Michał M.

Michał M. Obracam się w
nieruchomościach.

Temat: różne bez cenzury

Co zrobić, aby dzieci w Afryce nie chodziły głodne?
Poobcinać im nogi.

konto usunięte

Temat: różne bez cenzury

Dzielny rycerz galopując przez puszczę zobaczył idącą leśnym duktem starowinkę, uginającą sie pod ciężarem niesionej na plecach wiązki chrustu.
Wychowany w duchu rycerskich ideałów, pomógł staruszce donieśc chrust do domu.
Staruszka okazała sie być dobrą wróżką, i obiecała rycerzowi spełnić trzy jego życzenia.
Niewiele mysląc rycerz odparł "Chcę być nieśmiertelny, chcę aby mój wierny rumak był też nieśmiertelny, oraz chcę miec takie przyrodzenie jak i on"
"Niechaj i tak się stanie" rzekła staruszka.
Rycerz wraca na swój zamek. Widząc wybiegającego na przeciw giermka, wręcza mu swój miecz i rzecze "tnij we mnie z całych sił !!!"
"Ależ panie" rzecze przerażony giermek.
"tnij powiedziałem !!" krzyczy rycerz.
Miecz odbija się od szyji rycerza jak od stali.
"A teraz zrób to samo z mym koniem" rzecze rycerz.
I znów, miecz jak zaczarowany odbija się od szyji dzielnego rumaka.
"A teraz patrz !!!" mówi rycerz, i z uśmiechem opuszcza spodnie.

Giermek ze zdumienia wybałuszył oczy i wypuścił miecz z ręki. Po dłuższej chwili ciszy jęknął:
"Ale ci***a"
Benny K.

Benny K. Iluzjonista "Nie
słowa lecz czyny
mówią prawdę"-własne

Temat: różne bez cenzury

Siostry zakonne stoją w kolejce do spowiedzi.

Podchodzi pierwsza:
-Ojcze zgrzeszyłam. Widziałam męskie przyrodzenie.
>Opłucz oczy poświęconą wodą i będziesz rozgrzeszona- odpowiada ksiądz.
Podchodzi druga:
-Ojcze zgrzeszyłam. Dotykałam męskie przyrodzenie.
>Opłucz ręce w poświęconej wodzie i będziesz rozgrzeszona.
Czwarta szybko omija stojącą trzecią w kolejce siostrę i mówi:
-Ojcze chciałabym wypłukać gardło w poświęconej wodzie zanim ona wypłucze swoją ci.ę!
Benny K.

Benny K. Iluzjonista "Nie
słowa lecz czyny
mówią prawdę"-własne

Temat: różne bez cenzury

Co mają wspólnego kobieta i prezerwatywa?

Oboje spędzają więcej czasu w kieszeni niż na kutasie.
Milena K.

Milena K. HR: rekrutacja,
szkolenia, employer
branding

Temat: różne bez cenzury

paskudny:

- Jak wygląda cipka po stosunku?
- Jak usmarkany Fidel Castro.

konto usunięte

Temat: różne bez cenzury

Tata odprowadza córkę do przedszkola. Idąc mijają 2 "bzykające się" psy.
Córka pyta:
- Tato? Co te pieski robią?
Ojciec nie wie, co odpowiedzieć dziecku, więc wymyśla na poczekaniu
- Bo wiesz, ten piesek na górze zwichnął sobie łapkę i ten drugi pomaga mu dojść do domku.
- Wiesz tato? To zupełnie jak w życiu! Ty komuś pomagasz a ten ktoś pierdoli cię prosto w dupę!

konto usunięte

Temat: różne bez cenzury

Dlaczego Rosjanie kradą w Niemczech zawsze po dwa samochody?
- bo jadą potem przez Polskę..

konto usunięte

Temat: różne bez cenzury

Młody chłopak kupuje w aptece kondom, przy czym opowiada dumnie aptekarzowi, że dzisiaj wieczorem jest zaproszony do swojej dziewczyny na kolację a po kolacji na pewno będą uprawiać seks.

Po jakimś czasie chłopak wraca znowu do apteki i prosi aptekarza o jeszcze jeden kondom, bo właśnie dowiedział się od kumpla, że matka jego dziewczyny to prawdziwa zdzira i uprawia seks z kim popadnie, więc przyda sie jeszcze jeden kondom..

Wieczorem chłopak cała kolację siedzi ze spuszczoną głową, zakrywając ręką twarz i patrzy w talerz nie odzywając się ani słowem.

Oburzona jego zachowaniem dziewczyna mówi "Gdybym wiedziała, że jesteś taki nieuprzejmy i nie potrafisz się zachować nie zaprosiła bym ciebie wcale na kolację!"

Na co chłopak: "Gdybym wiedział, że twój ojciec jest aptekarzem, też bym nie przyszedł!.."
Marek K.

Marek K. Freelancer. Szukam
współpracowników,
chcących dorobić,
pr...

Temat: różne bez cenzury

- Halo! Pogotowie?
- Nie... zakład pogrzebowy, w czym moż...
- Ojejej! Nie! Ja potrzebuję numer do pogotowia! Poda mi pan?
- Oczywiście... ale proszę się jeszcze zastanowić...
- Zastanowić?! Człowieku! Zlituj się, daj mi numer!!
- W porządku... w porządeczku... nie pali się... już wyciągam książkę...otwieram... szukam... szukam... oj!... upadła mi. Mam... szukam... ojej, znowu mi upadła... taaa... gdzie ona się potoczyła...?
Adam Ambroziak

Adam Ambroziak Leasing Manager, PHN
S.A.

Temat: różne bez cenzury

- Interesuje mnie jedynie zwycięstwo! - grzmiał Leo Beenhakker przechadzając się w tę i z powrotem przed grupką skupionych piłkarzy.
- Dobrze, powtórzę jeszcze raz. Żewłakow! Co to jest?
Wywołany wyprężył się na baczność i stuknął obcasami. To znaczy próbował, lecz gumowe korki stłumiły odgłos.
- To jest kura panie generale!
- Gówno tam! Bosacki! Co to jest?
Bartosz Bosacki przez chwilę z uwagą przyglądał się okazanemu przedmiotowi.
- To nie jest kura? - zaczął asekuracyjnie.
- Dobrze. To nie jest kura. A co to jest?
- Nie kura, panie gene... znaczy, panie trenerze.
- To już wiem. Pytałem, co to jest.
- To jest... to jest piii...
- Dobrze, dobrze, pi?
- Pinokio?
- Sam jesteś Pinokio! Dudka! Co to jest?
- To jest piłka, panie trenerze!
- Brawo! Świetnie! Reszta słyszała? No to wszyscy razem powtarzamy. Głośno! Żebym was słyszał!
- Toooojeeeeestpiiiiiiiłkaaaaaaa.
- Dobrze. Piłka do gry w piłkę nożną, zwaną też futbolem. Dlatego czasami nazywa się ją też futbolówką. Dudka! Czemu Gancarczyk się przewrócił?
Dariusz Dudka podbiegł do kolegi, który zsunął się z ławki i jęczał na podłodze w pozycji "ranek na weselu". Fachowo sprawdził puls i oddech, po czym zdał relację.
- Zwykłe omdlenie, panie trenerze.
- Omdlenie? A to czemu?
- Zwykle tak reaguje na natłok informacji. Po prostu układ nerwowy mu się wyłącza. Pan trener podał zbyt dużo informacji o piłce, kolega próbował to przyswoić i zapomniał oddychać. Niedotlenienie mózgu i omdlenie jako naturalna konsekwencja.
- Ale ja tylko powiedziałem, że piłka to futbolówka!
- No właśnie. Za dużo informacji na raz, proszę pana.
Leo przez chwilę milczał, po czym machnął ręką.
- Nieważne. Błaszczykowski! Co macie robić z piłką na meczu?
- Nie dotykać rękami!
- Dobrze. A do tego co? Tak, Boruc?
- Ja mogę rękami, trenerze?
- Możesz.
Ktoś nieśmiało zaprotestował.
- Dlaczego Boruc może rękami, a my nie?
- Bo Boruc jest bramkarzem.
- Ale to niesprawiedliwe. Dlaczego zawsze Boruc jest bramkarzem?
- Bo mam rękawice, złamasie!
- Sam jesteś złamasem, złamasie!
- Spokój!!! - Leo włożył w ten okrzyk tyle sił, ile miał - Boruc może dotykać piłki rękami, a wy nie. Jasne?
- Ale...
- Jasne?!!!
- Tak, trenerze.
- To dobrze. Nie zazdrośćcie mu, bo on będzie musiał cały mecz stać na bramce, a wy będziecie mogli strzelać gole. Ooo... widzę że Gancarczyk doszedł do siebie. Zuch chłopak. Tak, Lewandowski?
- Co to znaczy strzelać gole, trenerze?
- To znaczy musicie umieścić piłkę w bramce przeciwnika.
- Ale tylko Boruc może jej dotykać!
- Tak, ale piłka nożna polega na kopaniu piłki nogami. Trochę to zakrawa na pleonazm, bo niby nie można kopać rękami, ale... Czemu Gancarczyk znowu leży?
- Pleonazm, trenerze. Załatwił go pan tym chyba na cacy.
- Ups...
- Chyba trzeba będzie zadzwonić po erkę...
- Dobrze, niech ktoś zadzwoni. Na czym to ja... Acha. Trzeba wkopać piłkę do bramki przeciwnika.
Wśród zawodników zapanowało poruszenie. Wreszcie z ławki podniósł się Krzynówek.
- Ale to bardzo trudne, trenerze. Niech pan sam spojrzy - piłka jest okrągła i bardzo trudno jest ją tak kopnąć, żeby poleciała tam gdzie się chce. O, proszę...
Tu Krzynówek postawił przed sobą piłkę i spróbował kopnąć w stronę Beenhakkera. Guerreiro, trafiony centralnie w nos, dołączył stanami świadomości do Gancarczyka. Leo przeciągnął sobie wolno dłonią po twarzy. Zrobił kilka głębokich wdechów.
- Nie wiem, jak tego dokonacie, ale macie wygrać. Macie ich roznieść, rozgnieść i rozgromić! Macie być jak polska husaria pod Wiedniem! Jak szwoleżerowie pod Samosierrą! Jak Jagiełło pod Grunwaldem! Zrozumiano?
Brożek nieśmiało podniósł rękę.
- Na pewno jak Jagiełło pod Grunwaldem?
- Tak, do jasnej cholery!
- A skąd trener tak dobrze zna historię Polski?
- Nieważne! A teraz won! Na boisko!

_-¯ Piłkarze stali przy wyjściu do szatni. Lewandowski jeszcze raz przypominał słowa trenera.
- Pamiętacie, co nam powiedział? Mamy być jak Jagiełło!
- A co robił Jagiełło? - spytał Guerreiro, któremu dawna historia Polski nie była jeszcze dość bliska.
- Z tego co wiem, to trzeba stać na wzgórzu i po prostu patrzeć, co robią tamci...
- Ale na boisku nie ma wzgórza!
- No to po prostu będziemy stać i patrzeć. Trener na pewno będzie zadowolony.
Jarek W.

Jarek W. Software Engineer

Temat: różne bez cenzury

Co pan taki smutny? - pyta barman klienta.
- Panie, żonę mi do wojska biorą!
- Żonę?! To pana żona jest mężczyzną?
- Gdzie tam mężczyzną! Przecież to jeszcze chłopak!...
Jarek W.

Jarek W. Software Engineer

Temat: różne bez cenzury

Pociąg. Przedział sypialny. Na górze koleś, na dole koleś. Nagle z góry -
prosto na twarz tego na dole - zaczyna lecieć gówno.
- Proszę pana, proszę się obudzić! Zesrał się pan!
- Nie śpię...
Jarek W.

Jarek W. Software Engineer

Temat: różne bez cenzury

Facet miał mieć kontrolę skarbową, a jak każdy - trochę kręcił przy zeznaniach. Nie wiedział jak się ubrać na tę okazję, poszedł więc po radę do znajomego doradcy podatkowego. Ten bez namysłu kazał mu się ubrać jak ostatni kloszard, żeby inspektor wiedział, że faktycznie ma do czynienia z nędzarzem. Facet nie uwierzył za bardzo i poszedł jeszcze do znajomego adwokata. Ten kazał mu się ubrać jak najlepiej, żeby inspektor traktował go poważnie. Strapiony, z mętlikiem w głowie, poszedł po radę do rabina. Ten wysłuchał go spokojnie i mówi:
- Jak tak mówisz, przypomina mi się historia pewnej kobiety, która nie wiedziała jak się ubrać na noc poślubną. Matka kazała jej włożyć długą, grubą koszulę nocną, a koleżanka - super seksowny komplecik...
- A co to ma wspólnego ze mną?! - pyta się facet.
- Nieważne jak się ubierzesz... i tak cię wyruchają!
Benny K.

Benny K. Iluzjonista "Nie
słowa lecz czyny
mówią prawdę"-własne

Temat: różne bez cenzury

Rozmowa ojca z synem.

-Tato musimy sprzedać mamę.
>Dla czego?!
-Ja już nie ssam, ty ją nie posuwasz więc mamy ją żywić dla sąsiada?
Marek K.

Marek K. Freelancer. Szukam
współpracowników,
chcących dorobić,
pr...

Temat: różne bez cenzury

Pewien baca miał trzech synów, strasznych obiboków, co to nic nie robili. Przed śmiercią wezwał ich do siebie i mówi:
- Moje dzieci, chwycilibyście się roboty. Jak by jo teraz umarł, za co byście mie pochowali?
Najstarszy mówi:
- No, kupimy wom trumne, łorkiestre zamowiymy, bedom wieńce, ksiondz...
- Dobre, ale za co - pyta ojciec - kiedy nie robicie?
Wtrącił średni:
- Eee, łociec, domy se rade! Konie, wóz, trumne...
- No dobre, ale za co? - strasznie się zdenerwował ojciec.
- Wiym, wiym, ojculku - krzyknął najmłodszy - nojlepiej kieby wos co zezarło!
Anna G.

Anna G. Prawa ręka Lucyfera
od lewej roboty

Temat: różne bez cenzury

Facet żył na bezludnej wyspie. Miał tam wszystko. Jedzenie, picie, dach nad głową, brakowało mu jednak kobiety. 50 metrów od jego wyspy była druga wyspa, pełna pięknych, wyuzdanych kobiet. Codzień wieczorem obserwował je gdy wyczyniały harce rodem z Lesbos. A one przywoływały go, a on nie mógł płynąć, gdyż akurat w tym miejscu zawsze roiło się od rekinów… A życie było mu milsze niż sex… Pewnego dnia, gdy siedział sobie na brzegu, obserwując kobiety z drugiej wyspy, podeszła do niego złota żabka.
- Cześć, mówi. Jestem złota żabka. Moge spełnic Twe jedno życzenie. Jedno i tylko jedno. Zastanów sie dobrze, bo szansę masz jedyną i ostatnią.
Gość sie popatrzył i mówi:
- Pierdolnij mi tu proszę mostek!
Na to żabka stając na tylnich łapkach, wyginając się do tyłu:
- Toś qrrwwwa wydumał….
Marek K.

Marek K. Freelancer. Szukam
współpracowników,
chcących dorobić,
pr...

Temat: różne bez cenzury

Do siedziby Microsoftu przyszła kobieta z niemowlakiem na ręku. Poskarżyła się Billowi Gatesowi, że któryś z jego ludzi jest ojcem dziecka. Bill stanowczo stwierdził, że się myli, bo:
- Żadne dzieło Microsoftu nie jest efektem miłości.
- Żadne dzieło Microsoftu nigdy nie zostało ukończone w 9 miesięcy.
- Żaden wytwór Microsoftu nigdy nie miał rąk i nóg na właściwym miejscu.
Benny K.

Benny K. Iluzjonista "Nie
słowa lecz czyny
mówią prawdę"-własne

Temat: różne bez cenzury

Przychodzi kolega do kolegi w goście. W salonie na jednej ze ścian widzi portrety prezydenta i jego brata a pośrodku krzyż. Na ten widok zniesmaczony kolega stwierdza, że tak nie powinno być. Gospodarz domu odpowiada:
-Jak nie powinno być? Na Kalwarii Jezus też był na krzyżu pomiędzy dwoma łotrami.

EDYT: Nie czytałem Św pisma po polsku więc ;)Benny K. edytował(a) ten post dnia 16.09.09 o godzinie 20:43
Zbyszek Stell

Zbyszek Stell poeta słów i myśli
nie wypowiedzianych

Temat: różne bez cenzury

Benny K.:
-Jak nie powinno być? Na Kalwarii Jezus też był na krzyżu pomiędzy dwoma rozbójnikami.

Łotrami, Benny, Łotrami! :)
Adam Pietrasiewicz

Adam Pietrasiewicz Półliterat, Audytor
dostępności

Temat: różne bez cenzury

W dniu wczorajszym w godzinach wieczornych właściciel kawiarni "U Kwiatka", Jędrzej Kwiatek, deklarując później policji, że był skrajnie zdenerwowany hałaśliwością grupy klientów pochodzenia romskiego, wybiegł do nich z samopowtarzalnym karabinem Mauzer w ręku i zaczął strzelać, zabijając pięciu, a raniąc siedmiu klientów. Policja, która przybyła po kilku minutach na miejsce zdarzenia, po krótkim śledztwie umorzyła postępowanie stwierdzając ponad wszelką wątpliwość, że Romowie faktycznie byli denerwująco hałaśliwi.

Następna dyskusja:

z cyklu "Bez cenzury"...




Wyślij zaproszenie do