konto usunięte

Temat: różne bez cenzury

Przychodzi facet do lekarza:
-Chcę się wykastrować.
-Ale...
-Panie ja muszę i już!
-No dobra.
Po operacji lekarz pyta:
-A po co się pan kastrował?
-Poznałem dziewczynę.
-No i?
-Ona jest Żydówką.
-No i?
-Chcę wziąć z nią ślub. I do tego było mi potrzebne kastrowanie.
-A czy nie chodziło panu czasem o obrzezanie?
-A co ja powiedziałem?

konto usunięte

Temat: różne bez cenzury

Garsc przesadow :)

Rozsypala sie sol - bedzie klotnia.
Rozsypal sie cukier - na zgode.
Rozsypala sie kokaina - beda wizje.
Upadl widelec - ktos przyjdzie.
Upadlo mydlo - oczekuj nieoczekiwanego.
Jaskolki nisko lataja - bedzie deszcz.
Krowy nisko lataja - rozsypała sie kokaina.
Peklo lustro - bedzie nieszczescie.
Pekl rozporek - bedzie wstyd. Mniejszy lub wiekszy...
Pekła prezerwatywa - lepiej, zeby peklo lustro.
Swedzi nos - bedzie pijanstwo.
Swedzi dupa - mydlo upadlo.

konto usunięte

Temat: różne bez cenzury

Płynie sobie Wania ekskluzywnym statkiem poprzez Ocen ..pogoda fantastyczna , słoneczko świeci wysoko przyjemny wiaterek...żyć nie umierać... A Wania w kajucie trzeci dzień siedzi i w ogóle nie wychodzi... . Sąsiad Wani z kajuty zaniepokojony pyta:
- Ty! Wania! A co ty tak już trzeci dzień siedzisz zamknięty co? chodz wyjdziemy na po-klad..pochodzimy sobie...
- Nie..nie ma mowy boje się!
- Co?
- No ..boje się.. ty nic Maniuszka nie rozumiesz.. jadę ja do babci do Stanów. Jechałem już pociągiem, ale się wykoleił, jakimś cudem tylko ja jeden przy życiu zostałem, .... le-ciałem później samolotem.. poszedlem odlać się i co? I co? Wypadlem !.. jakimś cudem tylko ja jeden przy życiu zostałem...a teraz płynę sobie statkiem..moze i doplyne..Daj Boże.. Nagle z megafonu słychać komunikat kapitana:
- "Uwaga podróżni nasz statek tonie!Teraz wszyscy dostana nadmuchiwana łódkę i gwizdek do odstraszania rekinów"
Na co Wania :
- Ot i się kur....a znowu zaczęło.......albo gwizdek będzie połamany albo rekin głuchy!!!

konto usunięte

Temat: różne bez cenzury

Wiek XIX. Rosja. Moskwa. Zimowy wieczór. Plac przed opera. Na ulice wychodzi po premierze szanowna widownia, panowie: eleganckie płaszcze, cylindry, oczywiście jak-że modne wtedy laseczki.., ktoś pali cygaro; panie: stroje wieczorowe, szale z norek i szynszyli.. Błyszcza brylanty i drogocenne kamienie, słychać wesoły żeński chichot, podjeżdżają eleganckie powozy...
Obok zatrzymuje się wóz asenizacyjny, taki co gówno wozi, zaprzęgnięty do dwóch kla-czy uwalonych od nóg aż po same głowy w gównie. Ogólnie zapach - gówniany. Na wo-zie oczywiście leży beczka pełna gówna... a dwaj wozacy także ujeb... po uszy. Nagle jeden do drugiego mówi zerkając na szanowny
tłum:
- Idę się odlać, a ty patrzy coby nam tej beczki nikt nie zapierdolił...
Marek K.

Marek K. Freelancer. Szukam
współpracowników,
chcących dorobić,
pr...

Temat: różne bez cenzury

Kto był pierwszym pilotem?
Adam, bo przeleciał Ewę
Remigiusz Gaweł

Remigiusz Gaweł Do what you like and
you will never work

Temat: różne bez cenzury

od lat 18-tu:
http://www.krainagier.pl/graj.php?i=748&kat=18

konto usunięte

Temat: różne bez cenzury

Remigiusz Gaweł:
od lat 18-tu:
http://www.krainagier.pl/graj.php?i=748&kat=18

Stare, ale nadal aktualne :)

konto usunięte

Temat: różne bez cenzury

Frontman U2, Bono, znany jest na całym świecie ze swojego zaangażowania w pomoc potrzebującym i czynny udział w różnego rodzaju akcjach humanitarnych.
Podczas koncertu U2 w Glasgow, Bono przerywa śpiewanie i ucisza publiczność. Następnie, w całkowitej ciszy, co kilka sekund klaszcze w dłonie.
"Za każdym razem, gdy klaszczę w dłonie, w Afryce umiera jedno dziecko" - mówi do mikrofonu.
W tym momencie z publiki odzywa się męski głos, z silnym szkockim akcentem:
"To przestań klaskać, ty chory skurwysynu!"
Radek J.

Radek J. Nauczyciel, trener
EFT

Temat: różne bez cenzury

Koleś poznał dziewczę w klubie, wylądowali u niego i wiadomo co dalej...
Laska po wszystkim mówi:
- Ale czad, jak ty to robisz? Możesz jeszcze raz?
Koleś na to:
- No pewnie, ale muszę się zdrzemnąć 10 min, a Ty w tym czasie trzymaj mnie obiema rękami za członka.
Po 10 minutach dziewczyna budzi kolesia - i co? Dasz radę? Koleś bez problemu ponownie wyprawia cuda, wszystkie pozycje etc.
Ona znowu:
- Możemy powtórzyć?
- Tak, tylko się prześpię 10 min, a Ty trzymaj mnie za członka, tylko obiema rękami.
No i znowu ogień i tak do rana.
Rano panna się pyta:
- Wiesz co, ale powiedz mi, o co chodzi z tymi rękami? W czym Ci pomaga to trzymanie za członka?
On - W sumie bez tego też dałbym radę, ale wiesz, słabo Cię znam, jeszcze byś mi chatę okradła...
Tomasz Adam Kwiatkowski

Tomasz Adam Kwiatkowski Wykonuję redakcję i
korektę tekstów
gotowych. Książek i
i...

Temat: różne bez cenzury

Przychodzi Żyd do ojca.
-Tate, poznałem wspaniałą dziewczynę...
-Żydówka?
-Nie, ale...
-Ty nic mnie nie mów, ty musisz zapomnieć o ta dziewczyna, bo cię wydziedziczę!
Syn smutny poszedł. Przychodzi za dwa tygodnie i patrzy niepewnie na ojca.
-Tate, ja znowu poznał wspaniała dziewczyna, ale nie jest Żydówką.
-Ty mnie nawet nie denerwuj, ty znasz moje zdanie w tej kwestii.
Chłopak znowu poszedł jak struty. Wraca po jakimś czasie jeszcze bardziej zaniepokojony.
-Tate, ja poznał cudowną kobietę.
-Żydówka?
-No... ten, no, właściwie chyba tak
-Ty mnie tu nie kręć, tylko odpowiadaj na pytanie. Jak ma na nazwisko.
-Goldberg.
-No więc to Żydówka. A jak ma na imię?
-Kazała na siebie mówić jakos tak nie po żydowsku. Whoopi.
Tomasz Adam Kwiatkowski

Tomasz Adam Kwiatkowski Wykonuję redakcję i
korektę tekstów
gotowych. Książek i
i...

Temat: różne bez cenzury

Facet poszedł do lekarza.
-Panie doktorze, jestem ostatnio jakoś dziwnie roztargniony. Nastawiam budzik na siódmą, a on dzwoni o ósmej. Sięgam do lodówki po masło, a wyciągam kotlety, wychodze z domu by iść na tramwaj, a wsiadam do autobusu.
-Panie, to wszystko nic. Chce pan zobaczyć roztargnionego człowieka? Pan idzie za mną.
Idą do poczekalni, a tam jakiś facet z rozbieganym wzrokiem chodzi nerwowo i maca się obiema rękoma po głowie.
-Panie, co panu jest?
-Nie wiem, kurwa, lać mi się chce gdzieś koło włosów.
Anna G.

Anna G. redaktor map /
obserwator stereo

Temat: różne bez cenzury

Facet do dziewczyny:
- A ty wiesz, że 93% kobiet masturbuje się pod prysznicem, a pozostałe tylko śpiewają, i to tę samą piosenkę?
- Jaką?
- Acha, Ty się masturbujesz...

konto usunięte

Temat: różne bez cenzury

Kiedy byłem młodszy, bardzo lubiłem filmy z happy-endami. Przyjemnie mi było oglądać koniec i widzieć, jak dwie osoby odnalazły się mimo przeciwności losu, biedak wygrał wojnę z nikczemnym bogaczem, chłopiec odnalazł swojego kochanego psa itd. Teraz oglądam trochę inne filmy - kończą się happy-endami na brzuchu, pośladkach lub twarzy.
Marek K.

Marek K. Freelancer. Szukam
współpracowników,
chcących dorobić,
pr...

Temat: różne bez cenzury

Czy wiesz dlaczego "Maluch" jest sportowym autem?
- Bo ma bagażnik na dres i trampki!!!
Adam Pietrasiewicz

Adam Pietrasiewicz Półliterat, Audytor
dostępności

Temat: różne bez cenzury


Obrazek
Aleksanra K.

Aleksanra K. nie ma rzeczy
niemożliwych...
tylko nie wszystko
się opła...

Temat: różne bez cenzury

Przychodzi panienka do ginekologa i mówi:
- Panie doktorze, mrówka mi weszła w intymne miejsce, gryzie mnie
tam, nie mogę wytrzymać.
Ależ moja pani, właśnie kończę godziny pracy, wysterylizowałem
narzędzia, proszę przyjść jutro
- Ale ja nie wytrzymam do jutra doktorze, proszę tam zajrzeć i coś zrobić
Lekarz się zlitował, posadził kobitę na fotelu, patrzy na młodą,
wilgotna orchidee i widzi faktycznie mrówkę, która przed palcami
ucieka do środka, więc
mówi:
Wstawiłem instrumenty do sterylizatora ale spróbuje Pani pomóc.
Posmaruje czubek mojego penisa żelem plemnikobójczym, włożę go do
środka, mrówka się przylepi, wyjmę, będzie po sprawie.
Panienka zgodziła się choć lekko zawstydzona, doktor powoli i delikatnie włożył swojego posmarowanego penisa do środka.
Panienka różowa na twarzy z przejęcia, doktor patrzy, myśli, w
końcu mówi:
- Wie Pani co, zmieniłem zdanie, ja te mrówkę zatłukę na śmierć...Karolina Drewnicka edytował(a) ten post dnia 23.10.09 o godzinie 10:24
Tomasz Adam Kwiatkowski

Tomasz Adam Kwiatkowski Wykonuję redakcję i
korektę tekstów
gotowych. Książek i
i...

Temat: różne bez cenzury

Facet uprawiał z kobietą miłość francuską. Jakimś takimś nieszczęśliwym trafem utknął mu włoś łonowy w zębach, a że miał iść do dentysty jeszcze tego samego dnia, to kombinował jak go wyciągnąć, bo ni cholery nie chciał wyjść. I szoruje, targa, dłubie, wszystko co można, nie pomaga. No to myśli: "Wezmę go utnę z zewnątrz i ze środka, to będzie takie niby nic". Zrobił jak powiedział i idzie do tego dentysty. Przychodzi, siada, tylko otwiera paszczę, dentysta w śmiech i pyta gościa czy uprawiał dziś miłość francuską. Ten zdziwiony pyta:

- Jak Pan poznał po takim któtkim włosie?!

Na co dentysta:
- To nie po włosie, tylko po gównie na brodzie!

________________________________________

W wyborach miss stwierdzenie "dać za wygraną" nabiera zupełnie innego znaczenia...Tomasz Kwiatkowski edytował(a) ten post dnia 23.10.09 o godzinie 12:44
Tomasz Adam Kwiatkowski

Tomasz Adam Kwiatkowski Wykonuję redakcję i
korektę tekstów
gotowych. Książek i
i...

Temat: różne bez cenzury

Idzie facet ulicą i niesie w dłoniach dwie puste flaszki po wódce.
Spotyka go kumpel:
- Cześć! Co u Ciebie?
- Cześć. Żona kazała mi zabierać swoje rzeczy i wynosić się z mieszkania.

Okulista po zbadaniu kolejnego pacjenta:
- Panie, jak pan tu w ogóle trafił?!

Dresy to najtroskliwsi ludzie jakich znam. Zawsze jak przechodzę obok nich to pytają czy mam jakiś problem.
Tomasz Adam Kwiatkowski

Tomasz Adam Kwiatkowski Wykonuję redakcję i
korektę tekstów
gotowych. Książek i
i...

Temat: różne bez cenzury

Wsadzili 70 letniego dziadka do więzienia. Dziadek wchodzi do celi pełnej strasznych zakapiorów:
- Za co cię posadzili dziadygo?
- Za figle.
- Za jakie kurwa figle?! Co ty będziesz kit wciskał, gadaj zgredzie za co, bo po tobie!
- To ja to mogę pokazać - mówi dziadzio.
- Ta? No to pokaż! - mówi zaintrygowany herszt celi.
Dziadzio przeżegnawszy się bierze wiadro służące w celi za ubikację i puka w drzwi. Kiedy uchylił się judasz, dziadzio chlust zawartością wiadra przez judasz, odstawił wiadro na miejsce i stanął obok drzwi na baczność.
Po chwili drzwi się otwierają, staje w nich gromada wkurwionych klawiszy, w tym jeden wysmarowany gównem, i mówią:
- Dziadek, ty się odsuń na bok, żeby ci się przypadkiem nie oberwało.
Tomasz Adam Kwiatkowski

Tomasz Adam Kwiatkowski Wykonuję redakcję i
korektę tekstów
gotowych. Książek i
i...

Temat: różne bez cenzury

Facet miał iść do więzienia za jakieś drobne wykroczenie, ale ze względu na przepełnienie, było dla niego miejsce tylko w celi o zaostrzonym rygorze, wśród najgorszych recydywistów. Facet przerażony pyta kolegi, który go odprowadzał, o radę.
- Słuchaj, z tego co się orientuję, to w celi musisz za wszelką cenę uzyskać posłuch u współwięźniów, bo jak nie, to masz przejebane.
- Ale jak to zrobić?
- Widziałem w jednym filmie taki numer. Jak wejdziesz do celi, to idź na całość, na bezczelnego. Wyczaj, który jest najważniejszy w celi, z zaskoczenia daj mu z całej siły z kopa w jaja i ogłoś się nowym hersztem.
- Przecież jak koleś dojdzie do siebie, to mnie zajebie jak psa.
- Nieprawda. Twoi nowi podwładni obronią cię. Będziesz miał posłuch.
Facet z wizją śmierci przed oczami i duszą na ramieniu idzie do więzienia. Pełen jak najczarniejszych myśli wchodzi do celi i rozgląda się. Patrzy, a tu same straszliwe zakapiory, jeden gorszy od drugiego. Przełyka ślinę, a tamci patrzą na niego straszliwym wzrokiem.
- Kto... kto tu jest... najważniejszy?
Na to każdy, jeden przez drugiego przekrzykuje się, że to on, a wszyscy wyglądają jak najgorsi bandyci. Jeden tylko koleś, niepozorny z wyglądu, siedzi z boku na stołku i wydaje się nie zwracać na nic uwagi. "Acha, myśli facet, ten tu jest najważniejszy". Podchodzi do tamtego.
- A ty, kurwa, kim jesteś?
- Ja? Ja tu jestem cwelem.
Tamci znienacka zamilkają i przyglądają się ciekawie. Facet kopie cwela w jaja, a ten pada jak martwy na podłogę. Facet triumfującym wzrokiem spogląda na resztę i z dumą oświadcza:
- Od teraz, kurwa, to ja jestem nowym cwelem, zrozumieliście ćwoki?!Tomasz Kwiatkowski edytował(a) ten post dnia 23.10.09 o godzinie 13:28

Następna dyskusja:

z cyklu "Bez cenzury"...




Wyślij zaproszenie do