Temat: Czy pejsy, to slowo, pojecie obrazliwe?
Dorota R.:
Agnieszka G.:
Dorota R.:
Agnieszka G.:
Etykiety ma większość narodów, tak więc nie ma szans, żeby Polacy byli uprzywilejowani i święci :P
Doroto, może najpierw przemyślisz, co chcesz napisać, żeby niepotrzebnie nie edytować i nie wprowadzać zamieszania? bo za chwilę wam kisiel przyniosę i z popcornem popatrzę jak się za włosy ciągniecie i tipsami drapiecie :D
ja nie jestem dresiarą, nie mam tipsów. jestem nauczycielką.
A od wczoraj mnie czytasz, żeby ironii i uśmiechu nie widzieć?
Przytemperuj trochę słownictwo, bo wyzywasz nie gorzej niż Czesław a to nie jest nic pozytywnego ...
Masz tupet, taki sam jak te same agresywne laski z tipsami których bronisz. tan sam sort,
A teraz czytaj jeszcze raz, wyraźnie i wielkimi literami pani nauczycielko :)
Walki w kisielu, szarpanie za włosy i drapanie tipsami to PRZENOŚNIA i IRONIA, stosowane w momencie, kiedy ktoś się głupio wykłóca (to nie obrona, jako nauczycielka powinnaś to rozumieć, ale cóż ...). Tak się nieraz pisze w Polsce, której nie znasz, nie rozumiesz i masz wszystkich za prymitywów :)
Ten post został edytowany przez Autora dnia 17.12.13 o godzinie 21:16