Temat: Czy pejsy, to slowo, pojecie obrazliwe?

Beata K.:
Myślę, że tak samo pamietamy o tym ze dzieci głoduja jak o tym, że psy są żywcem zakopywane w lesie.
Tylko obawiam się, że na los dzieci w Afryce nie mam wpływu, natomiast moge pomóc jesli znajduję przywiązane do dzrewa zwierzę, więc to robie.
Nie trzeba szukać dzieci w Afryce. Wystarczy zajrzeć na jakąkolwiek stronę fundacji by znaleźć masę naszych malutkich, które umierają na raka i bez pomocy osób postronnych, bez wsparcia nie mają szansy przeżyć

Tak jakby człowiek miał w głowie tylko jeden rodzaj wrażliwości i pomagając zwierzętom bedzie jednocześnie skurczybykiem i pokopie dzieci :( Albo mając na uwadze los koni w transprcie będzie się cieszył z tego, że ktoś stracił pracę
Ojj Beato byś się nie zdziwiła. Ludzie którzy szczególnie fanatycznie dbają o prawa zwierząt są często pozbawieni jakiegokolwiek współczucia dla przedstawicieli własnego gatunku. Przynajmniej ja z takimi ludźmi się zetknęłam

konto usunięte

Temat: Czy pejsy, to slowo, pojecie obrazliwe?

Księga Izajasza 66 :

3 Jest taki, co zabija w ofierze wołu, a morduje człowieka;
ofiaruje barana, a psu łeb ukręca;
składa ofiarę z pokarmów, ale też z krwi wieprzowej;
pali kadzidło, ale czci bóstwo nieprawe.
Podobnie jak oni obrali sobie drogi
i dusze ich upodobały sobie obrzydłych bożków,
4 tak Ja również wybiorę dla nich utrapienia
i sprowadzę na nich zło, którego się obawiają,
ponieważ wołałem, a nikt nie odpowiadał,
mówiłem, a nie słuchali.
Owszem, czynili zło w oczach moich
i wybrali to, co Mi się nie podoba".

:)Ten post został edytowany przez Autora dnia 19.12.13 o godzinie 19:45

Temat: Czy pejsy, to slowo, pojecie obrazliwe?

Beata K.:
Agata L.:
Dokładnie. Nauczmy się najpierw współczuć ludziom później bierzmy się za zwierzęta.
Myślę, że dobrze by było mieć ogólna wrażliwość i pomagać tym co potrzebują.
Idea piękna ale nikt nie jest w stanie zbawić świata i pomóc każdemu potrzebującemu. Sam w końcu stałby się potrzebujący, jak nie emocjonalnie to finansowo. Ja staram się wspierać materialnie dzieci nieuleczalnie chore, które tych pieniędzy potrzebują na operacje. Nie wspieram już za to schronisk. Dokonuje wyboru i człowieka zawsze stawiam na pierwszym miejscu. Nie znaczy to że jak spotkam zagłodzone, przywiązane do drzewa zwierzę to dodatkowo sprzedam mu kopa...chyba by mi serce pękło.Ten post został edytowany przez Autora dnia 19.12.13 o godzinie 19:48

Temat: Czy pejsy, to slowo, pojecie obrazliwe?

Beata K.:
Myślę, że tak samo pamietamy o tym ze dzieci głoduja jak o tym, że psy są żywcem zakopywane w lesie.
Ja pamiętam o tych rzeczach inaczej...ponieważ są innej wagi...niestety
Tylko obawiam się, że na los dzieci w Afryce nie mam wpływu,
Każdy ma wpływ...
natomiast moge pomóc jesli znajduję przywiązane do dzrewa zwierzę, więc to robie.
Oczywiście...każdy tak zrobi...lub prawie każdy...oprócz tego co przywiązał.
Mnie dziwi jeszcze coś innego, mianowicie że stawia się w opozycji pomoc zwierzakom i pomoc dzieciom, pomoc zwierzętom i pomoc bezrobotnym.
Nikt nie stawia w opozycji, raczej obok siebie...w/g mnie, jeśli nie można wszystkiego zrobić to należy przyjąć hierarchię wartości...taki był cel mojego wtrętu o dzieciach.
Tak jakby człowiek miał w głowie tylko jeden rodzaj wrażliwości i pomagając zwierzętom bedzie jednocześnie skurczybykiem i pokopie dzieci :( Albo mając na uwadze los koni w transprcie będzie się cieszył z tego, że ktoś stracił pracę :( Trochę to durnie brzmi.
Chodzi raczej o myślenie typu...Afryka daleko, no ale przecież pieska przedwczoraj odwiązałem od drzewa...i karpie dzięki mojej interwencji jakoś lepiej oddychają...
Chyba tak nie jest. Jesli ktoś potrafi zauwazyć skrzywdzoną istotę, to tak na prawdę nie ma to znaczenia jakiego jest (przepraszam) gatunku.
W zupełności się z Tobą zgadzam...tak powinno być.

konto usunięte

Temat: Czy pejsy, to slowo, pojecie obrazliwe?

Agata L.:
Ojj Beato byś się nie zdziwiła. Ludzie którzy szczególnie fanatycznie dbają o prawa zwierząt są często pozbawieni jakiegokolwiek współczucia dla przedstawicieli własnego gatunku. Przynajmniej ja z takimi ludźmi się zetknęłam

nie wierze w to, może spotkałaś ludzi, którzy po prostu zwątpili w innych ludzi, bo na co dzień spotkają się z ich zła działalnością.

Temat: Czy pejsy, to slowo, pojecie obrazliwe?

Dorota R.:
Agata L.:
Ojj Beato byś się nie zdziwiła. Ludzie którzy szczególnie fanatycznie dbają o prawa zwierząt są często pozbawieni jakiegokolwiek współczucia dla przedstawicieli własnego gatunku. Przynajmniej ja z takimi ludźmi się zetknęłam

nie wierze w to, może spotkałaś ludzi, którzy po prostu zwątpili w innych ludzi, bo na co dzień spotkają się z ich zła działalnością.
Może tak. Fanatyzm zazwyczaj ma swoje korzenie.

konto usunięte

Temat: Czy pejsy, to slowo, pojecie obrazliwe?

Agata L.:
Dorota R.:
Agata L.:
Ojj Beato byś się nie zdziwiła. Ludzie którzy szczególnie fanatycznie dbają o prawa zwierząt są często pozbawieni jakiegokolwiek współczucia dla przedstawicieli własnego gatunku. Przynajmniej ja z takimi ludźmi się zetknęłam

nie wierze w to, może spotkałaś ludzi, którzy po prostu zwątpili w innych ludzi, bo na co dzień spotkają się z ich zła działalnością.
Może tak. Fanatyzm zazwyczaj ma swoje korzenie.

Jakakolwiek dobra działalność czemuś dobremu służąca to nie fanatyzm. ja podziwiam osoby które zaciekle walczą o prawa zwierząt. Robią dobra robotę.

Temat: Czy pejsy, to slowo, pojecie obrazliwe?

Dorota R.:
Agata L.:
Może tak. Fanatyzm zazwyczaj ma swoje korzenie.

Jakakolwiek dobra działalność czemuś dobremu służąca to nie fanatyzm. ja podziwiam osoby które zaciekle walczą o prawa zwierząt. Robią dobra robotę.
Nie o tym piszę i nie umniejszam. Chodzi mi po prostu o hierarchię wartości. Nie ma co brać jednego zdania do komentowania tylko cały kontekst wypowiedzi.

Temat: Czy pejsy, to slowo, pojecie obrazliwe?

Dorota R.:
ja podziwiam osoby które zaciekle walczą o prawa zwierząt. Robią dobra robotę.
Może jestem nieco inny...ale ja nie podziwiam...uważam, że jakże cenną energie oraz determinację powinni skierować w innym nieco kierunku...
Gdy wszyscy ludzie będą mieli prawo, przynajmniej prawo do życia...wtedy zainteresuje się walką o prawa dla zwierząt...

konto usunięte

Temat: Czy pejsy, to slowo, pojecie obrazliwe?

Agata L.:
Dorota R.:
Agata L.:
Może tak. Fanatyzm zazwyczaj ma swoje korzenie.

Jakakolwiek dobra działalność czemuś dobremu służąca to nie fanatyzm. ja podziwiam osoby które zaciekle walczą o prawa zwierząt. Robią dobra robotę.
Nie o tym piszę i nie umniejszam. Chodzi mi po prostu o hierarchię wartości. Nie ma co brać jednego zdania do komentowania tylko cały kontekst wypowiedzi.

Właśnie biorę cały kontekst wypowiedzi: krzywdy nie maja hierarchii. Człowiek ma wola wolę i decyduje czy skrzywdzić kogoś w danym momencie i okazji, czy nie. Może ofiarą być człowiek lub zwierzę. to drugie mam mniejsze pole do obrony i mniej rozumie.Ten post został edytowany przez Autora dnia 19.12.13 o godzinie 20:06

konto usunięte

Temat: Czy pejsy, to slowo, pojecie obrazliwe?

Henryk M.:
Dorota R.:
ja podziwiam osoby które zaciekle walczą o prawa zwierząt. Robią dobra robotę.
Może jestem nieco inny...ale ja nie podziwiam...uważam, że jakże cenną energie oraz determinację powinni skierować w innym nieco kierunku...
Gdy wszyscy ludzie będą mieli prawo, przynajmniej prawo do życia...wtedy zainteresuje się walką o prawa dla zwierząt...

sam fakt ze można często przeczytać tego typu mętne logicznie opinie, sprawia ze uważam ze w tym kraju prymitywizm to norma.

Temat: Czy pejsy, to slowo, pojecie obrazliwe?

Dorota R.:

Właśnie biorę cały kontekst wypowiedzi: krzywdy nie maja hierarchii. Człowiek ma wola wolę i decyduje czy skrzywdzić kogoś w danym momencie i okazji, czy nie. Może ofiarą być człowiek lub zwierzę. to drugie mam mniejsze pole do obrony i mniej rozumie.
Dalej nie zrozumiałaś. Krzywdy się dzieje tyle że nie jesteś w stanie poradzić im wszystkim. Musisz dokonać wyboru komu pomóc.

konto usunięte

Temat: Czy pejsy, to slowo, pojecie obrazliwe?

Agata L.:
Dorota R.:

Właśnie biorę cały kontekst wypowiedzi: krzywdy nie maja hierarchii. Człowiek ma wola wolę i decyduje czy skrzywdzić kogoś w danym momencie i okazji, czy nie. Może ofiarą być człowiek lub zwierzę. to drugie mam mniejsze pole do obrony i mniej rozumie.
Dalej nie zrozumiałaś. Krzywdy się dzieje tyle że nie jesteś w stanie poradzić im wszystkim. Musisz dokonać wyboru komu pomóc.
Przepraszam ale mam wrazenie ze nie masz całego obrazu swiata przed oczami. Dobrze ze sa ludzie pomagajacy zwierzetom, nie kazdy do tego sie nadaje. Kazdy ma jakies zadanie na ziemi. jeden wychowuje dzieci, drugi walczy o prawa zwierzat, trzeci walczy z faszyzmem w Polsce :)
Kazdy robi to co potrafi :)

Chwała tym ktorzy angazuja sie w pomoc dzieciom w Afryce. Ta sprawa tez mnie bulwersuje.Ten post został edytowany przez Autora dnia 19.12.13 o godzinie 20:14

Temat: Czy pejsy, to slowo, pojecie obrazliwe?

Dorota R.:
Henryk M.:
Dorota R.:
ja podziwiam osoby które zaciekle walczą o prawa zwierząt. Robią dobra robotę.
Może jestem nieco inny...ale ja nie podziwiam...uważam, że jakże cenną energie oraz determinację powinni skierować w innym nieco kierunku...
Gdy wszyscy ludzie będą mieli prawo, przynajmniej prawo do życia...wtedy zainteresuje się walką o prawa dla zwierząt...

sam fakt ze można często przeczytać tego typu mętne logicznie opinie, sprawia ze uważam ze w tym kraju prymitywizm to norma.
Też tak sądzę...popieram Cię w sprawie opinii i w sprawie prymitywizmu...jak również w sprawie normy...

Czeslaw Kowalczyk

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

Temat: Czy pejsy, to slowo, pojecie obrazliwe?

Dorota R.:
Przepraszam ale mam wrazenie ze nie masz całego obrazu swiata przed oczami. Dobrze ze sa ludzie pomagajacy zwierzetom, nie kazdy do tego sie nadaje. Kazdy ma jakies zadanie na ziemi. jeden wychowuje dzieci, drugi walczy o prawa zwierzat, trzeci walczy z faszyzmem w Polsce :)
Kazdy robi to co potrafi :)

Chwała tym ktorzy angazuja sie w pomoc dzieciom w Afryce. Ta sprawa tez mnie bulwersuje.
Każdy robi co potrafi i każdy ma swoją hierarchię wartości. Ja się buntuję przeciwko roztkliwianiem nad karpiem kiedy są dzieci i dorośli w Polsce (!) którzy bardziej tego współczucia potrzebują. I już :)Ten post został edytowany przez Autora dnia 19.12.13 o godzinie 20:25

konto usunięte

Temat: Czy pejsy, to slowo, pojecie obrazliwe?

Henryk M.:
Dorota R.:
Henryk M.:
Dorota R.:
ja podziwiam osoby które zaciekle walczą o prawa zwierząt. Robią dobra robotę.
Może jestem nieco inny...ale ja nie podziwiam...uważam, że jakże cenną energie oraz determinację powinni skierować w innym nieco kierunku...
Gdy wszyscy ludzie będą mieli prawo, przynajmniej prawo do życia...wtedy zainteresuje się walką o prawa dla zwierząt...

sam fakt ze można często przeczytać tego typu mętne logicznie opinie, sprawia ze uważam ze w tym kraju prymitywizm to norma.
Też tak sądzę...popieram Cię w sprawie opinii i w sprawie prymitywizmu...jak również w sprawie normy...

kiedyś myślałam : o co chodzi, czemu, ktos jest taki wredny w swoich opiniach, po co ktos to robi, cos tu nie gra, trudno sie odnieść. Teraz wiem przynajmniej ze niektóre wypowiedzi sa pozbawione logiki w sensie naukowym , a to zwalnia z obowiązku dyskusji :)Ten post został edytowany przez Autora dnia 19.12.13 o godzinie 20:24

Temat: Czy pejsy, to slowo, pojecie obrazliwe?

Dorota R.:
kiedyś myslałam, o co chodzi czemu, ktos jest taki wredny w swoich opiniach, po co ktos to robi, cos tu nie gra. teraz wiem przynajmniej ze niektóre wypowiedzi sa pozbawione logiki w sensie naukowym , a to zwalnia z obowiązku dyskusji :)
I tutaj o dziwo w zupełności się z Tobą zgadzam...czuję się zwolniony...

konto usunięte

Temat: Czy pejsy, to slowo, pojecie obrazliwe?

Agata L.:
Dorota R.:
Przepraszam ale mam wrazenie ze nie masz całego obrazu swiata przed oczami. Dobrze ze sa ludzie pomagajacy zwierzetom, nie kazdy do tego sie nadaje. Kazdy ma jakies zadanie na ziemi. jeden wychowuje dzieci, drugi walczy o prawa zwierzat, trzeci walczy z faszyzmem w Polsce :)
Kazdy robi to co potrafi :)

Chwała tym ktorzy angazuja sie w pomoc dzieciom w Afryce. Ta sprawa tez mnie bulwersuje.
Każdy robi co potrafi i każdy ma swoją hierarchię wartości. Ja się buntuję przeciwko roztkliwianiem nad karpiem kiedy są dzieci i dorośli w Polsce (!) którzy bardziej tego współczucia potrzebują. I już :)

Nie no w przypadku gdy jednego dnia odmawia głodnemu i maltretowanemu dziecku pomocy,a drugiego płacze nad karpiem- to tak. Ale musi taka sytuacja zaistnieć :)
Mustapha Sahel Phd

Mustapha Sahel Phd Pharma Executive,
Sales Manager

Temat: Czy pejsy, to slowo, pojecie obrazliwe?

Beata K.:
Henryk M.:
Ja tak nie na temat...zawsze dziwiło mnie zachowanie ludzi, w tym moje własne...wszyscy teraz zajmują się karpiami, które powinny mieć większe baseniki przed sprzedażą, wrzuceniem do wanny i zaszlachtowaniem w sposób domowy...temat nr 1 w Polsce jak co roku.
Nikt nie pamięta...lub nie chce pamiętać, że dziennie z głodu na świecie umiera 20 tysięcy dzieci...w tym samym czasie my zajmujemy się ubojem rytualnym...dyskutujemy o ilości karpi w basenie...zaspokoimy potrzebę bycia humanitarnym na cały kolejny rok...
Myślę, że tak samo pamietamy o tym ze dzieci głoduja jak o tym, że psy są żywcem zakopywane w lesie.
Tylko obawiam się, że na los dzieci w Afryce nie mam wpływu, natomiast moge pomóc jesli znajduję przywiązane do dzrewa zwierzę, więc to robie.

Mnie dziwi jeszcze coś innego, mianowicie że stawia się w opozycji pomoc zwierzakom i pomoc dzieciom, pomoc zwierzętom i pomoc bezrobotnym.
Tak jakby człowiek miał w głowie tylko jeden rodzaj wrażliwości i pomagając zwierzętom bedzie jednocześnie skurczybykiem i pokopie dzieci :( Albo mając na uwadze los koni w transprcie będzie się cieszył z tego, że ktoś stracił pracę :( Trochę to durnie brzmi.

Chyba tak nie jest. Jesli ktoś potrafi zauwazyć skrzywdzoną istotę, to tak na prawdę nie ma to znaczenia jakiego jest (przepraszam) gatunku.

Wracam do ewolucji jak nawiedzony, ale ona bardzo mocno steruje naszym życiem. To, że nas kompletnie nie interesuje umieranie głodnych dzieci w Afryce, jest równie smutne co niestety naturalne (w sensie genetyczne). Nie ma najmniejszego powodu, żeby dobór naturalny utrwalił w populacji gen włączający wrażliwość i chęć pomocy osobom obcym i dalekim. I w tym kontekście,
ważne jest to, na co zwróciła uwagę Beata - jeżeli ktoś jest w stanie wyrwać się ze swoich genetycznych imperatywów i pomagać: dzieciom, koniom, psom, roślinom, komukolwiek i czemukolwiek - to dla mnie jest wspaniałe, godne szacunku i promocji. Bo przecież to nie jest tak, że jak ktoś zasponsoruje psu budę, to umiera dziecko w Somalii. Środków mamy aż nadto, ale w swojej masie jesteśmy nieodrodnym produktem ewolucji - i mało kto z nas chce pomagać.

Następna dyskusja:

GMO, petycja i dyskusja o t...




Wyślij zaproszenie do