Ewa K.

Ewa K. Fotograf.Właściciel
BLUEGOTHICKfoto
studio *można
nauczyć...

Temat: różne bez cenzury

- Kochanie, co sądzisz o seksie analnym?
- Jak dla mnie ok.
- Już się bałem, że będziesz miała coś przeciwko...
- A co ja się będę wtrącać, jak spędzasz czas z kolegami?
Grzegorz T.

Grzegorz T. SNAFU. Szara
eminencja ;)

Temat: różne bez cenzury

Bal jak w "Panu Tadeuszu", damy dyskutują z mężczyznami o uczestnikach zabawy. Nagle jeden z pułkowników mówi:
- Szkoda, że nie ma tu z nami porucznika Rżewskiego.
Na to zaciekawione damy:
- A któż to?
- Nie słyszałam?
- Czy to wspaniały człowiek?
Na co pułkownik odpowiada:
- Nooo... porucznik Rżewski. A to bąka puści, a to chuja pokaże. Ot, taki bawidamek...
Adam S.

Adam S. Wszystko co dobre
jest nielegalne,
niemoralne albo
powodu...

Temat: różne bez cenzury

Rżewskiego c.d.

Porucznik i Natasza płyną razem w łódce.
- Nataszko czy jechała pani kiedy gołymi jajami po rżysku ?
- Nie..., a co ?
- E... nic.... tak tylko chciałem rozmowę podtrzymać...
*******************************************************************

- Poruczniku, jakie jest wasze największe marzenie?
- No cóż, nie została mi ani jedna pamiątka rodowa...
- Chcielibyście je odzyskać?
- Nie, znów przepić.
*******************************************************************

Tańczy porucznik Rżewski z Nataszą Rostową. Robiąc kółko, schowali się za kolumnę. Wypłynęli na salę - Natasza płonie rumieńcem. Kolejne kółko - znów się schowali za kolumnę. Po ukazaniu się ponownym - Natasza włos zwichrzony, lico goreje.. Za trzecim razem Nataszka omdlewa na ramionach Rżewskiego.
- Panie poruczniku - pyta kornet Jajcew. - Co się tam działo za tą kolumną?
- Za pierwszym razem - pocałowałem ją mocno - opowiada Rżewski.
- Za drugim - złapałem za piersi.
- A za trzeciem, gdy Nataszka o mało nie zemdlała?
- Hmmm... Jakby to opisać...? A dawałeś kiedyś kobyle kostkę cukru z ręki?
*******************************************************************

Porucznik Rzewski - w czasach, gdy byl bardzo mlody - zapytal majora Razdupina jak podrywac babeczki.
- Rozmowe najlepiej zaczac o pogodzie - wyjasnil Razdupin. - Pózniej nalezy sie przedstawic. A dalej juz z górki...
Idzie wiec sobie Rzewski przez park. Patrzy, a tam niczego sobie damulka spaceruje z czarnym ratlerkiem. Porucznik podbiegl do niej i.... pierdoluuuuuttt z kopa w pieska. Ten az poszybowal w dal.
- Oooo... jak te pieski dzis nisko lataja. Pewnie idzie na deszcz. Pani pozwoli, ze sie przedstawie: Rzewski jestem!
*******************************************************************

Porucznik Rżewski na balu podchodzi do Nataszy Rostowej
- Natasza! Mam dla ciebie trzy propozycje.
- W dupę nie dam.
- W takim razie dwie
*******************************************************************

Bracia oficerowie przechwalają się w kasynie przewagami u dam:
- Ha, nie dalej jak w zeszłym tygodniu posiadłem dziewiętnastolatkę! Sam miód, powiadam wam panowie! - powiada jeden.
- Ach, to jest nic, ja onegdaj posiadłem szesnastolatkę! Raj, powiadam, panowie, raj! - rzecze drugi.
- A ja wczoraj posiadłem trzylatkę - przelicytował wszystkich Rżewski.
- Jej-Bohu, poruczniku, co też pan mówi, jak pan mógł?! - oburzyli się bracia oficerowie.
- Jak to - jak mogłem? Normalnie, rozsiodłałem ją i ją posiadłem
*******************************************************************

Rżewski tańczy na balu z 17-letnią Olgą Iwanowną
- A skądże u panienki takie białe i gładkie rączki?
- Bo ja noszę zawsze białe rękawiczki
- A to panienka, za przeproszeniem, farmazony jakieś opowiada, bo ja od dwudziestu lat noszę białe kalesony, a dupa czerwona i pryszczata.
*******************************************************************

Porucznik Rżewski i Natasza tanczą na balu sylwestrowym, kiedy podchodzi do nich wysoki, przystojny mężczyzna w mundurze.
- Pozwolą panstwa, że się przedstawiam, jestem porucznik Bezuchov - i cmok Nataszę ręke.
Rżewski spogląda na niego i mówi:
- Czasami mam wrażenie, że w poprzednim wcieleniu byłem andrologiem.
- Tak? to bardzo ciekawe a czemu ma pan takie wrażenie - mówi parucznik Bezuchow.
- Bo od razu rozpoznaje chuja...
*******************************************************************

Natasza do Rżewskiego:
-Poruczniku nigdy nie powątpiewałam w pana potencje, ale następną partię biliarda proszę już zgrać kijem!

Pozdrawiam
Adam S.

Adam S. Wszystko co dobre
jest nielegalne,
niemoralne albo
powodu...

Temat: różne bez cenzury

No i oczywiście Czapajew.

Pietka do Czapajewa:
- Towarzyszu majorze, Anka złapała trypra!
- Trypra rozstrzelać, Ankę przedstawić do odznaczenia!
*******************************************************************

- Pietka, zamówiłeś panienki?
- Zamówiłem, towarzyszu Czapajew.
- Na pewno będą?
- Dają gwarancję!
- Gwarancja... ładne imię
*******************************************************************

- Nie ma bardziej kochającego zwierzęta człowieka niż Albin – mówi Rysiek.
- Ta...?
- Tak. Jak topi małe kotki, to tylko w ciepłej wodzie...

Czapajewa z Pietką wysłano do Afryki w celu uświadamiania słabo rozwiniętych społeczeństw. Wkrótce ich śladem przybyła komisja rewizyjna KC. Członkowie komisji widzą, jak Czapajew biegnie brzegiem rzeki Limpopo i holuje na linie Murzyna ślizgającego się na nartach wodnych. Widok ten wzbudził zrozumiałe zadowolenie. Członkowie komisji udali się dalej i spotkali Pietkę orzącego przy pomocy zaprzęgniętych do pługa dwóch Murzynów.
- I wy to nazywacie pomocą! - krzyczy jeden z rewizorów. - Bieżcie przykład z towarzysza Czapajewa wożącego tubylca!
- Towarzysz Czapajew krokodyla łowi na żywca...

- Nie przyjęli mnie na uniwersytet, towarzyszu dowódco. - żali się Pietka. - Zapytali, kto to Cezar. Powiedziałem im, że koń z piątego szwadronu...
- To nie twoja wina, Pietka - pociesza go Czapajew. - Gdy ciebie nie było, ja go do siódmego przeniosłem...

Do otoczonego przez "białych" sztabu dywizji dociera furmanka. Wychodzi jej na spotkanie komisarz Furmanow. Powożąca kobieta schodzi z kozła, ściąga chustę i oczom zdumionego komisarza ukazuje się uśmiechnięty Pietka.
- Ale się zamaskowałeś! - cmoka z uznaniem Furmanow.
- Ja to jeszcze nic - mówi Pietka skromnie - wyprzęgajcie towarzysza dowódcę!
******************************************************************
Józef R.

Józef R. "Naszym zadaniem
życiowym nie jest
prześciganie innych,
l...

Temat: różne bez cenzury

jakby co to o Rżewskim jest osobny wątek ;-)

Przychodzi młody człowiek do lekarza, specjalisty chorób skórnych i zaczyna nieśmiało nawijać:
- Pewien mój kolega... był na tyle lekkomyślny, że pozwolił sobie na niezabezpieczony seks z ...no...nieznaną sobie bliżej dziewczyną.W efekcie pojawiły się u niego... że tak powiem...pewne zaskakujące objawy. Ma obawy, że się czymś zaraził.... Chciałby się dowiedzieć...
Znudzony lekarz przerywa mu:
- Myślę, że będzie prościej jak rozepnie pan rozporek i pokaże mi tego swojego kolegę...
Adam S.

Adam S. Wszystko co dobre
jest nielegalne,
niemoralne albo
powodu...

Temat: różne bez cenzury

Józef R.:
jakby co to o Rżewskim jest osobny wątek ;-)

Jakby to ładnie powiedzieć?
Cóż z tego Józef że jest osobny wątek?
Michał M.

Michał M. Ja nie przedmiot,
żeby opisywać :)

Temat: różne bez cenzury

Nie rozumiem kobiet: przekłuwają sobie uszy, nosy, pępki, brodawki, rodzą dzieci, często mają cesarkę, wstrzykują silikon w różne części ciała, depilują gorącym woskiem włosy na nogach, pod nosem, na wzgórkach łonowych; robią sobie lifting, tatuaże, odsysają sobie tłuszcz, zmniejszają pośladki; usuwają żebra, operują biusty, usuwają skórki na palcach i robią mnóstwo innych bolesnych rzeczy... a nie można ich bzyknąć, ... bo je, KURWA, głowa boli!Michał Mackiewicz-Kacprzak edytował(a) ten post dnia 15.01.09 o godzinie 19:03

Temat: różne bez cenzury

Michał Mackiewicz-Kacprzak:
Nie rozumiem kobiet: przekłuwają sobie uszy, nosy, pępki, brodawki, rodzą dzieci, często mają cesarkę, wstrzykują silikon w różne części ciała, depilują gorącym woskiem włosy na nogach, pod nosem, na wzgórkach łonowych; robią sobie lifting, tatuaże, odsysają sobie tłuszcz, zmniejszają pośladki; usuwają żebra, operują biusty, usuwają skórki na palcach i robią mnóstwo innych bolesnych rzeczy... a nie można ich bzyknąć, ... bo je, KURWA, głowa boli!

Nie ufaj niczemu, co krwawi każdego miesiąca przez kilka dni i nie umiera...
Józef R.

Józef R. "Naszym zadaniem
życiowym nie jest
prześciganie innych,
l...

Temat: różne bez cenzury

Adam S.:
Jakby to ładnie powiedzieć?
Cóż z tego Józef że jest osobny wątek?
po prostu dla porządku ;) , a tu... bez cenzury:

Ojciec z synem handlują kartoflami po osiedlach.
Zajeżdżają na podwórko i wołają " Kartofelki! Kartofelki!
Z drugiego piętra babeczka się wychyla, że chce.
- Ile?
- Cztery worki.
- Synu idź - mówi ojciec.
Na górze babka pyta: Dobra. Ile place?
- 200 zl.
- Hmm, nie mam tyle, ale pan jest dorosly, mi tez niczego nie brakuje, możne seks?
- Hmmm, wie pani, musiałbym sie skonsultować z tatą.
- Ale, no wie pan, przecież pan jest dorosły, po co takie pytania?
- Jednak wolałbym zapytać.
- Ale dlaczego?
- W zeszłym roku przejebaliśmy 8 ton.

konto usunięte

Temat: różne bez cenzury

List Murzynka

Drogi biały kolego i koleżanko!
Powinieneśzrozumieć kilka rzeczy:

Kiedy sie rodzę, jestem czarny.
Kiedy dorosnę, jestem czarny.
Kiedy praży mnie słonce, jestem czarny.
Kiedy jest mi zimno, jestem czarny.
Kiedy jestem przerażony, jestem czarny.
Kiedy jestem chory, jestem czarny.
Kiedy umieram, jestem czarny.

Ty biały kolego: Kiedy sie rodzisz, jesteś różowy.
Kiedy dorośniesz, jesteś biały.
Kiedy praży cie słonce, jesteś czerwony.
Kiedy jest ci zimno, jesteś fioletowy.
Kiedy jesteś przerażony, jestes zielony.
Kiedy jestes chory, jestes zółty.
Kiedy umierasz, jesteś szary.
I Ty, kur...., masz czelność nazywać mnie kolorowym?

Przeslij ten list do swoich białych znajomych.
Może następnym razem zastanowią się trochę.

Z wyrazami szacunku
Murzynek.
Adam A.

Adam A. specjalista

Temat: różne bez cenzury

Nowy manager zatrudnił się w dużej międzynarodowej firmie:
Pierwszego dnia wykręcił wewnętrzny do swojej sekretarki i drze się :
- Przynieś mi kurwa tej kawy szybko !
- Z drugiej strony odezwał się gniewny męski głos :
- Wybrałeś zły numer ! Wiesz z kim rozmawiasz?!
- Nie !
- Z Dyrektorem Naczelnym, ty idioto !
- A wiesz, z kim ty kurwa rozmawiasz ?!
- Nie ?!
- I bardzo dobrze ....
Adam A.

Adam A. specjalista

Temat: różne bez cenzury

P: Jaka jest najczesciej spotykana wada postawy u zonatych facetów?
O: Dupa na boku.
Andrzej Ziemba

Andrzej Ziemba Impossible is
nothing...

Temat: różne bez cenzury

Też coś dodam..

Rozmawiają dwie znajome dziewczyny lubujące się w zaliczaniu nowych chłopaków.
- Ty Jola ale numer! Wczoraj byłam z tym Patrykiem... No wiesz ten wysoki!
- I co?
- Ty wiesz jakie on ma długie jaja!
- No! Już mi się obiły o uszy!

Małego niedźwiadka Aleksa uniosła kra na środek morza.
Pewnie by umarł z głodu i chłodu, gdyby lodołamacz "Arktyka" nie wkręcił go w śrubę...

W szkole w Chorzowie pani pyta dzieci:
- Które z was kibicuje Ruchowi Chorzów?
Wszystkie dzieci podnoszą raczki tylko nie Jasiu.
- A ty jasiu czemu nie podnosisz - pyta pani.
- Bo ja kibicuje Zagłębiu Sosnowiec - odpowiada rezolutnie Jasiu.
- Ale dlaczego? - pyta pani
- Bo tata kibicuje Zagłębiu, mama, starszy brat.... to i ja kibicuje Zagłębiu - mówi jasiu
- Ale Jasiu, popatrz, nie zawsze trzeba brać przykład z rodziców. Np. jakby tak twój tata był alkoholikiem, mama prostytutką, a brat pedałem to co wtedy byś zrobił? - pyta pani.
- To wtedy kibicował bym Ruchowi...

Spotykają się dwaj przyjaciele . Jeden taki smutny, w depresji, mówi, że wszystko mu zbrzydło, sprzykrzyło się.
- Tak nie można. się smucić Pójdziemy do mnie, wypijemy...
- Taa, pić, znowu z tobą pić...
- No dlaczego tylko pić? Posiedzimy, przegryziemy...
- Taa, żreć, znowu z tobą żreć...
- I moja żona będzie zadowolona jak nas odwiedzisz...
- Taa, ruchać , znowu ruchać...

- po co Rumun wstaje o 4 rano?
- żeby się dłużej opierdalać

- Jak smakuje ogolona wagina?
- Jak lizak.
- A jak smakuje nieogolona?
- Jak lizak spod szafy.

Dwóch gości gra w pokera. Któreś tam z kolei rozdanie, obaj skupieni na grze, nagle jeden z nich, wyglądający na starszego mówi:
- Rżnąłem twoją matkę...
Ten drugi nic, niewzruszony spokój...
Następne rozdanie, znowu ten jeden mówi:
- Rżnąłem ją tak że aż wrzeszczała z przyjemności...
Drugi nadal nic, niezmącona oaza spokoju...
Kolejne rozdanie, i znowu tekst:
- Rżnąłem ją na wszystkie możliwe sposoby...
A ten nadal kamienna mina...
Grają dalej i znowuż ten jeden rzucił tekstem:
- Rżnę twoją matkę co noc po kilka razy...
Drugi w końcu nie wytrzymał i składając karty mówi:
- Dobra tato, na dzisiaj chyba już starczy...

Kolega do kolegi:
- Wiesz co, moja żona to straszny niechluj.
- Dlaczego?
- W domu ciągle brud i smród. Kurze nie powycierane, nie odkurzone od tygodni. Nawet odlać się nie mogę bo w zlewie pełno brudnych naczyń

Konferencja, temat: "kariera zawodowa a wierność małżeńska", referent wygłasza:
- pierwsze miejsce jeżeli chodzi o zdrady małżeńskie zajmują lekarze...te
nocne dyżury sprzyjają, kilka etatów naraz itd...
- drugie miejsce ..to oczywiście artyści...ciągle nowe role, plany, otoczenie...
- ...no a trzecie miejsce...to właśnie ludzie tacy jak Państwo - uczestnicy
konferencji, szkoleń, jeżdżący w delegację..
Z sali odzywa się facet: protestuję! już od 20 lat wyjeżdżam i nigdy mi się to
nie zdarzyło!
Na to głos z końca sali,wstaje facet i krzyczy:
"i właśnie przez takich ch**ów jak ty mamy trzecie miejsce! "

W restauracji Lech Kaczyński zamówił zupę żółwiową ... Po godzinie wysyła Borowika zobacz co jest z tą zupą ,bo już się doczekać nie mogę ..
Borowik patrzy na kucharza z nożem w ręku, w drugiej trzyma żółwia ... Co żółw wystawia głowę ,już kucharz ma ją ściąć ale ten błyskawicznie ją chowa..
Daj pan go ,Borowik wsadza palec w dupę żółwiowi..ten niewiarygodnie wyciąga szyję , nożem ciach i gotowe ..
Kucharz pyta skąd pan to wiedział jak to zrobić ?
Praktyka zawodowa ..
Ale jak ,dlaczego zawodowa ?
Prezydent ma strasznie krótką szyję ...
a krawacik trzeba zawiązać..

Wpadły zwierzęta w jamę wykopaną w ziemi. Siedzą. Nagle zając groźnie:
- Kto pierdnął?!
Lew:
- Ja. A co?
Zając, z zachwytem podnosząc kciuka:
- Zapach - zajebiozka!

Pewien poeta zorganizował sobie wieczorek deklamacyjny w szpitalu -
charytatywnie dla pacjentów i personelu. Godzinkę to trwało, wreszcie koniec. Na sali cisza. Do artysty podchodzi jeden z anestezjologów, i serdecznie ściska jego prawicę.
- Szacuneczek, mistrzu...

Przychodzi facet do sklepu z biżuterią. Błąka się zakłopotany, ogląda, drapie po głowie...
- Przepraszam - zagaja uprzejmie sprzedawczyni - Czy można w czymś szanownemu panu pomóc, doradzić?
- Hmm... nie sądzę... szukam czegoś... doprawdy, nie wiem...
- ... na pewno coś razem wymyślimy, proszę opisać na jaką okazję to ma być
- Ale...
- Och, nalegam! Jestem pewna, że potrafię coś panu wybrać
- No dobrze. Chciałbym coś wyjątkowego, co będzie mówiło: kocham cię, jesteś boska i chcę cię jak najszybciej zerżnąć w pupala...

mam nadzieję, że ktoś się uśmiechnie :)
Roman M.

Roman M. codziennie od nowa

Temat: różne bez cenzury

Matka miala trzy córki i za kazdym razem na slubie prosila kazda z nich, zeby napisaly do niej o zyciu plciowym.

Pierwsza z córek napisala list na drugi dzien po slubie. W liscie bylo tylko jedno slowo: Nescafe.
Zdziwiona matka w koncu znalazla reklame w gazecie: Nescafe - satysfakcja do ostatniej kropli. Byla bardzo szczesliwa, ze córka tak wspaniale trafila.

Druga z córek napisala list dopiero tydzien po slubie. W liscie bylo slowo: Marlboro.
Matka nauczona doswiadczeniem poszukala reklamyw gazecie. Znalazla zdanie: Marlboro - Extra Long, King Size i znowu byla szczesliwa.

Trzeciej córce zabralo cztery tygodnie by napisac do domu. W liscie bylo: British Airways.
Matka przegladala gazety nie mogac sie doczekac poznania prawdziwej tresci listu, az w koncu znalazla. W reklamie bylo napisane: British Airways - trzy razy dziennie, siedem dni w tygodniu, w obie strony.
Monika K.

Monika K. Skazana na sukces:)

Temat: różne bez cenzury

Krasnoludki postanowiły,że będą podglądały Sierotkę Marysię podczas kąpieli.
Ze względu na swój mały wzrost wymyśliły, że wykorzystają metodę głuchego telefonu.
Ustawiły się jeden na drugim. Zadaniem krasnoludka patrzącego przez dziurkę od klucza było wierne opisywanie tego co się dzieje w łazience.
Krasnoludek rozpoczął relację:
1. zdjęła bluzkę
2. zdjęła bluzkę
.
.
Wiadomość powracająca:
7. I co?
6. I co?
.
.
Odpowiedź:
1. Zdjęła stanik
2. Zdjęła stanik
.
.

7. I co?
6. I co?
.
.

1. Nic stoi
2. Mnie też
3. Mnie też
4. Mnie też
6. Mnie też
7. Mnie też
Emilia M.

Emilia M. Service Delivery
Manager Capgemini
Netherlands

Temat: różne bez cenzury

Amerykanscy turysci wybrali sie na spacer do rosyjskiego lasu. Spotykaja niedzwiedzia.

Wrzask, panika, rzucaja sie do ucieczki. Niedzwiedz za nimi. Nieopodal, na polance biesiaduje grupa Rosjan.

Kocyk, wódeczka, zakaska, flaszeczki chlodza sie w strumyku. Pelna kultura, nie wadza nikomu. Nagle na polane wpada wrzeszczaca zgraja i przebiega przez srodek pikniku. Kocyk zdeptany, wódka rozlana - granda!

Wiec Rosjanie gonia intruzów i spuszczaja wszystkim wpierdol.

Juz troche uspokojeni wracaja na miejsce imprezy. Jeden zauwaza mimochodem:

- Ten w futrze to nawet niezle sie napierdalal ...
Magda Eli M.

Magda Eli M. Nieruchomości,
obsługa prawna
procesu
inwestycyjnego.

Temat: różne bez cenzury

Emilia M.:
Amerykanscy turysci wybrali sie na spacer do rosyjskiego lasu. Spotykaja niedzwiedzia.

Wrzask, panika, rzucaja sie do ucieczki. Niedzwiedz za nimi. Nieopodal, na polance biesiaduje grupa Rosjan.

Kocyk, wódeczka, zakaska, flaszeczki chlodza sie w strumyku. Pelna kultura, nie wadza nikomu. Nagle na polane wpada wrzeszczaca zgraja i przebiega przez srodek pikniku. Kocyk zdeptany, wódka rozlana - granda!
hahahahahahah, niezłe!
Wiec Rosjanie gonia intruzów i spuszczaja wszystkim wpierdol.

Juz troche uspokojeni wracaja na miejsce imprezy. Jeden zauwaza mimochodem:

- Ten w futrze to nawet niezle sie napierdalal ...
Jarek W.

Jarek W. Software Engineer

Temat: różne bez cenzury

O co chodzi w powyższej wypowiedzi? :-)

Z dziewczynami to jak z torrentami... zatrzymujesz wszystkie, żeby ten jeden się ściągnął jak najszybciej, żeby mu nic nie przeszkadzało, zamykasz program ciesząc się, że się ściąga. Przychodzisz a on stoi i ma Cię w dupie...
Jarek W.

Jarek W. Software Engineer

Temat: różne bez cenzury

Moja dziewczyna ma pretensje, że wolę laptopa od niej...
Gdybym przy niej przeżył tyle orgazmów...Jarek W. edytował(a) ten post dnia 16.01.09 o godzinie 22:10

Temat: różne bez cenzury

Jarek W.:
O co chodzi w powyższej wypowiedzi? :-)
;)) tam jest takie, ukryte "hahahahahahah, niezłe!" ;)))

Następna dyskusja:

z cyklu "Bez cenzury"...




Wyślij zaproszenie do