Marek S.

Marek S. prawnik, urzędnik,
pasjonat
strzelectwa,
militariów i his...

Temat: z życia wzięte !

Anna Maria Wozniak:
Widzialam na wlasne oczy:

Czesc mszy zwana podniesieniem. Ateistom i osobom innego wyznania wyjasniam, ze to taki moment, gdy ksiadz podnosi hostie, a wierni klecza, panuje milczenie.
I wlasnie w takim momencie odzywa sie bardzo glosno jakies dziecko:
- Ale nudy!

Pol kosciola ryknelo smiechem.
Dla osoby wierzącej (rozumiem, że za taka się uważasz skoro "wyjaśniasz ateistom i osobom innego wyznania") nie ma, a przynajmniej nie powinno być w tym NIC ZABAWNEGO. To najważniejszy moment liturgii, w którym dokonuje się wcielenie, Bóg objawia się ludziom pod postacią chleba i wina na ołtarzu, i jeżeli ludzie w tym momencie skupiają się na tym co się dzieje dookoła, a nie na samym podniesieniu, to tak jakby ich w ogóle tam nie było. bardzo przykre

Temat: z życia wzięte !

Anna Maria Wozniak:
Widzialam na wlasne oczy:

Czesc mszy zwana podniesieniem. Ateistom i osobom innego wyznania wyjasniam, ze to taki moment, gdy ksiadz podnosi hostie, a wierni klecza, panuje milczenie.
I wlasnie w takim momencie odzywa sie bardzo glosno jakies dziecko:
- Ale nudy!

Pol kosciola ryknelo smiechem.
Też bym ryknęła śmiechem :]

konto usunięte

Temat: z życia wzięte !

Dzieci sa zawsze szczere i na ogol w najbardziej "nieodpowiednim" momencie :)))
Anna Maria Woźniak

Anna Maria Woźniak ... restart
systemu...

Temat: z życia wzięte !

Marek S.:
>
Dla osoby wierzącej... [ciach]

Polecam przypowiesc o faryzeuszu i celniku.

Inna zabawna historia z zycia wzieta:

Pracowalam z pania, ktora miala swoje ulubione powiedzonko w sytuacjach gdy byla zdumiona i brzmialo ono:

"Widziala pani mojego meza? Wzial piec zlotych i nie wrocil"

Pojawila sie nowa osoba w pracy. Jak to nowa - na poczatku bardzo czujna i zestresowana. Gdy uslyszala powiedzonko o mezu i pieciu zlotych po cichu spytala, czy moze jakos wspomoc porzucona mezatke, bo ma ciuszki i zabawki po swoich juz podrosnietych dzieciach...
Rzecz sie dziala na papierosie, osoby ktore tam slyszaly o malo sie nie podusily ze smiechu. Oczywiscie wytlumaczylysmy, ze to tylko powiedzonko. Nowa kolezanka zaczerwienila sie, ale szybko sie okazalo ze i ona ma poczucie humoru, bo nastepnym razem gdy tamta wyskoczyla ze swoim: "widziala pani...." odpowiedziala:
- A widzialam, widzialam, szedl do Sejmu, pewnie kandyduje. (to bylo w czasie jakiejs kampanii wyborczej).
Marta G.

Marta G. Category, Shopper,
Insight... Magic ;)

Temat: z życia wzięte !

Joanna K.:
Anna Maria Wozniak:
Widzialam na wlasne oczy:

Czesc mszy zwana podniesieniem. Ateistom i osobom innego wyznania wyjasniam, ze to taki moment, gdy ksiadz podnosi hostie, a wierni klecza, panuje milczenie.
I wlasnie w takim momencie odzywa sie bardzo glosno jakies dziecko:
- Ale nudy!

Pol kosciola ryknelo smiechem.
Też bym ryknęła śmiechem :]

A ja właśnie oplułam monitor ;) Rewelacja:)))) Dzieci są powalająco-naturalne.. i może to my od nich powinniśmy czasem się uczyć tej szczerości;P :))Marta R. edytował(a) ten post dnia 12.12.08 o godzinie 16:16
Anna Maria Woźniak

Anna Maria Woźniak ... restart
systemu...

Temat: z życia wzięte !

Barbara Radlicz:
Dzieci sa zawsze szczere i na ogol w najbardziej "nieodpowiednim" momencie :)))

Moja mala kuzyneczka (okolo 5 lat) na rodzinnym przyjeciu tez sie popisala. Ja mialam wtedy jakies 15 lat:

Od zawsze bylam "obdarzona". Gdy moje rowiesnice jeszcze nie musialy nosic stanika ja juz mialam taki nienajmniejszy.
Moja kuzyneczka podczas rodzinnego przyjecia nagle wypalila na glos:
- Masz takie duze piersi, ze natychmiast musisz urodzic dziecko!

Wyobrazacie sobie reakcje rodziny? Dom trzasl sie w posadach od salwy smiechu, a ja zla i czerwona o malo sie nie poryczalam - wiadomo, bylam w glupim wieku.
Mysle, ze jej wystapienie bylo efektem zaslyszanej rozmowy na temat ciazy i wielkosci piersi:)

***************************************************************

Inna historyjka na podobny temat, czyli pewnie mala dziewczynka przysluchiwala sie rozmowie kobiet na temat macierzynstwa:

Kilka lat temu. Siedze w autobusie, na kolejnym przystanku wsiada pani z kilkuletnia dziewczynka. Dziecko z kolekcji "pogadam z kazdym, kto sie nawinie". Zaczela rozmowe ze mna i wypytuje: dokad pan jedzie, co pani ma w torbie, itp.
Matka ja hamuje, ale dziecko nie daje za wygrana, tym bardziej, ze mnie dziewczynka bawila i podtrzymywalam konwersacje.

Nagle mala pyta:
- A ma pani dziecko?
Ja jej na to:
- Nie
Dziewczynka:
- To na co czekasz dziewczyno!

**************************************************************

I jeszcze jedna historia z zycia rodzinnego kolezanki:

Kolezanka wraz z mezem i synkiem (wowczas uczniem zerowki) poszli do restauracji. Kelner przyniosl dwie karty dan, jedna polozyl przez kolezaka, druga przed jej mezem.
Synek patrzy na to i oburzonym tonem wypalil:
- Czy on mysli, ze ja nie umiem czytac?
Agnieszka C.

Agnieszka C. jeszcze barwniej niż
motoryzacja..
kosmetyki i wizaż

Temat: z życia wzięte !

Nie wiem, czy śmieszne, ale mnie rozczuliło.

Parę dni temu jadę z małą z przedszkola. Na widok kierowcy zajeżdżającego mi drogę, by popędzić na czerwonym, komentuję niby sama do siebie: popatrz co on wyprawia :)
Moja czterolatka: Mamusiu, wybacz mu! Pewnie bardzo chce mu się siusiu :D

konto usunięte

Temat: z życia wzięte !

Jadac kiedys tramwajem do pracy moja kolezanka byla swiadkiem jak jechal mlody tatus z malym chlopcem takim kolo 3-4 lata na kolanach. Dziecko bylo bardzo ciekawe swiata i ciagle zadawalo tatusiowi pytania. Po jakims czasie tatus sie zdenerwowal i cos malemu odburknal. Na to malec na caly trwmwaj mowi: A mama, jak ci mowi, zebys nie sikal do zlewu, to sikasz!".
I wtedy juz wszyscy wiedzieli,o ktorego tatusia chodzi....
:)

konto usunięte

Temat: z życia wzięte !

Dzieci to zawsze bardzo "wdzięczny" temat :)
Ostatnio szukając czegoś w szufladzie natknęłam się na zdjęcia.Wśród nich było jedno czarno-białe,na którym byłam ja i moje dwie koleżanki z liceum. Czasy w sumie nie aż tak odległe....mój syn oglądał je z zaciekawieniem po czym z bardzo poważną miną zapytał:
- mamo?a czy one jeszcze żyją??
Zamarłam!!!
-synu!!jedna z nich była u mnie wczoraj w gabinecie,a ta druga dopiero co uczyła cię w przedszkolu!

No cóż...w dobie aparatów cyfrowych,komputerów,ipodów...czemu się dziwić?
Urszula Błażejewska

Urszula Błażejewska Pani na włościach...

Temat: z życia wzięte !

To ja też z "kościelnej beczki".
Msza w Kościele, ksiądz siedzi w konfesjonale, chwilowo nie ma chętnych do spowiedzi. Jakiś trzy, może cztero-latek chodzi sobie swobodnie po Kościele.W pewnym momencie, zatrzymuje się przed konfesjonałem i w chwili ciszy na cały głos mówi do księdza:"a Ty to pewnie się zesrałeś, że tak cicho siedzisz?"
Reakcji matki dziecka i wiernych , oraz księdza nie będę opisywać.

konto usunięte

Temat: z życia wzięte !

Rzecz się działa na skwerku,spacerują tata i mały synek.Na niebie widać jak leci samolot a za nim białe smugi. Syn pyta:
-tato,tato co to jest to białe????
A tata zaciągając sie papierosem, baaaardzo poważnie:
-widzisz synu...to są takie specjalne liny,bo jak samolot sie popsuje to oni za te liny ściągają ten samolot na lotnisko.

Aż się potknęłam!nie wpadła bym na coś takiego.jakie sprytne wytłumaczenie...jaki "mądry" tatuś :)
Agnieszka S.

Agnieszka S. Starszy doradca

Temat: z życia wzięte !

śladem dzieci i podniosłych momentów:
moja 2-letnia bratanica Zuzia jeszcze nie bardzo umie mówić, ale szybko łapie słowa piosenek i uwielbia je śpiewać
i zdarzyło się, że podczas takiego momentu ciszy w czasie modlitwy przypomniało jej się i wypaliła ni stąd ni zowąd: BĘDĘ BRAŁ CIĘ - W AUCIE:))))))))
Urszula Błażejewska

Urszula Błażejewska Pani na włościach...

Temat: z życia wzięte !

Kilka lat temu, kiedy moje dzieci były jeszcze małe, a jest między nimi rok i 5 mies. różnicy, uczyłam je pacierza. Dzieci bardzo przejęte rolą trenowały w swoim pokoju. Ja natomiast krzątałam się w kuchni przy obiedzie. W pewnym momencie doszedł do moich uszu fragment modlitwy: "chleba naszego powszedniego, daj kawałek chociaż czerstwego"...myślałam że padnę ze śmiechu.:)
Piotr D.

Piotr D. trener IT (człowiek
o różnych
umiejętnościach i
zainteres...

Temat: z życia wzięte !

Kilka lat temu, na lekcji historii, w jednej z klas IV opowiadam o historii miasta i szkoły, konkretnie o tym, że ma 100 lat, wtedy rękę podnosi jedna z uczennic i najpoważniej mnie pyta: czy pan już wtedy uczył?

Ucieszyłem się jak wszedłem do pokoju nauczycielskiego i dowiedziałem się, że koleżanka w 1 klasie opowiadała dzieciom o dinozaurach... :)))
Emil S.

Emil S. Król, poszukiwacz
przygod, dawca...

Temat: z życia wzięte !


Obrazek
Agnieszka S.

Agnieszka S. Starszy doradca

Temat: z życia wzięte !

dziewczynka: "połknie czy nie...?"
:)))

Temat: z życia wzięte !

moja córka mając może 5 lat, oglądała kasetę wideo ze swojego chrztu. Doszła do momentu, kiedy ksiądz polewał jej główkę wodą z tego specjalnego dziwnego naczynka które miało piękny zdobiony uchwyt i całe było takie niezwykłe i lśniące.

Ja: widzisz skarbie, ksiądz polewał Tobie główkę wodą i mówił "ja Ciebie chrzczę, w imię Ojca , i Syna, i Ducha Świętego ... A...." (czekałam aż dokończy, bo znała przecież to...)
Ja: A..., no A...

Córka: Alladyna...

(mała patrząc bowiem na to naczynko tak właśnie sobie skojarzyła z tym kształtem ;-)))
Łukasz S.

Łukasz S. Toyota Bielany
Nowakowski

Temat: z życia wzięte !

heh, przypomniałem sobie jak moja młodsza siostra uczyła się pacierza, po czym wykonując znak krzyża mówiła: w imię Ojca, i Syna i Ducha i .... i druga ducha - amenT :)
Piotr Tadeusz B.

Piotr Tadeusz B. właścicel, MGX
Infoservice

Temat: z życia wzięte !

Mój syn miał kolegę. Na klasówce kolega odpisał wszystko od syna. Wszystko bo nawet popis.

Poczuciem humoru wykazał się również nauczyciel, dając synowi 2 x 5 klasówki i informując o tym całą klasę.

konto usunięte

Temat: z życia wzięte !

Marta R.:
Joanna K.:
Anna Maria Wozniak:
Widzialam na wlasne oczy:

Czesc mszy zwana podniesieniem. {...}

A ja właśnie oplułam monitor ;) Rewelacja:)))) Dzieci są powalająco-naturalne.. i może to my od nich powinniśmy czasem się uczyć tej szczerości;P :))Marta R. edytował(a) ten post dnia 12.12.08 o godzinie 16:16

Od nas -dorosłych- bije szczerość ale najczęściej jest przykrywana grubą życiową skórą. Na całe szczęście jest dobry humor ;) stąd powiedzenie że w każdym żarcie jest odrobina prawdy...

Następna dyskusja:

z życia wziete




Wyślij zaproszenie do