Tomasz K. ANOS :D
Temat: zwariowana koza :)
Idzie sobie gostek przez las i widzi na srodku polany wielka studnie, ale tak wielką że postanowil wrzucic kamien zeby dowiedziec sie jaka jest gleboka.Jak pozmyslal tak tez uczynił, lae bez zadnego odzewu. Postanowił wrzucic konar i sytuacja się powtórzyła. Wrzucał coraz to większe przedmioty , ale nigdy nie usłyszał żeby coś dotarło do dna.
Rozczarowany tym faktem, ze nie zbadał głębokości poszedł dalej.
Nagle natchnął sie na zebiście wielką metalową szynę. I pomyslał, że taka szyna to napewno da rade :) Wiec zaciagnął ją z trudem nad studnię i wrzucił.
Niesty i tym razem sie nie powieodło, wiec zasmucony ruszył dalej. Aż tu nagle zza krzaków bardzo szybko i pewnie biegła koza w strone studni. Gość sobie pomyslal"ale pojebana koza , zeby tak się jej spieszyło do studni ? I poc tam wogóle wskakiwała i to z taka pewnościa i precycją zarazem ? :)
Myśląc nad tym zdarzeniem spotkał bacę.
Panocku nie widzelista moze takiej białej ładnej kuzki? bo wlasnie gdzies mi uciekla ?
Ano widziąłem baco, ale to jakies szalone zwierze bo przed chwilą wskoczyla do studni na polanie obok !!!
Do studni ???? Ciekawe kurwa jak ? Przeciez niedawno przywiązałem ja do zajebiście wielkiej szyny, żeby sie nie zgubiła :)))))))))))