Temat: z życia wzięte !
Trochę branżowo, ale w 100% autentycznie. Źródło:
http://icon.blox.pl
Dla potomnych, bo mnie to niesamowicie rozbawiło. Wymiana maili z Klientem:
Klient: "Ponieważ będziemy przerabiać naszą stronę internetową, proszę o podesłanie
visuali w plikach otwartych, żebyśmy sobie mogli wziąć elementy graficzne"
Ekant, czyli ja: "OK. Nie ma problemu, proszę tylko o informację, jakiego formatu mają
być pliki: psd, eps, indd etc. Pozdrawiam"
Klient: "Jakim programem otwiera się pliki etc? Pozdrawiam"
Dłuższą chwilę turlałem się ze śmiechu, po czym postanowiłem sprzedać tekst koleżance -
też w agencji reklamowej, tylko innej ;)
Ja: "Słuchaj, Klient poprosił mnie o materiały w plikach otwartych. Zapytałem, jakiego
formatu mają być pliki: psd, eps, indd etc. A Klient odpowiada: Nie wiemy, jakim programem
otwiera się pliki etc. Dobre, nie?"
Koleżanka, nazwijmy ją Ania: "A to kretyn, przecież etc to pliki zamknięte, tak?"
Porturlałem się po raz drugi tego dnia.
Od tego dnia pracujętylko na plikach etc. Edytuję je za pomocą takich narzędzi jak ASAP,
Deadline, DW i WTF.