Temat: różne bez cenzury

31 prawd o życiu, których możesz dowiedzieć się filmów porno ;)

1. Kobiety kiedy idą do łóżka zawsze ubierają szpilki.
2. Impotencja to fikcja literacka.
3. 10 sekundowy stosunek jest więcej niż zadawalający.
4. Kiedy masturbująca się kobieta zostanie przyłapana przez obcego mężczyznę
nie będzie krzyczeć lecz zacznie nalegać aby natychmiast uprawiali seks.
5. Kobiety uwielbiają seks z brzydkimi facetami w średnim wieku.
6. Kobiety uśmiechają się z aprobatą kiedy mężczyźni pokrywają ich twarz
spermą.
7. Kobiety kiedy robią loda jęczą bez opamiętania.
8. Kobiety zawsze mają orgazm wtedy kiedy mają go faceci.
9. Kobieta zawsze może się wymigać od mandatu robiąc laskę.
10. Wszystkie panienki robią dużo hałasu podczas stosunku.
11. Ludzie w latach 70 nie mogli uprawiać seksu bez dzikiego solo na
gitarze.
12. Te cycki SĄ prawdziwe.
13. Powszechną i przyjemną czynnością jest kiedy mężczyzna uderza swoim
nie w pełni wzwiedzionym członkiem o pośladki partnerki.
14. Faceci zawsze mamrotają do siebie "OH YEAH" kiedy szczytują.
15. Jeżeli jest ich dwóch to przybijają sobie piątkę.
16. Podwójna penetracja sprawia, że kobiety się uśmiechają.
17. Mężczyźni-Azjaci nie istnieją.
18. Jeżeli napotkasz parę uprawiającą seks w krzakach to facet nie skopie ci
tyłka jeżeli wsadzisz swojego członka do ust jego kobiety.
19. JEST jakaś fabuła.
20. Klepanie kobiet po pośladku podczas stosunku niewyobrażalnie je
podnieca.
21.Pielęgniarki nie dają zastrzyków tylko robią loda.
22.Faceci zawsze wyjmują penisa zanim się spuszczą.
23. Kiedy twoja kobieta nakryje jak jej najlepsza przyjaciółka robi ci loda
to najpierw się wkurzy a potem pójdzie z wami do łóżka.
24. Kobiety nigdy nie miewają bólów głowy.
25. Bardzo ważne jest wielokrotne nakazywanie kobiecie aby "ssała" podczas
kiedy ona właśnie to robi.
26. Odbyt jest czysty.
27. Widok mężczyzny spuszczającego się na kobiece pośladki jest wyjątkowo
przyjemny dla wszystkich którzy to widzą.
28. Kobiety zawsze są mile zaskoczone kiedy zdejmują mężczyźnie spodnie i
dostrzegają jego członka.
29. Mężczyźni nie muszą o nic błagać.
30. Kiedy kobieta klęczy przed mężczyzną zaspokajając go oralnie to ma on
obowiązek umieścić jedną rękę na głowie kobiety a drugą dumnie na swoim
biodrze.
31. Kucyki = uchwyty.

konto usunięte

Temat: różne bez cenzury

Wojna. Getto. Idzie sobie może dziesięcioletnia dziewczynka z opaską z sześcioramienną gwiazdą. Przechodzący obok niemiecki żołnierz zagaduje złośliwie:
- Co, Żydówka?
- Nie, kurwa, Strażnik Teksasu!

* * *

Pewien młody aktorzyna dostał niedużą rolę, polegającą na podaniu głównemu bohaterowi miecza i wypowiedzeniu przy tym kwestii: "Balabujew, oto wasz miecz." Niestety, biedny aktorzyna miał na pieńku z suflerem, który go bardzo nie lubił i ciągle podpowiadał "Balachujew", dodając za każdym razem od siebie: "Skompromitujesz się i więcej żadnej roli ci nie dadzą!".
Młodzieniaszek chodził więc tylko i powtarzał "Balabujew, Balabujew" i nic tylko "Balabujew". W końcu nadeszła podniosła chwila premiery. Aktor na scenie zbiera się do wypowiedzenia swej kwestii. Oślepiony promieniami reflektorów podaje miecz głównemu bohaterowi, jednocześnie groźnym i dumnym wzrokiem patrząc na suflera. Wreszcie zaczyna: "Balabujew (tu uśmiech na twarzy), oto wasz ch.j"

* * *

Moskwa, połowa lat 20-tych. Zima. Piździ. Nastoletni chłopiec bawi się śnieżkami na podwórku. Nagle słychać dźwięk rozbitego szkła. Wybiega typowy rosyjski dozorca z miotłą - srogi, ze świńską mordą, ubrany w waciak i uszankę. Zaczyna biec za chłopakiem. A ten uciekając tak sobie myśli: "Po co, no po co to wszystko? Po co, skoro ja już dawno nie jestem małym chłopcem. Po co te śnieżki i ci koledzy z podwórka? Odrobiłem już lekcje, wiec czemu nie siedzę w domu i nie czytam książki mojego ulubionego pisarza, Ernesta Hemingwaya?"

W tym samym czasie. Hawana. Ernest Hemingway siedzi w swoim gabinecie w podmiejskiej willi. Kończy właśnie kolejną powieść, rozmyśla: "Po co, no po co to wszystko? Jak mi wszystko już obrzydło, ta cała Kuba, te plaże, banany, trzcina cukrowa, te upały... Pije jakiś syf z marynarzami lub staram się nadać nutę romantyzmu cuchnącym rybakom. Czemuż nie jestem w Paryżu i nie siedzę ze swoim najlepszym przyjacielem Andre Maurois w towarzystwie dwóch pięknych kurtyzan, popijając poranny aperitif i debatując o sensie życia?"

W tym samym czasie. Paryż. Andre Maurois leży w swojej sypialni, spogląda na kurtyzanę, myśli: "Po co, no po co to wszystko? Jakże ja ma dość tego Paryża, tych gruboskórnych Francuzów, tej wieży Eiffla z której ptaki srają mi na głowę. Upijam się każdego dnia, głupieje od tych dziwek i dymu papierosów. Dlaczego nie jestem teraz w Moskwie, gdzie chłód i śnieg? Czemu nie siedzę teraz z moim przyjacielem Andriejem Płatonowem przy stakancziku wódki, rozmawiając o wieczności...?"

W tym samym czasie. Moskwa. Zima. Piździ. Andriej Płatonow w waciaku i uszance goni jakiegoś wyrostka powtarzając sobie w myśli: "Jak go złapię to zaj**ię, zaj**ię jak psa!!"
Marek K.

Marek K. Freelancer. Szukam
współpracowników,
chcących dorobić,
pr...

Temat: różne bez cenzury

Generał mówi do swoich żołnierzy:
- Żołnierze, wódka to śmierć!
Żołnierze odpowiadają:
- My się śmierci nie boimy!
Grzegorz Burda

Grzegorz Burda Doradca Klienta PKO
BP

Temat: różne bez cenzury

- Jaka jest różnica między dwulatkiem a dorosłym facetem?
- Dwulatka można zostawić samego z nianią.

Dwóch kumpli pojechało na wakacje nad morze. Jeden bawi się rewelacyjnie, wyrywa laski, czad po prostu... Drugiemu nic nie wychodzi, a najgorzej jest w sprawach damsko-męskich... Spotykają się po kolacji;
- ty, jak to robisz? masz tłum lasek, a ja nic nie mogę wyrwać...
Gość popatrzył na kompana i mówi;
- wiem co trzeba zrobić! wyrzuć te staroświeckie gacie, kup nowe obcisłe kąpielówki, a dla wzmocnienia efektu włóż w nie kartofla!
- Ok!
Spotykają się na drugi dzień i "radca" pyta się jak idzie koledze,
- fatalnie... jest jeszcze gorzej... teraz to pewnie już nic nie wyrwę...
Gość popatrzył na kumpla i mówi;
- nie no, dobra, ale kartofla to trzeba było włożyć z przodu...Grzegorz Burda edytował(a) ten post dnia 25.10.09 o godzinie 15:06
Tomasz Adam Kwiatkowski

Tomasz Adam Kwiatkowski Wykonuję redakcję i
korektę tekstów
gotowych. Książek i
i...

Temat: różne bez cenzury

Przychodzi wielki jak tur, napakowany, cały w dziarach, kierowca
polskiego TIR'a do domu publicznego. Burdel-mama prawie zemdlała jak go zobaczyła. Długo się zastanawiała czy dać mu jakąś swoją dziewczynę. Ale myśli sobie: pieniądz to pieniądz, osobiście go przyjmę. Na wszelki wypadek wzięła jednak dwa pudełka wazeliny. Polski kierowca TIR'a zaczyna się rozbierać. Zdejmuje t-shirt a tam muskuły jak u Pudzianowskiego, tors jak u Schwarzenegera. Burdel-mamę ogarnął strach jak go da radę obsłużyć. Otwiera więc pudełko wazeliny i w pośpiechu smaruje się miedzy nogami. Kierowca TIR'a ściąga następnie spodnie - trach! A tam uda jak filary mostu. Burdel-mama już w totalnym szoku, więc dawaj dalej smarować się wazeliną między nogami. Kierowca zdejmuje slipy, a tam trach - pała jak u słonia! Burdel mama prawie zemdlała i w przypływie rozpaczy otworzyła i zużyła w całości drugie pudełko wazeliny. Na to kierowca TIR'a wyciąga długi łańcuch i owija nim swoją pałę mówiąc: co jak co, ale w taką ślizgawicę bez łańcuchów nie pojadę!
Tomasz Adam Kwiatkowski

Tomasz Adam Kwiatkowski Wykonuję redakcję i
korektę tekstów
gotowych. Książek i
i...

Temat: różne bez cenzury

Ojciec z synem handluja kartoflami po osiedlach.
Zajezdzaja na podwórko i wołają " Kartofelki! Kartofelki! "
Z drugiego pietra babeczka sie wychyla, ze chce.
- Ile?
- Cztery worki.
- Synu idz - mowi ojciec.
Na gorze babka pyta: Dobra. Ile place?
- 200 zl.
- Hmm, nie mam tyle, ale pan jest dorosly, mi tez niczego nie
brakuje, moze seks?
- Hmmm, wie pani, musialbym sie skonsultowac z tata.
- Ale, no wie pan, przeciez pan jest dorosly, po co takie
pytania?
- Jednak wolalbym zapytac.
- Ale dlaczego?
- W zeszlym roku przejebalismy 8 ton

konto usunięte

Temat: różne bez cenzury

19. JEST jakaś fabuła.

Co do numeru 19, to przypomniało mi się, jak daaawno daaawno temu, gdy pracowałam w wypożyczalni filmów, pewnego dnia zadzwonił niezbyt zadowolony klient z pretensją: "Proszę Panią! Te dialogi nie są tłumaczone! Jestem niemile zaskoczony!" Zatkało mnie :-) JAKIE KURDE DIALOGI? :-)
Ewa E.

Ewa E. Być może istnieją
czasy
piękniejsze...ale te
są NASZE:)))...

Temat: różne bez cenzury

- Lubartów 33?
- Taaa...
- Kuba?!
- A kto mówi?
- Beniek.
- Skąd dzwonisz, Beniek?
- Z Monachium.
- Oooo, Bawaria. A co tam robisz?
- Poszczęściło mi się bardzo...
- Taaaa?
- W kostnicy miejskiej pracuję...
- Oooo...
- ... i nie uwierzysz: NIEMCÓW PALĘ!
Tomasz Adam Kwiatkowski

Tomasz Adam Kwiatkowski Wykonuję redakcję i
korektę tekstów
gotowych. Książek i
i...

Temat: różne bez cenzury

Był sobie fanatyk wędkowania. Pewnego dnia dowiedział się o
fantastycznym wprost miejscu, małym jeziorku w lesie, gdzie ryby o
wielkości niesamowitej same wskakują na haczyk. Nie mógł się już
doczekać weekendu, zakombinował w pracy, pozamieniał się na dyżury,
nastawił budzik na 4 rano, po długiej podróży odnalazł małe jeziorko w
lesie, rozstawił wędki i czekał... godzine... drugą godzinę trzecią...
wreszcie spławik drgnął... wędkarz szarpnął... i wyciągnął ogromne nadziane na haczyk gówno.
Zaklął szpetnie i zauważył, że z tyłu ktoś za nim stoi. Byl to
miejscowy. Wędkarz z żalem powiedział:
- no patrz pan, taki kawał drogi jechałem, tyle wysiłku, kombinowania, i
co? GÓWNO...
Na to gościu:
- A bo wie pan, z tym jeziorkiem związana jest pewna legenda. Otóż niech
pan sobie wyobrazi, przed 1 wojną światową żyl tu chłopak i piękna
dziewczyna, kochali się niesamowicie. Ale wzięli go do wojska. Po jakimś
czasie nadeszła wiadomość że on zginął na froncie. I prosze sobie
wyobrazić, że ona przyszła tu, nad to jeziorko i z wielkiego żalu się
utopiła!
- Niesamowite - odparł wędkarz
- Ale to jeszcze nie koniec proszę pana! Otóż po wojnie okazało się, że
chłopak przeżył, był tylko ranny. przyjechał tu, dowiedział się o
wszystkim, przyszedł tu, w to miejsce na którym pan siedzi, i z żalu i
wielkiej miłości również sie utopił!
- To szokująca historia- powiedział wędkarz - ale co z tym gównem?
- A to nie wiem. Widocznie ktoś nasrał.
Ewa E.

Ewa E. Być może istnieją
czasy
piękniejsze...ale te
są NASZE:)))...

Temat: różne bez cenzury

Idzie strapiony i zafrasowany facet przez las. Nagle na drogę wyskoczyła
mała zielona żabka i mówi ludzkim głosem:
- Czym się tak martwisz?
- A, bo życie jest do dupy. Dom się wali, żona brzydka, auto w rozsypce,
kasy brak... Ogólnie lipa.
- Nie martw się. Idź do domu, a wszystko będzie OK.
Facet wraca, patrzy a tu chata pięknie odstawiona, żona piękna jak Cindy
Crowford, pod bramą garażu stoi Maybach, a w skrzynce na listy wyciąg z
konta, który po prostu powalił go na kolana. Jak już doszedł do siebie,
postanowił podziękować żabce za to, co dla niego zrobiła i wrócił się do
lasu. W tym samym miejscu spotkał żabkę i mówi:
- Żabko, jak mogę Ci się odwdzięczyć za twe dobre serce?
- Nigdy nie kochałam się z nikim...
- Rozumiem, ale ty jesteś żabką. Jak to możemy zrobić?
- Mogę zamienić się w kobietę. Jednak większość mocy czarodziejskiej zużyłam
na dobry uczynek dla ciebie, więc mogę przemienić się najwyżej w 12-13
letnią dziewczynkę.
- Rób żabko, co chcesz. Zawdzięczam Ci tak wiele, że nie będzie mi to
przeszkadzać.
- ... i tak to było, Wysoki Sądzie, a nie tak, jak gada ta gówniara.

Romek Polański
Ewa E.

Ewa E. Być może istnieją
czasy
piękniejsze...ale te
są NASZE:)))...

Temat: różne bez cenzury

Pewien milioner znudzony życiem postanowił sobie zorganizować nową rozrywkę
i wymyślił zadanie.
Zaprosił do siebie znajomych, przyjaciół, sąsiadów, zebrał ich koło basenu
do którego wcześniej wpuścił rekina i tak rzecze:
- Kto odważy się przepłynąć basen i wyjść z niego cało-dostanie 100 tys.
dolarów.
Cisza.
Reakcją milionera była nowa oferta.
- Kto odważy się przepłynąć- dostanie milion dolarów.
Cisza.
Milioner trochę zdesperowany postanowił postawić wszystko na jedną kartę i
rzecze:
- Do tego miliona dokładam jeszcze kurwę!
Nagle zamieszanie, plusk, ktoś skoczył do basenu i rozpaczliwie płynie do
brzegu, już prawie rekin go dopadł, ale jakimś cudem śmiałek wyszedł z
basenu.
Od razu podbiegł do niego milioner z tłumem gapiów i mówi:
- Gratuluję, jestem pod wrażeniem, jak pan to zrobił?
- Gdzie ta kurwa?
- Ależ, spokojnie, zaraz pan otrzyma milion dolarów i obiecaną kurwę.
- Gdzie ta kurwa? pyta jeszcze bardziej zdenerwowany...
- Jedną chwileczkę, tu jest czek, a za moment dotrze kurwa, proszę się nie
denerwować.
- Gdzie ta kurwa co mnie popchnęła?
Tomasz Adam Kwiatkowski

Tomasz Adam Kwiatkowski Wykonuję redakcję i
korektę tekstów
gotowych. Książek i
i...

Temat: różne bez cenzury

Nie wiem czy już nie było:

W przedziale jedzie dwóch facetów.
- Jak pan się nazywa?
- Śliwko.
- To ułożę o pańskim nazwisku wierszyk. Śliwko, Śliwko, idź na piwko ty dziwko.
Śliwko ze zdenerwowania poczerwieniał, a tamten śmieje się jak wariat.
- A pan jak się nazywa?
- Buła.
Śliwko kombinuje pół godziny, drapie się po głowie i nagle promienieje.
- Ja też ułożyłem o pańskim nazwisku wierszyk. Buła, Buła ty chuju.
Mariusz Wołek

Mariusz Wołek specjalista ds.
szkoleń

Temat: różne bez cenzury

Tomasz Kwiatkowski:
Nie wiem czy już nie było:

W przedziale jedzie dwóch facetów.
- Jak pan się nazywa?
- Śliwko.
- To ułożę o pańskim nazwisku wierszyk. Śliwko, Śliwko, idź na piwko ty dziwko.
Śliwko ze zdenerwowania poczerwieniał, a tamten śmieje się jak wariat.
- A pan jak się nazywa?
- Buła.
Śliwko kombinuje pół godziny, drapie się po głowie i nagle promienieje.
- Ja też ułożyłem o pańskim nazwisku wierszyk. Buła, Buła ty chuju.

Znam podobny:
Spotkała się bułka z chrupkiem. Bułka zaczęła przezywać chrupka:
- Chrupek - dupek, smierdzący głupek; chrupek - dupek, śmierdzący głupek!
Chrupek na to:
- Bułka... chuju!

konto usunięte

Temat: różne bez cenzury

Pierwszy po lekkim tuningu:

Dżepetto przychodzi do domu i widzi onanizującego się Pinokia:
- Dziecko, przestań! Co ci przyszło do głowy?! Mogłeś spalić siebie i chałupę!

* * *

Wraca gostek zawiany z imprezki i spotyka pana Kazia - rejonowego listonosza.
- Witam, panie Kaziu!
- Witam, witam, widzę że była ciężka nocka.
- Ano była panie Kaziu. Mieliśmy małą imprezę z sąsiadami. Graliśmy w taką grę "Kto ja jestem".
- Tak? A na czym ona polega?
- Facet ubiera się w wielkie prześcieradło z dziurką, przez którą wystawia "małego", a kobiety po dotyku muszą odgadnąć, kto jest pod prześcieradłem.
- To szkoda, że i mnie tam nie było.
- No, nie wiem, nie wiem, panie Kaziu... Parę razy padło pana imię...

* * *

Pod prysznicem:
- Leszek, podnieś mydło...
- No coś ty, Patryk, sam podnieś!
- O.K., ja raz podniosę, później ty i idziemy do domu.

* * *

Pewna para kochanków wynajęła na noc pokój w motelu, żeby troszkę w tajemnicy pobaraszkować. Ponieważ wcześniej zahaczyli o motelową restaurację zrobili się lekko senni i postanowili odłożyć seks na rano. Zgasili światło przytulili się do siebie i... nagle zza ściany zaczęło dochodzić potężne chrapanie. Po kilkunastu minutach facet nie wytrzymał, zaczął walić w ścianę i krzyczeć:
- Panie, weź pan zapal papierosa i przez parę minut siądź pan spokojnie, bo zasnąć nie można.
- Nie ma sprawy - dobiegł ich zaspany, ale ugodowy głos zza ściany.
Zrobiło się cicho i kochankowie zasnęli. Rankiem tak jak sobie zaplanowali rozpoczęli miłosne igraszki. W pokoju rozległy się wszelkiego rodzaju ochy i achy, które w pewnym momencie przerwało walenie w ścianę. Chwilę potem głos należący do ich motelowego sąsiada powiedział:
- Kochani, przysługa za przysługę, zapalcie sobie papierosa i parę minut posiedźcie spokojnie, bo ja za kwadrans mam autobus, a w żaden sposób nie mogę rozporka dopiąć.

* * *

Przychodzi młoda kobieta do seksuologa:
- Panie doktorze coś ze mną jest nie tak. Proszę mnie dokładnie zbadać.
Po badaniu:
- Wszystko jest w najlepszym porządku - mówi lekarz.
- To dlaczego mój mąż wchodzi we mnie siedem razy rzadziej niż na GoldenLine?
Tomasz Adam Kwiatkowski

Tomasz Adam Kwiatkowski Wykonuję redakcję i
korektę tekstów
gotowych. Książek i
i...

Temat: różne bez cenzury

Londyn. Fabryka. Manager ze swoją świtą obszedł już wszystkie zakamarki fabryki,porozmawiał z kilkoma uśmiechniętymi (i o dziwo znającymi doskonale język angielski) robotnikami, aż na koniec dotarł do hali produkcyjnej. Po chwili zauważył dwóch stojących naprzeciw siebie Polaków w zaplamionych kombinezonach, mocno gestykulujących i przekrzykujących warkot maszyn. "Pewnie rozmawiają o jakichś ważnych sprawach produkcyjnych" - pomyślał manager, skinął na swoją osobistą tłumaczkę i powiedział:
- Proszę podkraść się do nich niezauważenie, podsłuchać o czym mówią, przetłumaczyć na angielski i wieczorem dostarczyć mi spisaną rozmowę. Jestem przecież fachowcem i zdaję sobie sprawę z tego, że więcej dowiem się o problemach zakładu z takiej rozmowy, niż ze wszystkich papierów i ocen prywatyzacyjnych.

Wieczorem, po powrocie do hotelu zastał na łóżku kartkę z zapisem rozmowy:

Majster do robotnika: "...wstępuję w intymne związki seksualne z tobą i twoją mamą, ty, kobieta lekkich obyczajów, nawet gwałconej tokarki, kobieta lekkich obyczajów, nie możesz, kobieta lekkich obyczajów, prawidłowo włączyć. Dyrektor, kobieta lekkich obyczajów, polecił w żeński organ rozrodczy, kobieta lekkich obyczajów, wejść z tobą w intymne związki seksualne w tylnej linii bioder, kobieta lekkich obyczajów, jeśli przez ciebie pasywny homoseksualisto znowu nie wykonamy, kobieta lekkich obyczajów, tego nie podobnego do męskiego organu rozrodczego planu, kobieta lekkich obyczajów, który musi zrobić gwałcona z tyłu w linii bioder fabryka."

Robotnik do majstra: "Majster to mógł wstąpić w intymne związki seksualne ze swoją mamusią, ja już wstąpiłem w intymne związki seksualne w tylnej linii bioder z panem dyrektorem, i nie będę wchodził w takie związki, kobieta lekkich obyczajów z gwałconymi tokarkami. A co najważniejsze na męskim organie rozrodczym wiszą mi wszystkie, kobieta lekkich obyczajów, plany tego gwałconego zakładu."Tomasz Kwiatkowski edytował(a) ten post dnia 28.10.09 o godzinie 21:13
Tomasz Adam Kwiatkowski

Tomasz Adam Kwiatkowski Wykonuję redakcję i
korektę tekstów
gotowych. Książek i
i...

Temat: różne bez cenzury

- Kto twojego syna nauczył tak przeklinać?!
- A chuj wie!

- Ty, podobno dziasiaj jest światowy dzień bez przeklinania.
- Kurwa, poważnie?!
Marek K.

Marek K. Freelancer. Szukam
współpracowników,
chcących dorobić,
pr...

Temat: różne bez cenzury

-Halo, czy to mieszkanie nr 75 przy ulicy Czapajewa 12?
- Tak.
- Te pieniądze, które macie w najniższej szuflady komody pod kalesonami, to wam są potrzebne?
- Tak!
- To radzę zamówić u nas drzwi antywłamaniowe.
Michał Tadeusz Stefanko

Michał Tadeusz Stefanko Michał Tadeusz
Stefanko

Temat: różne bez cenzury

.Michał Stefanko edytował(a) ten post dnia 28.10.09 o godzinie 23:12
Michał M.

Michał M. Obracam się w
nieruchomościach.

Temat: różne bez cenzury

Mariusz Wołek:
Tomasz Kwiatkowski:
Nie wiem czy już nie było:

W przedziale jedzie dwóch facetów.
- Jak pan się nazywa?
- Śliwko.
- To ułożę o pańskim nazwisku wierszyk. Śliwko, Śliwko, idź na piwko ty dziwko.
Śliwko ze zdenerwowania poczerwieniał, a tamten śmieje się jak wariat.
- A pan jak się nazywa?
- Buła.
Śliwko kombinuje pół godziny, drapie się po głowie i nagle promienieje.
- Ja też ułożyłem o pańskim nazwisku wierszyk. Buła, Buła ty chuju.

Znam podobny:
Spotkała się bułka z chrupkiem. Bułka zaczęła przezywać chrupka:
- Chrupek - dupek, smierdzący głupek; chrupek - dupek, śmierdzący głupek!
Chrupek na to:
- Bułka... chuju!


A ja to znam w wersji:

Idzie bułka i piwko przez pustynię. I nagle bułka mówi:
- Piwko, piwko... ty dziwko.
I tak idą dalej, a piwko wkurwione na maksa kombinuje coś na bułkę i w pewnym momencie woła:
- Raz, dwa, trzy! Bułka ty chuju! :-D
Tomasz Adam Kwiatkowski

Tomasz Adam Kwiatkowski Wykonuję redakcję i
korektę tekstów
gotowych. Książek i
i...

Temat: różne bez cenzury

Po całonocnej libacji budzi się rosyjski generał, otwiera oczy i widzi jak adiutant czyści jego mundur z wymiocin. Żeby się jakoś wytłumaczyć generał tako rzecze do niego:
- Bo młodzież dzisiejsza w ogóle nie umie pić. Wczoraj jakiś porucznik całego mnie zarzygał!
Na to adiutant:
- Rzeczywiście panie generale! Całkiem go popierdoliło! Nawet w spodnie panu nasrał!

Następna dyskusja:

z cyklu "Bez cenzury"...




Wyślij zaproszenie do