest to pozbawione seksualnego napięcia. W moim zachwycie brak intencji odbywania stosunku, brak pożądania ogniskującego się w genitaliach.
Jest tylko bezinteresowny zachwyt. Czysto estetyczne doznanie.
posługuje się Pani stereotypami i wulgaryzmami, pisze o odwracaniu się dupą i zasypianiu,
Coś Pan zmyśla :) Ja napisałam coś takiego? Niby gdzie?
to są Pani przykre doświadczenia, ale nieprawda. współczuję.
Moje doświadczenia, przerzucone na osobę seksualną, są wyjątkowe i piękne. Po prostu jako as nie byłam w stanie dostrzec ich uroku i docenić ich należycie.

To tak, jak z piciem zielonej herbaty: są ludzie, którzy ją uwielbiają. I są tacy, dla których spożywanie jej to zerowa przyjemność.
I pozostaje zerowa bez względu na to, ile by im nie mówić o dobroczynności zielonej herbaty :)

Temat: Dlaczego tak wielu ludzi wybiera dziś samotność...?

Magdalena T.:
Przyczyn takiego stanu rzeczy należy szukać w męskiej potrzebie wytrysku, spowodowanej zdolnością do mechanicznego orgazmu. Bo nawet jeżeli mężczyzna pragnie kobiecej duszy, nie dupy, to droga do tej duszy niezmiennie prowadzi przez otwór ;)
Krótko mówiąc - panowie uwielbiają orgazmy i nie zmarnują żadnej okazji, by trysnąć :) Gdyby zablokować im orgazm podczas każdej ejakulacji, zapewne cierpieliby na bół główy równie często, co panie ;)))
Jaką reprezentatywną grupę mężczyzn przebadałaś, że stanowczo tak twierdzisz?
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: Dlaczego tak wielu ludzi wybiera dziś samotność...?

Henryk M.:
Magdalena T.:
Przyczyn takiego stanu rzeczy należy szukać w męskiej potrzebie wytrysku, spowodowanej zdolnością do mechanicznego orgazmu. Bo nawet jeżeli mężczyzna pragnie kobiecej duszy, nie dupy, to droga do tej duszy niezmiennie prowadzi przez otwór ;)
Krótko mówiąc - panowie uwielbiają orgazmy i nie zmarnują żadnej okazji, by trysnąć :) Gdyby zablokować im orgazm podczas każdej ejakulacji, zapewne cierpieliby na bół główy równie często, co panie ;)))
Jaką reprezentatywną grupę mężczyzn przebadałaś, że stanowczo tak twierdzisz?

Spróbuję zaryzykować i może po głowie nie dostanę :)

Pisałam już wcześniej. Magda wybierała facetów, którzy seks uważają za normalną sprawę a potem zdziwienie, że go chcą. Tak mi to wygląda i stąd niechęć i takie podejście. Dlatego zapytam jeszcze raz, dlaczego nie szuka wśród takich jak ona? :)

Temat: Dlaczego tak wielu ludzi wybiera dziś samotność...?

Agnieszka G.:
Henryk M.:
Magdalena T.:
Przyczyn takiego stanu rzeczy należy szukać w męskiej potrzebie wytrysku, spowodowanej zdolnością do mechanicznego orgazmu. Bo nawet jeżeli mężczyzna pragnie kobiecej duszy, nie dupy, to droga do tej duszy niezmiennie prowadzi przez otwór ;)
Krótko mówiąc - panowie uwielbiają orgazmy i nie zmarnują żadnej okazji, by trysnąć :) Gdyby zablokować im orgazm podczas każdej ejakulacji, zapewne cierpieliby na bół główy równie często, co panie ;)))
Jaką reprezentatywną grupę mężczyzn przebadałaś, że stanowczo tak twierdzisz?

Spróbuję zaryzykować i może po głowie nie dostanę :)

Pisałam już wcześniej. Magda wybierała facetów, którzy seks uważają za normalną sprawę a potem zdziwienie, że go chcą. Tak mi to wygląda i stąd niechęć i takie podejście. Dlatego zapytam jeszcze raz, dlaczego nie szuka wśród takich jak ona? :)

Kogo pytasz, ją, bladą twarz czy tzw ogół?:P
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: Dlaczego tak wielu ludzi wybiera dziś samotność...?

Agnieszka G.:
Magdo, tak z ciekawości. Skoro jest tyle for i miejsc, gdzie są tacy jak Ty, czemu spotykałaś się z facetami, o których wiedziałaś, że będą mieli te potrzeby?

Głupio siebie cytować, ale niektórzy może tego nie zauważyli :P

Temat: Dlaczego tak wielu ludzi wybiera dziś samotność...?

Agnieszka G.:
Magdo, tak z ciekawości. Skoro jest tyle for i miejsc, gdzie są tacy jak Ty, czemu spotykałaś się z facetami, o których wiedziałaś, że będą mieli te potrzeby?

Konstatacja aseksualności nastąpiła u mnie przed trzema laty. Wcześniej - jak każdy człowiek - spotkałam interesującego partnera, zaręczyliśmy się, mieliśmy wspólne plany na przyszłość. Zrezygnowałam z nich, zrozumiawszy, że nie jestem w stanie regularnie współżyć z mężczyzną, który był mi bliski.
Rzecz jasna - jak większość ludzi w takiej sytuacji - uznałam, że to kwestia niedopasowania, więc gdy zauroczył mnie inny mężczyzna, dałam sobie/nam szansę.
Sytuacja się powtórzyła. Wystarczył epizod łóżkowy, by przekreślić plany wspólnego życia.

Wówczas zaczęłam bacznie obserwować i analizować swoje reakcje; wykluczywszy problemy zdrowotne/wahania hormonalne, traumy itp. - stwierdziłam w końcu, że jestem aseksem.

Od tego czasu unikam bliższych relacji z mężczyznami, co ogranicza ryzyko wystąpienia gestów o charakterze erotycznym. Niestety, są mężczyźni, którzy natarczywie pragną mnie "leczyć" oraz przekonują, że gdybym trafiła na nich, to uwielbiałabym seks ;)))

To tak nie działa :) Jestem as i taka już moja uroda. Mnie z tym dobrze; mam zerowe poczucie wstydu czy niższości w stosunku do osób, które lubią seks. Różnimy się pod względem potrzeb i tyle.

Dlatego chętnie dzielę się refleksjami w temacie i jedyne, co mnie regularnie uderza, to wrogość osób "seksualnych".
Szczególnie pań - które przecież powinny mnie kochać!
Wszak stanowię dla nich zerową konkurencję:) Rywalizacja o względy panów odpada.

Wszyscy mężczyźni są Wasi, miłe Panie :))) As tworzy nijakie tło, na którym Wasza atrakcyjność może zalśnić tym jaśniej.
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: Dlaczego tak wielu ludzi wybiera dziś samotność...?

Czyli podejście to wypadkowa spotykania się z facetami z potrzebami. Dziękuję. Tyle mi wystarczy :)

A co do nawracania :) olać nawracających, jedyna dobra metoda :)

Temat: Dlaczego tak wielu ludzi wybiera dziś samotność...?

"Wszyscy mężczyźni są Wasi, miłe Panie :))) As tworzy nijakie tło, na którym Wasza atrakcyjność może zalśnić tym jaśniej"

Żeby coś zajaśniało, to musi najpierw mieć możliwość zajaśnienia. Wolę aseksualną, mądrą i piękna babę, niż efekciarskie, głupie, niedowartościowane i hmmm..niezbyt urodziwe:)
Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: Dlaczego tak wielu ludzi wybiera dziś samotność...?

Robert A.:
Taka bardzo sentymentalna wizja seksu:-)
warto znać znaczenie słów, których się używa, sentymentalizm to nie to samo co romantyzm, podobnie jak albo to nie to samo co lub.

http://sjp.pwn.pl/szukaj/sentymentalizm

w którym miejscu w mojej wypowiedzi jest przesadna uczuciowość? czy ktoś z dyskutantów również uważa, że to co napisałem, jest przesadnie uczuciowe? proszę o to, żeby móc pozbyć się przykrego uczucia, że Robert nawet jak nie ma nic do powiedzenia to i tak musi coś napisać, a może właśnie dlatego musi.
edit.

w którym miejscu jest to wizja seksu?Arkadiusz Piotr Z. edytował(a) ten post dnia 20.01.13 o godzinie 11:45

Temat: Dlaczego tak wielu ludzi wybiera dziś samotność...?

Arkadiusz Piotr Z.:
Robert A.:
Taka bardzo sentymentalna wizja seksu:-)
warto znać znaczenie słów, których się używa, sentymentalizm to nie to samo co romantyzm, podobnie jak albo to nie to samo co lub.

http://sjp.pwn.pl/szukaj/sentymentalizm

w którym miejscu w mojej wypowiedzi jest przesadna uczuciowość? czy ktoś z dyskutantów również uważa, że to co napisałem, jest przesadnie uczuciowe? proszę o to, żeby móc pozbyć się przykrego uczucia, że Robert nawet jak nie ma nic do powiedzenia to i tak musi coś napisać, a może właśnie dlatego musi.
edit.

w którym miejscu jest to wizja seksu?

Może przestaniesz pouczać innych forumowiczów ex catedra..co? Moim zdaniem to co ty na ogół masz do napisania to same banały.

Następna dyskusja:

Trolle - wielu czolowych ar...




Wyślij zaproszenie do