Temat: Dlaczego tak wielu ludzi wybiera dziś samotność...?
Anna Maria Dukat:
Teraz nie wierzę miłości, nie wierzę mężczyznom do końca i na pewno nigdy więcej nie sformalizuję związku. Najważniejszy dla mnie jest rozsądek.
Ja wierzę w miłość i cenię Prawdziwych Mężczyzn.
Serio! (jdynie penisów nie lubię i unikam jak najgorszej zarazy; bez tej zbytecznej wypustki świat byłby piękniejszy i prostszy :)) Rzecz jasna mówię o Prawdziwych Mężczyznach, których jest coraz mniej.
Albowiem na rynku funkcjonuje coraz więcej podróbek, które – podobnie jak pseudo-markowe produkty made in China - szkodzą swym użytkowniczkom, nie dając im ani lansu, ani pożytku żadnego.
W związku z tym kobiety powinny szczególnie uważać na tandetne podróbki, udające Prawdziwego Mężczyznę.
Jak je rozpoznać?
1. Falsyfikat nie myśli logicznie
-> ogranicza się do negowania kobiecego toku rozumowania
-> nie potrafi znaleźć wyjścia z impasu, więc biernie akceptuje status quo
2. Cierpi na deficyt muskulatury
-> jego "siła" ujawnia się wyłącznie w kontaktach ze słabszymi osobnikami
-> jedyny twardy mięsień to penis
3. Dba wyłącznie o komfort własnego zadu
-> mama napełnia kichy
-> seks-pogotowie (czyli partnerka) opróżnia jaja
4. Ma tendencję do lenistwa i cwaniactwa
-> kiepsko zarabia/ma kasę dzięki rodzicom
-> nie ma gestu i klasy
-> ma mnóstwo wygórowanych wymagań
Ponadto podróbkę charakteryzuje ograniczony termin przydatności do spożycia, więc długoterminowe inwestycje (związek/ślub) z udziałem podrobionego mężczyzny są niewskazane.
Jednakże, w przeciwieństwie do autentyku, falsyfikat jest łatwo dostępny. I to najwyraźniej przesądza o zainteresowaniu kobiet substytutywnym produktem.
Tym niemniej, miłe Panie, zanim zdecydujecie się na wybór kiepskiej imitacji, zastanowcie się dobrze:
1. Co Was czeka, gdy podrobiony mężczyzna przestanie działać zgodnie z oczekiwaniami?
2. Co, jeśli zamiast Was wspierać, partycypować w kosztach życia, opiekować się dziećmi i dbać o Wasze bezpieczeństwo – zatroszczy się o własną dupę, problemy zostawiając Wam?
3. Czy macie dość cierpliwości, aby naprawiać usterki i akceptować coraz to nowe wady w wybranym przez Was modelu podrobionego mężczyzny?
4. A jeśli męski bubel Was zostawi czy stać Was będzie – mentalnie i materialnie – na życie bez niego i/lub poszukiwania lepszego egzemplarza?
Pamiętajcie, że ten produkt nie jest objęty gwarancją!
I tylko od Was zależy czy chcecie się zadowolić podróbą.