Benny K.

Benny K. Iluzjonista "Nie
słowa lecz czyny
mówią prawdę"-własne

Temat: z życia wzięte !


Obrazek
Benny K.

Benny K. Iluzjonista "Nie
słowa lecz czyny
mówią prawdę"-własne

Temat: z życia wzięte !


Obrazek
Michał Przybylski

Michał Przybylski Foreign Expert,
Suzhou University,
Freelancer; Zadania
ni...

Temat: z życia wzięte !

Językowe wpadki ;-).


Obrazek



Obrazek
Michał Przybylski edytował(a) ten post dnia 16.09.12 o godzinie 03:51
Michał Przybylski

Michał Przybylski Foreign Expert,
Suzhou University,
Freelancer; Zadania
ni...

Diana Pogodna

Diana Pogodna wolny zawód

Diana Pogodna

Diana Pogodna wolny zawód

Temat: z życia wzięte !

Z maila kolezanki:

"Mój pięcioletni syn chciał załobuzować - rozbić kamień o ziemię, niestety trafił się w stopę. Przyszedł ze zwieszoną głową i mówi - mamo, ja jednak nie mam talentu do chuliganienia, raczej znowu będe twoim serduszkiem."
Michał Przybylski

Michał Przybylski Foreign Expert,
Suzhou University,
Freelancer; Zadania
ni...

Temat: z życia wzięte !

Spokojna, nudna uliczka:


Obrazek

konto usunięte

Temat: z życia wzięte !

W rozmowie z dzieckiem (4 lata) uzylam jego imienia :" Rafaelciu"
a on na to "ja nie jestem zaden ciu".
Diana Pogodna

Diana Pogodna wolny zawód

Temat: z życia wzięte !

- Jak w końcu w ogródku cukinia wyrosła to ślimak ją zeżarł...
- Skąd wiesz, że to ślimak?
- Widziałem jak uciekał ...
Magdalena Z.

Magdalena Z. all that jazz

Temat: z życia wzięte !

Jakiś czas temu byłam na randce. Było nawet miło. Nagle facet uśmiecha się i mówi:
- Przepraszam, czy mógłbym dotknąć twoich włosów?
- Tak - odparłam nieco zaskoczona.
Koleś dotknął moich włosów i z szczerym zachwytem oznajmił:
- Masz takie piękne włosy. Zupełnie jak pies.

W moim osobistym rankingu usłyszanych dziwnych komplementów ten póki co okupuje 1 miejsce ;)))
Agnieszka B.

Agnieszka B. Żeby siedzieć i
czekać na księcia,
to trzeba mieć ojca
króla

Michał Przybylski

Michał Przybylski Foreign Expert,
Suzhou University,
Freelancer; Zadania
ni...

Temat: z życia wzięte !

Skoro było o randkowaniu to.... wiadomo, rozmiar ma znaczenie ;-)


Obrazek


Podpatrzone w Hong Kongu.
Michał Przybylski

Michał Przybylski Foreign Expert,
Suzhou University,
Freelancer; Zadania
ni...

Temat: z życia wzięte !

Co ma wspólnego Barrack Obama z Bobem Budowniczym?

http://www.youtube.com/watch?v=fCQBvAIJg0I
Benny K.

Benny K. Iluzjonista "Nie
słowa lecz czyny
mówią prawdę"-własne

Temat: z życia wzięte !

http://allegro.pl/elddis-typhoon-gtx-zarejestrowana-i2...

Ponieważ za ileś dni zniknie wkleję, ponieważ uważam że warto :)
Myślę że nie pożałujecie czytając do końca ;)

"Witam.Do sprzedania przyczepa kempingowa ELDDIS TYPHOON GTX z 1991 roku.Przytargana do ojczyzny w 2011 roku na kołach.Kupiliśmy od gościa który ją sprowadził.Koleś powinien grać na frędzlach od tapczanu zamiast handlu.Nawypisywał głupot w ogłoszeniu,ale za długą drogę przebyłem,żeby wracać z niczym.Rejestracja,która miała być przyjemnością okazała się koszmarem bowiem do kupionej przyczepy otrzymałem tylko umowę kupna oraz tymczasowe ubezpieczenie.Przyczepa nie miała tablicy rejetracyjnej,którą sprowadzający wraz z dowodem rejestracyjnym zabrał do okazania królowej angielskiej.I tym sposobem już po przejechaniu 150 km,brałem udział w akcji "Poznaj swojego dzielnicowego".Milicjant był ciekaw dlaczego poruszam się pojazdem niedopuszczonym do ruchu (brak tablic i dowodu rejestracyjnego) i wymierzył mi za ten czyn 2 paki mandatu i 1 punkt karny,który bez powodzenia próbowałem zamienić na pobliskiej stacji Lotos na ręcznik kąpielowy.Po szczęśliwym dotarciu do miejsca zamieszkania i odmówieniu koronki różańcowej w intencji błyskawicznej rejestracji,uderzyłem na stację diagnostyczną w celu wykonania pierwszego przeglądu po sprowadzeniu do RP nr 5.Diagnosta powiedział NIE,co było dla mnie porównywalne z ciosem Artura Szpilki.Niestety bez opini rzeczoznawcy nie ma podstaw do wykonania przeglądu.Wydzwoniłem owego rzeczoznawcę,który zjawił się po 15 minutach,uzbrojony w centymetr krawiecki do pomiarów przyczepy.Za 3 dni i 184 zeta ekspertyza NASA była gotowa.Przyczepa przeszła przegląd a ja już po tygodniu przestałem się jąkać.Wizyta w wydziale komunikacji to już tylko masaż tajski w porównaniu z wcześniejszymi przeżyciami.Jeszcze tylko opłaty za rejestrację,chyba 112 grajcarów i dumny jak Bronek po dyktandzie montowałem tablicę rejestracyjną na przyczepie.Niech to będzie przestrogą dla ludzi,którym handlarzyna wmawia,że rejestracja przyczepy sprowadzonej z wysp jest szybka jak przygotowanie zupy Vifon.To tyle jeżeli chodzi o przeboje związane z rejestracją pojazdu. Przyczepa jest sucha jak żarty Karola z Familiady,nie jest to żaden "HIT POLSATU",ale jak na swoje lata prezentuje się atrakcyjnie.W opisach handlarzy figuruje jako 5-6 osobowa,jednak moim zdaniem 3-4 osoby to max,żeby komfortowo egzystować.Oczywiście pomieściłoby się 46-ciu uchodźców z Libanu,ale przecież nie o to chodzi.


WYPOSAŻENIE:
*przedsionek (używany 2 sezony) średnia:6,4 promila w wydychanym powietrzu na dobę...
*ogrzewanie gazowe (z tego nie korzystałem,bo brakuje iskrownika za 200 dutków,a tyle wykasowała milicja)
*lodówka z zamrażalnikiem (po zmrożeniu dębowe smakuje jak guinness.To subiektywna opinia szwagra)
*kuchenka z piekarnikiem z której nie korzystałem,bo Magda Gessler nie dojechała...
*toaleta chemiczna z kasetą na nieczystości (dodaję dwa płyny do toalety na bazie spirytusu,które w niektórych kręgach uchodzą za wykwintny aperitif oraz 4 listki srajtaśmy Regina o swądzie konwalii)
*wbudowane radio Ford z RDS (szwagier twierdzi,że nie kradzione)
*duża ilość schowków,luster,lampek,w pomieszczeniu z toaletą spora szafa (schowków jest tak dużo że do dzisiaj nie mogę odnaleźć ćwiartki "Cytrynowej Lubelskiej"...
*jebotko na przodzie (bardzo wygodne i sprzyja prokreacji i trafieniu przy okazji tauzena złociszy tytułem "becikowego") przyczepy jest składane i można tam rozstawić stół,który na czas podróży jest przymocowany w TOI-TOJU...

Mankamentem jest wyszczerbiona szyba tyłu przyczepy,którą można wypełnić silikonem.Taką szybę znalazłem ongiś na allegro,ale nie miałem monety,bo zainwestowałem i czekam na odsetki z Amber Gold (mają być na dniach). Przyczepa ma przegląd techniczny ważny do 31.08.2013,ubezpieczenie ważne do 31.03.2013. Co ważne,przyczepę można targać mając lejce kategorii B. (waga przyczepy 990 kg,zaś maksymalna masa całkowita to 1240 kg).Ja ciągałem przyczepę Fiatem Bravo ze 100 konnym motorem. Więcej zdjęć przyczepy mogę,wysłać ne e-mail.Przyczepa do oblukania w Zielonej Górze. UWAGA,ACHTUNG,ATTENTION !!! W związku z ogromną liczbą e-maili (na wszystkie dwa odpowiedziałem) informuję że licytacja jest na serio!!!Chciałbym za ten współczesny "wóz Drzymały" otrzymać ze siedem tauzenów,bowiem tyle kosztuje działka Pavulonu.Cena do negocjacji,oczywiście po uprzednim obejrzeniu.Szczegóły pod numerem 693760650. Ze względu na fakt,że córka ma już 15 lat oraz,że nie mieszkam w Sosnowcu,muszę wykluczyć zamianę na śliski kocyk... Przyczepę sprzedaję ze względów zdrowotnych,bowiem na kempingu zostaliśmy ustawieni w pobliżu przyczep górników dołowych KGHM i aby im dorównać wykończyłem wątrobe.Niestety Hepatil oraz nacieranie uszkodzonego organu MOTO DOKTOREM nie pomaga. Dla nabywcy bonus !!!Słoik pulpetów z Łowicza oraz trzy odcinki telepierdoły "M jak majtki" (odc. 20766694 w którym Lucjan M. brutalnie gwałci Hankę kartonem)na pendrive...więc jak to mówi Ferdek do Paździocha:To nie są tanie rzeczy Panie Marianie.
Pozdrawiam Krzysztof F. syn Janusza.


Oględziny w weekendy,bo w tygodniu jestem kierownikiem TIR-a w firmie "Daremny Trud". Ważna rzecz:przyczepa jest z 1991 roku więc oblicze:2012-1991=21 LAT !!!.Może to dotrze do lamusów,którzy myślą że za siedem kapci nabędą pojazd nieużywany.
Przyczepa silikonowana 2 lata temu,bo chyba wcześniej zaczęła się pocić.Chcę uniknąć zarzutów,że przyczepa przecieka,bo mogę lać wode z węża i udowodnie,że nie.
Ostatnio przyczepę oglądał taki pierdoła,że chciałem skoczyć na linie bungee,ale przywiązanej do szyi...Nie dość,że zakłócił mi spożywanie niedzielnego bulionu to jeszcze mnie opierd*lił,że nie dałem w łapę rzeczoznawcy za zarejestrowanie pojazdu w kategorii przyczepa lekka...W związku z tym upraszam,aby klienci byli w miarę poczytalni...Z ofertami typu "daje dwa pińcet i biere" proszę nie dzwonić,bo szwagier jest mega agresywny i świeżo wyskoczył na warunkowe z ośrodka wczasowego ZK Wronki...(225,5 km na zachód od Ciechocinka to znaczy 3h52m ekonomicznej jazdy Trabantem z emisją spalin Euro 9).,więc nie chce przed zimą wracać pod cele za wymierzenie klapsa w pysk ...Dla chcących kupić w systemie ratalnym podaje numer do Providenta 600 400 300 (Koszt połączenia z tel. kom. i SMS-a wg taryfy operatora)To tyle na dzisiaj...bajo,lustereczko...
Dodano 2012-09-16 16:22
W związku z ogromną liczbą pytań informuję,że w gratisowy papier toaletowy można zawinąć kajzerkę z salcesonem do roboty...
Dodano 2012-09-16 18:03
Panie Macierewicz,przestań Pan wydzwaniać bo akurat tobie nie sprzedam...
Dodano 2012-09-16 18:15
Przypomniało mi się,że na wyposażeniu jest pompka,którą można napompować materac,ponton i gumową konkubinę jeżeli ktoś lubi...
Dodano 2012-09-16 18:19
Jest też parawan,którym można się na plaży odgrodzić od rozwrzeszszanych szczyli z kolonii dzieci wątłych...
Dodano 2012-09-16 18:48
Dwa materace ułatwią powrót z Egiptu,gdy klęknie biuro podróży...
Dodano 2012-09-16 19:19
Przyczepa jest dość długa,ale na kempingu w Smoleńsku się zmieści...
Dodano 2012-09-16 19:49
A teraz "wisienka na torcie".W 1993 roku,bodajże w lutym na licytowany przedmiot spojrzał sam Wayne Rooney,obecny reprezentant Anglii w piłce kopanej...
Dodano 2012-09-16 20:05
Barakowóz kempingowy muszę opędzlować do końca września,bo szanowna Małżonka,zagroziła,że odejdzie ode mnie z bułgarskim cyrkowcem...
Dodano 2012-09-21 22:21
Poczułem smak popularności.Dzisiaj w krapkowickim dyskoncie spożywczym "Biedronka" ledwo uwolniłem się od napalonych galerianek...
Dodano 2012-09-22 06:35
Z laureatem aukcji mogę wypić czeski produkt "Helsinki",bo już chyba wszystko w życiu widziałem...
Dodano 2012-09-22 06:41
Do puli dorzucam pilnie strzeżony przepis na szaszłyk z salcesonu oraz recepturę mortadeli w pięciu smakach...I w tej chwili odbieram telefon z Lidla z informacją,że Pascal i Okrasa wylecieli z roboty...
Dodano 2012-09-22 07:40
Z nieoficjalnych informacji wynika,że w licytowanej przyczepie książe Karol i księżna Diana w 1992 roku ogłosili oficjalną separację...
Dodano 2012-09-22 08:19
Drynknąłem do wróżki Semirandy (4,92 zł z Vat/min.),która strzliła mi z ucha,że po przekroczeniu 6000 wyświetleń aukcji,moje konto na FB zostanie zasypane ofertami matymonialnymi Pań,które już od paru lat szarpią świadczenia z ZUS...ale to pikuś.Moje zdjęcie w pontonie ma ozdobić rozkładówkę pażdziernikowego "Muratora"...
Dodano 2012-09-22 08:36
W przyczepie jest także przysznic,z którego jednak ludzie postury Rysia Kalisza oraz jego brata,Henia z Tesco raczej nie skorzystają...
Dodano 2012-09-22 09:11
Chciałem do oferty dorzucić prawdziwego "białego kruka" wśród publikacji kulinarnych-książke kucharską pt."Tysiąc dań z kaszanki",ale Żona ostro zaprotestowała i tym samym dzielnicowy zakłada "niebieską kartę"...Teraz rozumiem co Kasia Figura czuła po sparingu z mężem...
Dodano 2012-09-22 21:40
W związku z podejrzeniem,że aukcja jest żartem informuję,że opisana historia jest prawdą.Rejestracja tej budy oraz wizyta potencjalnego klienta miała miejsce.To jes mój mały Smoleńsk.Aby to udowodnić,jestem w stanie poddać się badaniu wariografem w obecności detektywa Rutkowskiego.Więcej fotek mogę przesmarować na emila,ale to będzie koniec grzecznej telewizji.Górnicy dołowi KGHM naprawdę są nieobliczalni.Okupują ośrodek wczasowy w woj.Lubuskim,którego 17 m2 widać na zdjęciu nr 8.Adres ośrodka podam kupującemu.Środki uzyskane ze sprzedaży przeznaczę na obiady w barze mlecznym "Piast",mieszczącym się przy al.Wojska Polskiego w Zielonej Górze oraz na pokrycie długów karcianych powstałych na skutek gry w "Makao"...Dotychczasowe 11564 odwiedziny strony spowodował mój szwagier,który stworzył zwarcie w prądnicy rowerowej...pozostałe 3 wyświetlenia to pomyłka...
Dodano 2012-09-22 21:53
Kolega,który wraz ze swoją Rodziną odwiedził nas na kempingu też miał alkoholowy sparing z górnikami.Można Go odwiedzić na OIOM-ie w gubińskim szpitalu,bo jeszcze nie odzyskał przytomności.Nonszalancko podnosił musztardówkę razem z górnikami i ujrzał "światełko w tunelu"...
Dodano 2012-09-23 01:35
Hallo Andrzej,hallo Andrzej oddaje głos do studia."Serdecznie" pozdrawiam krytyków tej aukcji,którzy z abonamentu są na "nie".Dobrze,że w życiu udaje mi się omijać takich popaprańców,którym,za młodu matka wiązała kiełabasę "podwawelską" do szyi,aby się z nimi chociaż psy bawiły...Dlaczego nam tlen zabieracie...
Dodano 2012-09-23 13:25
Ups.Liczba wyświetleń rośnie szybciej niż inflacja w Zimbabwe,a to nie jest pikuś..."
Darek P.

Darek P. "Los świata zapisuję
w los jednego
miasta"
http://www.you...

Temat: z życia wzięte !

Szukam pracy :)

Obrazek
Marcin Kosz

Marcin Kosz Nigdy jak niewolnik,
zawsze jak Król.

Temat: z życia wzięte !


Obrazek
Michał Przybylski

Michał Przybylski Foreign Expert,
Suzhou University,
Freelancer; Zadania
ni...

Temat: z życia wzięte !

Test kilku chińckich produktów:

http://www.youtube.com/watch?v=jmwGjxJ80xs
Benny K.

Benny K. Iluzjonista "Nie
słowa lecz czyny
mówią prawdę"-własne

Temat: z życia wzięte !

... w stylu czarnego humoru:
"Podstawiony licytujący to tylko mit" ;)
http://allegro.pl/zloty-numer-telefonu-512-230-512-i25...
Michał Przybylski

Michał Przybylski Foreign Expert,
Suzhou University,
Freelancer; Zadania
ni...

Temat: z życia wzięte !

Hotel w Wietnamie..... ciekawe co w środku ;-).


Obrazek
Magdalena Z.

Magdalena Z. all that jazz

Temat: z życia wzięte !

Pracowałam kiedyś z pewnym kretynem, niestety pełniącym funkcję kierowniczą, który co chwilę zaskakiwał rozmiarem swej bezdennej głupoty i totalną niewiedzą.

Potrafił np. bez zażenowania zapytać:
- Magda, czy Stefan Jaracz miał coś wspólnego z teatrem?

Podejmując decyzję dot. objęcia patronatu nad książką Jacka Dehnela stwierdził:
- Nie wiem, czy to weźmiemy. Czytałaś coś Dżeka Dehnela?

Dokumentnie rozłożył mnie na łopatki, gdy zadzwonił do jakiegoś kontrahenta i beztrosko oznajmił:
- Dzień dobry, tu XX z firmy YY. Czy mógłby mi pan przypomnieć, po co dzwonię?

Nie wspominając o nagminnym myleniu słów, np. melomanów pomylił kiedyś z megalomanami... Tudzież pisaniu słowa "zżyci" przez "rz". Bo przez "ż" mu dziwnie wyglądało... Pozostało mi tylko zapytać go, czy wie, co to znaczy "z rzyci". Nie zrozumiał ;)

Następna dyskusja:

z życia wziete




Wyślij zaproszenie do