Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: Dlaczego tak wielu ludzi wybiera dziś samotność...?

Stanisław Kowalik:
Agnieszka G.:
Nie wiem, Stasia pytaj, on to napisał :)
Przypisujecie mi drogie Panie slowa, ktorych nie napisalem.

Bądź uprzejmy się nie wypierać.
http://www.goldenline.pl/forum/3101570/dlaczego-tak-wi...
Stanisław Kowalik:
Agnieszka G.:
A jako "niedzieciata" wolę rozmawiać o normalnych rzeczach a nie wysłuchiwać pierdół o grzechotkach. Życie dookoła nie zamyka się w puszce "Bebiko" ani miedzy kucykami Pony.
Wystarczy ograniczyc grono znajomych do niedzieciatych. Skoro mamy wolnosc i kazdy moze realizowac swoje plany i marzenia, pozwolmy mlodym rodzicom ekscytowac sie kupkami, zabkami i kucykami Pony.Agnieszka G. edytował(a) ten post dnia 30.12.12 o godzinie 17:39
Stanisław K.

Stanisław K. Technical Director,
R&D and Innovation
Technologies

Temat: Dlaczego tak wielu ludzi wybiera dziś samotność...?

Jolanta I.:
Aha, czy mam rozumieć, że z miłą chęcią odnalazłbyś się w sytuacji kiedy to kobieta by zarabiała na Wasze wspólne życie?
Czy z mila to nie wiem, ale nie wykluczam takiej ewentualnosci.

A ze tak mozna dowodzi moj znajomy z pracy, ktory wlasnie udaje sie na 18-o miesieczny urlop tacierzynski. Na zmartwionego nie wyglada (byc moze na razie, ale...).
Poza tym chyba zapominasz, że nic nie jest na zawsze i może w życiu różnie być.
Ok, wyjeżdżam za facetem na drugą półkulę, zajmuję się domem, on zarabia tyle, że spokojnie żyjemy i po 5 latach nagle wszystko szlag trafia, rozstajemy się i.....? Kobieta zostaje z niczym.
Zanim wyjedziecie bierzesz z nim slub i przy rozwodzie nastepuje podzial majatku.
Alimenty tez mozna uzyskac.

Trzeba by sie niezle postarac by zostac naprawde "z niczym".

edit: literowkaStanisław Kowalik edytował(a) ten post dnia 30.12.12 o godzinie 17:48
Stanisław K.

Stanisław K. Technical Director,
R&D and Innovation
Technologies

Temat: Dlaczego tak wielu ludzi wybiera dziś samotność...?

Agnieszka G.:
Bądź uprzejmy się nie wypierać.
http://www.goldenline.pl/forum/3101570/dlaczego-tak-wi...
Nie widze tam ani slowa o zadawaniu sie "tylko z ludzmi podobnymi do mnie", ani o tworzeniu enklaw. Jedynie sugestia rozwiazania problemu towarzystwa, ktore Cie nudzi (nie odpowiada Tobie).
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: Dlaczego tak wielu ludzi wybiera dziś samotność...?

Stanisław Kowalik:
Jolanta I.:
Aha, czy mam rozumieć, że z miłą chęcią odnalazłbyś się w sytuacji kiedy to kobieta by zarabiała na Wasze wspólne życie?
Czy z mila to nie wiem, ale nie wykluczam takiej ewentualnosci.

Oczywiście wszystkie obowiązki domowe przejmujesz włącznie z wychowywaniem dzieci :)
A ze tak mozna dowodzi moj znajomy z pracy, ktory wlasnie udaje sie na 18-o miesieczny urlop tacierzynski.

Coś masz chyba złe dane:
Urlopowi tacierzyńskiemu bliżej do urlopu macierzyńskiego – jest jego częścią, a dokładniej częścią niewykorzystaną przez matkę. Urlop przysługujący pracującej kobiecie, która urodziła jedno dziecko, wynosi 20 tygodni.
Urlop ojcowski to 7 dni kalendarzowych.
http://www.urlopojcowski.info/czym-jest-urlop-ojcowski...

Poza tym chyba zapominasz, że nic nie jest na zawsze i może w życiu różnie być.
Ok, wyjeżdżam za facetem na drugą półkulę, zajmuję się domem, on zarabia tyle, że spokojnie żyjemy i po 5 latach nagle wszystko szlag trafia, rozstajemy się i.....? Kobieta zostaje z niczym.
Zanim wyjedziecie bierzesz z nim slub i przy rozwodzie nastepuje podzial majatku.
Alimenty tez mozna uzyskac.

Trzeba by sie naprawde niezle postarac by zostac naprawde "z niczym".

Tu się zgodze, trzeba być meganaiwną, żeby w ciemno facetowi wierzyć po ślubie i nie pracować :)Agnieszka G. edytował(a) ten post dnia 30.12.12 o godzinie 17:48
Stanisław K.

Stanisław K. Technical Director,
R&D and Innovation
Technologies

Temat: Dlaczego tak wielu ludzi wybiera dziś samotność...?

Agnieszka G.:
Coś masz chyba złe dane:
Przed napisaniem tych slaw warto bylo sprawdzic gdzie mieszkam.
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: Dlaczego tak wielu ludzi wybiera dziś samotność...?

Stanisław Kowalik:
Agnieszka G.:
Coś masz chyba złe dane:
Przed napisaniem tych slaw warto bylo sprawdzic gdzie mieszkam.

Biorąc pod uwagę, że tu większość ludzi z Polski, mógłbyś dopisać, że to prawo u Ciebie :) nie mam zwyczaju grzebać ludziom po profilach :)

konto usunięte

Temat: Dlaczego tak wielu ludzi wybiera dziś samotność...?

Stanisław Kowalik:
A ze tak mozna dowodzi moj znajomy z pracy, ktory wlasnie udaje sie na 18-o miesieczny urlop tacierzynski. Na zmartwionego nie wyglada (byc moze na razie, ale...).

Ja nie twierdzę, że się nie da.
Ten 18 mies.tacierzyński to chyba nie w PL.

Zanim wyjedziecie bierzesz z nim slub i przy rozwodzie nastepuje podzial majatku.
Alimenty tez mozna uzyskac.

Trzeba by sie niezle postarac by zostac naprawde "z niczym".

edit: literowka


Litości...nie każdy ma parcie na ślub.Poza tym nie raz i nie dwa zdarzało się, że mimo ślubu i tak druga strona zostawała z niczym.
A alimenty o których piszesz to jest akurat rzadkość, bo raczej trudno o alimenty jeśli ta druga osoba jest zdrowa i może pracować.

konto usunięte

Temat: Dlaczego tak wielu ludzi wybiera dziś samotność...?

Stanisław Kowalik:
Agnieszka G.:
Coś masz chyba złe dane:
Przed napisaniem tych slaw warto bylo sprawdzic gdzie mieszkam.

I czy to jest wyznacznik tego, że Twój kolega akurat też jest z CZ?
Nie wydaje mnie się.No chyba, że nie masz znajomych w innych krajach.
Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: Dlaczego tak wielu ludzi wybiera dziś samotność...?

nie ma jak wiedzieć na czuja :)

Powstanie obowiązku alimentacyjnego między małżonkami zależy od tego, kto ponosi winę za rozpad pożycia małżeńskiego. W przypadku, kiedy żaden z małżonków nie został uznany za wyłącznie winnego rozpadu pożycia małżeńskiego, alimentów może żądać:

małżonek winny od małżonka drugiego również winnego,
małżonek niewinny od małżonka również niewinnego.

W przypadku, kiedy jeden z małżonków został uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia małżeńskiego, tylko małżonek niewinny może żądać alimentów od małżonka winnego. Małżonkowi, któremu została przypisana wina za rozpad pożycia małżeńskiego nie przysługują alimenty.

Czytaj więcej na Wieszjak.pl: http://alimenty.wieszjak.pl/alimenty-miedzy-malzonkami...

http://alimenty.wieszjak.pl/alimenty-miedzy-malzonkami...

i jeszcze tu
http://prawo.rp.pl/artykul/750307.html

Szczepan J.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

Temat: Dlaczego tak wielu ludzi wybiera dziś samotność...?

Dlatego, że przeciętnego faceta nie stać na sponsorowanie utrzymanki w balecie/teatrze, więc tylko na żonie spoczywa obowiązek zaspokojenia jego seksualnych potrzeb.

Dawniej mężczyzna poślubiał kobietę w celach prokreacyjnych i towarzyskich. Do seksu miał utrzymanki.
Odpowiednia małżonka oznaczała prestiż, gwarantowała świetne prowadzonie domu oraz - rzecz jasna - dziedziców dla nazwiska/fortuny.

Tymczasem współczesna progenitura raczej długi po rodzicielach dziedziczy, spłacając hipoteki po starych itp..

A współczesne żony, zamiast skupić się na dzieciach i dbaniu o domowe ognisko, zapieprzają w Biedronce czy Tesco, bo z kasy męża nie sposób podstawowych zobowiązań opłacić.

Jeśli tak ma wyglądać życie we dwoje, to lepsza już samotność. Przynajmniej imperatyw seksu odpada. No i można wchodzić boso do kibla ;)

konto usunięte

Temat: Dlaczego tak wielu ludzi wybiera dziś samotność...?

Magdalena T.:
Dlatego, że przeciętnego faceta nie stać na sponsorowanie utrzymanki w balecie/teatrze, więc tylko na żonie spoczywa obowiązek zaspokojenia jego seksualnych potrzeb.

Dawniej mężczyzna poślubiał kobietę w celach prokreacyjnych i towarzyskich. Do seksu miał utrzymanki.
Odpowiednia małżonka oznaczała prestiż, gwarantowała świetne prowadzonie domu oraz - rzecz jasna - dziedziców dla nazwiska/fortuny.

I racja a kogo dziś stać na metresę ?

Tymczasem współczesna progenitura raczej długi po rodzicielach dziedziczy, spłacając hipoteki po starych itp..

A współczesne żony, zamiast skupić się na dzieciach i dbaniu o domowe ognisko, zapieprzają w Biedronce czy Tesco, bo z kasy męża nie sposób podstawowych zobowiązań opłacić.
Cóż proza życia.

Jeśli tak ma wyglądać życie we dwoje, to lepsza już samotność. Przynajmniej imperatyw seksu odpada. No i można wchodzić boso do kibla ;)

Kiedyś zapytano kobietę pracującą z facetami na budowie "czym rózni się ta pracą od takiej normalnej (miał na myśli kolktyw mieszany) - zastanowiła się ta brygadzistka i odpowiedziała, że tym, że cały czas w WC jest podniesiona klapa".
Anna Maria Dukat

Anna Maria Dukat Ekspert finansowania
unijnego w
perspektywie
finansowej 2...

Temat: Dlaczego tak wielu ludzi wybiera dziś samotność...?

Brałam bardzo czynny udział w początkach tej dyskusji. Wraz z upływem czasu widzę jak ten temat jest rozwijany. Jednak kierunek wypowiedzi coraz bardziej mnie nudzi.

Jednak żeby mieć poczucie wygranej i triumfu wyznawanych przeze mnie wartości mogę się pochwalić że nie jestem już samotna. Mój rozsądek daje mi to szczęście którego oczekuję.

Wszystkim życzę powodzenia i silnego rozsądku.

Temat: Dlaczego tak wielu ludzi wybiera dziś samotność...?

Jerzy A.:
Magdalena T.:
Dlatego, że przeciętnego faceta nie stać na sponsorowanie utrzymanki w balecie/teatrze, więc tylko na żonie spoczywa obowiązek zaspokojenia jego seksualnych potrzeb.

Dawniej mężczyzna poślubiał kobietę w celach prokreacyjnych i towarzyskich. Do seksu miał utrzymanki.
Odpowiednia małżonka oznaczała prestiż, gwarantowała świetne prowadzonie domu oraz - rzecz jasna - dziedziców dla nazwiska/fortuny.

I racja a kogo dziś stać na metresę ?
Tych, których stać na małżeństwo :)

Bo ożenek ma sens tylko wówczas, gdy poprawia jakość życia obu stron.
Wiadomo, że facet się żeni dla gwarancji stałego seksu. To podstawowa i najważniejsza korzyść, abstrahując od gotowania i prania.

A kobieta?

W przypadku kobiet seksualna motywacja odpada.
Żadna babka nie wyszła za mąż dla seksu. Ta kategoria wcale się na dłuższą metę nie liczy (vide epidemia "bólu głowy", nękająca gros żon, zwłaszcza dzieciatych).

Kobieta decydując się na małżeństwo oczekuje, że wraz ze zmianą stanu cywilnego zmieni się jej życie: że będzie mogła skoncentrować się na tworzeniu tego, co jest stworzyć tak trudno: WŁASNEGO, pięknego, ciepłego i wyjątkowego domu.

Jednakże kiedy facet zarabia 1700, a ona 1200 na rękę, to najbardziej kreatywnym zajęciem obojga jest poranne robienie kupy. Więc po co im ślub? Jest bez sensu.

Reasumując - małżeństwo to luksus ludzi żyjących w dostatku. Tam, gdzie jest bieda i obustronne zapieprzanie za grosze, lepiej żyć w pojedynkę. I godniej jest, i wygodniej.

Mamy co prawda wysyp wymuszonych wpadką ślubów, których jedynym celem jest złapanie jelenia dla spłaty alimentów. Oraz wystrzelenie bachorka dla zasiłków i opieki społecznej.

Tym niemniej nie są to małżeństwa, a tylko małżenstwa śmieciowe.

konto usunięte

Temat: Dlaczego tak wielu ludzi wybiera dziś samotność...?

Magdalena T.:

Tym niemniej nie są to małżeństwa, a tylko małżenstwa śmieciowe.

Zamiast komentarza:

http://www.youtube.com/watch?v=QGPD22EReS8
Anna Maria Dukat

Anna Maria Dukat Ekspert finansowania
unijnego w
perspektywie
finansowej 2...

Temat: Dlaczego tak wielu ludzi wybiera dziś samotność...?

Kochani, ale łapiecie się skrajności...
A gdzie jest równowaga tego problemu???

konto usunięte

Temat: Dlaczego tak wielu ludzi wybiera dziś samotność...?

Anna Maria Dukat:
Kochani, ale łapiecie się skrajności...
A gdzie jest równowaga tego problemu???

Kobieta pracująca i ciesząca się życiem czy to już nie skrajność ?

Temat: Dlaczego tak wielu ludzi wybiera dziś samotność...?

Jerzy A.:
Anna Maria Dukat:
Kochani, ale łapiecie się skrajności...
A gdzie jest równowaga tego problemu???

Kobieta pracująca i ciesząca się życiem czy to już nie skrajność ?

Ależ jest mnóstwo kobiet, łączących radosne macierzyństwo z dbaniem o dom - z którego to dbania czynią dochodową profesję!
Przykładowo ta pani: http://mygreencanoe.blogspot.com/ Zarabia, mistrzowsko realizując swe hobby. Ideał żony, profesjonalistki i matki.

Rzecz jasna kasjerki z Tesco, pracownicy call center itp. nie stać na to, by zarabiać, równocześnie spełniając się jako kobieta.
Bo jak się 10 godzin spędza w robocie, tylko po to, by zarobić na opłacenie podstawowych zobowiązań, typu lokal, prąd, woda, media, żarcie - to na twórcze dekorowanie brak i środków, i sił, i natchnienia.
Radosnego macierzyństwa także zakosztować nie sposób, bo imperatyw zarabiania na życie powoduje, że dziecko trzeba jak najrychlej oddać do przedszkola czy żłobka. W efekcie wychowują je obcy.

Reasumując - wszystko rozbija się o to, że współczesnych mężczyzn nie stać (materialnie i/lub mentalnie) na twórczą żonę, więc zmieniają kobiety w wyrobnice. A żadna kobieta na dłuższą metę tego nie wytrzyma. Stąd kłótnie, rozwody, nieszczęścia.

Feminizm unieszczęśliwił kobiety i mężczyzn, gwałcąc naturalny porządek i destabilizując instytucję rodziny. Bo kobiety pracowały od zawsze, teraz jednak już nie mogą - a muszą pracować.
Dlatego feminizm to największa zbrodnia XX wieku; gorsza niż Holokaust, bo wciąż zgarnia krwawe żniwo.

konto usunięte

Temat: Dlaczego tak wielu ludzi wybiera dziś samotność...?

Jerzy A.:
Anna Maria Dukat:
Kochani, ale łapiecie się skrajności...
A gdzie jest równowaga tego problemu???

Kobieta pracująca i ciesząca się życiem czy to już nie skrajność ?

Nie wydaje mnie się.

konto usunięte

Temat: Dlaczego tak wielu ludzi wybiera dziś samotność...?

Jolanta I.:
Jerzy A.:
Anna Maria Dukat:
Kochani, ale łapiecie się skrajności...
A gdzie jest równowaga tego problemu???

Kobieta pracująca i ciesząca się życiem czy to już nie skrajność ?

Nie wydaje mnie się.

Następna dyskusja:

Trolle - wielu czolowych ar...




Wyślij zaproszenie do