Temat: Czy pejsy, to slowo, pojecie obrazliwe?
zgadzam się,
trudno w wojsku sprzymierzonym wyznaczyć kto kogo kropnął
ale nie o to tu chodzi
kolega Czesiek jakies dyrdymały/pierdoły sadzi o jakims wymieszaniu
i do tego piszę
trudno mongoła nazwać Tatarem
a to że Mongołowie zawłaszczyli sobie przydomek tatarów, tartarów aby wiekszy strach siać - bo w sumie to wojownicy, jeźdzcy z piekła rodem - to inna sprawa
Czeslaw K.:
te wszystkie podzialy sa plynne, relatywne, tak w ogole, to jestesmy tu w wiekszosci Indogermanami. Bylem tam i to sie zgadza - widac juz po rysach twarzy, tylko bardziej opalonych.
Tu gdzie jestem Creussen k. Bayreuth, ludzie sa bardziej do Turkow, Tatarow, Wikingow podobni (oni tu byli wojskowo) niz do "typowych Niemcow"
"
Weszli w skład imperium Czyngis-chana i jako element wieloetnicznej armii mongolskiej brali udział w wyprawach na Europę, przez co słowo „Tatarzy” stało się na Zachodzie synonimem Mongołów.
"
prościej niż w wikipedii nie da sie tego wyjaśnić
chyba że kolega Czesiek ma problem ze słowem "wieloetnicznej"
(to własciwie po II wojnie mamy włocho-niemców?!?)
-------------
może dodam, bo mało kto to wie,
Tatarzy na przestrzeni dziejów robili swoistą selekcję,
młodzian który nie był w stanie przejść bardzo ciężkiej służby wojskowej, nie mógł znaleźć partnerki i zazwyczaj był odsyłany "w świat"
teraz Tatarzy, choć już bardziej przemieszani, wciąż szczycą się długowiecznością i niesamowitym zdrowiem
Ten post został edytowany przez Autora dnia 20.11.13 o godzinie 20:17